Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Madzisek wrote:Ja tez sie pisze do porodu z wami
bedzie 2:2
2 antosi i 2 kacperki
AAA wogole dzisiaj jest 21 czyli data która sobie wymarzlam na poródjuż widać ile sobie Antek że zdania matki robi
Ja się od godziny zabieram za sprzątanie. Efetk jest taki że się wykapalam umyulam włosy zrobiłam herbatke i siedze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom
Martosza83 trzymaj się w tym szpitalu.
Alicja, u Sarki to na pewno tylko otarcie. Będzie dobrze
Mi$ia26 wrote:haha widzialyscie pierwsza strone lipcowe mamusie no poplakaam sie ze smiechu
https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/lipcowe-mamusie-2016,8804.html
Gorzej niż w szkoleGdyby tu ktoś chciał zaprowadzić taki rygor, to na pewno odpuściłabym sobie dalsze uczestnictwo.
Wczoraj wieczorem miałam napad swędzenia. Masakra! Wzięłam wapno raz i drugi i zasnęłam koło 2. Wyszło mi, że w ciąży ie służą mi winogrona, bo potem mam takie akcje.
Poniżej chyba już ostatnie foto brzucha przed porodemW obwodzie 124 cm, przy wzroście 178 cm. Przed ciążą było ok. 90 cm. Waga, jakieś 18,5 kg na plusie, a ostatnio waga się nie zmienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 22:57
Piegus, ola25, moniek90, Mama-julka, ZieloneOliwki, Madzisek, Matleena, iNso87, kwiatakacji, lula.91, pati_zuzia, emilka24, m@rzenie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Misia no ale luzik sen o odchodzących wodach nie okazał się proroczy
No to super to jest nas 3 do rodzenia misia madzia i ja2 antki i kacperek
madzia mi też powiedziala że jeszcze nie urodze w tym tyg więc moze następny będzie nasz
Moniek w sumie spoko opcja jakby tak meze mogli za nas urodzić
nooo... kurczę... i tak perspektywa nawet urodzenia w terminie, czyli za około dwa tygodnie jest imponującaJa się pytam- kiedy to zleciało? Jeszcze chyba nigdy nie miałam tyle adrenaliny w sobie
oczywiście na przemian z chwilową depresją
Łażę tylko do tego pokoju Antka i patrzę i patrzę i wyobrażam sobie i jeżdzę pustym wózkiema potem się boję, że to już za chwilę
zwariowałam?
-
Misia a o której Twój mąż kończy? Mojemu już tylko godzinka została i dalej plan mam podobny do Twojego
Genoweffa ale masz brzuchalte 18 kg to chyba tylko tam poszło
Acikk a Ty niestety musisz poczekać aż Ci brzuch urosnie dopiero możesz rodzić -
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Ja tez sie pisze do porodu z wami
bedzie 2:2
2 antosi i 2 kacperki
To są chyba jedne z popularniejszych imion teraz. Na sali w szpitalu leżałam najpierw z przyszła mamą Antka, a dzień później z mamą, która czekała na Kacperka
Do tego okazało się, że mama Antka też poroniła w grudniu ubiegłego roku, też w 8 tygodniu i też teraz ma termin na grudzień i też będzie miała Antka! -
Madzia890722 wrote:nooo... kurczę... i tak perspektywa nawet urodzenia w terminie, czyli za około dwa tygodnie jest imponująca
Ja się pytam- kiedy to zleciało? Jeszcze chyba nigdy nie miałam tyle adrenaliny w sobie
oczywiście na przemian z chwilową depresją
Łażę tylko do tego pokoju Antka i patrzę i patrzę i wyobrażam sobie i jeżdzę pustym wózkiema potem się boję, że to już za chwilę
zwariowałam?
Ejjj mój mąż na mnie na krzyczał że nie wolno hustac pustego wózka bo się husta diabłatakże uwazaj żebyś potem małego diabelka nie miała
Mój mąż do dzis płacze że jak byl mały to powiedział "diabelku ja się z Tobą ożenie " no i teraz ma czego chciał -
nick nieaktualnyMartosza83 wrote:Zostawiają mnie do pn na obserwacji bo na ktg widoczne są skurcze...myslalam ze pójdę do domku ale moze i lepiej tak...no cóż...czekamy
Lepiej poleżeć, być pod obserwacją i dzięki temu spokojniejsząchociaż wiadomo- pobyt w szpitalu to nic miłego i wolałoby się być w domku. Powodzenia!
-
nick nieaktualnyA powiem Wam, że w tym szpitalu to nieźle sobie cierpliwość ćwiczyłam... miałyśmy wspólną łazienkę z pokojem obok, w której były trzy dziewczyny, które tak mi niesamowicie działały na nerwy... nie dość, że zalewały całą łazienkę tak, że woda do naszej sali przez drzwi się lała to jeszcze non stop tak głośno były, krzyczały, śmiały się na cały oddział bez względu na to, czy to noc czy dzień... już nie wspomnę, że co drugie słowo to kur... nie wiem,ale mi się strsznie nie podoba jak kobieta przeklina... ok, może się zdarzyć, ale żeby tak w jednym zdaniu kilka razy? dziecko się urodzi będzie tego słuchać, bo przecież nie odzwyczai się w ciągu dnia...
Hashija lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:A tak serio to jakos ciągle mi chodzi po głowie 8 grudzień że wtedy będę rodzic Antoniego nie wiem czemu
Ja od początku ciąży też o 8 grudnia myślę, ale jest to związane z tym, że rok temu 8 grudnia dowiedziałam się, że serduszko nie bije u naszego dzieciątka i jakoś tak sobie pomyślałam, że to będzie dobra data na narodziny Antka