X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annielica wrote:
    Ja pierd*** jaka się beksa przy końcówce ciąży zrobiłam. Za każdym razem ryczę przy reklamie allegro tej z małym dzieckiem, mikołajem i prezentem ehh...

    Odnośnie tej reklamy to jako że cały tydzień przeleżałam w szpitalu i mało telewizji oglądałam nie wiedziałam o jaką reklamę chodzi. Kiedyś odwiedził mnie mój mąż w szpitalu. Znamy się 12 lat i ja nigdy nie widziałam żeby on płakał. I teraz jak do mnie przyszedł to się przyznał że chyba na porodówce będzie płakał bo ostatnio poryczał się na reklamie allegro. Byłam bardzo ciekawa tej reklamy i rzeczywiście sama popłakałam :)

    annielica lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Accik ty swoj limit wyczerpujesz w pare minut po polnocy :D

    Pchelkaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zartuje oczywiscie z tymi limitami. Musialabym byc ladnie jebusnieta na leb zeby takie cos robic :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez rodze w szpitalu gdzie pracuje moj gin, mam nadzieje ze na niego trafie bo w tyg ma codziennie dyzur jest zastepca ordynatora, a w weekend tez sa spoko lekarze, na tyle pobytow w szpitalu juz wszystkim znam i kojarze :-)

    Ala wspolczuje, porod rzeczywiscie z tego co piszesz masakra, ale corcia jest juz z Wami.

    Nie chce wywolywania porodu :-S
    Ja mam sie zglosic do szpitala 3.12 czyli 40t6d jesli nic sie samo nie zacznie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzisiaj takue grzeczne i Kasia je juz o wiele wiecej i tez robi sobie dluzsze przerwy. Wiec powoli powoli moze jeszcze naucza sie jesc rowno. Ale nie zalezy mi na tym. Najbardziej sie ciesze ze po prostu Kasienka ladnie je :)
    W pon przychodzi do nas polozna srodowiskowa. Jeszcze nie byla. Wydaje mi sie ze to troche dlugo od porodu? Informowalam ja kiedy wychodze do domu i powiedziala ze bedzie w poniedzialek.

    Aaa i dzisiaj odpadly nim pepuszki ;)

    kwiatakacji, Pchelkaa, alicja_, moniek90, m@rzenie, Matleena lubią tę wiadomość

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik wrote:
    Accik ty swoj limit wyczerpujesz w pare minut po polnocy :D

    He he no coś w tym jest :D ale spoko dziś będzie spokój bo ide na urodzinki do mamy to może mi starczy limitu żeby jutrto się odezwac :D

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik wrote:
    Dziewczyny dzisiaj takue grzeczne i Kasia je juz o wiele wiecej i tez robi sobie dluzsze przerwy. Wiec powoli powoli moze jeszcze naucza sie jesc rowno. Ale nie zalezy mi na tym. Najbardziej sie ciesze ze po prostu Kasienka ladnie je :)
    W pon przychodzi do nas polozna srodowiskowa. Jeszcze nie byla. Wydaje mi sie ze to troche dlugo od porodu? Informowalam ja kiedy wychodze do domu i powiedziala ze bedzie w poniedzialek.

    Aaa i dzisiaj odpadly nim pepuszki ;)

    Juuz :)? I obydwa naraz super a czym przemywalas bo już tyle opinii słyszałam że zglupiec idzie...

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piegus wrote:
    Genoweffa, a to dziwne, na suwaczku jesteś tydzień do przodu niż ja a termin mamy praktycznie taki sam. Mi lekarz też wyliczył na 5/6 grudnia i też niestety czuje ze dopiero wtedy urodze. Na pewno nie chciałabym przenosić tej ciąży. No ale za bardzo wyboru nie będę miała :P

    A bo tam jest termin z OM. Ten z usg wciąż ulegał zmianie.

  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Ja właśnie też sobie siedze ale jakos nie wydaje mi się by to miało cos dać :D
    Asiowa ma fajnie ona ogarnie poród w szpagacie :D


    Oj Acikk teraz mnie tak spojenie rwie, że największym wyzwaniem w czasie tego porodu będzie rozłożenie nóg;p a potem mam nadzieje plum i po krzyku:D

    Acikk lubi tę wiadomość

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni1403, gratuluję. Dobrze, że mimo wszystko wasze dziecko jest zdrowe :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze ja też doszłam do wniosku, że jak w tamtym tygodniu skurcze przepowiadające, twardnienie i bezsenność miałam, tak teraz wszystko mi odeszło, nawet na siku wstaję tylko dwa razy i nic nie ciągnie nie boli, i coś czuję, że jednak będę grudniową Mamusią ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Juuz :)? I obydwa naraz super a czym przemywalas bo już tyle opinii słyszałam że zglupiec idzie...
    Octeniseptem. Tak nam zalecil i ginekolog i polozns w szpitalu.

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorciamw wrote:
    kurcze ja też doszłam do wniosku, że jak w tamtym tygodniu skurcze przepowiadające, twardnienie i bezsenność miałam, tak teraz wszystko mi odeszło, nawet na siku wstaję tylko dwa razy i nic nie ciągnie nie boli, i coś czuję, że jednak będę grudniową Mamusią ;)

    U mnie to samo :) dzisiaj tylko raz wstalam na siku i to tak w sumie bardziej dlatego że się obudzilam i stwierdzilam że się wysikam nóż dlatego że mi się faktycznie chciało.

    Może mialymsy ciążę urojone :D??

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie to w nocy praktycznie juz nie wstaje na siusiu ale to moze dlatego że przed zaśnięciem latam dosłownie co 5 minut. Kurcze popatrzałam sobie na naszą pierwszą stronę i mamy 13 porodów z czego 7 sn a 6 cc i zaczęłam przed cesarką panikować ze w sumie jest 50% szans na to że mnie to spotka :(

    1usap07w9hybl9h9.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziasek co ma być to będzie. Zobacz że np myślę że gdyby Alicji od razu zrobili CC to mniej by się dziewczyna na cierpiała i pewnie nie miała by takich drastycznych przeżyć.. A z drugiej strony kto mogl to przewidziec, dobrze ze nasse dziewczynki sa zdrowe :) Trzeba się zdać na los będzie dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 16:45

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzisek wrote:
    Ja w sumie to w nocy praktycznie juz nie wstaje na siusiu ale to moze dlatego że przed zaśnięciem latam dosłownie co 5 minut. Kurcze popatrzałam sobie na naszą pierwszą stronę i mamy 13 porodów z czego 7 sn a 6 cc i zaczęłam przed cesarką panikować ze w sumie jest 50% szans na to że mnie to spotka :(

    Nie wiem ja może jestem dziwna, ale osobiście bardziej panikowałabym przed sn niż przed cc. Każdy poród ma plusy i minusy ale przecież cc to nie jest jakaś tragedia. Tyle kobiet ma cc i jakoś żyją i nawet sobie chwalą.

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annielica wrote:
    Nie wiem ja może jestem dziwna, ale osobiście bardziej panikowałabym przed sn niż przed cc. Każdy poród ma plusy i minusy ale przecież cc to nie jest jakaś tragedia. Tyle kobiet ma cc i jakoś żyją i nawet sobie chwalą.
    Dokladnie. Mi się wydaje że jakbym miała zaplanowane CC to mniej bym się bala niż SN = jedna wielka niewiadoma

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mwiem wiem ale jak ja sobie o cesarce pomyślę to taka panika mnie ogarnia że szok i sama nie wiem czemu.

    1usap07w9hybl9h9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande wrote:
    Alicja współczuję :( ale na pocieszenie jak zdejmą Ci szwy to będzie o wiele lepiej, najgorszy właśnie ten pierwszy tydzień, w ,,tamtych miejscach" wszystko szybko się goi i szybko dojdziesz do siebie.

    Mam jakieś dziwne mocne szwy na 150dni. Potem maja sie same rozpuścić, ale trochę długo...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i zasnela. Haha. W dziwnej pozycji.
    A i moj brzuch jest jaki jest...no ale po 6tyg zabieram sie za cwiczenia
    http://iv.pl/images/2657107161540079216.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 22:41

    Madzisek, Marik, aannkkaa, Nadulka, Chichibi, kwiatakacji, annielica, bella88, Kourtney, Ola_45, Kate4, moniek90, Karola1990, Pola_27, Dżulia, Mi$ia26, Suerte, rewelka, mandarynkaa, pati_zuzia, Moniusia89, justyna14, iNso87, genoweffa, Dagietka, m@rzenie, MeGi2986, Madzia890722, Matleena, Klara87, lula.91 lubią tę wiadomość

‹‹ 1801 1802 1803 1804 1805 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ