SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie mozliwe ale przeszlo :-( zawsze jak komus napisze albo Wam sie pochwale ze sie zaczyna to dupa z tego wychodzi. Wiem wiem ze to w ten sposob nie dziala ;-) klade sie, skurcze sa ale tak co 10-12 min noni lzejsze bo lezec juz moge. Ehhh plakac mi sie chce bo myslalan ze to to, bylam taka podekscytowana.

  • aneczka1983 Autorytet
    Postów: 793 379

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to już wiecie jak to mniej więcej u mnie jest. Miałam Wam opisać troszkę ale za każdym razem jak chcę coś powiedzieć to zalewam się łzami i nie wiem jak pisać aby nie wylewać żali ale powiedzieć też prawdę. Dziękuję, że jesteście. Nie czuję ulgi ale wiem, że nie jestem sama...

    qq87sg18m5aefiow.png
    f2w3rjjg3orltc4z.png
  • Martosza83 Autorytet
    Postów: 327 242

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-julka wrote:
    Sorry :-) I Marta też w szpitalu bo wody jej odeszły...


    Hej hej to nie ta Marta:) ja leze od ostatniego piatku na patologii ciaży bo przepływy sie nie podobaly....no ale jest decyzja że najpozniej w poniedziałek rozpoczną się działania porodowe:)

    f2wlanlibm0fi1og.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    Wywalila mnie z łazienki, czujecie? Moja jedyna oaza spokoju w całym domu. W dodatku wlazla jak się kapalam bo ona się martwi i zostawiła otwarte drzwi żeby słyszeć czy nic mi się nie stało. Tym razem przynajmniej byłam za parawanem. Ja chcę na porodówk.. Tam na pewno jest tak miło. Może boleć, wszystko jedno :P

    Tinusia, gratuluję :D

    Łat?! Wnioskuje że wchodziła jeszcze parę razy do łazienki? A otwarte drzwi to ja miałam jak syn zaczynał się sam kąpać. Przecież możesz zawsze krzyknąć, że coś się stało. Dla mnie to już brak kultury, nawet moja mama by tak nie zrobiła. Mam nadzieję, że jutro masz napięty grafik i jesteś cały dzień za domem oczywiście bez teściowej :-)

    aneczka1983, pati_zuzia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka tak przykro sie robi jak to czytam :-( z tego co piszesz to okres ciazy nie byl dla Ciebie za kolorowy :-( nie wiem co poradzic, a co Twoja rodzina na to? Moze musicie od siebie odpoczac? A interesuje sie on ciaza? W sensie pyta jak sie czujesz i pyta po wizytach co tam?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka nie jestes sama i wierze, ze miedzy Wami sie powoli ulozy w koncu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martosza83 wrote:
    Hej hej to nie ta Marta:) ja leze od ostatniego piatku na patologii ciaży bo przepływy sie nie podobaly....no ale jest decyzja że najpozniej w poniedziałek rozpoczną się działania porodowe:)

    Pewnie! Nie mylę Was bo to Marta z cyferkami w nicku 0912 :-D
    Skoro tak długo leżysz tzn. że nie jest az tak źle z przepływami? To napisz koniecznie w pn. co postanowili :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 22:47

  • Martosza83 Autorytet
    Postów: 327 242

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-julka wrote:
    Pewnie! Nie mylę Was bo to Marta z cyferkami w nicku 0912 :-D


    Mama-Julka przepraszam:)

    f2wlanlibm0fi1og.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka bardzo przykro sie czyta co piszesz moze powinnas jakos przypiac go do muru zeby powiedzial co go gryzie dlaczego sie tak zachowuje moze jakby rozumial ze to juz nie przelewki to by sie opamietal Wierze ze sie wszystko ulozy trzymam za Was kciuki :)

    aneczka1983 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zai2014 wczoraj urodzila tez blizniaki. Napisala na innym watku

    Pchelkaa, Piegus, pati_zuzia, Matleena, Dżulia, Suerte, Ola_45, aneczka1983, nikicia86, Pola_27, emilka24, justyna14, akira, ZieloneOliwki, Nadulka, lula.91, Kourtney lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martosza83 wrote:
    Mama-Julka przepraszam:)

    Spoko. Wiesz, edytowałam tamtą wypowiedź, dopisalam że skoro tyle leżysz tzn. że nie jest chyba tak źle z przepływami i daj znać co w pn. postanowili :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matlenaa ja na Twoim miejscu bym nie wytrzymala. Dziewczyny maja racje, robia z Ciebie sluzaca. Moj maz pracuje co trzy dnin po 15 godz a co dwa dni po 8 godz w dodatku dojezdza do pracy 65 km wraca i normalnie pomaga mi w obowiazkach a teraz w ciazy to juz na calego, dodatkowo jak mialam zajecia na uczelni 60 km od domu to zawozil mnie i czekal bo wiedzial ze w ciazy ciezko mi komunikacja jezdzic. Dzis byla spina o to sniadanie, ale wiem ze ja tez troche przesadzam, przeprosil, jak wyszlam na miasto szukal mnie bo tel nie odbieralam, obiad i kolacje zrobil. Na Twoim miejscu dawno bym wyszla i powiedziala zeby sobie przemyslal wszystko.

    A tesciowa wymiata, powiedz jej cos moze dosadnie bo na glowe Ci wejdzie

    pati_zuzia, genoweffa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinusia gratuluje czekamy na zdjecie malego :) Jak sie czujesz ?

    Pchelka jeszcze nic straconego moze sie jeszcze rozkreci :)

    Mnie brzuch bola caly wieczor i tez mam podly humor chcialabym juz urodzic zeby cos sie zaczelo dziac ledwo sie poruszam jestem obalala i hormony razem z cukrami szaleja i na niewiele jedzenia moge sobie pozwolic ahhh :/

  • Piegus Autorytet
    Postów: 335 428

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka... Przykro mi jak czytam co piszesz :( nie napisze nic bardziej odkrywczego niż reszta dziewczyn, ze najważniejsza jest rozmowa i bez tego ani rusz. Przed ślubem jeszcze dostałam kiedyś radę na czas małżeństwa, zeby nigdy nie kłaść się spać z mężem skłócona. Jesli jest coś nie tak to trzeba przegadać nawet cała noc i położyć się bez łez na poduszce. I u nas się to sprawdza. Ale tez wszystko zależy od tego, czy mąż chce rozmawiać i czy jest w stanie powiedzieć o co dokładnie chodzi. Ja mam to szczęście, ze mój mąż mówi o uczuciach więcej ode mnie. Niestety będziesz musiała stawić temu czoła, bo podejrzewam, ze nawet jak się maleństwo urodzi to nie naprawi tego co jest teraz.

    pati_zuzia, aneczka1983, genoweffa lubią tę wiadomość

    2EeVp2.png
    NcmSp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi$ia26 wrote:
    Tinusia gratuluje czekamy na zdjecie malego :) Jak sie czujesz ?

    Pchelka jeszcze nic straconego moze sie jeszcze rozkreci :)

    Mnie brzuch bola caly wieczor i tez mam podly humor chcialabym juz urodzic zeby cos sie zaczelo dziac ledwo sie poruszam jestem obalala i hormony razem z cukrami szaleja i na niewiele jedzenia moge sobie pozwolic ahhh :/

    Ja sobie pofolgowałam ostatnio :D ostatni posiłek przed jutrem mój to był deser czekoladowy z sosem czekoladowo-rumowym:P I nie miał rumu w składzie :)

    Mi$ia26 lubi tę wiadomość

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 26 listopada 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 13:34

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena musisz porozmawiac porzadnie z mezem tak jak dziewczyny pisay nie mozesz dac wejsc sobie na glowe i powiedziec jak sie czujesz i co cie boli biedna nawet nie mozesz w spokoju sie wyplakac przez ta babe :/ Twoja tesciowa jest straszna :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena Haha "zabawna" ta Twoja tesciowa. Etam nie sprzataj, jak wyjedziesz to maz i tak nabalagani ;)

    Mama-julka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 12:26

    Matleena lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za tydzien bede wam narzekac na moja tesciowa bo juz bedzie :/

‹‹ 1910 1911 1912 1913 1914 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy to nie wszystko: Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą.

Co najmniej dwa fakty na temat folianów i suplementacji przed ciążą naprawdę Cię tu zaskoczą. Zebraliśmy najczęstsze pytania naszej społeczności i na ich podstawie stworzyliśmy kompletny, oparty na badaniach przewodnik po mądrej suplementacji. Jeśli myślisz, że „zacznę brać coś po pozytywnym teście” - koniecznie sprawdź, dlaczego nauka mówi coś zupełnie innego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ