Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez uważam, ze bez sensu jest się męczyć w tej sytuacji tylko dlatego, ze chcesz posprzątać. Kto jak kto, ale mama zrozumie. Spakowalabym się i pojechała. Co Twoja teściowa robi jest dla mnie niewyobrażalne. Tez bym jej w tej łazience wygarnęła. Nie pojmuje takiego zachowania.
Suerte, Matleena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi$ia26 wrote:Ja za tydzien bede wam narzekac na moja tesciowa bo juz bedzie
Dawaj złotko dużo newsów
Matlenaa myślałam że teściowa jest nadgorliwa, ale po ostatnim wpisie zaczynam sądzić że brak jej piątej klepki.
Suerte nie podejrzewałabym, że jesteś wredna. Coś zmyślasz
Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDopiero beda szly wiazanki bo moj nie da rady wziasc urlopu i bedzie z nami tylko 2 dni wiec bedzie hardcore z tesciowaMama-julka wrote:Dawaj złotko dużo newsów
Matlenaa myślałam że teściowa jest nadgorliwa, ale po ostatnim wpisie zaczynam sądzić że brak jej piątej klepki.
Suerte nie podejrzewałabym, że jesteś wredna. Coś zmyślasz
Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySuerte wrote:a myślisz że czemu zaciskalam nogi zeby dziecko nie urodziło się skorpionem jak ja? wiem co by mnie czekało
Haha ja tez zaciskalam nogi zeby nie skorpion ale dlatego że tesciowa i teść sa skorpionami a ja jestem strzelcem
Suerte lubi tę wiadomość
-
dokładnie :* i ja wam jestem ogromnie wdzięczna. Jakiejś większej mocy nabrałam. Ale tu nie jest tak jak mogłoby być w wirtualnym świecie- z bezmyślnym narzekaniem... nie ma tu wylewania pomyj dla satysfakcji tylko rzeczywista chęć naprawienia sytuacji, a od Was chęć realnego wsparcia i pomocy. Dzięki jeszcze raz za to, że jesteście :*Matleena wrote:Aneczka swoją drogą trochę Cie rozumiem. U nas też jakoś w ciąży się pogorszylo. Zwłaszcza odkąd mąż zaczął pracować. Wcześniej był zupełnie inny. Ale ja tez zawaliłam. Czasem zamiast z nim pogadać wywalałam zale tu na forum. Dzisiaj dużo zrozumiałam, też dzięki Wam dziewczyny. Ostatni dzwonek by coś zmienić. Będę walczyć. Ty też walcz, bo przecież mamy o co.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 23:41
Mi$ia26, pati_zuzia, Matleena, Pola_27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzy tylko ja nie mogę spać? Jakaś pełnia czy co? Wrąbałam trzy kanapki z masłem i powidłami, zapiłam mlekiem i na końcu colą żeby się odbiło... I co? Odbiło się tak, że mały dostał czkawki, chyba jemu też zestaw posmakował A propo czkawki-mój ma ok. cztery razy dziennie Kiedyś jak był wyżej ułożony to pulsował mi brzuch. Teraz jak ma czkawkę to pulsuje mi krocze! Lekarz mówi że to przez to że główka jest nisko
aneczka1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaneczka1983 nie smuć się, dziecko dużo w życiu zmienia, może u Was zmieni na lepsze? Na pewno! A tymczasem spróbuj porozmawiać z mężem, ale tak na spokojnie, bez łez, pewnie już dosyć ich wylałaś w tej ciąży... Może weź go na jakiś spacer? Stopniowo spokojnie mów mu co czujesz, co Cię trapi, jeżei ma problemy w pracy to może nie mówi Ci wszystkiego? Może też potrzebuje się wygadać... Z czasem się ułoży, dziecko odwraca świat do góry nogami i pokazuje nam prawdziwe priorytety w życiu. Życzę Tobie żeby u Was zmieniło się wszystko na lepsze :*** i postaraj się mniej płakać bo dzidziuś wszystko czuje i też mu pewnie przykro że mama ciągle smutna...
aneczka1983, Pchelkaa, Pola_27 lubią tę wiadomość
-
Aliss dziękuję Kochana. Oby było jak piszesz. :***
Ją niestety poczułam przemożną chęć zjedzenia czegoś ciepłego... "Oberwałam" od M po uszach ale cóż.... Głodna nie zasnę. Zaczynam czuć senność więc może uda mi się dziś wcześniej zasnąć. Jutro zamierzam pojechać do zary. Może mają coś ciekawego lub chociaż mnie za inspiruje...
-
nick nieaktualnyPo 11 godzinach walki urodziła się Aleksandra. Waga 2600, wzrost 49 cm. Było blisko porodu naturalnego, ale skończyło się cc. Jestem padnieta, ale szczęśliwa. Ola ma się dobrze.
Matleena, alisss871, emilka24, aneczka1983, MeGi2986, Pchelkaa, pati_zuzia, Flakonik, Piegus, annielica, Ola_45, Madzisek, Hashija, m@rzenie, Pola_27, rewelka, Pchełka, lilianna, Madzia890722, justyna14, iNso87, akira, Chichibi, Suerte, kasiakasia11, Eve_84, Dżulia, Dżulia, ZieloneOliwki, Mama-julka, Mi$ia26, Nazja, genoweffa, Moniusia89, aannkkaa, Nadulka, amos, lula.91, Klara87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJedz jedz Kochana! Nie mozemy glodzic naszych dzieci
ja ostatnio nocami to jak odkurzacz sie zachowuje a rano mam wyrzuty sumienia. Ale jeszcze troche i juz tak nie pojemy sobie byle czego 
takze trzeba korzystac. Ja to chba dzis w ogole nie zasne. Oficjalnie oglaszam ze zaczynam liczyc barany
-
nick nieaktualny
