Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCiezko Was nadrobic. Zaraz isuade do nadrabiania bo cora spi, maz pojechal na obiad a ja mam "chwile dla siebie " lezac na sali
Jedynie co ogarniam to pierwsza strone, wiec gratuluje nowym Mamusiom
Slabo u mnie z pokarmem az plakac mi sie chce jak widze jak Mala sie denerwuje i obwiniam sie ze to moja wina bo bylo ccehh.
-
nick nieaktualnyDobra, tera powiedzta dziewczynki, że zostanę bohaterką naszego forum bo mam spakowaną torbę do szpitala na tip top
Dopiero he he. Jeszcze małego torba mi została :-opati_zuzia, aannkkaa, Ola_45, ZieloneOliwki, Matleena, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoniusia89 wrote:gdyby to ode mnie tylko zależało to bym im powiedziała że mają nie przyjeżdżać, ale do męża chyba jeszcze nie dociera że będziemy mieli malutkie dziecko i jak to będzie wyglądać po porodzie i on nie wyobraża sobie aby powiedzieć siostrze że ma nie przyjeżdżać że to tak nie można bo to rodzina, ale powiedział że pogada aby przyjechali później w styczniu bądź w lutym więc czekam i mam nadzieję że nie przyjadą bo inaczej on będzie się zajmował nimi bo ja na pewno nie będę w stanie
Mama-Julka ja to torbę tak dawno spakowałam że nie wiem co w niej mam
Powiem Ci ze na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie tylu osob w mieszkaniu. Jestem 3 dzien po porodzie i jak do szpitala ktis przyjdzie odwiedzic to spoko 30 min i sie zbieraja ale tak na kilka nocy? Nie wytrzymalabym. Chyba ze tylko ja tak przezywam ten czas ze chce spedzic go z corcia i mezem. -
nick nieaktualnyAcikk wrote:Mi powiedzieli ze przeważnie przy zoltaczce 3 dni sie dzidziusia świeca jestem załamana ;(
I w dodatku nie moge przy nim być przywoza tylko na karmienie
No nic chyba odpoczne w takim razie? W sumie lepiej zeby tutaj to poswiecili niż potem bym miala mieć problem jak byśmy wyszli a tu jest pod dobra opieka
Wogole dziewczyny szpital taki dość bylejaki i mało uczeszczany tutaj i nas w okolicy a opieka tak cudowna ze mi słów brakuje niemożliwe ze w dzisiejszych czasach.
Ja tez sie boje zoltaczki ale podchodze do tego w ten aposob co Ty. Lepiej zeby teraz wyszla i zostac dluzej w szpitalu niz zeby w domu cos sie zaczelo i wtedy samo dziecko do szpitala (przynajmniej u mnie tak jest).
Co do opieki to u mnie to samo! Ludzie narzekaja na szpital kobiety jezsza rodzic do Warsawy a tu opieka cudowna! Polozne nq kazde zawolanie wszystko wyjasniaja w nocy przychodza 4-5 razy dziennie sprawdzac czy wszystko ok i herbatke do lozka przyniosa, mezowi kawke zaparza, jestem az w szokuni czasmi mi glupio ze tak lataja wkolo mnie -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 12:52
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
nick nieaktualnyHej witam sie ze szpitala ale narazie nic nie beda robic badal mnie taki starszy lekarz to bolalo jak cholera
Wspolokatorke mam fajna mozna pogadac leze w sali 2 osobowej z czego sie bardzo ciesze
Polozne tez narazie spoko trzymajcie kciuki zeby cos sie zaczeloZieloneOliwki, Moniusia89, aannkkaa, Madzisek, stars2345, Dżulia, Matleena, pati_zuzia, emilka24, genoweffa, nikicia86 lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 10:49
Dżulia, emilka24, aannkkaa, pati_zuzia, Moniusia89, Ola_45, Madzisek, Piegus, Klara87, Mama-julka, lilianna, revvelka, MeGi2986, Paulix, Pola_27, kwiatakacji, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:Mój nie chce w ogóle, bo lekarz ostatnio już mówił, że główkę czuje i nie chce stukać małego... Powiedziałam mu "Kochanie, on nie jest aż taki długi", ale nie działa
Dobre sobieSama delikatność z Twego małża, a co będzie ryzykować wstrząs mózgu Tymka
Misia trzymam kciuki. Jutro stuknie 41 tydzień to już naprawdę długo.
Inso, nie dziwię się że Laura tęskni - niby duża, pewnie rozumie, że tak musi być dla zdrowia siostry, ale mimo wszystko jej dni dłużą się podwójnie. Dobrze że chociaż może Was odwiedzać. Trzymaj sięMam nadzieję jutro usłyszeć że wychodzicie
iNso87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny