Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta0912 wrote:Współczuję bo straszne to jak dzidziuś przechodzi takie rzeczy. Będzie dobrze. Musi się poprawić nie ma innej opcji.
U nas też pleśniawki. Od soboty podaję małej nystatynę co 8 godzin 1ml. Broniłam się przed tym, ale wyjścia nie ma bo po żelu, który stosowałam nie było poprawy.
U nas też te pleśniawki na języczku, na podniebieniu widziałam,no i też gdzie nie gdzie na dziąsełkach. Dziś mam taką tylko małą kontrolę u lekarza, czy coś się poprawia. Moim zdaniem sie poprawia, ale niech lekarz oceni.
A lekarz nie przepisał Wam tego fioletu gancjanowego na pleśniawki. Słyszałam, że wielu osobom pomaga. Ja go nie stosuję jeszcze bo dziś mamy tę wizytę i pani doktor za wiele by nie widziała co się w buźce dzieje.
Martamy nystatyne mamy od wtorku 4 * 1ml + czyszczenie nia buzki bo lekarz powiedzial ze prawdopodobnie ta plesniawka jest tez w przelyku
ale nam sie po niej nic nie poprawia wrecz sie roznioslo bo przedtem miala jezyk i policzki a teraz tez usteczka i podniebienie 
((
ja starszej smarowalam ffioletem ale teraz lekarz nie wspominal o nim nawet tylko dal silniejszy syrop ... nie wiem juz sama co robic, wszystko na raz ma biedulka((
-
moja tak ma, nie zawsze, ale często. Nie wiem co jest przyczyną, wydaje mi się, że dziecko przeżywa emocje z dnia i układa sobie wszystko w główce. Nic innego do głowy mi nie przychodzi. bo moja zazwyczaj jest najedzona, przebrana, kolki nie mamy już, zdrowa, więc myślę, że to jej emocje.alisss871 wrote:Czy którejś z Was dziecko też tak niespokojnie śpi? Mój Adaś jak zaśnie to co jakieś 5 minut dostaje jakiś dziwny "atak", strasznie energicznie rusza na boki główką i macha nerwowo łapkami... czasami nawet zaczyna płakać podczas takiego ataku i budzi się... nie wiem co może być tego przyczyna i czy to kiedyś minie? Adaś cierpi na kolki ale zazwyczaj one ustępują na noc i inaczej się objawiają-prężenia i stękania....7w3d 💔
-
justyna14 wrote:pytanko: a jak wyglądają pleśniawki u takiego maluszka i skąd się o tym dowiedziałyście? same zauważyłyście? no i od czego się robią? muszę obejrzeć buźkę Poli od środka czy ona nie ma.
u nas zaczelo sie od tego, ze bardzo jej sie mleko osadzalo na jezyczku i miala ciagle bialy ciezko sie go czyscilo i w koncu sie zrobily plesniawki (bialy nalot na jezyku policzkach usteczkach podniebieniu) ale moga tez byc take punkciki biale pojedyncze to tez plesniawki
nasza mala tydzien temu majac 4 tyg wazyla 4 kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 14:25
justyna14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój Adaś jest tak silny że uwierz mi nieraz próbowałam go krępować ale zawsze jakoś te łapki wysunie na wierzch. Wszyscy dookoła twierdzą że on ma bardzo dużo siły w rączkach. Nieraz jak chcę dać mu butelkę bo już zaczyna ssać piąstki to nie mogę mu tych piąstek wyjąć z buzi taką siłe ma skubanyNadulka wrote:Kochana a otulasz małego?
ja swoją jak kłade spać i za bardzo macha rączkami to krępuje jej ruchy otulam kocykiem i od razu zasypia to machanie ją wybudza zawsze..
-
No ja też musze małego otulac bo właśnie machanie raczkami go rozbudza ale już coraz łatwiej mu idzie zasypianie
Ala ja też bede miala mirene i też liczę na brak okresu
już nie moge się doczekać haha :Pp
alicja_ lubi tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
nick nieaktualnyTez wlaśnie tak sobie to tłumaczę bo nic innego nie przychodzi mi do głowyjustyna14 wrote:moja tak ma, nie zawsze, ale często. Nie wiem co jest przyczyną, wydaje mi się, że dziecko przeżywa emocje z dnia i układa sobie wszystko w główce. Nic innego do głowy mi nie przychodzi. bo moja zazwyczaj jest najedzona, przebrana, kolki nie mamy już, zdrowa, więc myślę, że to jej emocje. nazbiera się tym naszym dzieciaczkom emocji w ciągu dnia i w nocy dają upust szkoda tylko że tak to wygląda, bo mój Adaś często przy tym się budzi i popłakuje
-
alisss871 wrote:A w jakiej formie go podajesz? Też miałaś taki proszek do rozrobienia i teraz podajesz zawiesinę? jeśli tak to kiedy go podajesz - chodzi mi o karmienia, podajesz przed karmieniem, po czy pomiędzy? ja nie dawno podałam pierwszy raz i adaś zaczął się krzywić więc od razu dałam mu butlę z mlekiem.
U nas przy zapaleniu ucha jest spory problem z ulewaniem, dlatego staram się wybrać taki moment, raczej przed jedzeniem, gdy jest trochę głodny, ale jak potem dam mu smoka to trochę wytrzyma bez mleka, żeby mi antybiotyku nie ulał. Kacper ogólnie nie grymasi przy tej strzykawce, tylko raz jak był najedzony to nie dało się mu podać i musiałam odczekać, aż trochę zgłodnieje. W tym antybiotyku jest aspartam, żeby było słodkie i maluszek jakoś to ciumknął.
alisss871 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOd dwóch dni Was czytam na raty i wreszcie dobrnęłam do końca! Uff...
Któraś z Was pisała że kąpie się z maluszkiem- ja bym się bała, jak to robicie bo mnie to ciekawi? W wannie normalnie czy w brodziku czy jak?
Matleena- dzięki za radę odnośnie kąpieli! Ostatnio teściowa mi nie pozwoliła kąpać w cieplejszej a akurat była przy kąpieli u nas, ale wczoraj termometrem zmierzyłam i woda miała 38,2 stopni i Kuba wreszcie nie płakał dopiero przy opatulaniu ręcznikiem ale to nie był taki straszny wrzask jak wcześniej.
A odnośnie przygody podczas przewijania- ja dzisiaj pomagałam "wyjść kupie" to nie dość że Kuba wsadził stopę w kupę, potem przybił mi "piątkę" tą stopą to jeszcze osikał mnie, przewijak, ciuszki i ścianę Jestem z Tobą!
Idziemy dziś do lekarza bo to odparzenie coraz większe jest i niewiele pomagają maści, kremy, wietrzenia i w ogóle, naoglądałam się zdjęć w internecie i boję się że się powiększy bardzo.
Jak przewijam np. małego to przy podnoszeniu nóżek czuję że mu lekko chrupią kości, to normalne?
Napiszcie czy Wasze maleństwa śpią w łóżeczkach czy w łóżkach z Wami, czy jak? Kuba nie chce spać za bardzo w łóżeczku i nie wiem co zrobić, trochę lepiej mu się chyba śpi na kołderce niż na samym materacu. Ciężko tak jak śpi z nami bo nie mamy wielkiego łoża tylko małą rozkładaną sofę i boję się że go zgnieciemy, śpimy jak śledzie i wolałabym żeby spał w łóżeczku.
Matleena- jak ja bym chciała żeby Kuba się zajął smoczkiem jak jest głodny, u mnie to nie przejdzie, wścieka się jeszcze bardziej
Dziewczyny których dzieciaczki przesypiają dłużej niż 4 godziny, kiedy zaczęły przesypiać "Całe noce?" u mnie 2,5 godziny góra 3 i płacz... w dzień tak samo o ile w ogóle śpi.
Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej my juz po lekarzu ogolnie to dostalismy lek na ulewanie mleka mamy nie zmieniac mamy umowic sie do ortopedy bo malemu ciezko idzie trzymanie glowki i przekrecenie jej na prawa strone mamy ciemieniuche ktora dzis wyszla Moj tez sie tak wierci nawet to wczoraj pisalam ale nikt zbytnio nie odpowiedzial Tez macha raczkami nozkami ze az sie boje ze sobie cos zrobi w tym lozeczku a otulanie nie wchodzi w gre bo sie zaraz rzuca jeszcze bardziej i zawsze wypchnie te raczki NO to na tyle jesi ktos wogole przeczyta moje wypociny
-
nick nieaktualnyNadulka wrote:kurcze to faktycznie siłacz..
moją wystarczy delikatnie otulić i moment śpi..
ogólnie sama zasypia w łóżeczku ale czasem zaczyna machać rączkami i się wybudza
Kochanaaa jak ja Ci zazdroszczę... Też chciałam wypracować sobie taki schemat dnia żeby dziecko samo zasypiało w łóżeczku ale niestety nie przewidziałam takiego dziadostwa jak kolki i wszystko legło w gruzach... Adasia nie dość że muszę usypiać to jeszcze śpi ze mną a w dzień najlepiej drzemie mu sie u mamy na rękach. A ja z dnia na dzień coraz bardziej boję się, że już nigdy nie przyzwyczaję go do łóżeczka. Dlatego dzisiaj wprowadziłam wózek do mieszkania (wcześniej stał na klatce schodowej)i uczę Adasia w dzień w nim drzemać, potem może będzie łatwiej odkładać go do łóżeczka. Małymi kroczkami do celu
kwiatakacji lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi$ia26 wrote:Kuwa nie nadaje sie na matke moje dziecko placze marudzi a ja niewiem co mu jest na dodatek zaczal po kazdym odbiciu niewiem uewac albo zwracac marudzi od jedbego karmienia do drugiego i nic nie dziala do tego rzuca sie tak ze az sie boje ze sobie cos zrobi
Misia może to refluks? Podkładasz coś pod materacyk, zeby maluszek miał wyżej główkę?
https://parenting.pl/portal/objawy-refluksu-u-niemowlat
