Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFlakonik wrote:Nas w przyszlym tygodniu czeka pierwszy dluzszy wyjazd na pare dni. Mam nadzieje ze jakos zniosa podroz.
My jutro wyjeżdzamy do Zakopanego na całe święta i również mam nadzieje, że młoda da rade w podróży
Dziś cały dzień zakupy i pakowanie. Kurcze.. myślałam, że jestem mistrzem pakowania - bo zazwyczaj potrafiłam zapakować się bezblędnie w 10min, a teraz gdy mamy dzidzie to już sprawy się trochę pokomplikowały.Siędze nad walizkami już kawałek dnia...
A Wy gdzie się wybieracie? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaannkkaa wrote:
Czy ktoś jutro wizytuje ze mna ?
No Flakonik
wizyta po porodzie no ale wizyta 
Kurcze dzis pojechalam z Mala do moich rodzicow bo juz nudno samej w domu, ale to chyba zly pomysl byl. Malq marudna, najlepiej na rekach. To juz druga taka wizyta ze jej sie cos nie podoba w domu to anioł lezy sama a ja do niej gadam, nie placze, jak chce na recce to sie zlosci, jak cycka to placze. Czy Wasze dzieci tez w innym miejscu niz w domu sa takie nerwowe?
Flakonik my poki co spacerek wczoraj i dzis 30 min, jutro wybieramy sie na dluzszy jesli pogoda bedzie ladna
alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tak miałam jak moja starsza córka była malutka. Każde wyjście z domu było koszmarem. Mała potrafiła krzyczeć cały czas gdy byliśmy w gościach i jeszcze kilka godzin po powrocie do domu. I tak było prawie do roku, potem wyrosłaPchelkaa wrote:
Kurcze dzis pojechalam z Mala do moich rodzicow bo juz nudno samej w domu, ale to chyba zly pomysl byl. Malq marudna, najlepiej na rekach. To juz druga taka wizyta ze jej sie cos nie podoba w domu to anioł lezy sama a ja do niej gadam, nie placze, jak chce na recce to sie zlosci, jak cycka to placze. Czy Wasze dzieci tez w innym miejscu niz w domu sa takie nerwowe?
Flakonik my poki co spacerek wczoraj i dzis 30 min, jutro wybieramy sie na dluzszy jesli pogoda bedzie ladna
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama julka, mnie czyściło dwa tygodnie temu, dzisiaj cały czop odszedł choć odchodzi od dwóch tygodni, szyjka się skraca, rozwarcie jest i cooo, kiedy urodzę?

Boli mnie podbrzusze znowu ał
a! no i mały szalał dziś strasznie, aż się wystraszyłam, ale teraz się uspokoił trochę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 20:41
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja już po wizycie. Ogólnie sytuacja bez zmian, szyjka dojrzała ale zamknięta. Przepływy i łożysko ok. Mała waży już około 3350 i w ogóle się jej nie spieszy
nastepna wizyta za tydzień. Chyba że wydarzy się jakiś cud...
Mama-julka, ZieloneOliwki, Nadulka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyo, no to mnie pocieszyłaśAcikk wrote:Mój malutki dzień przed porodem też mega szalał w brzuszku aż do meza mówiłam ze się martwię bo jeszcze nigdy tak nie szalał ...


A w ogóle Acikk, to dziś widziałam dziewczynę która z daleka miała takie same kolory wózka jak Ty, może i taki sam
i kurde, podobna trochę do Ciebie była ale widziałam ją tyłem i profilem tylko
I gdyby nie to że mieszkasz na śląsku to bym pomyślała że Cię widziałam 
i szła w dżinsach














