Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPchełka wrote:Dziewczyny, napiszcie mi proszę gdzie stoją łóżeczka waszych dzieci? W salonie/dużym pokoju czy kładziecie dzieci w ich pokoju? Czy przebywacie w pokoju, w którym śpi dziecko i np. oglądacie tam telewizor?
Chodzi mi o zasypianie już na noc, nie w dzień.
My mamy łóżeczko Sary w naszej sypialni. Nie przebywamy tam w dzień, nie mamy w sypialni telewizora. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:Ja używam teraz premium care i bardzo sobie chwalę. Są mięciutkie w porównaniu do zwykłych zielonych. Zielone miałam na samym początku to w porównaniu do tych beżowych premium care sa jak karton

My tez uzywamy tylko premium care probowalam innych ale od razu krostki czerwony na posladkach i udach. -
nick nieaktualny
-
aannkkaa wrote:A macie zapalone lampki nocne czy całkowicie wszystko pogaszone?
My mamy zapaloną lampkę. Jakoś dla mnie to lepiej, nie wiem czemu ale czuje się spokojniejsza o małą
A i mamy w sypialni TV ale nie włączamy bo teściowie się zburzyli że mała napromieniujemy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 22:26
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam taka mała lampkę bo mam schiza że jak zgasze to nie zobacze jak cos by się złego działo ale denerwuje mnie to światło. A juz jak dziś w TV uslyszałam o tym dwumiesięcznym dziecku co zmarło to mam ostre walniecie na bani..
Dziś może spróbuje zgasić a nóż Alanos będzie dużej spał
-
Pchelkaa wrote:A jak budzi sie na jedzenie to zapalasz lampke?
Zapalam taka zdolna nie jestem by antka karmic po ciemku zwłaszcza ze mam rolety 100 % zaciemniajace wiec nawet światło latarni nie wpada i jest ciemno jak w dupie
mezyk mi zamontowal sciemniacz do kinkieta i zapalam tylko tak słabo żebym widziała gdzie antek ma buzie hehe
-
My mieliśmy dwa tygodnie temu chrostki na Twarzy szyi i Dekolcie i lekarka mówiła że to prawdopodobnie trądzik niemowlęcy a teraz na policzkach zrobiła mu się taka szorstka skorupka a chrostki wyszły dodatkowo na brzuszku, pleckach i rączkach. Dostaliśmy specjalny krem do zrobienia w aptece i mamy Przejść narazie na miesiąc na mleko ha (Hipoalergiczne dla Dzieci z ryzykiem wystąpienia nietolerancji białka krowiego) czyli Podejrzenie skazy bialkowej, lekarka mówiła że niewyglada to u nas źle. Mam Nadzieję że to mleko pomoże bo jak nie to pewnie czeka nas nutramigen albo Babilon pepti na receptę.kwiatakacji wrote:Bulisia gratulacje !
Ja czytam wszystkie rady i niektóre pomagają akurat mojemu dziecku.
Śliczne te nasze dzieciaczki.
Matleena Tymek chłop jak dąb, wygląda na więcej niż miesiąc.
Czy któreś z dzieciaczków ma szorstką i suchą skórę na buzi i główce? My mieliśmy najpierw krostki jak trądzik niemowlęcy a teraz są czetwone szorstkie poliki i skóra się łuszczy. -
nick nieaktualnyAcik to niezle, ja sie boje po ciemku czesto sie budze w nocy i zerkam czy wszystko z mloda ok. Spimy przy lampce takiej malutkiej co do kontaktu sie wtyka.
Dzis kryzys jakis byl z usypianiem na noc. Dalam w butelce jak zwykle 120 ml mojego pokarmu po wczesniejszym kp przez ok 10 min. I jak nigdy Ircia nie usnela wiec ja zaczelam lulac spiewac itp i nic, nawet w chuste zawinelam i du**, dorobilam mm 30 ml zjadla i od razu odlot. Ja nie wiem ile to moje dziecko moze zjesc. Czasami mysle czy jakbym zrobila jej 180ml to czy by zjadla
-
justyna14 wrote:pytanko: a jak wyglądają pleśniawki u takiego maluszka i skąd się o tym dowiedziałyście? same zauważyłyście? no i od czego się robią? muszę obejrzeć buźkę Poli od środka czy ona nie ma.
Bialy nalot w srodku buzki. Jak karmisz cyckiem to nie bedzie chciala cycka wtedy tylko bedzie wypluwac bo nie bedzie jej mleko smakowac. Tak mi polozna powiedziala ze tak wlasnie odroznisz plesniawki od zwyklego osadu z mleczka na jezyku, bo nalot utrzymuje sie do 30 minut po karmieniu.
Mi mama kazala jezyk przetrzec zmoczona pielucha mlodego (w sensie ze obsikana) ze niby nie bedzie mial plesniawek. Troche straszne metody mieli kilkanascie lat temu >D
-
Madziasek a Ty czasem nie karmilas piersią małego ?
Pchelkaa wiesz ja na początku też tak spałam przy malej lampce i ciagle zerkalam na małego. I to była masakra bo tak naprawdę nie spałam wogole raz ze światło a dwa jakkolwiek to zabrzmi antek jak śpi naprawdę wygląda trochę jak niezywy i trzeba się dobrze przyjrzeć ze oddycha więc wstawiłam stałam nad ta kolyska i przeglądałam się czy oddycha a już nie daj Boże jak spał dłużej niż 2 godz (bo kiedyś mu się to nie zdarzało
) teraz śpimy po ciemku i jest git
-
nick nieaktualny









