Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPolubiłam zamiast zacytować.aneczka1983 wrote:Oliwki... Nie wiem, może mają jakiś system naliczania l4?
Ją właśnie też lecę po mandarynki. Kupię też pomarańcze i goździki. Z domu wyniosła ozdabianie nimi domu na święta. Lubię bardzo ten zapach. Jak powiecie mi jak się wstawia zdjęcia to pokarzę co zrobiła jak tylko do tego przesiądę.
Ja robiłam stroiki z pomarańczy i goździków, ale niestety w tym roku chyba nie będę się za to brać.
Żeby wstawić zdjęcie wejdź np tu:
http://naforum.zapodaj.net/
wybierz zdjęcie jakie chcesz dodać,
zmień rozmiar miniaturki na 500x500
i kliknij "zapodaj"
kopiujesz link który pojawi się pod zdjęciem na samym dole
"BBCode (do wstawienia na forum, wyświetla miniaturkę): "
i wstawiasz na forum
-
nick nieaktualny
-
alicja_ wrote:No moja Sarka na przykład ma po mnie nogi. Długie i strasznie krzywe
Na prawdę wyglądają jak kopie moich Takie "X"
No moj maz ma takie krzywe palce w stopach i długie i mały ma dokładnie takie same oprócz tego jeszcze płeć ma po mężu ha więc generalnie od pasa w dół tatą to moze Buzka będzie moja
Alicja nie wierzę ze masz krzywe nogi Ty taka laska
alicja_ lubi tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
Dziewczyny plan porodu jest tylko po to zeby był... A i tak wszystko idzie swoim torem
ja nie chciałam oxy i naciecia ale jakoś nie kojarzę by ktoś mnie potem pytał i to Dzidek musiał wyjść i koniec
Matleena, aneczka1983, alicja_ lubią tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
żyjęMatleena wrote:Oliwki, sprzątasz?
Justyna, żyjesz? u nas bez zmian, właśnie wróciłam z młodym ze spaceru i zakupów spożywczych, krocze boli, ciągnie aż po pośladkach i udach, brzuch co chwila twardy jak głaz i tyle z postępów. Idziemy teraz chyba brać się za ten pokój na górze zobaczymy czy te farby ekologiczne czuć w ogóle czy nie. Oby nie i mam nadzieje, że są serio bezpieczne, bo nie chciałabym zaszkodzić sobie ani dzieciaczkom.
Poli się raczej nie spieszy na ten świat Mężowi urlop minie a dziecko się nie urodzi hahaha:)
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyOla_45 GRATULUJĘ!!! Ale miałaś szybki poród, jeszcze szybszy niż Oluniaaa
Matlenaa ja też nie mam planu porodu. Podejrzewam, że gdyby był potrzebny to by pisali na stronie internetowej.
Justyna farby ekologiczne to najgorsze g... Małż wiele razy malował w pracy i mówił, także ten.
Byłam dziś u fryzjera i na lumpach. Nastawiłam od razu dwa prania. Jak wyschną kocyki i te rzeczy co kupiłam dla Maciusia, a potem je wyprasuje i odbiorę wózek - mogę rodzić
Po wielu miesiącach rozmyślań i rozmów z synem i małżem wybraliśmy imię. Ciężko było bo miałam najpierw fazę na Gniewko, Mieszko i Zawisza, potem był Eryk, Leon, Natan i Kilian (jak sobie teraz pomyśle o tych dwóch to śmiech mnie ogarnia że jak mogło mi się podobać ). Na końcu został Alan, Miłosz, Tymon i Maciej
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:Mama-julka, czyli Maciek będzie? Mąż ma jednego takiego kumpla Maćka, ciasteczko jak nie wiem, wszystkie się za nim ślinią A jak walnie tekstem, to popłakac się idzie Ja dalej mam wątpliwości pomiędzy Tomkiem a Bartkiem. A mąż to nie wiem, bo ostatnio widzę, że głównie w głowie ma panikę, że zacznę rodzić. Boi się jakby sam miał wypchnąć to dziecko co najmniej
Mam nadzieję, że fajny chopak z niego będzie
A u Was miał być Tymoteusz i co? Moja siora to by powiedziała, że Tomasz! A drugie imię mi się bardziej podoba w formie Bartosz niż Bartłomiej
-
kurde weź nie strasz! kupiliśmy jakąś z największą ilością atestów , mam nadzieje, że jednak to o czymś świadczy. I jest na niej napisane że przyjazna dla zdrowia i środowiska.Mama-julka wrote:Ola_45 GRATULUJĘ!!! Ale miałaś szybki poród, jeszcze szybszy niż Oluniaaa
Matlenaa ja też nie mam planu porodu. Podejrzewam, że gdyby był potrzebny to by pisali na stronie internetowej.
Justyna farby ekologiczne to najgorsze g... Małż wiele razy malował w pracy i mówił, także ten.
Byłam dziś u fryzjera i na lumpach. Nastawiłam od razu dwa prania. Jak wyschną kocyki i te rzeczy co kupiłam dla Maciusia, a potem je wyprasuje i odbiorę wózek - mogę rodzić
Po wielu miesiącach rozmyślań i rozmów z synem i małżem wybraliśmy imię. Ciężko było bo miałam najpierw fazę na Gniewko, Mieszko i Zawisza, potem był Eryk, Leon, Natan i Kilian (jak sobie teraz pomyśle o tych dwóch to śmiech mnie ogarnia że jak mogło mi się podobać ). Na końcu został Alan, Miłosz, Tymon i Maciej 7w3d 💔 -
nasz Olek jutro kończy rok i 3 miesiące i tak nam się rozwydrzył że szok! normalnie jakby jakiś bunt roczniaka przechodził, wszystko na nie, zaczął nam tupać nogami i wymuszać, a wszystko od kiedy mąż ma urlop. Już na drugą drzemkę nie jestem w stanie go położyć bo ucieka, drze się i płacze. Coraz gorzej
help
7w3d 💔 -
To był taki jednorazowy dzień kryzysu, nocka dzisiejszą była już super ale na wszelki wypadek zaczęłam pić herbatkę dla karmiących i zaopatrzona się w karmi. Pieluszek mały moczu około 7-8 a w nocy czasami jak śpi 4 Godziny to zdarza się że ciuszki nawet są przemoczone.annielica wrote:Może się nie najada? Próbowałaś dokarmić? Pieluchy zasiusiane są? Jeśli dziecko się najada moczy conajmniej 8 pieluch dziennie.
-
Ja też myślałam, że nadejdzie dzisiaj wielki dzień rano baaardzo mnie brzuch bolał, na 2 byłam 3 razy, mała mocno biła w pipke, a ja nawet naleśników na śniadanie nie potrafiłam usmażyć bo musiałam się o blat opierać.
Stwierdziłam w końcu, że jeżeli się nie położę to mnie to wykończy i przeszło...
Teraz to już nie mam na co liczyć, bo M nakazał Lilce wychodzić najpóźniej do 16.00 bo później rodzice mają odpoczywać;pWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 16:07
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:kurde weź nie strasz! kupiliśmy jakąś z największą ilością atestów , mam nadzieje, że jednak to o czymś świadczy. I jest na niej napisane że przyjazna dla zdrowia i środowiska.
Chodzi mi o to, że śmierdzi gdy się nią maluje. Kiedyś małż pracował w elektrowni atomowej i tam nakladali jakiś szybko schnący ekologiczny gips na ściany. Jeden kolega miał lekko uszkodzoną skórę, zdjął rękawiczki i sobie podrażnił skórę. Babrało mu się to bardzo długo. Już nie wspominam, że pracowali ileś tam metrów pod ziemią i mimo masek na twarzy czuli smród.
