Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi$ia26 wrote:Ja juz po badaniu glowka juz nisko rozwarcie na 1 cm narazie wywolywac nie beda bo wszystko idzie w dobrym kierunku i narazie czekaja
Dobrze, że jest rozwarcie. Oby dość szybko się wszystko rozwinęło, bo czekanie jest straszne, a czekanie w szpitalu jest jeszcze gorsze. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama-julka brzuch mi raz na jakiś czas twardnieje, a bóle mam ale nie są regularne, w dużych odstępach czasu ale to i tak coś bo do tej pory nic się nie działo.
Mąż w stresie w nocy siedział w necie i znalazł że takie czyszczenie może być nawet na tydzień przed, no ale okaże się. Dziś mam wizytę i ktgWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 13:04
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygenoweffa wrote:Dobrze, że jest rozwarcie. Oby dość szybko się wszystko rozwinęło, bo czekanie jest straszne, a czekanie w szpitalu jest jeszcze gorsze.
genoweffa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rozwarcie fakt faktem centymetrowe dzidzia napiera w dół ledwo co się człapie strasznie ciągnie i boli prawa pachwina brzuch twardnieje cały czas mała się kotłuje także gin przewidziala tydzień- półtora i się urodzi w sumie w każdej chwili może się ruszyć.Prawdę mówiąc to niewiem jak to jest bo z synem miałam po terminie i leżałam w szpitalu tydzień czasu wiec miałam wywolywany a teraz to czekać i jak coś się ruszy to kierunek szpital w sumie wiem co mnie czeka wiec podchodzę do tego na lajcie no ale jakaś nutka strachu jest ze znowu to samo ból i oby nie nacinali
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymadziaim1 wrote:Rozwarcie fakt faktem centymetrowe dzidzia napiera w dół ledwo co się człapie strasznie ciągnie i boli prawa pachwina brzuch twardnieje cały czas mała się kotłuje także gin przewidziala tydzień- półtora i się urodzi w sumie w każdej chwili może się ruszyć.Prawdę mówiąc to niewiem jak to jest bo z synem miałam po terminie i leżałam w szpitalu tydzień czasu wiec miałam wywolywany a teraz to czekać i jak coś się ruszy to kierunek szpital w sumie wiem co mnie czeka wiec podchodzę do tego na lajcie no ale jakaś nutka strachu jest ze znowu to samo ból i oby nie nacinali
Byłam raz nacięta i teraz też się zgodzę. Bardziej się boję że popękam w każdą stronę. To jest dopiero okropne. -
Mama-julka wrote:
Cytrynówka też byś mogła napisać co u Ciebie
ja wam kibicuję z całego serca, ale w ciszy) nie nadążam z czytaniem wszystkiego na bieżąco, jak już chcę jakiś temat poruszyć, to za 5 kolejnych stron robi się nieaktualny, poddałam się i czytam biernie
dzisiaj akurat miałam wizytę u mojej gin. Szyjkę mam mięciutką, gin powiedziała, że idealna do skracania i rozwierania
I dała nadzieję, że raczej młody wyjdzie szybciej niż się przeterminuje- oby! Teraz wizyta 15.12 ciekawe, czy dotrzymam...
Tydzień temu ważył 2800g, dzisiaj 3400g, co chyba nie jest możliwe, żeby tyle przytyć w tydzień?!genoweffa, pati_zuzia, lilianna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi to powodzenia trzeba zyczyc,zeby mnie dzis w ogole do szptala wzieli, maja dzwonic po obiedzie,bo rano miejsc nie bylo i tak czekam. Gabrys juz po przedszkolu, wlasnie go polozylam na drzemke, choc nie musze sie przejmowac,ze mu sie nie podoba czy cos
Misia oby szybko Ci sie tam ruszalo wszystko -
Mama-julka fakt nacięcie krocza ok bo dziecius szybko wyjdzie.Mnie nacinali można powiedzieć bardzo świadomie bo mówili że będą teraz nacinac wiec nie nacinali mnie na skurczu troszkę poszczypalo ale po nacieciu poszło bardzo szybko i jak na pierwsze dziecko to 4 godziny i 15 minut meczarni ale warte bólu
.Można powiedzieć ze obawiam się jak to będzie z moimi hemoroidami tzn jak to jest przy rodzeniu może któraś z was tak miała