Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykurde, wiecie co? Koleżanka ta co pisałąm Wam że jest w ciąży (lipcówka zresztą
)poszła wczoraj do lekarza już na nfz. Nie dość że jej nie zbadała, a poprzedni lekarz u którego była prywatnie kazał jej przyjść za 2-3 tyg i tyle minęło, to jeszcze stwierdziła że na tym etapie to dla niej nie ciąża i nie da jej zwolnienia (a już poprzednio dostała, ze względu na warunki w pracy) i ma sobie iść do internisty żeby jej wystawił zwolnienie na grypę
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:Alicja, a byłaś u lekarza po receptę? Co dostałaś?
A jak oczko Sarki?
Flakonik, czuć taką rodzinną atmosferę jak sięczyta Twoje wypowiedzi
Ja się znowu za dużo jednak nasłuchałam o wadach spania z dzieckiem- nie chodzi o żadne rokowania na przyszłość czy coś, tylko jedna dziecko przez sen nakryła kołderką po czubek głowy, druga cycem pełnym mleka przycisnęła główkę synka... bezpieczniej chyba będę się czuła jak Kubuś będzie obok w łożeczku na wyciągnięcie ręki
Poziomka, przy karmieniu piersią nie musisz sobie zupełnie wszystkiego odmawiać
Biorę biomergon.
Oczko - naczyniak płaski. Bez zmian. Czekamy na wizytę u pediatry i bedziemy myslec. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tez zrozumialam ze flakonikowi chodzilo o to by spac w tym samym czasie co dzieci
Alicja ja sie wogole nie nastawiam to dziewczyny tu jakis zamet zasialy
Mam rzeski jestem piekna moge rodzicPchelkaa, alicja_, pati_zuzia, lula.91 lubią tę wiadomość
-
Acikk no właśnie ja tez , tzn całą ciąże byłam bardzo chętna a teraz juz nie
Wiem że to najlepsze co może być dla dziecka itd itp, Ale kurde ja już też bym chciała funkcjonować normalnie a nie ciagle czegoś sobie odmawiać, wiem ze nie trzeba wszystkiego ale jest wiele produktów które trzeba było ograniczyć albo odrzucić w ciąży a tu bedzie po ciazy i dalej trzeba
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBromergon jest na recepte, bralam go podczas staran bo prolaktyne mialam tak wysoka ze czasami z cyckow mi sikalo
ale pomogl;-)
Acik a czesto rzeski uzupelniasz? Ja mam ochote zrobic sobie ale boje sie ze moje tak sie oslabia i zaczna wypadac ze tylko pogorsze sytuacje -
nick nieaktualnyTak w tym samym czasie ale tez z nimi. Nie wiem na ile to mi sie bedzie udawac i jak dlugo ale chce nim jak nabardziej tej bliskosci dostarczyc. Leze bokiem i jedna jest wtulona do mnie a druga do siostry i tak razem. Ale to sie sprawdza od wczoraj dopiero. I w dzien to ja mam lekki sen,bardziej odpoczyw drzemajac wiec nie boje sie zeb cos malym zrobila.
Ja skolei przeczytalam mnostwo zalet i pozytywnych rzeczy jakie wynikaja ze spania z dzieckiem. Z rodzicielstwa bliskosci
Ale oczywiscie tak spie tylko w dzien jak mezus w pracy. Ogolnie to naprawde to roznie wychodzi z tym spaniem. Tak jak juz pisalam wczesniej
A czy ktoras wlasnie zamierza spac z dzieckiem? Czy wszystkie od poczatku jestescie nastawione ze w swoim lozeczku bedzie sypialo?
A tu polecam przeczytac
http://dziecisawazne.pl/5-zalet-spania-z-dzieckiem/
http://dziecisawazne.pl/czemu-dzieci-sie-budza-po-odlozeniu-lozeczka/
Oczywiscie nikogo nie namawiam i nie krytykuje. Moge jedynie powiedziec z krotkiego co prawda doswiadczenia ze widze naprawde roznice jak spia same osobno,jak spia razem a jak spia ze mna .
Wiec mysle ze jak bedzie nadal taka okazja zdrzemnac sie w ciagu dnia razem z nini to na pewno wykorzystam
Nadulka, Pchelkaa, pati_zuzia, Kourtney lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 22:58
Nadulka, ZieloneOliwki, Dżulia, bella88, Karola1990, Madzia890722, alicja_, kwiatakacji, Madzisek, Pchelkaa, Mama-julka, genoweffa, annielica, pati_zuzia, Pola_27, emilka24, Matleena, Klara87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez chyba dlugo karmic nie bede wiem ze nie jestem do tego stworzona nienawidze jak mi sutki M dotyka czuje sie wtedy niekomfortowo o calowaniu nie wspomne moj M chce zebym chociaz z 2 tyg pokarmila ale niewiem czy chociaz tyle wytrzymam
Acikk to jestes piekna i pachnaca do porodu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisia- u mojego męża w pracy koleżanki mu mówią żeby mnie namówił na karmienie piersią
czujecie?
ale on w tym temacie się nie wypowiada, mówi do mnie- Ty nosisz brzuszek, Ty rodzisz, Ty decydujesz o karmieniu.
Za to znajoma opowiadała jak znajomej mąż jej awanturę zrobił, że karmić nie potrafi... bo miała zastój i gorączkę, powiedziała że nie chce już karmić piersią bo się nie nadaje do tego, a on się na nią wydarł z tekstem że co z niej za matka, że ma karmić i konieczabiłabym.
Hashija, pati_zuzia, MamaUli lubią tę wiadomość