Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
alisss87 wrote:Dzięki dziewczyny, jestem spokojniejsza
Zaczął się jednak gorszy problem... usypianie Adasia... myślałam że gorzej być już nie możeAdaś usypiał na rękach, w dodatku muszę z nim chodzić i lulać. A teraz problem w tym, że jak tylko uśnie mi na rękach (śpi twardo) i odłożę go do łóżeczka to zaczyna się rzucać i budzić z płaczem
wtedy znowu musze go wyjąć, lulać i tak w kółko zazwyczaj za 5-6 razem dopiero udaje mi sie go odłożyć żeby się nie obudził, tyle że trwa to prawie półtorej godziny i kończy się moim płaczem z bezsilności
i próbowałam już chyba wszystkiego-zostawiałam go samego w łóżeczku, lulałam na swoim łóżku, nic nie pomaga. Sam w łóżeczku nie zaśnie. koło mnie w łóżku zachowuje się jakby go coś w tyłek gryzło-rzuca się na boki, płacze... jedynie na rękach uśnie to z kolei problem z odłożeniem. Nie chciałam się żalić, chciałam to jakoś przetrwać w milczeniu i w spokoju ale jest coraz gorzej
to trwa już jakie dwa tygodnie
a najlepsza metoda to jakoś przetrwać i nauczyć dziecko zasypiać w łóżeczku albo chociaż z Tobą na łóżku. Moja teraz przechodzi lęk separacyjny bardzo silnie, i nic nikt nie jest w stanie jej uspokoić tylko ja i tylko ze mną zasypia na noc w łóżkumoże Adaś też ma teraz ten etap. No i moja też gorzej sypia ostatnio w nocy
przedwczoraj 17 razy mi pobudkę zrobiła
pomarudziła i zasnęła sama ale ja juz obudzona
Spróbuj położyć podusię Adasia na swoje łóżko, ty obok, smoczek do buzi, jeśli z czymś zasypia to i to coś, moja zasypia z pieluszką tetrową zawszei głaskać po policzku cisiaj, całuj w policzki, to moją uspokaja i wycisza - uwielbia buziaczki. możesz jakąs spokojną melodię w tle puścić.
jakoś dasz radę !! wierzę w Ciebie, tyle już pzeszłaś, że i na ten problem znajdziesz rozwiązanie :*alisss87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
a u nas właśnie wyżej wspomniany lęk separacyjny, z Olkiem to tylko o nim czytałam, a Polą nie muszę czytać nic o nim, wiem, że to to. Mąż na początku się śmiał, że wymyśliłam sobie, szybko zmienił zdanie. Podczas usypiania , wszystko jak zawsze, Pola płakała aż przyszłam i ja ją uśpiłam. I tak jest codziennie. Raz na 2-3 dni mąż próbuje i ryk aż przyjdzie mama
z jednej strony to cudowne a z drugiem uciążliwe. Dobrze, że przejściowe.
Olek generalnie grzeczny ale strasznie wymusza i jak nie dostanie czego chce (a często tak jest) to płacz w niebogłosy i szlochczasem ciężko przerwać dzień z tą dwójką ale i tak kocham ich nad życie
7w3d 💔 -
Justyna14 widzisz ja nawet nie wiedzialam ze takie cos istnieje jak lek separacyjny a odnosze wrazenie ze i moj Franek jakis teraz uzalezniony ode mnie i tylko mnie wola.
Aliss87 a czy po kołysaniu małego od razu go odkladasz jak usnie czy np posiedzisz z nim chwile trzymajac na rekach? U nas tez tak było kiedyś, ale z czasem Franek sam odechciał zasypiania na rekachi Was to czeka, predzej czy pozniej
alisss87 lubi tę wiadomość
-
agat wrote:Julia, może spróbuj po prostu podać picie przez słomkę ze zwykłego kubeczka, tylko uważaj, żeby synek nie drapnął się nią w podniebienie. W kubeczkach jest po prostu silikonowa rurka. Jak załapie, to wtedy może kup.
Ja kupiłam kubeczek z ustnikiem i służy raczej do zabawy niż do picia. Jest kolorowy wiec czasem przyciągnie uwagę córki, ale jak zrobi łyka wody to ma minę jakby był tam sok z cytryny.
Jaką temperaturę ma woda do picia, którą podajecie dzieciom?
Agat, a ty kp?
Spróbuje dzisiaj ze słomką, bo rzeczywiście te gadżety leżą potem, ewentualnie oddaje innym dzieciom.
Ja jak podaje wodę to zwykle jest ciepła i taką chętniej pije, ale na dworze jak jest gorąco wypije nawet chłodną. -
agat wrote:Julia, może spróbuj po prostu podać picie przez słomkę ze zwykłego kubeczka, tylko uważaj, żeby synek nie drapnął się nią w podniebienie. W kubeczkach jest po prostu silikonowa rurka. Jak załapie, to wtedy może kup.
Ja kupiłam kubeczek z ustnikiem i służy raczej do zabawy niż do picia. Jest kolorowy wiec czasem przyciągnie uwagę córki, ale jak zrobi łyka wody to ma minę jakby był tam sok z cytryny.
Jaką temperaturę ma woda do picia, którą podajecie dzieciom?7w3d 💔 -
Dziękuję dziewczyny za rady i słowa wsparcie :*
Wczoraj miałam totalnego doła przez to usypianie. Ale chyba za szybko się poddaje. Adaś daje mi do zrozumienia że już nie lubi na rękach-pręży się, wygina, płacze. Ale jak go odkładam to nie chce spać. Tylko że ja chyba rzeczywiście szybko trace cierpliwość. Początki będa na pewno długie i trudne. Wczoraj zostawiłam go z nerwów samego w pokoju w łóżeczku i odpoczywałam psychicznie w salonie. Na to wszedł mąż z pracy i pyta gdzie jest mały. To mu mówię że w łóżeczku zasypia. Po chwili mąż wchodzi z Adasiem na rękach a ten cały poobijany, podrapany i ogólnie czerwony na buźce. Okazał się że wędrował pełzając na brzuchu i zaliczał twarzą każdy szczebelek... a o spaniu nawet nie myślała wiem że był śpiący bo ja to widzę.
No nic, będę dzielnie walczyć, skorzystam z Waszych rad i może niedługo się uda. Większość z Was zapewnia że to kiedyś minie wiec jestem dobrej myśliprzecież w końcu nie będę usypiać dziecka 18-sto letniego na rękach
MeGi1986 lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
agat wrote:Justyna, a jakie soki podajesz do picia?
robię jej 3/5 soku i 2/5 wody
zaczynaliśmy od pół na pół, teraz przewaga soku
i jak jest upał to na spacerze wypija ok 120 ml
edit: dziś pierwszy raz dała Poli truskawkę do possania - z naszego ogródka, bardzo jej smakowałazobaczymy czy jej nie wysypie
ale nawożone niczym nie były więc mam pewność że 100% zdrowia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 15:18
Nadulka, alisss87, Kava lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Julia2015 wrote:Brawo:) u nas nadal niet, z kubeczka ładnie pije wodę, ale jak podaje mleko to się krzywi i nie chce. Podaje mu 2-3 razy dziennie kaszkę lub mm z łyżeczki, a piers je raz dziennie i chyba jak skończy pół roku to spróbuje go odstawić. Wiem, że krzywda mu się nie stanie, większość posiłków zjada z łyżeczki, a może i butelkę zassie. Noce najgorsze, bo jak się budzi, to czasem nic nie pomaga tylko cycuś.
A podasz linka do tego bidonu? Ja jako wariatka, kupuje wszystko co mi polecają i co może przynieść efekt.
Edit: a mam jeszcze pytanie - jak podawałaś butelkę to próbowałaś normalnie na leżąco jak do karmienia czy w jakiejś innej pozycji?
http://allegro.pl/tommee-tippee-kubek-150-ml-z-rurka-i-uchwytami-6m-i5579623902.html
z butelki pije na leząco, w takiej pozycji jak do karmienia. Spróbuj może sie uda. -
lips wrote:http://allegro.pl/tommee-tippee-kubek-150-ml-z-rurka-i-uchwytami-6m-i5579623902.html
z butelki pije na leząco, w takiej pozycji jak do karmienia. Spróbuj może sie uda.
A czy podawałaś z kubeczka od razu mleko? Mój pije ładnie z kubeczków wodę, soczki i herbatki i próbuje mi wyrywać kubek jak coś sama pije, ale jak tylko podam mu mm w kubeczku to się krzywi i nie chce więcej.
Czy możliwe jest, że mu mleko nie smakuje? kaszki na mm i z kleikiem zjada pięknie i chyba mu smakuje. Mam Enfamil, czy inna firma ma inny smak? -
Czy ktoś mógłby ocenić czy wystarczająco a może za dużo karmie mojego synka?
Mam mętlik w głowie i już nie wiem czy ograniczać pierś czy jeszcze potrzebuje więcej.
posiłki mamy raczej stałe:
miedzy 5 a 7 - kp, ostatnie karmienie nocne
ok 10-11; drugie śniadanie - 150-180 kaszki ryżowej na mm
ok 14-15; zupka warzywna, co drugi dzień z mięsem, ok 150-200 ml gęstej, nie mierze dokładnie, je ile chce
ok 17 - kaszka kukurydziano ryżowa na wodzie, zjada pół porcji czyli ok 100ml i do tego dodaje owoc
ok 19.30 - kolacja, 150-180 ml MM z kleikiem kukurydzianym
ok 20.30 już spi i zwykle spi ładnie do 24-1 i potem zaczyna się mi budzić co 1,5-2h ;/ raczej zawsze daje pierś, bo wtedy po chwili zasypia, czyli wychodzą aż 3-4 karmienia w nocy, ale za dużo nie je wtedy.
macie jakieś sugestie czy coś zmienić, co zrobić żeby się tak nie budził? -
Julia2015
podaję kleik na mm i z owocami na drugie śniadanie tylko.
Kleik do butelki czy ryżowy czy kukurydziany na noc nie wniósł nic dobrego. Wręcz przeciwnie spał niespokojnie i szybciej się budził.
Wydaje mi się że dłuższy sen to kwestia indywidualna. Mój dopiero od 3 dni przesypia całe noce, a ja nic mu nie zmieniałam. No biedulek jest przeziębiony, gorzej mu się oddycha, a o dziwo się nie przebudza.
Ja bym o 17 dała mleko.
Syn 10 lat
[*] -
iNso87 wrote:Hej! Witam sie z rana:d Lena spi jeszcze a ja sie ogarniam bo po zupce idziemy do Auchana na zakupy wozeczkiem:) albo poczekamy na Malza i pojedziemy do mego Dziadka na cmentarz bo noe bylo mnie na rocznicy pare dni temu.
Od paru dni znowu tak mnie napieprza w krzyzu,ze masakra:/ schylic sie nie dam rady,a o podnoszeniu Lenki to juz nic nie mowie...wczoraj chodzilam w pol zgieta cale popoludnie i wieczor.
Justyna jak po truskawce? Nic nie ma? Ja tez chetnie bym dala Lence ale boje sie troche,bo one bardzo uczulaja i dam chyba w nastepnym roku no chyba,ze w jakims deserku-sloiczku bedzie.iNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Julia2015 wrote:Czy ktoś mógłby ocenić czy wystarczająco a może za dużo karmie mojego synka?
Mam mętlik w głowie i już nie wiem czy ograniczać pierś czy jeszcze potrzebuje więcej.
posiłki mamy raczej stałe:
miedzy 5 a 7 - kp, ostatnie karmienie nocne
ok 10-11; drugie śniadanie - 150-180 kaszki ryżowej na mm
ok 14-15; zupka warzywna, co drugi dzień z mięsem, ok 150-200 ml gęstej, nie mierze dokładnie, je ile chce
ok 17 - kaszka kukurydziano ryżowa na wodzie, zjada pół porcji czyli ok 100ml i do tego dodaje owoc
ok 19.30 - kolacja, 150-180 ml MM z kleikiem kukurydzianym
ok 20.30 już spi i zwykle spi ładnie do 24-1 i potem zaczyna się mi budzić co 1,5-2h ;/ raczej zawsze daje pierś, bo wtedy po chwili zasypia, czyli wychodzą aż 3-4 karmienia w nocy, ale za dużo nie je wtedy.
macie jakieś sugestie czy coś zmienić, co zrobić żeby się tak nie budził?myślę, że dobrze karmisz
7w3d 💔