Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
MeGi1986 wrote:
Megi fajny ten fotelik. Sama mu sie lepiej przyjrze, spodobal mi siei cena tez przystepna...
MeGi1986 lubi tę wiadomość
-
CZy wszystkie juz dosłałyście okres ? Ja karmie piersia i jeszcze nie mam @, wiem ze to normalne ale juz bym wolała dostać i zacząc obserwować cykl. Narazie sie jeszcze chcemy wstrzymać (do pół roku) ze staraniami ale wolałabym nie stosować prezerwatyw.
-
lips wrote:CZy wszystkie juz dosłałyście okres ? Ja karmie piersia i jeszcze nie mam @, wiem ze to normalne ale juz bym wolała dostać i zacząc obserwować cykl. Narazie sie jeszcze chcemy wstrzymać (do pół roku) ze staraniami ale wolałabym nie stosować prezerwatyw.
Ja też jeszcze nie dostałam @ i też karmie piersią... -
nick nieaktualny
-
iNso87 wrote:No wlasnie tez spojrzałam na necie i widziałam tylko 2..musieli zle powsadzac etykiety przy mlekach,jutro Malz wracając z pracy ma wlasnie zajść i sprawdzić dokladnie i kupic jakby co..Jak będzie normalna cena to zamawiam na stronie hippa odrazu 6kartonikow i patrzę jakie sa nowe gratisy.
Na wszelkie mleka "jedynki" nigdy nie ma żadnej promocji albo zniżki. Nawet zniżka z kartą "rossnę" ich nie obejmuje. Sama kiedyś kupowałam beblion 1, daje kasjerce karte a ona do mnie "że na jedynki nie ma zniżek i promocji" no bo przecież karmienie niemowląt mm to największa zbrodnia ludzkości! Pfff paranoja jakaś...18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Suerte wrote:Ja psychicznie siadam. Nie zlinczujcie mnie prosze, ale sama się na siebie wkurwiam juz, bo urodzilam Malego prawie 3 miesiące temu, a dalej myślę o tym co bylo przed i nie moge sie pogodzic, ze to juz nie wroci
Kochana ja też tak miałam. W ciąży płakałam ze szczęścia na świątecznej reklamie allegro. A teraz kojarzysz taką nową reklamę coca-coli? Taka długa, teraz na niej płaczę tyle że z żalu... tyle tam w niej scen z młodymi szczęśliwymi ludźmi. Nieraz jak idę z wózkiem po mieście to patrzę na szczęśliwe pary i se myślę "ale mają fajnie, mogą se chodzić na randki, do kina, wyjeżdżać na wycieczki" a ja? ciągle w domu z płaczącym dzieckiem. Ale to wszystko kiedyś minie.
Dziewczyny nie linczujcie nas za te przemyślenia. Kochamy nasze dzieci nad życie ale nasza psychika często siada, bo ile można słuchać ciągłego płaczu dziecka. Spróbujcie postawić się w naszej sytuacji-jesteśmy wyczerpane fizycznie i psychicznie. Inaczej wyobrażałam sobie macierzyństwo. Gdyby tylko mój Adaś umiał zdrzemnąć się w dzień na dwie godzinki jak niejedno z Waszych dzieci... gdyby zasypiał grzecznie po kąpieli jak niejedno z Waszych dzieci... gdyby spokojnie przesypiał noc jak niejedno z Waszych dzieci... nasz świat byłby piękniejszy. Zawsze byłam daleka od użalania się nad sobą ale wsparcie na forum dużo mi daje dlatego postanowiłam się "otworzyć". Kocham Adaśka nad życie i wierzę, że będzie lepiej. Musi być...
P.S. Kiedyś zadzwoniłam do siostry (jeszcze bezdzietnej) i spytałam co porabia, a ona na to że leży już pół godziny w wannie z lampką wina. Rozłączyłam się i szlochałam 20 minut...
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Alisss
Suerte
O Was nie myślę źle. Miałam i mam z małym od czasu do czasu problemy to wiem co znaczy wielogodzinny płacz, krótkie drzemki i ciągłe noszenie na rękach. Dom tonie w kurzu, naczynia ostatnio myje moja mama i obiady też gotuje. Zamiast być lepiej, cofam się. Ważniejsze dla mnie jest żeby nam - mnie i synowi - zrobić śniadanie i kolację, zrobić pranie i odpocząć. Mały niby zajmuje się powoli sobą, ale nie wiem za co się wziąc w tym czasie. Nim się obejrzę już jest obudzony.
Musi być lepiej, nie ma innej opcji.alisss87 lubi tę wiadomość
Syn 10 lat
[*] -
nick nieaktualnylips wrote:CZy wszystkie juz dosłałyście okres ? Ja karmie piersia i jeszcze nie mam @, wiem ze to normalne ale juz bym wolała dostać i zacząc obserwować cykl. Narazie sie jeszcze chcemy wstrzymać (do pół roku) ze staraniami ale wolałabym nie stosować prezerwatyw.
Ja też jeszcze nie dostałam i też kp, a przy córce dostałam dopiero po 13 miesiącach pierwszego okresu, ale ona jadła co 2-3 godziny nawet w nocy a częstotliwość karmienia ma duże znaczenie, bo jak są przerwy ponad 6 godzin to prędzej wraca płodność, tak mi ginka mówiła ostatnio. -
hej
alisss dobre i 30 min bez płaczu, może z czasem będzie lepiej spał w tym wózku. Ja Polę w nim wożę wszędzie jak nie śpi ze mną, gadam do niej itd może i Twój synek się przyzwyczai do tego. Jak dzisiejsza noc minęła? zrezygnowaliście wczoraj z kompieli?
u mnie oboje już śpią bo Olek ostatnio wstaje punkt 5 ! mąż już ledwo żyje, ale za nic nie chce się przestawić. Dziś spróbuje go bardziej wymęczyć po południu.
Pola w nocy jadła 3 razy, ale grzeczna - cycek i dalej pcia
U mnie ostatnio lepsze dni, jakoś psychicznie mi lepiej, choć Olek nieznośny, taki się zrobił maruder że szok ale myślę sobie - bunt - minie mu. Przetłumaczył mi dużo tekst odczytany w necie, może im Wam co nie co uzmysłowi i będzie łatwiejoto on :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4936efee21e9.pngm@rzenie, iNso87, alisss87, Kava, genoweffa2, Marik lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Ja też nie mam jeszcze okresu
I dobrze mi z tym
A ja mam doła ostatnio. Pisałam kiedyś, że moja starsza córka nie radzi sobie z emocjami od narodzin Asi. Wydawało mi się, że przez chwilę było lepiej, a ostatnio znowu był dramat, ciągle płakała i płakała, że nie chce do przedszkola, potrafiła przepłakać cały weekend, że nie chce w poniedziałek tam iść. No i wybrałam się na konsultacje do psychologa i ta babka doradziła mi, żebym jej odpuściła to przedszkole i pozwoliła jej zostać z nami w domu. Moja córka znowu jest szczęśliwa, ale cała rodzina próbuje wmówić mi, że źle robię, że powinnam ją nadal prowadzać bo jej gorszą krzywdę robięEh, musiałam się komuś wyżalić, może mi trochę pomoże
Moje hormony chyba nie wróciły jeszcze do normy bo poryczałam się jak przeczytałam to, co dodała Justyna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 08:20
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja Was doskonale rozumiem bo to samo przeżywałam 4 lata temu, córka była dość wymagającym dzieckiem, ja z nią sama bo mąż długo pracuje i teraz też sama jestem z dziećmi. Gorzej to zniosłam gdy pojawiło się pierwsze dziecko, teraz z drugim już przywykłam.
Czytałyście ten artykuł co wrzuciłam o High Need Baby? jeśli nie to wrzucę tu cytat który odnosi się do tego o czym teraz pisałyście:
....akceptacja nowej sytuacji wymaga czasu i cierpliwości. Rodzice muszą mieć czas, by opłakać swoje wyobrażenia i oczekiwania związane z dzieckiem oraz rodzicielstwem. Ten specyficzny proces żałoby dotyczy czasem także własnych potrzeb, z którymi rodzice muszą się rozstać. Droga do pogodzenia z nową sytuacją bywa kręta i zawiła, ale świadomość celu i samo bycie na niej pozwala stopniowo uwalniać dobrą energię, by powitać nowe. Nie lepsze, nie gorsze, ale po prostu inne. I cieszyć się bliską relacją ze swoim wyjątkowym dzieckiem.
http://dziecisawazne.pl/high-need-babies-wyjatkowe-dzieci/justyna14, alisss87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
justyna14 wrote:hej
alisss dobre i 30 min bez płaczu, może z czasem będzie lepiej spał w tym wózku. Ja Polę w nim wożę wszędzie jak nie śpi ze mną, gadam do niej itd może i Twój synek się przyzwyczai do tego. Jak dzisiejsza noc minęła? zrezygnowaliście wczoraj z kompieli?
Wózek zdaje egzamin. Właśnie ululałam znowu Adasia, płakał i wiercił się ale ja się nie poddawałam, dobre i te 30-minutowe drzemki, ręce odpoczywają. Co do kąpieli to wczoraj był fatalny wieczór. Chciałam zrezygnować ale Adaśko chyba się przyzwyczaił do pluskania bo w porze kąpania zaczął marudzić jak nigdy. Więc mąż go jednak wykąpał, w wanience słodko się śmiał i pluskał wodą - on chyba lubi się kąpać. Gorzej jest po kąpieli... zawsze jak mu zakraplam nos wodą morską i ubieram czapeczkę (w mieszkaniu mamy dużo chłodniej niż w łazience więc na jakieś 5 minut zakładamy mu czapeczkę)to zaczyna się koszmar, histeria! aż się zapowietrza! dopiero butla go uspokaja. Ale potem znowu koncerty tak do 23. Wczoraj lulałam go we wózku, zasnął w nim ale dopiero ok 23. Spał we wózku do pierwszego karmienia. Małymi kroczkami do celu - ręce już mi lepiej funkcjonują.
Wiecie co? zaczynam bac się chrzcin... mszę mamy w sobotę o 18 a to najbardziej marudna godzina mojego Adaśkacoś czuje że będzie się działo
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️