Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
O żesz kurka nie wierzę właśnie w zusie pojawiła się informacha o mojej wypłacie. Pierwsze zwolnienie płatne przez zus skonczyło się 17 listopada i bez żadnych ceregieli wypłata pójdzie 25 listopada. No jestem w szoku
Dagietka, Matleena, Chichibi, kwiatakacji, Pchelkaa, moniek90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Madzisek wrote:O żesz kurka nie wierzę właśnie w zusie pojawiła się informacha o mojej wypłacie. Pierwsze zwolnienie płatne przez zus skonczyło się 17 listopada i bez żadnych ceregieli wypłata pójdzie 25 listopada. No jestem w szoku
Madzisek a gdzie takie coś można sprawdzić? Woow?
-
Piegus wrote:Kurcze, nieciekawie.
Ale skoro masz regularne skurcze to coś może zaczyna się dziać? No ale tak jak mówisz, nie spodziewałabyś się, że coś nie tak. A podawali Ci jakieś leki czy coś? Czy po prostu jesteś na obserwacji?
Tylko obserwacja alevkutro wraca moj lekarz i ma byc w klinice wiec zobaczymyPiegus lubi tę wiadomość
-
Alicja poryczalam się jak to czytałam! Jestem Twoją fanką
no dobra i troszkę się zestresowalam tym wszystkim, a byłam dziś tak bojowo nastawiona do porodu
jesteś strasznie dzielna i najważniejsze, że obie wyszlyscie z tego zdrowe
alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madzisek wrote:O żesz kurka nie wierzę właśnie w zusie pojawiła się informacha o mojej wypłacie. Pierwsze zwolnienie płatne przez zus skonczyło się 17 listopada i bez żadnych ceregieli wypłata pójdzie 25 listopada. No jestem w szoku
Zazdroszczęu mnie zus wszczął postępowanie i od sierpnia czekam na kase
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:Mój plan zakłada co następuje. Do jutra kończę sprawę przeprowadzki. We wtorek piekę ciasto dla męża do pracy. W środę przyjeżdża teściowa i przejmuje ode mnie gotowanie, pranie i prasowanie a ja sobie leżę w łóżku i piszę na luzaka prezentację
Taaa.... Zapewne teściowa zadba o to, żebyś się nie nudziła:P Jeszcze ją będziesz musiała ogarnąć... A ile się nasłuchasz przy wszystkim. Przynajmniej ja tak mam zawsze.
Ostatnio jak u nas byłą zaprosiła do siebie koleżankę, która ukradła mi 100zł z portfela. Długa historia ale to nie ulega wątpliwości, że jej koleżanka, sprawa dobrze zbadana no i to podobne do tej kobiety. Trudno przeżyłam, że w własnym domu zostałam okradziona. Ale teściowa dalej się koleguje z tą kobietą...
Ja dla męża oświadczyłam, że jeśli chce aby JEGO MATKA przyjechała zobaczyć małą to ok ale na jeden dzień. Bez noclegu! Bo inaczej to może się źle skończyć... -
nick nieaktualnyMatleena wrote:A wiecie co jest najzabawniejsze? Pół drugiego trymestru leżałam brzuchem do góry, bo mieszkaliśmy w akademiku, na uczelnię miałam blisko wiec szłam jak promotor wezwał i w ogóle odpoczywałam sobie. To teraz mam za swoje
Zechciało Ci się samodzielności i mieszkania na swoim