Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyannielica wrote:Ja pierd*** jaka się beksa przy końcówce ciąży zrobiłam. Za każdym razem ryczę przy reklamie allegro tej z małym dzieckiem, mikołajem i prezentem ehh...
Odnośnie tej reklamy to jako że cały tydzień przeleżałam w szpitalu i mało telewizji oglądałam nie wiedziałam o jaką reklamę chodzi. Kiedyś odwiedził mnie mój mąż w szpitalu. Znamy się 12 lat i ja nigdy nie widziałam żeby on płakał. I teraz jak do mnie przyszedł to się przyznał że chyba na porodówce będzie płakał bo ostatnio poryczał się na reklamie allegro. Byłam bardzo ciekawa tej reklamy i rzeczywiście sama popłakałam
annielica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tez rodze w szpitalu gdzie pracuje moj gin, mam nadzieje ze na niego trafie bo w tyg ma codziennie dyzur jest zastepca ordynatora, a w weekend tez sa spoko lekarze, na tyle pobytow w szpitalu juz wszystkim znam i kojarze
Ala wspolczuje, porod rzeczywiscie z tego co piszesz masakra, ale corcia jest juz z Wami.
Nie chce wywolywania porodu
Ja mam sie zglosic do szpitala 3.12 czyli 40t6d jesli nic sie samo nie zacznie.
-
nick nieaktualnyDziewczyny dzisiaj takue grzeczne i Kasia je juz o wiele wiecej i tez robi sobie dluzsze przerwy. Wiec powoli powoli moze jeszcze naucza sie jesc rowno. Ale nie zalezy mi na tym. Najbardziej sie ciesze ze po prostu Kasienka ladnie je
W pon przychodzi do nas polozna srodowiskowa. Jeszcze nie byla. Wydaje mi sie ze to troche dlugo od porodu? Informowalam ja kiedy wychodze do domu i powiedziala ze bedzie w poniedzialek.
Aaa i dzisiaj odpadly nim pepuszkikwiatakacji, Pchelkaa, alicja_, moniek90, m@rzenie, Matleena lubią tę wiadomość
-
Flakonik wrote:Dziewczyny dzisiaj takue grzeczne i Kasia je juz o wiele wiecej i tez robi sobie dluzsze przerwy. Wiec powoli powoli moze jeszcze naucza sie jesc rowno. Ale nie zalezy mi na tym. Najbardziej sie ciesze ze po prostu Kasienka ladnie je
W pon przychodzi do nas polozna srodowiskowa. Jeszcze nie byla. Wydaje mi sie ze to troche dlugo od porodu? Informowalam ja kiedy wychodze do domu i powiedziala ze bedzie w poniedzialek.
Aaa i dzisiaj odpadly nim pepuszki
Juuz? I obydwa naraz super a czym przemywalas bo już tyle opinii słyszałam że zglupiec idzie...
-
nick nieaktualnyPiegus wrote:Genoweffa, a to dziwne, na suwaczku jesteś tydzień do przodu niż ja a termin mamy praktycznie taki sam. Mi lekarz też wyliczył na 5/6 grudnia i też niestety czuje ze dopiero wtedy urodze. Na pewno nie chciałabym przenosić tej ciąży. No ale za bardzo wyboru nie będę miała
A bo tam jest termin z OM. Ten z usg wciąż ulegał zmianie. -
Acikk wrote:Ja właśnie też sobie siedze ale jakos nie wydaje mi się by to miało cos dać
Asiowa ma fajnie ona ogarnie poród w szpagacie
Oj Acikk teraz mnie tak spojenie rwie, że największym wyzwaniem w czasie tego porodu będzie rozłożenie nóg;p a potem mam nadzieje plum i po krzyku:DAcikk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykurcze ja też doszłam do wniosku, że jak w tamtym tygodniu skurcze przepowiadające, twardnienie i bezsenność miałam, tak teraz wszystko mi odeszło, nawet na siku wstaję tylko dwa razy i nic nie ciągnie nie boli, i coś czuję, że jednak będę grudniową Mamusią
-
nick nieaktualny
-
dorciamw wrote:kurcze ja też doszłam do wniosku, że jak w tamtym tygodniu skurcze przepowiadające, twardnienie i bezsenność miałam, tak teraz wszystko mi odeszło, nawet na siku wstaję tylko dwa razy i nic nie ciągnie nie boli, i coś czuję, że jednak będę grudniową Mamusią
U mnie to samodzisiaj tylko raz wstalam na siku i to tak w sumie bardziej dlatego że się obudzilam i stwierdzilam że się wysikam nóż dlatego że mi się faktycznie chciało.
Może mialymsy ciążę urojone??
-
Ja w sumie to w nocy praktycznie juz nie wstaje na siusiu ale to moze dlatego że przed zaśnięciem latam dosłownie co 5 minut. Kurcze popatrzałam sobie na naszą pierwszą stronę i mamy 13 porodów z czego 7 sn a 6 cc i zaczęłam przed cesarką panikować ze w sumie jest 50% szans na to że mnie to spotka
-
Madziasek co ma być to będzie. Zobacz że np myślę że gdyby Alicji od razu zrobili CC to mniej by się dziewczyna na cierpiała i pewnie nie miała by takich drastycznych przeżyć.. A z drugiej strony kto mogl to przewidziec, dobrze ze nasse dziewczynki sa zdrowe
Trzeba się zdać na los będzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 16:45
-
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Ja w sumie to w nocy praktycznie juz nie wstaje na siusiu ale to moze dlatego że przed zaśnięciem latam dosłownie co 5 minut. Kurcze popatrzałam sobie na naszą pierwszą stronę i mamy 13 porodów z czego 7 sn a 6 cc i zaczęłam przed cesarką panikować ze w sumie jest 50% szans na to że mnie to spotka
Nie wiem ja może jestem dziwna, ale osobiście bardziej panikowałabym przed sn niż przed cc. Każdy poród ma plusy i minusy ale przecież cc to nie jest jakaś tragedia. Tyle kobiet ma cc i jakoś żyją i nawet sobie chwalą. -
annielica wrote:Nie wiem ja może jestem dziwna, ale osobiście bardziej panikowałabym przed sn niż przed cc. Każdy poród ma plusy i minusy ale przecież cc to nie jest jakaś tragedia. Tyle kobiet ma cc i jakoś żyją i nawet sobie chwalą.
-
nick nieaktualnyAzande wrote:Alicja współczuję
ale na pocieszenie jak zdejmą Ci szwy to będzie o wiele lepiej, najgorszy właśnie ten pierwszy tydzień, w ,,tamtych miejscach" wszystko szybko się goi i szybko dojdziesz do siebie.
Mam jakieś dziwne mocne szwy na 150dni. Potem maja sie same rozpuścić, ale trochę długo... -
nick nieaktualnyNo i zasnela. Haha. W dziwnej pozycji.
A i moj brzuch jest jaki jest...no ale po 6tyg zabieram sie za cwiczenia
http://iv.pl/images/2657107161540079216.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 22:41
Madzisek, Marik, aannkkaa, Nadulka, Chichibi, kwiatakacji, annielica, bella88, Kourtney, Ola_45, Kate4, moniek90, Karola1990, Pola_27, Dżulia, Mi$ia26, Suerte, rewelka, mandarynkaa, pati_zuzia, Moniusia89, justyna14, iNso87, genoweffa, Dagietka, m@rzenie, MeGi2986, Madzia890722, Matleena, Klara87, lula.91 lubią tę wiadomość