X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola gratulacje. Dużo zdrówka dla was.

    Są 2 rodzaje wcześniactwa - ze względu na wiek ciąży i na wagę urodzeniową. Dzieci poniżej 2.5kg to wcześniaki wagowe. Twoja Oliwka jest chudziutka więc pewnie stąd te objawy. Dogrzeją ją w inkubatorze i będzie super.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatakacji wrote:
    Mam przyznany do końca roku, a składałam wniosek do 18 kwietnia. Nie wiem też czy pisałam, ale ja już dostałam przelew za te 10 dni października i cały listopad.


    Ja mam jakieś bólo-skurcze, tylko nie chce mi się liczyć co ile :) Jak narazie są nieprzyjemne, ale myślę, że to efekt dzisiejszego badania i dalej odchodzi mi krwisty glut. Myślę, że do jutra przejdzie:) Ja chcę rodzić w niedzielę na dyżurze mojej ginekolog :)

    Ale do końca tego roku masz przyznany? Czy do końca zasiłku?
    Bo mam tabelkę w PUE i mam przyznany od daty przejścia na zasiłek do planowanej daty porodu. A dalej odmowa. I się zastanawiam czy to nie jest tak, że jeszcze dziecko się nie urodziło i dopiero jak doniosę akt urodzenia dziecka to mi przedłużą.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZieloneOliwki wrote:
    no właśnie o to mi chodzi że nie wiem czy żartujesz, czy Ty tak na poważnie z głową coś masz :D tylko nie chciałam tak wprost żeby nie urazić :D

    Smarkata i pyskata :-P Uważaj bo do tego miasta meneli się zwalę he he. Na Piotrkowskiej chyba nie mieszkasz bo słyszałam że cholera długa :-D

    Ps. A pisałam Ci na priv że nie masz pisać że mam żółte papiery ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    Witam się na nocnej zmianie. Będę się starać nadazac ale nadrabiam. Tak więc musicie mnie zrozumieć. Dziś w nocy kombo - teściowa chrapie i mąż chrapie. Jak nadrobie to zdam relację ;)

    He he he zazdraszczam takiego duetu. Weź nagraj i będziesz miała misia szumisia - dla dziecka jak znalazł :-D

    kwiatakacji, Matleena, Pola_27 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wbrew temu co mówią że niby Piotrkowska to reprezentacyjna ulica to za żadne skarby nie chciałabym tam mieszkać, a skąd takie ceny mieszkań tam są to pojęcia zielonego nie mam :P Zapraszam do Łodzi, zapraszam, poczęstuję kawką, niechże Ci będzie :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatakacji wrote:
    Mam przyznany do końca roku, a składałam wniosek do 18 kwietnia. Nie wiem też czy pisałam, ale ja już dostałam przelew za te 10 dni października i cały listopad.


    Ja mam jakieś bólo-skurcze, tylko nie chce mi się liczyć co ile :) Jak narazie są nieprzyjemne, ale myślę, że to efekt dzisiejszego badania i dalej odchodzi mi krwisty glut. Myślę, że do jutra przejdzie:) Ja chcę rodzić w niedzielę na dyżurze mojej ginekolog :)

    Nie patrz na lekarkę ale na dzień tygodnia he he. Wiem z bliskich mi kręgów, że urodzeni w niedzielę sa leniwi ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, idę spać bo wcześnie wstałam do tego dentysty i mi sięoczy zamykają, a jutro muszę wstać jeszcze wcześniej bo idę na morfologie i mocz... na pewno mam ekstra noc bo napiłam się kompotu z porzeczek i Kubol już buszuje... prędzej rano napluję do tego pojemniczka niż nasikam :D Dobranoc, pchły na noc, a rodzącym powodzenia ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolte papiery to powinnam dostac ja po dzisiejszej wieczornej klotni z M :P

  • Nadulka Autorytet
    Postów: 1022 972

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [wiadomość wyedytowana]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 10:52

    nikicia86, annielica, Mi$ia26, kwiatakacji, aannkkaa, Matleena, pati_zuzia, alisss871, Madzia890722, Madzisek, Karola1990, Ola_45, Dżulia, bella88, rewelka, justyna14, m@rzenie, Pola_27, Pchelkaa, Chichibi, Suerte, alicja_, Hashija, ZieloneOliwki, lula.91, Klara87 lubią tę wiadomość

    01.12.2015👸
    02.06.2023 🤴
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZieloneOliwki wrote:
    Wbrew temu co mówią że niby Piotrkowska to reprezentacyjna ulica to za żadne skarby nie chciałabym tam mieszkać, a skąd takie ceny mieszkań tam są to pojęcia zielonego nie mam :P Zapraszam do Łodzi, zapraszam, poczęstuję kawką, niechże Ci będzie :P

    Dobra, ale przyjadę za rok, popilnuję Ci dziecka, a Ty pójdziesz na wymarzone wybory miss, a potem opijemy Twój sukces :-P

    ZieloneOliwki lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki zacisniete :)

    Nadulka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica - w tabelce w PUE mam daty wypłat i kwoty do końca tego roku, a wniosek składałam o macierzyński podstawowy i dodatkowy do 18.04.2016. Z tym, że ponoć tak jest, że w nowym roku pojawi się dopiero tabelka na 2016.

    Może w Twoim urzędzie mają taki system, że musisz donieść akt urodzenia zanim ci przyznają całość. Ja mam przewidywaną datę porodu 30.11 ale też w PUE mam już wpisane ile i kiedy dostanę pieniądzę za grudzień, więc nie mam żadnej odmowy , a dzieciaczek też jeszcze w brzuchu. A dostałaś od nich jakiś papier? Decyzje odmowne chyba muszą być dostarczone na piśmie.

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 13:30

    Hashija, lula.91 lubią tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi$ia26 wrote:
    Zolte papiery to powinnam dostac ja po dzisiejszej wieczornej klotni z M :P

    Dobra, ale napewno kielbasek z parówkami nie przebijesz he he.

    Nadulka trzymam kciuki :-)

    Chyba też idę w kimono bo rano zwalić się z łóżka nie mogę.

    Nadulka lubi tę wiadomość

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 13:30

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadulka - trzymam kciuki!

    Nadulka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatakacji wrote:
    Annielica - w tabelce w PUE mam daty wypłat i kwoty do końca tego roku, a wniosek składałam o macierzyński podstawowy i dodatkowy do 18.04.2016. Z tym, że ponoć tak jest, że w nowym roku pojawi się dopiero tabelka na 2016.

    Może w Twoim urzędzie mają taki system, że musisz donieść akt urodzenia zanim ci przyznają całość. Ja mam przewidywaną datę porodu 30.11 ale też w PUE mam już wpisane ile i kiedy dostanę pieniądzę za grudzień, więc nie mam żadnej odmowy , a dzieciaczek też jeszcze w brzuchu. A dostałaś od nich jakiś papier? Decyzje odmowne chyba muszą być dostarczone na piśmie.

    No właśnie nic nie dostałam na piśmie bo w PUE decyzja ukazała się dopiero dziś. Mnie zastanowiło to przyznanie świadczenia tylko do daty porodu i dlatego pomyślałam, że może o ten akt urodzenia chodzi, bo w sumie różne są historie i nie mogą przecież wypłacać macierzyńskiego jeśli dziecko się nie urodzi. No ale u Ciebie jest inaczej, więc sama nie wiem. Mam nadzieję, że to standardowe postępowanie ZUSU bo w pierwszej chwili myślałam, że zawału dostanę i małą urodzę. Kwot jeszcze nie mam, ale ważne, ze coś ruszyło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-julka wrote:
    Dobra, ale napewno kielbasek z parówkami nie przebijesz he he.

    Nadulka trzymam kciuki :-)

    Chyba też idę w kimono bo rano zwalić się z łóżka nie mogę.
    Tego to nikt chyba nie przebije ja krzyczalam bo nie chcialam jajecznicy z kielbaska i zaczelam przez to wyc a moj biedny M chcial mi sprawic przyjemnosc to mu sie oberwalo :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    Ok, zaraz będę nadrabiać. Krótka relacja. Kocyk to nic. Chwilę później pokazałam jej taki kocyk co ma 14 lat, ręcznie robiony na szydełku, który dostałam od mamy. Używało go tylko 2 dzieci i był bardzo ostrożnie przechowywany przez moją mamę. A moja teściowa na to, że szkoda, bo mój mąż miał taki pajacyk robiony na szydełku i ona go wyrzuciła...
    Potem stwierdziłam, że zamawiam na allegro ochraniacz i poszewki na pościel. A ona, że po co, ona mi kupi w szmateksie bo tego tam dużo. Następnie obraziła się, bo zamówiłam kombinezon na wyjście na allegro, a ona chciała kupić jak wróci do siebie. Powiedzieliśmy jej, że przecież może kupić drugi, a ja chcę mieć już, bo nie wiem kiedy urodze. To ona na to, że na pewno nie prędko. Do tego ciągle mi mówi, że na pewno przenoszę ile urodze w styczniu :/ aż mnie podnosi jak to słyszę. Albo mówi, że kto wie, może mam blizniaki, bo taki duży brzuch. No szlag człowieka chce trafić.

    Kolejna akcja - mówiłam jej ze chce porobić sobie rzeczy na uczelnię jak będzie, bo może mi pomóc i gotować obiady i o tyle więcej czasu będę mieć. To nie dość, że dziś ja gotowałam, to mi mówi, że jutro będziemy sobie kleic pierogi. Jak tak to ja w dupie mam, zrobię nogi z kurczaka i mniej się narobie :/

    No i ostatnia z większych akcji, mam mężowi to ciasto do pracy upiec. Mówię mu, ze jutro mu upieke. Więc mąż mówi, że teściowa mi pomoże (ciągle się chwali, że jak mąż był malutki to ona pyszne ciasta piekła). A ona do mnie, że po co piec? Kupi się takie ciasteczka na wagę i będzie. No kurde, to wolę żeby nic nie przynosił a nie żebym sobie wstydu narobiła, że mężowi dwóch ciast upiec nie umiem :/

    Rozbrajająca kobieta!!! Mówię pisz książkę bo zarobisz kupe kasy. Jeszcze wspomnisz moje słowa he he.
    A pomocna to rzeczywiście jest. Dobrze chce kobieta - oszczędzisz czas kupując ciastka :-D

    Matleena lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi$ia26 wrote:
    Tego to nikt chyba nie przebije ja krzyczalam bo nie chcialam jajecznicy z kielbaska i zaczelam przez to wyc a moj biedny M chcial mi sprawic przyjemnosc to mu sie oberwalo :)

    Mialas ważny powód do zdenerwowania. Rozumiem cię jak najbardziej bo jajecznicy na kielbasie też nie lubię.

    He he he - ale się uśmiałam - i z tego jeszcze płacz był...

    Matleena lubi tę wiadomość

‹‹ 1891 1892 1893 1894 1895 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ