Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
m@rzenie wrote:Dziewczyny poradźcie co robić. Asia już drugi raz w tym tygodniu ma ropiejące oczka. Wcześniej trwało 2 dni i minęło, od wczoraj znowu to samo
Myślicie, że mogę z nią spacerować czy siedzieć lepiej w domu?
Syn 10 lat
[*] -
Mama_Julka wrote:Poszłam do lekarza, tzn. miał być szczepiony. Dostał krople do oczu Gentamycynę, a że w nosie też coś siedziało to Dicortineff krople . Też chodziłam na spacery, tylko my cały czas w gondoli.
-
No a my mamy dzisiaj podły dzień. Do poludnia jeszcze w miare do wytrzymania. Ale popoludniu ryk, wrzask, pisk, ciagle reca. A ja jeszcze troche i wyciagne rece do samej ziemi
Okropny ma dzisiaj Filip humorek. Jeszcze ten jego placz.. raz sie uderzyl w glowke bo byl zaspany, plakal mi przez sen to go wyciagnelam z lozeczka, polozylam na moim lozku obok mnie i lezymy, ten usypia juz ale ruszyl jakos glowa ze stiknal sie w pacynke o moj lokiec. Ale bardzo ledziutko ze gdyby nie jego placz to bym sie nie zorientowala ze sie udezyl. Nie moglam go uspokoic w ogole. Po kilku minutach przestal, usnal na chwile a pozniej znowu stekanie, marudzenie. Slinotok.
Pozniej obudzil sie w lozeczku z rykiem. Pozniej probowalam go zabawiac bo nie chcial spac, to znowu niezadowolenie. No i pozniej usnal przed kapiela standardowo.
Teraz spi wykapany, poki co bez piskow, krzykow i placzu. Mi juz glowa peka, dzisiaj i wczoraj to juz mnie tak podirytowal do granic mozliwosci ze momentami musialam wychodzic z pokoju od niego zeby ochlonac.
Mam nadzieje ze mu to szybko minie.
Na dodatek dostalam okresu. Tego jeszcze bylo mi trzeba. Pocieszajace jest to ze jak za tydzien wykedziemy to juz mi sie skonczy
To sie pozalilam.. no ale musialam03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Apropos pieknej pogody mam pytanie, troche glupie sie moze wydac
czy jak chce zalozyc dziecku tshirt (nie body) to powinnam pod spod zalozyc bodziaka na ramiaczkach? Wiadomo, ze bedzie mu sie podwijac koszulka i brzuch bylby goły, z drugiej strony jak mam założyć dwie warsty to sie mały zagrzeje. Ot, takie dylematy
-
Mój dzisiaj byl na spacerku w body z krotkim rekawem, skarpeteczki cieniutkie i spodnie dlugie. Nie chcialam zbytnio przesadzac z rozbieraniem. Wiadomo ze jak bylismy w parku i wylo zacienione miejsce przez dluzsza chwile a maly spal to go przykrywalam kovykiem lekko. Ale w sloneczku byl odkryty
iNso87 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Aaa no i mial taka czapeczke, kupilam mu jakis czas temu cieniutka bawelniana z takimi "dziurkami" ktore przepuszczaja powietrze
Takze byla zwiewna ale mial zakryte uszka
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Właśnie polożyłam Dawidka na drzemkę. Kurcze coraz gorzej nam to idzie (kiedyś zasypiał sam w łóżeczku). Nie chce za bardo lulać na rękach ale inaczej nie ma szans, tym bardziej jak się nauczył przekręcać na brzuch. Jak go tylko odłoże do łóżeczka to się tak wierci, drapie, przekręca i w końcu zaczyna płakać. No i muszę lulać aż uśnie i dopiero wtedy do łóżeczka a i to sie obudzi kilka razy zanim w końcu uśnie. Najleiej zasypia w wózku ale wolała bym nie być uzależniona tylko od wózka. JAk wy kładziecie na drzemke?
-
Ja tez juz jakis czas temu uslyszalam mama
Chyba juz ze 4 razy
Nadulka, justyna14, Aneczka86 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Witajcie Kochane :*
U Was też taki skwar? Ja właśnie wróciłam ze spaceru upocona i umęczona. Adaś w tą gorączkę w ogóle nie usnął na spacerze (pomimo tego że chodziłam z nim tylko w cieniu). Za to teraz śpi w łóżeczku.
Lips u mnie zasypianie Adasia to też koszmaron już waży 8300 (jest w ogóle na forum jakiś bobas cięższy od niego?) a zawsze muszę go lulać na rękach, i to chodząc! Jak usiądę to wyczuje i płacze. Podczas usypiania oczywiście wierci się, kręci, drapie, szczypie, kopie, popłakuje... normalnie koszmar. Wczoraj i ja się popłakałam z umęczenia i mąż mnie zmienił bo czasami już mam dosyć tego usypiania. Jak za szybko odłoże to też rzuca się z boku na bok i zaczyna płakać. Ja mam tak już dłuższy czas. Pomału próbujemy uczyć go zasypiania samemu ale to jest jeszcze gorsze. Musiałabym chyba ze dwie godziny siedzieć przy jego łóżeczku albo i dłużej a niestety, obowiązki wzywają-zazwyczaj wieczorem piorę, sprzątam i prasuje bo w dzień Adaś jest dosyć wymagający.
Ale ja się do tego już przyzwyczaiłam. Jest ciężko ale chyba kiedyś minie, prawda?optymistka ze mnie
Justyna jak Olek?Elcia89 lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Spróbuj usypiać na piłce. U mnie działa. Siedzę na piłce, trzymam małą na rękach i podskakuję. Jest dużo lżej niż chodzić, bo można położyć dziecko na kolanach, a jednocześnie trzymać jakby na rękach.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
alisss87 wrote:Witajcie Kochane :*
U Was też taki skwar? Ja właśnie wróciłam ze spaceru upocona i umęczona. Adaś w tą gorączkę w ogóle nie usnął na spacerze (pomimo tego że chodziłam z nim tylko w cieniu). Za to teraz śpi w łóżeczku.
Lips u mnie zasypianie Adasia to też koszmaron już waży 8300 (jest w ogóle na forum jakiś bobas cięższy od niego?) a zawsze muszę go lulać na rękach, i to chodząc! Jak usiądę to wyczuje i płacze. Podczas usypiania oczywiście wierci się, kręci, drapie, szczypie, kopie, popłakuje... normalnie koszmar. Wczoraj i ja się popłakałam z umęczenia i mąż mnie zmienił bo czasami już mam dosyć tego usypiania. Jak za szybko odłoże to też rzuca się z boku na bok i zaczyna płakać. Ja mam tak już dłuższy czas. Pomału próbujemy uczyć go zasypiania samemu ale to jest jeszcze gorsze. Musiałabym chyba ze dwie godziny siedzieć przy jego łóżeczku albo i dłużej a niestety, obowiązki wzywają-zazwyczaj wieczorem piorę, sprzątam i prasuje bo w dzień Adaś jest dosyć wymagający.
Ale ja się do tego już przyzwyczaiłam. Jest ciężko ale chyba kiedyś minie, prawda?optymistka ze mnie
Justyna jak Olek?mój Olek był jak Twój synek w wieku wczesno niemowlęcym, też ciężko ze spaniem, zasypianiem i wymagający i niestety nic się nie zmieniło
jak jest mega zmęczony to padnie od razu, a czasem i z godzinę zasypia i popłakuje i cuda wianki. Sam się bawić nie umie, zawsze potrzebuje kompana - mamy
za to Polka jest zupełnie inna, poleży popatrzy, położę do łóżeczka to owszem kręci się, gada, monia wypluje, ale w końcu zaśnie i beż płaczu
generalnie dużo spokojniejsza jest i radośniejsza.
a Olek? mega maruda! płacz o wszystko, dziąsełka już nie krwawią, antybiotyk do czwartku , jeść nie chce nadalsił mi do niego braknie serio....
7w3d 💔 -
Kava wrote:Aliss. 8500 tydzień temu. Sumo
Dziś jest tskcieplo zebrałem małego w koszulkę i krótkie spodenki.7w3d 💔