Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pchelkaaa wrote:Ona wlasnie dluzej nie chce jesc bo odchyla glowke i jezykiem wypycha
a jak nie dam jej jesc gdy chce to ryk niesamowity i to z jakim zalem.
W dodatku mamy problem- nie korzystamy ze smoka i wczoraj Mloda zostala z moja mama a my pojechalismy do szpitala do szwagierki i po 40 min mama dzwoni ze Irenka nie chce mleka z butelki ze strasznie placze wiec my do domu, probowalam jej dac butelke (z moim mlekiem) ale wypycha jezykiem (tak jak smoka zwyklego), dopiero cycka zlapala normalnie. Jak ona nie bedzie chciala butli to co ja zrobie jak bede chciala skonczyc kp??? :-o
Pchełkaaa, już nic nie zrobisz. Przerabiałam to z moim cyckolubem najstarszym.
Wszystko zależy do kiedy planujesz karmić Irenkę. Jeśli do np. 6-7 miesiąca to się nie martw. Wprowadzisz kaszki. Z tym, że będziesz je musiała podawać łyżeczką.
Może być też tak, że malutka nie akceptuje danego smoczka w butli.
Najlepsze moim zdaniem smoczki do karmienia mieszanego to smoczki kauczukowe, bo najbardziej miękkie.
U nas syn też nie akceptował smoczka ani butli. Chciał tylko pierś.
Ale z łyżeczki jadł ładnie.
-
Eh megi mnie ruszaly sliwki ale sie skonczyl sezon na sliwki w sklepach i nie ma ;/ a ten syrop ciezko byloby mi dostac pza polska pewnie, a ja w kraju nie mieszkam;/
Kava nie lubie kiszonej kapusty
Rewelka a do herbaty z kopru sie nigdy nie przekonam, wali anyzem po nosie, a mnie od razu na wymioty ciagnie haha -
bella88 wrote:Hej dziewczyny mam problem z maluszkiem. Od 3 dni z dnia na dzień je mi coraz mniej. Jeszcze we wtorek zjadł mi 860ml. Dziś już tylko niecałe 600ml i to z wielkim placzem. Za to koperek lub rumianek pił by cały czas. Temperatury nie ma. Ogólnie jest wesoły, noce też przesypia z jednym tylko wstawanie ok 4.30 na karmienie i zje ok 70ml ale w nocy zawsze mniej jadł. Nie wiem już o co chodzi. Nagle mu mleko przestało smakować? Czasami widać że jest głodny bo wkłada paluszki do buzi cały czas ale mleka nie chce tylko woli coś innego. Juz nie wiem o co chodzi
Bella u nas było podobnie...trwało to około 10 dni...mleko to samo...i tez mialam wrazenie ze byl ciagle glodny...moja pediatra mówiła ze jak nie ma problemow z brzuszkiem lub objawów skórnych to tak czasami jest...ze czlowiek tez jednego dnia ma apetyt a drugiego nie...i fakt minelo te 10 dni i Antek wrócił do formy:) -
Pchelkaaa wrote:Oj Pchełka to mnie nie pocieszylaś
ale zawsze to cenna informacja
planuje tak do 6 msc kp. Bede probowala dac jej innym smoczkiem.
Bardzo fajne są butelki NUK First Choice ze smoczkiem właśnie kauczukowym.
A z silikonowych mogę Ci polecić Chicco, bo mięciutkie bardzo.
A z jakiej firmy macie smoczek uspokajacz?
Widzicie? Siedzę tu zamiast przy garachMeGi1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Suerte wrote:ja Wam powiem, że dopiero po urodzeniu Małego jakoś pierwszy raz oglądałam Rodzinke.pl i jak ogladam to, to sobie myślę "fajnie tak mieć taką dużą rodzinę", a potem Mały ma kolke i sobie myślę "a nie, jednak podziekuje"
serio, mój Olek tez miał i tez przeszlismy przez 3-miesieczne piekło a potem było juz ok oby i u Was wkrótce mineło. do tego czasu staraj sie ograniczać mu bodźce zwenętrze - nie dawaj zabawek, żeby w domu był spokój cisza jak śpi, najlepiej jak najmniej obcych. Dziecko jak ma kolkę jest rozdrażnione bo boli a jak do tego dołożyć jeszcze właśnie hałas, obcych itd to już w ogóle dramat. Dasz rade
a jak minie kolka, mały będzie miał 6 msc, będzie siedział, jadł słoiki, wtedy pomyśl o rozważaniu kolejnej ciąży. Teraz takich decyzji dyktowanych zmęczeniem nie podejmuj. To trudny czas szybko minie a dziecko kochane zostanie z Tobą i będą Cie jeszcze tulić te małe rączki a usta wołać "mamo"! dla tych chwil warto żyć
Moniusia89, Azande, Aneczka86, agniesia2569 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
mnk wrote:wiecie co, mam straszny problem z zatwardzeniem czy cos. Chodze na dwojke codziennie i nie moge sie zalatwic, dupa mnie boli jakby miala sie rozerwac, az mi cos peka bo sa takie nitki krwi. Hemoroidow nie mam, jem tak jak zawsze i wczesniej w zyciu nie mialam takiego problemu a teraz jak mam isc na dwojke to mam stresa jak przy sikaniu po porodzie ;/
-
Suerte wrote:ja Wam powiem, że dopiero po urodzeniu Małego jakoś pierwszy raz oglądałam Rodzinke.pl i jak ogladam to, to sobie myślę "fajnie tak mieć taką dużą rodzinę", a potem Mały ma kolke i sobie myślę "a nie, jednak podziekuje"
Suerte, ja miałam (i mam) masę chwil typu "a jednak podziękuję"
Wiem, że jest Ci bardzo ciężko...Ale każde dziecko jest inne.
Nasz najmłodszy synek urodził się z wadą stópki i od urodzenia był gipsowany. Było lato. Płakał przez to dzień i noc z przerwami na jedzenie i sen (spał w porywach do 30 minut). Patrzyłam na niego, tuliłam i mówiłam :"Serduszko, jak bardzo bym chciała mieć na sobie tonę gipsu, żebyś tylko Ty nie musiał mieć tych kilkanaście deko gipsu na swojej nóżce..." Nie potrafiłam mu pomóc ale robiłam wszystko, żeby tylko nie był sam w tym bólu.
Ty robisz dla swojego dziecka to samo, prawda? Na tym właśnie polega nasza matczyna miłość.
Te kolki i problemy miną, zobaczysz. A w chwilach słabości myśl sobie, że jesteś dla swojego dziecka, najważniejsza, jedyna, że jego cały świat to Ty, że tylko Ty go rozumiesz.... i wtedy będzie Ci lżej -
nick nieaktualny
-
Suerte wrote:Mój akceptuje tylko butelki BabyOno, więc już się zaopatrzylam w 6 i chociaz w nocy mam łatwiej (a raczej Mąż, bo on karmi), bo do kilku nalewam wodę i daję krople i potem tylko mleko dodajemy jak Maly płacze i wymieniamy butelki w podgrzewaczu. nie muszę myc na bieżąco...
spróbuj różnych modeli, może podpasują inneno chyba ze na kroplach jest napisane inaczej to ok
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny