X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzeba myslec pozytywnie :-) to ze inne dziewczyny z forum mialy ciezkie porody nie znaczy ze Wy tez bedziecie mialy:-) do tp macie jeszcze troche. Ja nastwiona jestem na mega bol, gadalam z moim ginem wlasnie, pytal czy chce cc ale stwierdzialam ze sprobuje sn. Jutro rano masaz szyjki i zobaczymy jak sie rozkreci.

    Leze na sali przedporodowej a obok sa sale mamus co juz urodzily i leza z dzidziami, ale maluchy placza, az chce juz dzis ten masaz zeby tylko cos ruszylo :-) :-)

    genoweffa, Mama-julka, pati_zuzia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik wrote:
    MamaMai jesli dziecko jest na samym mm to nie trzeba podawac tych wit d i k bo one sa juz w tym mleku.

    Byla u nas pani pediatra.mierzyla,badala osluchiwala serduszko,plucka,badala bioderka, ciemiaczko. Wszystko w najlepszym porzadku :)
    Po rozmowie z panka bedziemy szczepic 6w1.

    I za 2tygodnie usg bioderek.

    Witaminy K nie trzeba podawać przy MM, ale wit. D trzeba.
    Powiedziały mi to dwie różne położne, pediatra i neonatolog jeszcze w szpitalu.
    Mam takie zalecenie również na wypisie. K faktycznie jest w mleku, ale D nie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już się zlalam na temat porodu, będzie co będzie, najwyżej będzie wywoływanie.. 8 grudnia mam byc w szpitalu, ciekawe czego tam się dowiem

    justyna14 lubi tę wiadomość

  • Piegus Autorytet
    Postów: 335 428

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Ahhh no super.. Tak to mi tez jeszcze tego dziś było trzeba :/
    Masakra jakas normalnie leże i płacze :/ tak po prostu. Chyba poprosze lekarkę w czwartek żeby mi zrobiła CC :/

    Sory, nie chciałam bardziej dołować. Sama pewnie bym sobie popłakała, gdyby mąż nie siedział obok. A tak to trzymam się myśli, że będzie dobrze i tyle. Jeszcze poruszyłam z nim ten temat oczywiście, bo gadamy o wszystkim. To zamiast mnie jakoś uspokoić, to powiedział, że on też nie wie jak na to zareaguje. :| No superowo.

    2EeVp2.png
    NcmSp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik wrote:
    Alicja cos ucichla. I dziewczyny co zostaly mamusiami tez. Chyba tylko ja taka aktywna. Az mi glupio :/jeszcze sobie ktos pomysli ze zamiast dzieci pilnowac to na forum siedzi :P a moje dzieci takie spokojne i jak spia to wtedy sobie zerkam :)

    Pola a ty o ktorej masz jytro cc?

    Oj ucichłam troszeczkę faktycznie :(
    Powiem Ci Flakonik, że ja Cie tak bardzo podziwiam, że dajesz rade z bliźniakami, że szok.
    Ja mam jedno i nie wiem w co ręce włożyć. Mąż mówi, żebym spała między karmieniami, ale ja mam tyle rzeczy do zrobienia, że nakarmie - biorę sie do roboty i mijają 3 godziny - nawet nie wiem kiedy.
    Jeszcze w czwartki i piątki uczelnia na kilka godzin.. nie wiem jak to zorganizuje :D

    Kochane są te Twoje córeczki Flakonik! I faktycznie są całkowicie różne!

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piegus wrote:
    Sory, nie chciałam bardziej dołować. Sama pewnie bym sobie popłakała, gdyby mąż nie siedział obok. A tak to trzymam się myśli, że będzie dobrze i tyle. Jeszcze poruszyłam z nim ten temat oczywiście, bo gadamy o wszystkim. To zamiast mnie jakoś uspokoić, to powiedział, że on też nie wie jak na to zareaguje. :| No superowo.
    AAA to mój znowu w drugą stronę zawsze mnie zbywa i mówi że będzie lajtowo i że czym jak się wogole stresuje... No jassne ... I też mnie to wkurza takie podejście :/

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piegus wrote:
    Sory, nie chciałam bardziej dołować. Sama pewnie bym sobie popłakała, gdyby mąż nie siedział obok. A tak to trzymam się myśli, że będzie dobrze i tyle. Jeszcze poruszyłam z nim ten temat oczywiście, bo gadamy o wszystkim. To zamiast mnie jakoś uspokoić, to powiedział, że on też nie wie jak na to zareaguje. :| No superowo.

    Ja mąż będzie tylko przy Twojej głowie, to traumatycznych obrazków nie zobaczy, a myślę że przecięcie pępowiny to niepowtarzalne przeżycie dla męża i tworzy piękną więź między nim, a dzieckiem :)

    Piegus, Mama-julka, Suerte lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandarynkaa wrote:
    . Karmię ją tylko MM. I tu mam pytanie do mam które karmią wyłącznie MM, jaką witaminę podajecie dzieciom? Chodzi mi o dokładną nazwę bo mi w aptece poleciła Pani D-Vitum ale na opakowaniu pisze że jest dla niemowląt karmionych piersia, Wysłałam męza żeby oddał, ale Pani twierdzi że one są też dla dzieci karmionych MM i już zupełnie zgłupiałam.

    75d4531a7b8d755fmed.jpg

    Mi polecili D-Vitum. Można je podawać też przy MM. Nie martw się :)

    mandarynkaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    AAA to mój znowu w drugą stronę zawsze mnie zbywa i mówi że będzie lajtowo i że czym jak się wogole stresuje... No jassne ... I też mnie to wkurza takie podejście :/

    Mój ma podobnie podejście, mówił ze jak był mały to na świniobiciu bawił się jeszcze ciepłym swinskim kręgosłupem dopiero co wycietym i ze na nim taki poród raczej nie zrobi wrazenia:p fajne porównanie

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    normalnie mam chęć Was przełożyć przez kolano i uderzyć! Acikk przywołuje do porządku ! zaraz w jakąś depresje wpadniesz, kobieto!!!! W KOŃCU URODZISZ NIE MA INNEJ DROGI DLA ANTKA. Tylko spokój może Cie uratować i nie ma co wychwalać cc bo wcale nie jest tak pięknie, że znasz termin idziesz tną i po krzyku. Poród sn ma też swoje zalety i jest naturalny dla dziecka i matki. Jak Flakonik urodziła bliźniaki sn to i Ty jednego Antka wypchniesz !

    Ciąża i poród to nie wyścigi!!! wiem, że jest ciężko, że fajnie byłoby mieć już maleństwo obok, ale serio cieszcie się ostatnimi chwilami w samotności bo już nigdy takich nie będzie! NIGDY! bo nawet jak ktoś się Waszymi pociechami będzie opiekował, to matka zawsze w podświadomości myśli o dziecku i nigdy to już nie będzie jak teraz. A po porodzie nie raz będziecie miały wszystkiego dość, dojdzie baby blues , może jakaś kłótnia z mężem, albo z teściową i serio łatwiej nie będzie. Więc plis skorzystajcie z mojego wymądrzania się i wykorzystajcie te ostatnie dni pozytywnie, bo jak można rodzić jak się wiecznie narzeka, płacze i jest niezadowolonym? przecież ten dzieciak czuje to co Wy i jaką ma zachęte do wyjścia? żadną ;p

    iNSo kuźwa kiepsko wygląda na mojego oko ten wykres z tętnem małej, strasznie wysokie ma te skoki. chyba, że coś źle odczytuje. A skurcze masz malutkie i bardzo nieregularne więc to jeszcze nie to raczej. Daj znać jak po drugim ktg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 19:39

    genoweffa, pati_zuzia, Matleena, Eve_84, Mama-julka, Suerte, Moniusia89, aneczka1983, lula.91 lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    AAA to mój znowu w drugą stronę zawsze mnie zbywa i mówi że będzie lajtowo i że czym jak się wogole stresuje... No jassne ... I też mnie to wkurza takie podejście :/
    no kuźwa a co ma Ci powiedzieć? :słuchaj kochanie Antek tak Cie porozrywa, że nie będziesz mogła siedzieć przez miesiąc"?

    Co do obecności mężów przy porodzie, to jeśli sam deklaruje, że chce to nie ma co się zastanawiać, bo skoro chce to wie na co się pisze. Mój był ze mną, widział wszystko, a nie tylko trzymał mnie za rączke (nie ma takich porodów, że mąż trzyma za rączke, nic nie widzi, potem trach pępowinka i pięknie wszystko i czyściutko) trzymał mnie jak mdlała, pomagał mi przeć, przeciął pępowinę a potem doglądał syna jak się nim zajmowali, trzymał mnie za ręke jak mnie zszywali i nic to między nami nie zmieniło na gorsze, wręcz przeciwnie!

    jedyne co to mogę powiedzieć, że męża do obecności podczas porodu nie można zmuszać, ale jak sam chce to się nie martwcie, da rade i w czasie porodu i po i będzie to dla niego tak samo wspaniałe przeżycie jak dla Was i na pewno nie zapomni tego widoku - że jego żona tyle musiała wycierpieć dla wspólnego potomka/potomkini i wdzięczny będzie do końca życia za ten wysiłek. Serio!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 19:46

    genoweffa, Moniusia89 lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna masz racje. Wczoraj lezalam z mezem w lozku i gadalismy ze tak beztrosko to juz nie bedzie nigdy ;-)

    justyna14 lubi tę wiadomość

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 30 listopada 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa wrote:
    Dziewczyny trzeba myslec pozytywnie :-) to ze inne dziewczyny z forum mialy ciezkie porody nie znaczy ze Wy tez bedziecie mialy:-) do tp macie jeszcze troche. Ja nastwiona jestem na mega bol, gadalam z moim ginem wlasnie, pytal czy chce cc ale stwierdzialam ze sprobuje sn. Jutro rano masaz szyjki i zobaczymy jak sie rozkreci.

    Leze na sali przedporodowej a obok sa sale mamus co juz urodzily i leza z dzidziami, ale maluchy placza, az chce juz dzis ten masaz zeby tylko cos ruszylo :-) :-)
    a ktg dziś miałaś? jakieś skurcze nieregularne są czy kompletna cisza? oby masaż pomógł :) trzymam kciuki, żeby szybko samo ruszyło

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa wrote:
    Justyna masz racje. Wczoraj lezalam z mezem w lozku i gadalismy ze tak beztrosko to juz nie bedzie nigdy ;-)
    nooo! bo później już zawsze będzie mały kochany glut gdzieś obok i nie da się już w spokoju filmu obejrzeć, albo nie będzie nawet na to siły. Spanie razem też będzie razem plus mały glutek :) słodkie to ale niestety i męczące zwłaszcza na początku (pierwsze pewnie 2-3 lata) :) no i non stop pieluszki, puderki, kąpiele, i zastanawianie się czy kupka wygląda normalnie czy nie, czy nie za dużo tych kupek, co na gazy, czy zdrowe, czy ta wysypka to tylko potówki czy już coś więcej, czy lepszy ten kleik czy tamta kaszka, czy brak kupki 5 dzień jest normalny skoro dziecko nie płacze i miliony innych!

    pati_zuzia, Mama-julka, genoweffa, Pchelkaa lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    To może rzeczywiście po kolei bo widzę że różne dziwne teori e tutaj krążą.
    Pozwole sobie się powymadrzac w temacie z racji tego że wyliczam to już 7 lat więc trochę zębów zjadlam i dużo opcji przerobilam.

    1. L4 z tyt. Opieki nad żoną lub innym członkiem rodziny powyżej 14 roku życia - przysługuje 14 dni w roku kalendarzowym i jest płatne 80%.

    2. L4 z tyt. Opieki nad dzieckiem do 14 roku życia przysługuje 60 dni w roku kalendarzowym i jest płatne 80%.

    3. Urlop ojcowski przysługuje ojcu do ukończenia przez dziecko 1 roku życia i jest płatny jak L4 100%. Aby go otrzymać trzeba złożyć wniosek o udzielenie że wskazaniem dat od kiedy do kiedy oraz akt urodzenia dzidziusia. Są to 2 tyg kalendarzowe czyli 14 dni.

    4. Nasz urlop macierzysnski:
    - jeżeli składamy wniosek od razu na rok to mamy cały rok płatny 80% i wskazujemy w piśmie że zamierzamy korzystać z 20 tyg macierzynskiego, 6tyg dodatkowego macierzynskiego i 26 tyg rodzicielskiego.

    - jeżeli składamy tylko o urlop macierzyński 20 tyg i 6 tyg dodatkowego (nieobowiązkowe) to mamy przez te 26 tyg 100%, a jeżeli potem jednak się decydujemy na rodzicielski to 26 tyg rodzicielskiego jest płatne 60%.

    Jeżeli nie złożymy wniosku 2 tyg od urodzenia dzidzi to z automatu dostajemy 100%.

    Jak coś pominelam to pytajcie.

    Aha we wniosku składamy podanie, zasw że szpitala i akt urodzenia.

    2 dni urlopu - opieki nad zdrowym dzieckiem przysługuje jednemu z rodziców w danym roku więc jak my jesteśmy na macierzynskim to jak najbardziej tatusiowie mogą skorzystać.
    I 2 dni urlopu okolicznościowego tatusiom przysługuje z okazji tego że urodzilysmy im dziecko :D

    Wszystko się zgadza na rok 2015. Od 2016 wchodzą niewielkie zmiany.
    Wrzucam link, gdzie można poczytać.
    http://www.rodzicielski.gov.pl/aktualnosci

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa wrote:
    Dziewczyny trzeba myslec pozytywnie :-) to ze inne dziewczyny z forum mialy ciezkie porody nie znaczy ze Wy tez bedziecie mialy:-) do tp macie jeszcze troche. Ja nastwiona jestem na mega bol, gadalam z moim ginem wlasnie, pytal czy chce cc ale stwierdzialam ze sprobuje sn. Jutro rano masaz szyjki i zobaczymy jak sie rozkreci.

    Leze na sali przedporodowej a obok sa sale mamus co juz urodzily i leza z dzidziami, ale maluchy placza, az chce juz dzis ten masaz zeby tylko cos ruszylo :-) :-)

    Uwielbiam Twój optymizm :-D Jeszcze rano się martwiłas że córa dużo waży, a teraz takie słowa, super :-)

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 14:07

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    Mamuniu! Kojarzycie taką scenę? Wraca dziecko do domu ze szkoły z karteczką, że dzieci w szkole mają wszy i od tego momentu cała rodzina drapie się w głowę?

    To tak mam odkąd zobaczyłam wyniki. Każdy skrawek ciała mnie swędzi. Nowi i ręce nie do wytrzymania. Koszmar :(
    współczuję, nawet nie wiem co Ci poradzić :/ jest coś co Ci ulgę przynosi?

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiakasia11 wrote:
    Wszystko się zgadza na rok 2015. Od 2016 wchodzą niewielkie zmiany.
    Wrzucam link, gdzie można poczytać.
    http://www.rodzicielski.gov.pl/aktualnosci
    no to teraz już zgłupiałam bo nic nie rozumiem :D

    Flakonik, ja też słyszałam że przy mm podaje się tylko jedną witaminę.

    Acikk, wyluzuj- pomyśl że już bliżej niż dalej i co ma być to i tak będzie, damy radę :) urodzisz, nawalisz się wreszcie i będzie git :P nie ma co myśleć na zapas. Ja się martwię że się rozstępów nie pozbędę a mam je nawet pod kolanem i że będę musiała nosić kombinezon nurka latem chyba i też popadam w depresję, ale i tak moje zamartwianie nic nie zmieni...

    Nic nie wyhodowałam w pipce!! GBS ujemny :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 20:20

    justyna14, Matleena lubią tę wiadomość

  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk przyznaje Ci rację co do 80% opieki. Dosyć poważna osoba mi to powiedziała a ja jej zaufalam - chyba muszę ją wyprowadzić z błędu :)
    Co do obecności tatusia przy porodzie to zgadzam się w pełni z Justyna. Też miałam na początku wątpliwości co do jego obecności ale w takich chwilach dobrze jest mieć kogoś bliskiego. Mój natomiast nie wyobraża sobie, żeby przy mnie nie być - mówi, że to będzie najpiękniejszy moment w jego życiu.. Zobaczymy :)

    justyna14, pati_zuzia, Pchelkaa lubią tę wiadomość

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
‹‹ 1959 1960 1961 1962 1963 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ