Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje dla nowych mamuś- piękne prezenty

U mnie nadal bez zmian. Mała ruchliwa jak zawsze. Czopu, skurczy ani wody ani słychu...
Jeszcze coprawda jest kilka dni do terminu, ale watpie by tak nagle coś ruszyło
Oliwki i Mama-julka oraz pozostałe koleżanki "na dniach"- jak sytuacja u was?
-
nick nieaktualnyDżulia wrote:przyjęli mnie na patologie tylko dlatego ze rozwarcie się powiększylo i może coś z tego będzie. Tylko nie wiadomo kiedy czy dziś czy za tydzień, bo skurczy nie mam. Ale na swędzenie mam sobie sama poradzić, bo oni nic nie zrobią.

Współczuję, co za szmaciarze. Przez takich ma się złą.opinię o wszystkich lekarzach.
To musisz czekać do poniedziałku, żeby coś się zadziało
Pewnie szybciej urodzisz 
Klara GRATULUJĘ!!!
U mnie do południa kłucie w szyjkę, jajniki, napieranie tak na przód pipki (mówi się - łono?), rozciaganie w pachwinach, czyli standard z ostatniego tyg. Mam tyle energii, aż się zastanawiam czy jutro na serio nie urodzę
Klara87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGratulacje dla wszystkich nowych mamuś
I dla wszystkich wesołych świąt.
Nie odzywałam się bo wczoraj miałam dużo roboty a dzisiaj odpoczywałam po wczoraj. Ja cały czas nie urodziłam. I czuję że w życiu nie urodzę. Jedna moja kuzynka która miała ze mną termin urodziła tydzień temu a druga która ma termin na stycznia ma cesarkę w poniedziąłek. Ja nawet nie pojechałam z mężem do rodziców bo mam 200km bo bałam się co by było gdyby było A teraz dół mnie łapie. Ogólnie jestem zestresowana i płaczliwa... Ogólnie nie dzieje się totalnie nic
-
Ja urodziłam w poniedziałek a ze szpitala wyszłam w piatek po 2 tyg ważył 1970 i tez stracił ważył 1820 bodajże i przybierał 10/20g dziennie jak osiagnął 2 kg i było wporzadku dali mi go do pokoju potem obserwacja mnie bo ja miałam problemy z ciśnieniem i potem czekaliśmy aż nauczy sie jesc z butelki bo był karmiony sonda i jesli 24h jadł z butelki i przybrał to wtedy nas wypisali. Flakonik moj mały tez sie nie lubi zabardzo kapac tzn jak juz jest w wanience to spok monale jak mam go do niej wsadzić to strasznie sie nawrzeszczy ale zauwazylam ze jak go owine w pieluszkę tetrowa i tak go wsadzę to nie wrzeszczy i w wanience go odwijam i jest ok tylko wrzeszczy jak sie go wyciąga No ale to z zimna raczej a jak go po kąpieli smaruje i ogólnie robie cos koło niego to kładę przewijak na łóżko a obok przewijaka grzejnik taki huczący i tez spokojstars2345 wrote:Hej dziewczyny
Gratulacje i wszystkiego dobrego na święta. Nie mam kiedy poczytać forum, sprawdzam tylko pierwsza stronę i widzę dzieje sie 
Kika mam pytanie, Twój Maluszek dlugo byl w szpitalu, na poczatku stracił na wadze? Bo moja siostra urodziła 2 tygodnie temu dziewczynke 1890g I 45 cm, dużo spadla na wadze i teraz wazy 1680 i przybiera po 20,30 g na dzien. Jak to u Was bylo?
a te wiaderka jakos mnie nie przekonują
stars2345 lubi tę wiadomość
Maksymilian
-
iNso87 wrote:Dziewczyny a co sadzicie o karmieniu dziecka na leżąco? Tzn w nocy te 2 razy karmie Leniuszka swego leżąc z Nią,tzn Ona na boczku i ssie sobie cycora. Tak się zastanawiam czy można tak w ogóle karmić bo przypomniało mi sie,ze można w ten sposób zalać cos w uszach...
Ja też w nocy karmie na leżąco, chodzi mi głównie o to żeby mały miał sygnał ze noc to noc. Poza tym my nie odbijamy po jedzeniu (wogóle mi nie ulewa, poza tym położna powiedziałe że po kp nie trzeba odbijać a mały śpi na boczku ) więc jak Dawid zaśnie na leżąco to go tylko przenoszę do łóżeczka. Narazie przez 3 noce mi się to sprawdziło. Ale wiadomo na początku każdy dzień iest inny. Ale też jestem ciekawa jak to u innych dziewczyn.
A wy wszystkie podnosicie dzieciaczki do odbicia ?
I jeszcze jedno pytanie : Jak czyścicie języczek z osadu? -
nick nieaktualnyJuż sa wrzesniowki 2016. Ciekawe czy chociaz tym razem obejdzie sie bez podzialu i kilku watkow

Ja zawsze podnosze jdlednak nje zawsze sie nim odbije
w szkole rodzenia położna uczyła, by nie przemywać niczym, natomiast położna środowiskowa doradziła, by przemywać go gazikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie. Ale jesli jezyk jest caly czas bialy to to moga byc plesniawki -
lips wrote:hej, już dawno tu ni zaglądałam bo mój synek niby grzeczny a jakoś brakuje mi czasu na neta. Pokonałam już problem kp (mały był dokarmiany w szpitalu co troche zaburzyło mi laktacje i ciężko było mi zejśc z mm) teraz mały ciągnie tylko pierś i ładnie zasypia i śpi po 2-3 godzinki. Kupki mamy około 2-4 dziennie. Uczę się go codziennie
Mąż mi bardzo pomaga i wogóle jestem mega szczęśliwa 
Oto mój skarb
Dawidek
http://static.pokazywarka.pl/i/6217142/329068/img-4397.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/6217142/874604/img-4412.jpg
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom

Nasz Antek też dzisiaj występował w identycznym wdzianku:)...Słodziaki te nasze Maluchy -
Flakonik spróbuj dać dzirwczynkom trochę cieplejszą wodę do kąpieli. Moja wiktoria też płakała dopuki nie zaczęłam jej właśnie cieplejszej lać i problem odrazu zniknąłFlakonik wrote:Moje dziewczynki nie przepadaja za kapiela w wanience. Nie krzycza ale marudza prxy kapieli. A probowalam juz roznie je wkladac do wanienki. Tak reaguja jak sie je wklada.
Moja przyjaviolka polecila mi zeby sprobowala w tym soecjalnym wiaderku do kapieli. Ale trovhe mnie to przeraza.
Uzywa ktoras? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja Olka mnie chce wykończyć.Przez większość dnia i część nocy płacze, a właściwie to ryczy. Uspokaja się gdy biorę ją i kładę na swoim brzuchu, Czasami pomaga dźwięk suszarki i smoczek. Zazwyczaj taką panikę sieje gdy robi kupę lub puszcza bączki. Daje jej delicol i espumissan, ale zaczynam wątpić w ich skuteczność
Czy któraś ma lub miała podobny problem?
-
ja tak często i w dzień karmię i nie ma problemu, w szpitalu tylko na leżaco karmiłam i też nikt nic nie mówił. Każda pozycja dobra jeśli Wam jest wygodnie, a to nie w uszkach można coś zalać tylko jak ścieka po policzku to może ściakać aż za uszko i trzeba tam przecierać i tyle.iNso87 wrote:Dziewczyny a co sadzicie o karmieniu dziecka na leżąco? Tzn w nocy te 2 razy karmie Leniuszka swego leżąc z Nią,tzn Ona na boczku i ssie sobie cycora. Tak się zastanawiam czy można tak w ogóle karmić bo przypomniało mi sie,ze można w ten sposób zalać cos w uszach...7w3d 💔
-
moja tak się zachowuje jak ma problem z bączkiem lub nie może dobrze odbić. Odbijasz ją po każdym jedzeniu? jak nie to zacznij, bo to ewidentnie gazy i te środki nie pomogą na to, bo to za wcześnie na typową kolkę. Masowanie brzuszka, lekkie uginanie nóżek. Ja odbijam w pozycji pionowej, kładę Polę na ramię i lekko poklepuje po pleckach. Polecam też kładzenie dziecka na brzuszku jak najcześciej tylko nie po jedzeniu.genoweffa wrote:Moja Olka mnie chce wykończyć.Przez większość dnia i część nocy płacze, a właściwie to ryczy. Uspokaja się gdy biorę ją i kładę na swoim brzuchu, Czasami pomaga dźwięk suszarki i smoczek. Zazwyczaj taką panikę sieje gdy robi kupę lub puszcza bączki. Daje jej delicol i espumissan, ale zaczynam wątpić w ich skuteczność
Czy któraś ma lub miała podobny problem?7w3d 💔 -
może spróbuj pić wapno?Dżulia wrote:Miałam robione próby wątrobowe i ktg. Wszystko jest okej. Tylko swędzenie się nasila. Na twarz juz się przeniosło. Siedzę i płacze. Lekarz powiedział, że może wywolaja za parę dni jak się nic nie ruszy to się będą mogli szybciej tym zająć.7w3d 💔
-
nick nieaktualnyGratuluje kolejnych dzidziusiow

No być może nie jest on maleńki ale chodzi mi o to ze jak straszyli mnie dużą główką wagą 5kg to oczekiwałam dorodnego syna. A t się okazało ze prawie o kilogram była pomyłka i do tego jest długi wiec waga się rozłożyła i sprawia wrażenie takiego małego każdy jest w szoku jak przychodzi i widzi ze nie jest grubiutki
dziwie się że w 56 normalnie wchodzi 
Mam dziś załamke bo malutki nie potrafi dobrze chwycić piersi, dodatkowo mało co e nich mam. On jest na oddziale noworodkowym i dają mu butelkę
Kurcze chciałabym go pokarmic trochę. Doradzicie cos ?










