Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej cały dzień Was nadrabiam bo z tydzień nie miałam czasu czytać Jestem zszokowana tym co się dowiedziałam o Flakoniku Wiem że już macie dość tego tematu ale myślałam o tym długo i myślę ze miała za to płacone ... najgorsze że jeszcze nie dawno pytałam o te szczepionki i pisała że jej dziewczynom nic nie było Zadzczepilam cały zestaw tylko bez meningo i mała płakała i miała gorączkę i sobie myślałam że to dziwne że obie zdrowe... głupia jestem ...A najgorsze jest to że lubiłam te zdjęcia i ta osobę ... nawet jak patrzyłam na zdjęcia tej holenderki to tak jakbym ja znala od dawna a tu taki guzik Maz mial ze mnie beke bo tez opowiadalam gdzie flakonik jezdzi i jakie ma słodkie życie ... niezwykły zbieg okolicznoscii ze znalezieniem zdjęć naprawdę szacun To tyle chciałam się wyzalic Mała daje w kość nie mam czasu pisać ale czytam Was regularnie Trzymajcie się
-
Oliwki wrote:miastowa, miastowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 18:57
-
mnk wrote:Sprobuje. Kurde bo troche zalamka, po takich rewolucjach niedlugo bede miala jakas traume i do kibla bede sie bala wejsc
-
MeGi1986 wrote:Mama-julka od tego jesteśmy żeby się móc też wyżalić
życzę więc aby Twoje dziecię było dla Ciebie bardziej łaskawsze:*
Mój Francio ma dziś dzień że potrzebuje bliskości, ciagle chce uwagi, a zasnal tylko na mezu.
Syn 10 lat
[*] -
Justyna a ja nadal zagladam tu glownie ze wzgledu na Ciebie
bardzo cenie Twoje rady. Dasz rade z dwojka dzieciaczkow kto jak nie Ty
niedlugo wiosna i wiecej czasu na dworzu a i spotkac sie z kims latwiej.
DO MAM KP!
Jak Wy to robicie ze Wasze dzieci jedza co 2-3 godz?? Moja jenco godz po ok 10 min i pompuje jak hydrofor :-o myslalam ze to normalne e koncu kp na rządanie. U Nas wyglada to tak, godzine jest akrywna do cycka, je 10 min zasypia, spi godz w porywach do 1,5 i zlosci sie wiec do cycka i znowu ok godz aktywna i tak na okraglo. Chyba musze ja przetrzymywac. No ale wazyla tydz temu 7 kg :-oWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 20:13
Pchełka500, justyna14 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny współczuje kolek i małych maruderków kochanych, dobrze że możemy na forum się wyżalić.
Jeśli chodzi o zatwardzenie to ja też mam ten problem, mi pomaga szklanka wody właśnie przegotowanej z łyżeczką miodu i plasterkiem cytryny wypita rano na czczo. Zawsze na wieczór przygotowuję sobie taki napój. Dorze też na mnie działa na mnie kawa inka z mlekiem (nie wiem czemu właściwie.
-
Pchelkaaa wrote:DO MAM KP!
Jak Wy to robicie ze Wasze dzieci jedza co 2-3 godz?? Moja jenco godz po ok 10 min i pompuje jak hydrofor :-o myslalam ze to normalne e koncu kp na rządanie. U Nas wyglada to tak, godzine jest akrywna do cycka, je 10 min zasypia, spi godz w porywach do 1,5 i zlosci sie wiec do cycka i znowu ok godz aktywna i tak na okraglo. Chyba musze ja przetrzymywac. No ale wazyla tydz temu 7 kg :-o
U mnie też zazwyczaj co 1,5 h je, chyba że jezdzimy samochodem albo jesteśmy na spacerze to nawet i 4 h wytrzymać potrafi, a tak jak jest aktywny to max 2h
Mnk herbatę koperkowa pijWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 20:18
-
Przemyślałam sobie w ostatnich dniach wiele rzeczy i doszłam do wniosku, że jedna smarkata dziewucha nie będzie nam życiem dyrygować. Cały czas Was podczytuję i stwierdzam, że skoro tyle czasu sobie fajnie pisałyśmy, to na pewno jakaś tam flakonik nam tego nie popsuje.
Na pewno już nigdy nie będzie tak jak dawniej...ale na razie tu jeszcze trochę z Wami pobędę.
Pewnie to wiecie, ale flakonik miała jeszcze więcej kont. Są już usunięte. Doszłam do tego po lekturze forum...
Ale czas już zamknąć ten temat.
Apeluję do Acikk o powrót!
Jutro mamy Chrzest córci. 30 gości...W chacie zadyma, chłopaki się tłuką, najmłodszy mało nie zwymiotował bo chciał spróbować każdego ciasta, najstarszy ma pretensje do całego świata, sam nie wie o co (i ja też). Taki wiek...13 lat...
Jeszcze najmłodszy ze średnim urządzają sobie wojny na poduszki. Dostali karę na siedzienie w swoich pokojach, więc zaczęli wystawiać sobie jęzory przez drzwi (mają pokoje na przeciwko siebie)... Więc teraz już śpią. Za karę.
Ja sprzątałam dom chyba ze trzy razy, ale po sprzątaniu ani śladu. Wszędzie lego, karabiny, ludziki.
Trudno, dom to nie muzeum
Jutro ma być paskudna pogoda. Ale nam się trafiło
Idę do cioteczek jeszcze coś pomóc, bo urzędują w kuchni na dole i gotują.
Po weekendzie Was nadrobię. Przeczytałam tylko, że któraś ma problem z dwójeczką...Polecam leczo-papryka fajnie czyści organizm. Kapusta kiszona jest super. I sok jabłkowyPchelkaaa, pati_zuzia83, justyna14, kwiatakacji, genoweffa2, iNso87, MeGi1986, m@rzenie, Madzisek, Nadulka, hala123 lubią tę wiadomość
-
Pchełka super że wróciłaś
)
Ja też mam problem z 2 chodziłam raz na tydzień teraz zdarza się częściej ale też mam uczucie jak bym miała pęknąć. Sory za informację takie
I biorę syrop laltuzowy ale chyba za mało bo nie pomaga
Spróbuję kiszonej kapusty jak radzicie może pomoże
-
Hejka:) mój mały w dzien je co 2 w porywach do 4h. Pchelkaa to może spróbuj ja dłużej pokarmic, jak mój mały zasypia przy cycku w porze karmienia próbuje go dobudzac. Chyba, że Irenka potrzebuje faktycznie więcej, ale jednorazowo za dużo nie zmieści.
A mój Oli chory.. Charczy jak astmatyk, katar go męczy, rzyga, dusi się przez to się aż zanosi.. Dajemy syropki, robimy inhalacje, odciagamy glutki, ale to tylko na chwilę pomaga.. -
myszata992 wrote:Hejka:) mój mały w dzien je co 2 w porywach do 4h. Pchelkaa to może spróbuj ja dłużej pokarmic, jak mój mały zasypia przy cycku w porze karmienia próbuje go dobudzac. Chyba, że Irenka potrzebuje faktycznie więcej, ale jednorazowo za dużo nie zmieści.
A mój Oli chory.. Charczy jak astmatyk, katar go męczy, rzyga, dusi się przez to się aż zanosi.. Dajemy syropki, robimy inhalacje, odciagamy glutki, ale to tylko na chwilę pomaga..
Ona wlasnie dluzej nie chce jesc bo odchyla glowke i jezykiem wypychaa jak nie dam jej jesc gdy chce to ryk niesamowity i to z jakim zalem.
W dodatku mamy problem- nie korzystamy ze smoka i wczoraj Mloda zostala z moja mama a my pojechalismy do szpitala do szwagierki i po 40 min mama dzwoni ze Irenka nie chce mleka z butelki ze strasznie placze wiec my do domu, probowalam jej dac butelke (z moim mlekiem) ale wypycha jezykiem (tak jak smoka zwyklego), dopiero cycka zlapala normalnie. Jak ona nie bedzie chciala butli to co ja zrobie jak bede chciala skonczyc kp??? :-o