Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
iNso87 wrote:Anka Misia slodziaki

Anka Ty Maleństwo posadzilas czy mam schiza?? Na tej focie?
Tak na tej fotce jest oparta o róg na sofie. Normalnie jej nie sadzam bo jeszcze za malutka chodź w pozycji nie leżącej bardziej woli być bo ciekawska świata. -
No chyba ide sie przekimnac ze 3 godzinki chociaz, bo moge nie dotrwac do kolacji a przeciez trzeba miec sily na porod po polnocy
haha
Dobranoc. Albo dzien dobry. Jak Wam leży, zależy:D
A kurde ile ze smietanowcem sie wymordowalam. Nigdy nie robilam takiego ciasta, a teżet je lubi i mu tesciowa robila zawsze na swieta to mu zrobilam, ciekawe co z tego wyjdzie. Mialam wielki problem z zelatyna, bo nigdy z nia nic nie robilam:D
A dziecie moje takie zywe nad ranem ze wo, czuje ze mi cos majstruje na dole:D -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdalena współczuję porodu. Nie powinno się dopuszczać do tak długiego porodu. Dobrze, że dzidzia zdrowa, też miała przeżycia.
Matlenaa poród się zaczyna, jakby chciał, a nie mógł się rozkręcić
Będziesz miała Wigilijne dziecię
Musi w końcu zatrybić he he.
-
iNso87 wrote:No właśnie o to mi chodziło,ze przeciez sie nie sadza;) Anka proponuje bujaczek;D u mnie jest to samo z Mala nie chce leżeć,najlepiej Jej na rękach na ramieniu w pionie,wtedy Glowa w gore i patrzy przez ramie:) leżaczek kupiliśmy ale to będzie od Mikolaja..bo juz Laura list wyslala i musimy czekać z nim do 6.01 ... Eh

My mamy leżaczko-bujaczek ale co ja do niego dam to mój starszy synuś też nagle sobie przypomni ze on tez chce i prawie wchodzi na ten leżaczek i na Natalke wiec musze pilnować ich oboje.
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Przyłączam się do życzeń
Wszystkiego najlepszego na święta dla Was dziewczyny i Waszych rodzin. Zeby maluszki były zdrowe! A mamom w dwupaku szcześliwego rozwiązania.
Co do diety matki karmiącej, jadłam już śledzie, pieczarki, brokuły, surówke coleslaw, bo zapomnialam, ze jest w niej kapusta
Póki co bez skutków ubocznych dla małej.
Po cc dosatałam córkę jak tylko mnie zszyli, czyli na pooperacyjnej i byla juz caly czas ze mna. Cewnik zakladany mialam w znieczuleniu, wiec nic nie czulam. Zdejmowanie tez na znieczuleniu. Powodzenia Anka!!!
Matleena - kciuki zacisniete!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2015, 08:34
iNso87, MeGi2986, Madzisek, pati_zuzia, genoweffa, Matleena lubią tę wiadomość

-
Matleena wrote:Ja chyba dziś nie zjem karpia. Ból niesamowity. Jestem w stanie dobrze rozpoznać kiedy skurcz się zaczyna i kiedy kończy. Aż cała jestem mokra z potu. Idę na kawę i zjeść śniadanie i zabieramy się do szpitala chyba.
Powodzenia :* i śliczna datę sobie maleństwo wybrało
Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNowym mamusiom gratuluje

Wszystkim zycze zdrowych I wesolych swiat,grzecznych dzieciaczkow I expresowych porodow
A ja dzis z malym sprobuje zarejestrowac sie do lekarza,nie powinno byc problemu bo dzieci zwlaszcza malutkie przyjmuja od reki. Maly niby je I wszystko jest ok oprocz tego,ze zaczal pokaszlywac I boje sie,zeby od tego wczesniejszego kataru nie przeszlo mu na pluca lub oskrzela.
MeGi2986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMatlena widzisz maly czekal specjalnej daty
powodzenia. Staraj sie skupic na oddychaniu podczas skurczu mi pomagalo I nawet jak mi maz masowal stopy jak bylam podlaczona pod ktg,bo tez sie na tym skupialam haha...
mnk, Matleena lubią tę wiadomość





. Ale coraz mniej mi zostalo, tylko dwiesalatki, kapusta z grzybami, makaron z makiem, eee... Jeszcze sporo przede mna... 




