Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Misia ja byle co mowie do małego byle mówić. Że jem kanapkę albo ze śnieg pada albo ze podłoga brudna no cokolwiek
byle mówić bo on się po prostu cieszy jak slyszy głos
pokazuje mu zabawki uśmiecham się do niego. No nic specjalnego
-
Tez bobathy, potem troche vojty. ndt zaczelismy w 3 miesiecu zycia, a skonczylismy jak mala miala 1,5 roku. nauczyla sie ladnie czworakowac, samodzielnie chodzila w wieku 13 miesiecy. Ale wciaz mamy problemy, m. in. koslawosc kolan wynikajaca z obnizonego napiecia miesniowego, wiec rehabilitacja nadal trwa i nie wiadomo jak dlugo jeszcze...MeGi2986 wrote:A wy jaka metoda sie rehabilitowaliscie?

-
nick nieaktualny
-
to ja, właśnie podaje 10 kropelek przed każdym karmieniem i u nas od momentu wprowadzenia espumisanu nie ma problemów z brzuszkiem. Czasem się popręży przy kupie ale nie ma już płaczu codziennie od 17 do 20 i masaże też nie są potrzebne a ja coraz bardziej rozszerzam diete, już nawet dwa razy smażone jadłam i nicMeGi2986 wrote:Ktoras tutaj pisala ze podaje przed karmieniem tylko w dzien po 10 kropelek. Ja dawalam jak w ulotce ale u nas nie pomogl.
7w3d 💔 -
co do rehabilitacji, to powiem Wam jak było z Olkiem i na wrześniówkach 2014 - nagle okazało się, że większość dzieci ma wzmożone napięcie i wszystkie się rehabilitują - wtf?? my z Olkiem też oczywiście, zaczęliśmy od tej metody uciskowej - koszmar, zrezygnowaliśmy, potem już normalne ćwiczenia, ale na nfz więcej nam zajęć odwołali niż byliśmy, ćwiczyłam z Olkiem sama w domu co nieco, a na wypisie (wypisaliśmy się na moje żądanie) napisali nam jak to ich ćwiczenia Olkowi pomogły i że wszystko już jest super, co oczywiście jest g... prawda. Więc teraz jak usłysze, że Pola ma wzmożone napięcie to to delikatnie mówic oleje , poćwicze z nią w domu jak z Olkiem.
Oczywiście, są dzieci które wymagają rehabilitacji, ale na miłość Boską, nie 90% nowo narodzonych - moje zdanie. Takie mamy czasy, że rehabilitanci muszą też z czegoś żyć.7w3d 💔 -
Ja czasem podaję małej koper włoski z rumiankiem.
Lila śpi w sama w swoim pokoju od pierwszego dnia w domu. Gdy budzi się w nocy i daaje o sobie znać Mąż wstaje, przebiera, a później ja ją karmie w jej pokoju i znowu idzie spać. Od paru dni zabieram ją do łóżka po ostatnim porannym karmieniu tak koło 6-7 i leżymy sobie razem, czasem mała zasypia i udaje mi się zdrzemnąć. -
A ja znów odświeże temat usypiania dzieci.
Mój zasypia na rękach przy karmieniu po czym odkłądam do łóżeczka i po chwili oczy szeroko otwarte. Zaśnie na kolanach, na rękach, w leżaczku tylko zawsze jak go przekładam do łóżeczka to się rozbudza. JAk to zrobić zeby zasypiał od razu w łózeczku? Jest na to jakiś sposób? -
nick nieaktualnyA jak ma£a znosiła zajecia z ndt? Bioderka robilismy w 4 tyg i wyszly super. W lutym idziemy na kontrol. To 3mam kciuki za wasza malutka:*akira wrote:Tez bobathy, potem troche vojty. ndt zaczelismy w 3 miesiecu zycia, a skonczylismy jak mala miala 1,5 roku. nauczyla sie ladnie czworakowac, samodzielnie chodzila w wieku 13 miesiecy. Ale wciaz mamy problemy, m. in. koslawosc kolan wynikajaca z obnizonego napiecia miesniowego, wiec rehabilitacja nadal trwa i nie wiadomo jak dlugo jeszcze...
akira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo u nas rehabilitacja ze wzgledu na wczesniactwo i rzekomo wiotkosc choc fizjoterapeutka stwierdzila ze nic takiego nie mamiejsca. Aczkolwiek neurolog jest ciut innego zdania. Zobaczymy jak beda wygladaly zajecia i czy beda efekty. A jakie to sa cwiczenia?justyna14 wrote:co do rehabilitacji, to powiem Wam jak było z Olkiem i na wrześniówkach 2014 - nagle okazało się, że większość dzieci ma wzmożone napięcie i wszystkie się rehabilitują - wtf?? my z Olkiem też oczywiście, zaczęliśmy od tej metody uciskowej - koszmar, zrezygnowaliśmy, potem już normalne ćwiczenia, ale na nfz więcej nam zajęć odwołali niż byliśmy, ćwiczyłam z Olkiem sama w domu co nieco, a na wypisie (wypisaliśmy się na moje żądanie) napisali nam jak to ich ćwiczenia Olkowi pomogły i że wszystko już jest super, co oczywiście jest g... prawda. Więc teraz jak usłysze, że Pola ma wzmożone napięcie to to delikatnie mówic oleje , poćwicze z nią w domu jak z Olkiem.
Oczywiście, są dzieci które wymagają rehabilitacji, ale na miłość Boską, nie 90% nowo narodzonych - moje zdanie. Takie mamy czasy, że rehabilitanci muszą też z czegoś żyć. -
nick nieaktualnylilianna, ja według ulotki podawałam.
Aneczka, szukałam herbatki rumiankowej -znalazłaś taką poniżej pół roku czy dajesz zwykły rumianek? Nie można podobno za dużo, bo rumianek jest uczulający. A jeśli już parzysz zwykły to dosłownie na kilka sekund i wyjmij torebkę.
Któraś z Was pisała że dziecko łapczywie pije wodę- moje też i też się boję że się zakrztusi... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziecko nie powinno leżeć na brzuchu dłużej niż 15 min! Sama o tym do niedawna nie wiedziałam i kladlam na dłużej a potem położna powiedziała że absolutnie dłużej nie trzymać! Na plecach powinno spać na brzuchu bawić sięMadzia890722 wrote:Mój uwielbia leżeć na brzuchu
śpi tak caly czas, na plecach się ciągle przebudza
podnosi głowę już od dwóch tygodni i dłuższy czas potrafi utrzymać, przekręca głowę bok na bok 












