Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia890722 wrote:Dziewczyny, mały jak pije to po chwili zaczyna okropnie płakać i tak co chwilę.. kilka łyków i płacz... to kolka??
Co na kolkę? wiem, że temat już był, ale nie mieliśmy do tej pory problemu z tym...
Dziwne, bo zasnął... bez jedzenia..i tak już drugi dzień z rzędu... nie wiem o chodzi...
Mój od kilku dni też zasypia bez jedzenia:) -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 23:39
Acikk, kwiatakacji, Mi$ia26, MeGi2986, lilianna, Moniusia89, KASIAG24, Ola_45, Madzisek, pati_zuzia, Mama-julka, justyna14, Pchelkaa, rewelka, Nadulka, Dżulia, ZieloneOliwki, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
może był najedzony poprostu?Madzia890722 wrote:Dziewczyny, mały jak pije to po chwili zaczyna okropnie płakać i tak co chwilę.. kilka łyków i płacz... to kolka??
Co na kolkę? wiem, że temat już był, ale nie mieliśmy do tej pory problemu z tym...
Dziwne, bo zasnął... bez jedzenia..i tak już drugi dzień z rzędu... nie wiem o chodzi...7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej
u nas dwa dni kwarantanny byly bo mnie i męża dopadla grypa żołądkowa. Malutka dwa dni spedzila z moja mama i na szczęście sie obronila. Ale strachu bylo ze hoho...jak wygląda taka choroba u takiego maleństwa?
Wasze dzieciaczki śpią? Nasza walczy ale powoli przegrywa walkę ze snem
-
Dobry wieczór:) Tak ciężko mi się odezwać, sama z małą w domu jestem w tygodniu a że Ania kolkowa dziewczyna, więc często są takie dni, że nie mam czasu się umyć i zjeść a co dopiero zrelaksować się przed komputerem. Tęsknie za naszym forum, za Wami. Czas mi tak szybko zapierdziela...dzień za dniem...
Pokrótce co u nas:
Ania 2 tygodnie temu miała 1 szczepienie. Refundowane. Szkoda, że nie podowiadywałam się wcześniej o co chodzi z tymi szczepieniami - ale następną dostanie już 5 w 1. Nie chce jej tyle razy dźgać. Nie gorączkowała mi po tych szczepionkach, bezobjawowo je przeszła. Moja dziewczyna ważyła w tamtym dniu 5200 i długa na 60 cm. A jej początkowe gabaryty to 2550 i 51cm - to już taki potężny kurczaczek się zrobił. Wchodzi mi aktualnie w rozmiar 68. Wanienka ikeowska, ta mała, jakby sie skurczyła i trzeba wymienić na dniach na większą
Marudzić nie będę, bo już pomarudziłam Acikowi smsowo
Powiem tylko tyle, że lekko nie jest samemu w tygodniu zająć się małą, sobą, psem, domem...
Pisałyście kiedyś o "seksach"...my, od kiedy skończył się połóg działamy, nie tyle co kiedyś, bo jesteśmy bardzo często i grubo po prostu zmęczeni. Zastanawiam się cały czas nad spiralką. Trochę się boje samego zabiegu...i to mnie trochę powstrzymuje.
Co więcej...dalej karmię piersią, ale waga leci mi w oczach...no z kości na ości
Ale karmić przestawać nie chcę. Jeszcze nie wymyśliłam co z tym fantem zrobić, jak narazie można się uczyć anatomii na moim ciele - tak wychudłam. (Uprzedzam pytania - badania mam idealne)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 23:45
pati_zuzia, Ola_45, Madzisek, Mama-julka, MeGi2986, lilianna, Matleena, kwiatakacji, rewelka, justyna14, emilka24, Pchelkaa, Moniusia89, Nadulka, Dżulia, Flakonik, genoweffa lubią tę wiadomość

-
Ja gdyby nie smartfon to wogole bym na forum nie bywała już
ale tak to mały je albo leży na mnie a ja druga ręką forum
albo w wannie albo w aucie w korku
czasem nawet w kibelku ha ha
teraz np glodomor je
nie jadł od 18!!
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
Ah zapomniałam się pochwalić ze byłam wczoraj zrobic rzesy i znów jakoś wyglądam
a ledwo się położyłam tam i od razu drzemalam, zawsze się denerwowalam ze dlugi to trwa a wczoraj mi było przykro ze już koniec
tak miło się leżało
Pchelkaa lubi tę wiadomość








