Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAcik to wczesniej moze byl skok rozwojowy znowu? Z tego co czytalam to ok 7 tyg znowu powinien byc, u Nas by sie zgadzalo bo Irenka byla nieznosna placzliwa, tylko na rekach i pozno zasypiala na noc a od 5 dni spi bardzo ladnie zasypia po 21 bez placzu i ceregieli, w ciagu dnia ladnie sie bawi przez ten czas jak nie spi, a w nocy budzi sie 2 razy na jedzeie o 2 i o 6 i spi do 9.
-
nick nieaktualnyMojemu robie 120 i tez wychodzk w butlce troche wiecej a maly wazy 5200 o zjada raz 120 a raz 80 nie ma reguly
Acikk to super ci Antek spi moj poszedl spac o 21:30 wstal po 3 i pozzniej po 7 i zostal z tata a ja czekam u gina i wracam zeby jechac z malym do lekarza
Gosia dziekuje dzis jedziemy bo dalej ulewa po odbiciu i do tego doszedl zatkany nos -
gosia mmr wrote:
Cytrynówka
Strasznie współczuje. A gdzie leżycie na Koszarowej czy Kamińskiego? Dużo zdrówka dla Stasia!
My z Kacperkiem też mamy przeboje. Obecnie zapalenie ucha i antybiotyk, ale perspektywa szpitala jest, jak sobie nie poradzi z antybiotykiem.
Jesteśmy na Koszarowej, do Kamieńskiego mam traumęuważajcie z tym uszkiem, mój juz 10 dni na antybiotyku dozylnym jest...
-
nick nieaktualnyA moj Franek ma swoje humory
wogole nie chce spac w lozeczku nawet w nocy, co jeszcze przedwczoraj nie mialo miejsca. Najchetniej to by spal we mnie wtulony. A jak go odkladam to hest raki placz i zal ze az nie mofe tego sluchac. Normalnie przy odbiciu zsuwa sie jak dzdzownica po ramieniu na klatke piersiowa lapi raczkami za bluzke i zasypia blogo w chwile.
-
Mój synek przez większośc czasu trzyma główke na prawą stronę. Staram się go układać tak żeby patrzył na lewo, stymuluję go zawsze po lewej stronie jakąś zabawką ale zdecydowanie woli prawą stronę. Jak leży na brzuszku tyo tak samo. Czy ktoś zauważył coś podobnego? Lekarz nie kazał się martwić, no ale trochę mnie to niepokoi.
-
Lipa u nas to samo choć już coraz wiecej trzyma na wprost. U nas lekarka powiedziała ze to normalne i kazała właśnie tmstymulowac zeby ostrzał też w lewo. Ja jak usnie to odkładam go na lewy bok i tak śpi bo tak sam jak nie śpi to raczej ciągle w prawo się odkreca.
-
Aneczka86 wrote:To moja to chyba glodomorek..bo robilam 120 to w ostatnich dniach jadla do końca i widać, ze wciąż glodna. Zrobilam więc jej 150, zostawia ok 10-20 ale najedzona. Je przewaznie 6 razy dziennie. I nie wiem czy nie za dużo.
Ja właśnie też wczoraj małemu wieczorem zrobiłam 150 i zostawił 10 ml tylko boję się że to za dużo. Ale teź miałam wrażenie że jeszcze głodny po tych 120 ml.
no i spał po tem 5 godzin a tak to tylko 3. -
nick nieaktualnyNie no juz ponad godzine lekarz sie spoznia
Wogole dzwonie dzis do przychodni zeby zapisac malwgo a ta mi mowi ze niewiadomo czy lekarz go przyjmie bo ma komplet ludzi zapisanych i ze ci co sa maja pierwszentwo no chyba ona nie mysli ze bede z takim malym dzieckiem czekala w przychodni noewiadomo ile
-
cytrynówka wrote:Jesteśmy na Koszarowej, do Kamieńskiego mam traumę
uważajcie z tym uszkiem, mój juz 10 dni na antybiotyku dozylnym jest...
Ojej, ja po Chałubińskiego też mam traumę, myślałam, że Kamińskiego to lepszy wybór. Współczuję Ci bardzo, szkoda, że te wrocławskie porodówki takie paskudne.
Kacper był pod opieką poradni neonatologicznej na Kamińskiego i byłam zadowolona, to oni właśnie wyprowadzili malucha z żółtaczki, pewnie zależy na jakiego lekarza się trafi. Powiedziałam sobie, że już nie wrócimy na Chałubińskiego.
Nie wiem, jak na niego uważać bardziej, jakieś rady?
podaję lekarstwa, w środę idziemy do kontroli, chciałabym uniknąć szpitala. A jak wyście złapali to uszko? Mi się wydaje, że Kacper złapał ode mnie, bo ja jestem przeziębiona, mąż jakieś paskudztwo mi sprzedał. -
nick nieaktualnyMatleena wrote:Dziewczyny, takie porównywanie wagi nie ma sensu. Można porównać ile dziecko przybrało, ale jak można porównać mojego z innymi dziećmi, gdzie mój na starcie ważył tyle co miesięczne dziecko?
Z ciekawości zapytałam...To chyba nic złego... Ale widzę, że ostatnio już o nic nie można zapytać ani nic pokazać, bo od razu ktoś ma uwagi..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 10:10
kwiatakacji lubi tę wiadomość
-
cześć ciotki !
mamy już ponad 4 tygodnie
zastanawiam się nad jednym. Od jakiegoś tygodnia moją Julkę strasznie wysypało na buzi, czole i główce. Byłam któregoś dnia w przychodni po skierowanie dla mnie, więc pediatra spojrzała na małą i stwierdziła, że to potówki. Ale to nie była wizyta, tylko pomiędzy pacjentami i lekarka tylko zerknęła na małą. I co schodzi jedno to następne się pojawia. I się zastanawiam czy to na pewno potówki czy coś innego. Na reszcie ciała nic nie ma. I nie ubieram jej grubo, wręcz zrezygnowałam z jednej warstwy. Wiem że lekarzami nie jesteście i na odległość diagnozować nie będziecie, ale jakie były wasze doświadczenia? tylko główka czy całe ciało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 12:14
Nadulka, Marta0912, lilianna, rewelka, Moniusia89, aannkkaa, Suerte, MeGi2986, pati_zuzia, ZieloneOliwki, Marik, revvelka, kwiatakacji, justyna14, Matleena, genoweffa, Ola_45, m@rzenie, Mama-julka, Madzisek lubią tę wiadomość