Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też bym w sumie chciala dokarmiać mm bo strasznie ciężko mi mleko odciągnąć jak gdzieś wychodzę. Tylko że przy tym AZS jakbym chciała dokarmiać to musze nutramigenem (tak lekarka powiedziała), nie wiem jakby tolerował to mleczko. Myślicie że to by nie zakłóciło mojego karmienia piersia jakbym mu 2 razy w tygodniu podała po 1 porcji nutramigenu ? Czy lepiej nie kombinować?
(Chcę kp jak najdłużej)
Żeby ściagnąć z piersi 100 ml musze 3 razy odciągać (w nocy i rano) a później małemu chyba brakuje mleka w piersiach bo się rzuca jak nigdy. -
Żeby ściagnąć z piersi 100 ml musze 3 razy odciągać (w nocy i rano) a później małemu chyba brakuje mleka w piersiach bo się rzuca jak nigdy.[/QUOTE]
Mam taki sam problem z odciąganiem pokarmu. Generalnie jak odciągałam laktatorem to pokarm praktycznie nie leciał max. 10 ml po kilkunastu minutach odciągania. Gdzieś w internecie wyczytałam, że najlepiej w takich sytuacjach przystawić maluszka do jednej piersi i w tym samym czasie odciągać z drugiej. Wypróbowałam i naprawdę to działa. Wymaga to trochę kombinowania bo na początku takie karmienie z jednoczesnym odciąganiem jest ciężkie. Ostatnio zmodyfikowałam ten patent i jeżeli syn budzi się w nocy to nad ranem karmię go z tej samej piersi co w nocy (zazwyczaj budzi się raz. I rano też odciągam pokarm. Powoduje to, że druga pierś jest pelna i po przystawieniu syna do jednej a laktatora do drugiej to udaje mi się bardzo szybko odciągnąć dużo pokarmu. Wczoraj było to ok. 125 ml w 15 minut. Tylko najśmieszniejsze jest to, że jak syna nie przystawię do jednej to z drugiej nic nie wycisnę.
Polecam wypróbować taką metodę.Kava lubi tę wiadomość
-
ajami19 wrote:Żeby ściagnąć z piersi 100 ml musze 3 razy odciągać (w nocy i rano) a później małemu chyba brakuje mleka w piersiach bo się rzuca jak nigdy.
Mam taki sam problem z odciąganiem pokarmu. Generalnie jak odciągałam laktatorem to pokarm praktycznie nie leciał max. 10 ml po kilkunastu minutach odciągania. Gdzieś w internecie wyczytałam, że najlepiej w takich sytuacjach przystawić maluszka do jednej piersi i w tym samym czasie odciągać z drugiej. Wypróbowałam i naprawdę to działa. Wymaga to trochę kombinowania bo na początku takie karmienie z jednoczesnym odciąganiem jest ciężkie. Ostatnio zmodyfikowałam ten patent i jeżeli syn budzi się w nocy to nad ranem karmię go z tej samej piersi co w nocy (zazwyczaj budzi się raz. I rano też odciągam pokarm. Powoduje to, że druga pierś jest pelna i po przystawieniu syna do jednej a laktatora do drugiej to udaje mi się bardzo szybko odciągnąć dużo pokarmu. Wczoraj było to ok. 125 ml w 15 minut. Tylko najśmieszniejsze jest to, że jak syna nie przystawię do jednej to z drugiej nic nie wycisnę.
Polecam wypróbować taką metodę.[/QUOTE]
Dzięki, napewno wypróbuje jutro z rana
Raz próbowałam odciagać jak mały jadł ale jakoś się nie mogłam zorganizować. Najwyzej poproszę męża żeby mi pomógł ogarnącMam w tym tygodniu 2 razy dentyste no i standardowo basen więc muszę 3 razy podać z butelki.
-
iNso87 wrote:A tak pomyślałam Nutella a moze Mala ma chore gardelko? Albo zapalenie ucha czy cus,ze apetytu nie ma i placze...?? Tak teraz pomyślałam,czego nie życzę oczywiście.
Suerte,Aliss a jak u Was?
Zachowanie Adasia bez zmian ale doszło zapalenie oskrzelitakże zakupiłam inhalator, katarek do odkurzacza i zaczynamy kurację bo mały bardzo się męczy. Dusi się wydzieliną i śpi tylko u mnie na piersi w pozycji prawie pionowej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 18:17
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
iNso87 wrote:Oj juz sama nie wiem kiedy zaczelam Malej zageszczac..jakos tydzien,poltora temu?? Ja trace normalnie rachube w tych dniach...mam wrazenie,ze juz nie 3miesiace a 10minelo jak sie Lena urodzila;) A kleik zaczelam dawac po malej miarce od nutritionu ryzowego,potem dwie miarki,dzis pierwszy raz dalam kleik kukurydziany.
A wogole to musialam smoczek w butelce Lenie zmienic,mialam w domu z Canpola 3,i pasowal mi do butelki BabyOno,musialam tylko igielka wiecej dziurej narobic naookolo tej duzej:p kleik nie chcial przeplywac;) i teraz Lena nie dosc,ze z 3 nasuwa to jeszcze milion dziurek w tym smoczku;p mialam kupic taki do kaszki z babyOno ale po co skoro domowej roboty tez dobry:d hehehe
Tak,z tej strony:)
A coś poza tym mlekiem zamawiałaś? Pytam bo opinie o sklepie są różne, chociaż ludzie narzekali na spożywkę której i tak mnie nie interesuje.
Syn 10 lat
[*] -
nick nieaktualny
-
Wczoraj pisałam o odciaganiu pokarmu. Mały wogóle nie pociągnął z butelki... jestem przerażona. Do tej pory dostawał raz w tygodniu mój pokarm z butelki i raczej nie było problemu a wczoraj dramat: Nie potrafił zassać, cały czas tylko językiem wypluwał smoczek. Dziś znów odciągnełam trochę z rana i znów nie pociągnął (najpierw wypluwa i sie kręci a później ryk). Dlaczego ? Co robie źle? Przecież wcześniej jadł z butelki...Pomocy ...
-
Kava wrote:Mam pytanie. Dotychczas mój synek robił kupkę kilka razy na dobę. Łatwo szło bo była wodnista.
Od kilku dni jest delikatny problem. Przychodzi moment gdy młody próbuje zrobić kupkę. Stęka, wysila się i nic. Bączki idą całą dobę bez problemu.
Po 2 dniach bez kupy użyłam wczoraj czopka glicerynowego. Kupka wyszła bez problemu ale była dosyć gęsta i miała zapach nie kupy tylko skwaśniałego mleka.
Nic się u nas nie zmieniło. Jem to co zwykle.
Czy coś się złego dzieje czy organizm dziecka się zmienia i musi dostosować się do nowych możliwości/umiejętności?
Oj ja nie pomoge, u nas jest cały czas śluz w kupce i nie wiem od czego. Kupa wygląda praktycznie jak galareta. Lekarka przepisała dicoflor ale nie pomogło. -
lips wrote:Oj ja nie pomoge, u nas jest cały czas śluz w kupce i nie wiem od czego. Kupa wygląda praktycznie jak galareta. Lekarka przepisała dicoflor ale nie pomogło.
My mieliśmy bardzo długo śluzowate kupy, czasami sam śluz. Przez to mieliśmy 3 tygodnie odkładane pierwsze szczepienie Pomógł Accidolac baby w proszku (lekarka nam poleciła), ale nie od razu pomógł - po jakiś 10 dniach i cały czas go podaję. Już kończę 4-te opakowanie. Po tym kupy są rzadkie, ale bez śluzu.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
My dzisiaj po szczepieniu. Mała wazy 6 kg i ma 64cm.
U nas jakiś miesiąc temu tez był problem z jedzeniem i kupkami. Odrzucała cyca, butelki w ogóle nie chciała. Kupki były śluzowate, potem brak przez kilka dni. Ale teraz wszystko wróciło do normy.