X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk współczuję, ja z moją byłą współlokatorką tak się skumplowałyśmy, że do tej pory mamy kontakt, dzwonimy do siebie, spotykamy się i odwiedzamy :) także ja super trafiłam na fantastyczną babkę. A okna o tej porze przy maluchu może lepiej nie otwieraj, niech sama wypier... na dwór dupe przewietrzyć :) ot co

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my znów wieczorkiem z domu wybyliśmy, dopiero wróciliśmy we troje, mąż usypia Olka, a ja nadrabiam Was :)

    Polecicie mi jakiś dobry thriller ? bo coś byśmy sobie z mężem obejrzeli :) korzystamy z ostatnich dni we troje, a wieczorów we dwoje :)

    mój mąż dziś się mnie pyta co my zrobimy z takim maleństwem, bo z Olkiem to już łatwo, jak nie złapiesz to krzywdy nie zrobisz, tu pod pachę, tu go podrzuca tam coś :) wygłupiają się na całego a z takim maleństwem? niby tylko rok minął ale jednak człowiek zapomina :/ mam nadzieje, że jak się urodzi to będziemy wiedzieli co robić :) teraz mi mąż podsyła do poczytania o technikach noszenia niemowlaka :) chyba do niego dotarło że to w sumie już :) hahaha a do mnie jeszcze nie, czuję się, jakbym nie miała wcale rodzić :) tylko brzuch mam już tak nisko, że ciężko się siedzi i plecy bolą

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik wrote:

    Pchelka na ktorego ty mialas termin? Bo na liscie jest ze na 5,12 a z suwaczka masz dzisiaj 41tc ;)

    /QUOTE]


    Flakonik tp z om to 27.11 czyli dzis 41 tc, a ten 5.12 to byl z pierwszego usg.


    Dzieki dziewczyny, taak wreszcie sie doczelalam.


    MÓJ PORÓD:
    Rano tak jak pisalam wyjeli mi balonik z pochwy i rozwarcie na 5 cm. Skurczy 0 wiec o 9 podlaczyli mi oksy, juz o 10:30 rozwarcie na 7 ciasnych cm wiec mysle sobie spoko prawie nie boli i idzie jak burza. O 11:30 po badaniu gin odeszly wody bylo ich mnostwo. Dalej ktg pilka prysznic- kolejne badanie ok 12:30- 7 cm, jak odlaczali mnie od oksy to skurcze od razu schodzily do 40 i przestawalo bolec :-S czyli wszystko sztucznie napedzane. O 14 przyszla gin i mowi ze zbada po badaniu mowi ze nadal 7 cm i pogada z ordynatorem o cesarce bo Malej yetno zaczelo spadac i pozniej znowu mega do gory. Wypelnilam ankiete i zhode na znieczulenie i cc i ta gin mowi ze jeszcze z 4-5 godz pomeczymy sie z oksy a jak nic nie pojdzie to cc. Po czym dzwoni tel do poloznej na sali porodowej zeby przygotowac mnie do cc. Wiec wyprosili meza, polozna zalozyla cewnik przwprowadzila mnie na sale ciec cesarskich( wszystko dzialo sie w ciagu 5 min) nie wiedzialam co sie dzieje- szubko znieczulenie w kregoslug, anastezjolog sprawdzil czy nic nie czuje. Bylo ok wiec zaczeli, nic nie czulam tylko ze cos tam grzebia. Na szczescie nie powiedzieli ze yeraz tnął bo bym umarla ze strachu (bardzo balam sie cesarki). Czekalam az powiedza ze zaczynamy a ja slysze placz dziecka! Pokazali mi corcie do buzi przylozyli, zabri do mierzenia wazeni itp i zawolali do niej meza. Mnie zszyli i przewiezli na sale gdzie polozna przyniosla Mala i polozyla na piersi. Grzecznie spala, chyba rozumiala ze Mamusia obolala i w znieczuleniu. Pozniej zabrali ja bo ze mnie zaczelo schodzic znieczulenie i sie bardzo trzeslam. O 17 przyniesli ja na karmienie- Mala pieknie szuka i ssie, poki co mam siare :-) o 22 mam usiasc a w nocy ok 3 pionizacja, rano z polozna prysznic a raczej ochlapanie krocza ;-)

    Lekarz podczas cc mowil ze corcia bardzo wysoko byla pomimo ze odeszly wody (pewnie przez te czesye badania gin) w dodatku ta szyjka nie chciala ruszyc.

    Ciesze sie ze w ten sposob sie zakonczyla akcja, pewnie zla bylabym gdybym meczyla sie jeszcze te 4-5 godz a i tak zakonczoby sie cc, w dodatku ta waga Irenki :-o
    Jestem szczesliwa meeega :-) ale i padnieta, ta oxy mnie wykonczyla niby bolec barfzo nie bolalo ale bardzo sie umeczyla i to naczczo :-o

    Mam nadzieje ze przespie noc- corvie beda przynosili na karmienie. W

    ZieloneOliwki, aannkkaa, pati_zuzia, Matleena lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yhh, ja chyba przestaję tu zaglądać bo co wchodzę to któraś urodziła albo relacje zdaje, a ja tylko depresji dostaję. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 12:27

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Accikk jednym slowem patola! Co za psychiczna babka . jak mozna tak mowic do dziecka...jak wgl tak mozna myslec ..


    Nadulka pieknaa <3 i Emma bardzo mi sie pidoba to imie

    Marta twoja ksiezniczka jest taka slodka <3
    Niemoge sie napatrzec :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 20:38

    Nadulka, Marta0912 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł ja też nadal się trzymam w dwupaku:) jak narazie się nie zanosi u mnie na nic

    Mamuśki gratulacje!




  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justna istatni film jaki ogladalam przed porodem to thiller Lowcy Glow :) ciekawy . trzyma w napieciu

    Accik wspolczucia z taka babka na sali.

    Pchelka twoja corcia przebila waga wszystkie dzieciaczki na razie :) czekamy na fotke :D

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ieloneoliwki no Ty to akurat jeszcze masz chwile :D wiec sie nie spinaj.
    U nas antek cycki ładnie chwyta tylko niewiele w nich jest wiec siła rzeczy samemu buteleczke a w międzyczasie cycki do pomuldanka wiec mysle ze bedzie mleczko z czasem, teraz to wykapali i sobie leży ze mna na wyrku :) i się tulimy a tatuś w domu świętuje barborko-pepkowo-urlopowe :D

    Flakonik, pati_zuzia lubią tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie tych udzielających się to nas mało zostało nierozpakowanych.
    Mnie też dopada depresja.. wszystkie takie szczęśliwe, większość już w domku , spacerują. Parę jeszcze w szpitalu..
    A ja leże i dumam jaki synek będzie, czy będzie chciał Pic mleczko z piersi, ile będzie ważył,mierzył. Do kogo bedzie podobny. Czy znaczne rodzic w dzień czy w nocy itd.. chodze do łazienki i patrzę na te wkładki jakby tam miało byx c napisane kiedy urodze. 50 razy dziennie podchodze do komody i patrzę na ciuszki i już w głowie ustalam kreacje ... przecież ja do głowy dostane..
    No ale co ja porad że tylko czekać pozostało...

    Dżulia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio też łapie jakieś doly, mój ciągle pracuje, ja siedzę sama z psem u siebie.. Na dole tesciowa.. W ogóle nie wiem Co z sobą zrobić.. Ostatnio wysprzatalam wszystko od dolu do gory, byłam na długich zakupach aż napuchlam . mógłby ten mały wyjsc, bo mi się nudzi tak samej

    Anka mam tak samo! Łączmy się w oczekiwaniu :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 20:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niech ten czas tak nie zasuwa. Jeszcze przedchwila lezalam w szpitalu po porodzie a tu juz w piniedzialek konczymy miesiac. Szok!!
    Unormowalo nam sie z karmieniem. Teraz sie domagaja co 4godz. Oby dwie. tzn Kasia by pospala dluzej ale Julia sie budzi z placzem i budzi siostre rowno po 4godz.

    pati_zuzia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleenka opowiadaj. Udalo ci sie zrobic ta prezentacje? Jak na uczelni?

    Matleena lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszata tak, złączmy się w tych chwilach :p

    Flakonik, jeny to juz miesiąc masakra :o czas leci a mi się teraz wydaje ze w miejscu stoi

  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk barek ci mężu opróżni ;) mój nie robił pępkowego, w sumie z Wiktorią tez nie robił ale sąsiad już mu zapowiedział ze jak przyjedzie przed świętami to mu nie odpuści i tujka przed domem już go nie podtrzyma (raz robiła za podpórke) :)

    1usap07w9hybl9h9.png
  • Dżulia Autorytet
    Postów: 418 406

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZieloneOliwki wrote:
    Yhh, ja chyba przestaję tu zaglądać bo co wchodzę to któraś urodziła albo relacje zdaje, a ja tylko depresji dostaję. :(
    mam to samo. i codziennie liczę, że będę kolejna na liście.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa
    Marzenie
    GRATULUJĘ!!!

    m@rzenie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i właśnie dlatego dostaję depresji bo wiem że jeszcze dużo czasu, a i mogę przenosić. Gdybym była po terminie już teraz to wiedziałabym że muszę urodzić w jakiś sposób w najbliższych dniach. Mam już po dziurki w nosie tego wielkiego brzucha, rozstępów, skurczy w nogach i nieprzespanych nocy. Tak, wiem że jak urodzę to też mnie czeka wstawanie w nocy, ale przynajmniej będę wiedziała po co i dla kogo, a tak chodzę na kilka kropel siusiu co godzinę i mam serdecznie dosyć bo od noszenia swoich nadprogramowych kilogramów boli mnie kolano.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 21:08

  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżulia wrote:
    mam to samo. i codziennie liczę, że będę kolejna na liście.
    jakbym o sobie czytała...

    Dżulia lubi tę wiadomość

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ło matko kolejne zaczynają marudzić... litości, cieszcie się chwilą, za chwile ni będzie wolnej chwili i bedzie baby blues wtedy dopiero bedziecie miały na co narzekać :) czy ktoś jeszcze nie chce rodzić jak ja? jakoś mi ostatnio dobrze, mąż w domu, mogę odpocząć :)

    7w3d 💔
‹‹ 2008 2009 2010 2011 2012 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ