Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Julia2015 slodki maluch
Dawno nie odzywalam sie,ale caly czas czytalam
u nas w sumie nie ma wiekszych nowosci,zebow brak, mleczny brzuch ciezko oderwac od podlogi,choc MAksio ciagle probuje,a ile stekania przy tym i wrzaskow
od wczoraj Gabrys i MAksio spia razem w jednym pokoju i moje obawy,ze beda sie budzic czy cos jak narazie okazaly sie bezpodstawne
Maksio obudzil sie o 3 na jedzonko i poszedl spac dalej
mam nadzieje,ze nie beda sobie preszkadzac, w razie co bedziemy urzadzac pokoj dla Maksia
-
Co do wrzucania fotek polecam tinypic.com
Wrzucasz zdj, w formatce rozmiar dajesz website/email i up load. Potem masz linki do zdj, kopiujesz wszystko z miejsca kod img forow i paneli dyskusyjnych i wklejasz to w swojego posta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 12:00
pati_zuzia83, Mama_Julka, justyna14, iNso87, MeGi1986 lubią tę wiadomość
-
Co do smoczkow to moj pije tylko soki z butelki i ciagle mam jeszcze 1, ostatnio wyjelam wieksza butelke i tam byl dmoczek z 2. Butelki mam z aventa, ale czas wymienic bo juz sie zestarzaly. A z tych mniejszych lepiej malemu sie pije bo sam sobie trzyma lepiej.
U nas darcie i placze az sie zastanawiam co sasiedzi mysla...ucze go spac w lozeczku...ale tak krzyczy jakby go ze skory obdzierali i za nic nie chce sie uspokoic. Juz nie moge tego sluchaca na noc jak go klade to poprostu przykrywam kocem, daje smoka i wychodze. Troche sie potarza po tym lozeczku i spi, a w dzien ni cholery...
-
Czy wasze dzieci tez szczypia i drapia? Szymek zaczal niedawno mnie skrobac jak go karmie, na rekach jak go trzymam to laoie za nos i wpija paznokcie albo za szyje lapie. Mowimy mu z mezem ze tak nie wolno, robimt "nunu" a on sie tylko cieszy. Jakies pomysly?
-
natalka0887 wrote:Czy wasze dzieci tez szczypia i drapia? Szymek zaczal niedawno mnie skrobac jak go karmie, na rekach jak go trzymam to laoie za nos i wpija paznokcie albo za szyje lapie. Mowimy mu z mezem ze tak nie wolno, robimt "nunu" a on sie tylko cieszy. Jakies pomysly?
to chyba normalne, moj tez tak robi i czasem jestem podrapana w nosie jak nie zdąże paznokci obciąć na czas. chyba trzeba robić tak jak wy, czyli kategoryczne nie i przerwa w zabawie czy karmieniu.. -
Pytanie do mam KP - jak jedzą teraz wasze dzieci po wprowadzeniu posiłków stałych? ja karmie tylko w nocy, a w dzien lecimy na łyżeczcce, kaszki, zupki i cały czas sie zastanawiam czy przypadkiem nie dostaje za mało mleka..
-
Julia my w nocy raz sie karmimy o 3 pozniej rano o 6 pozniej gdzies 8-9 ma drugie sniadanko,ale nie zawsze chce,jak nie chce to zazwyczaj domaga sie cycka,wrecz ciagnie mi za bluzke i probuje sam sie tam dostac
o 11.30 ma cycka pozniej 12.30-13.00 obiad czasem zje owoc i lubi popic cyckiem to tak przy drzemce. Wstaje 15-16i tez ma cyca.o 18.00-18.30 kolacja czy tez podwieczorek i 19.30 cycek i spac
on w porownaniu ze straszym synkiem bardziej cyckowy, Gabrys cyckal sie o wiele rzadziej
wszystko zalezy od dziecka, ja pamietam przy starszym synku tez sie zastanawialam czy malo czy akurat czy jak,ale rosl,byl wesoly zdrowy wiec restalo mnie to klopotac
-
u mnie jakiś horror z Olkiem, od 2 tyg zdarza się, że gryzie Pole, a teraz to już wiem, że robi to specjalnie. Wczoraj na zakupach on siedział w wózku a na z tyłu w foteliku była postawiona, odkręcił się i z premedytacją ją ogryzł z duży palec u stopy. Raz miałą cała szczękę jego odbitą na ręku, a dziś stała w foteliku przy basenie, to wstał ugryzł ją i nura do wody. No sił nie mam
dziś już dostał po łapie 3 razy za kare lekko nawet nie płakał, nie wiem nawet czy zrozumiał
nie wiem co robić.
do tej pory jak usypiałam Pole przy nim i prosiłam żeby by cichutko to był , a teraz? specjalnie się drze, woła głośno "mamo" albo cuda wianki wymyśla, no nie radzę sobie z nimi ostatnio, a dziś to już nerwy mam w strzępachhelp
7w3d 💔 -
Justyna ja z Gabrysiem przerabialam szczypanie uderzanie I inne dowody milosci braterskiej,ciagle zdarza sie,ze cos mu zrobi,ale rzadko I coraz rzadziej. My tlumaczylismy tlumsvzylismy,ze nie wolno,ze boli itd. Plus zawsze nawet jak usypiam malego czy tez go karmie a on akurat w tym momencie odczuwa chec przytulania to zawsze go biore na kolano jesli mam wolne czy tez siada kolo mnie I go przytulam I np szepcze cicho I tlumacze,jesli usypiam. Mysle,ze to normalny etap w relacjach rodzenstwa,tylko trzeba to przetrwac I pomoc przejsc przez to starszemu dziecku,a brdzie lepiej.
Mama_Julka lubi tę wiadomość
-
Aaa I za kazdym razem musial I musi przeprosic a jak nie do kata,ake nie zostawialam go tylko siedzialam z nim ,jak krzyczal plakal to go przytulalam I tlumaczylam znowu I znowu,a przeprosic I tak musial. Tak samo robilismy jak nas uderzyl.
justyna14 lubi tę wiadomość
-
Julia2015 wrote:Pytanie do mam KP - jak jedzą teraz wasze dzieci po wprowadzeniu posiłków stałych? ja karmie tylko w nocy, a w dzien lecimy na łyżeczcce, kaszki, zupki i cały czas sie zastanawiam czy przypadkiem nie dostaje za mało mleka..
6 piers
9 kaszka
13 piers
16 obiadek
19 piers
Potem jak dobrze pojdzie to dwa karmienia nocne, albo 5 jak mam pecha i maly sie ciagle budzi...
I czasem po albo przed Piersia w poludnie wciskam deserek. Jak daje deserek po obiedzie to mu sie ulewa potem
-
A ja trochę na inny temat..mam pytanie.. czy Wam też tak ciężko rozstać się z Easzymi pociechami? Nie mówię o tym jak zostaje z mężem, bo tego sie nie obawiam
Piszę tak, bo siedzę właśnie w kolejce do lekarza, mąż musiał dziś zostać dłużej w pracy a Lencia została z moją mamą. Przezywam to już od wczoraj
Lencia jest ze mna praktycznie caly czas, czasami zostaje z mężem ale rzadko, bo wiadomo..pracuje. Martwi mnie to, że ona tam pewnie za mną teskni
Wiem, że źle robię, że muszę ją przyzwyczajać do takich rostan ale tak mi trudno
A jak to jest u Was?
-
Co do jedzenia to ja nie pomoge, jo my na mm. W tym momencie Lencia je rano mleczko potem kaszka, obiadek, deserek i kleik na noc. W miedzy czasie zje jakiegos biszkopta czy buleczke, probuje różnych rzeczy. W nocy nie jemy
Ps. Czekam wlasnie na wizyte do neurologa. Muszę zadbać o siebie, bo chcemy 2 dzidziusia a z bolacym kregoslupem w ciąży byloby kiepsko. No i muszę być zdrowa dla tuch moich dzieciakow
justyna14, Kava, Mama_Julka, iNso87 lubią tę wiadomość
-
pati_zuzia83 wrote:Justyna ja z Gabrysiem przerabialam szczypanie uderzanie I inne dowody milosci braterskiej,ciagle zdarza sie,ze cos mu zrobi,ale rzadko I coraz rzadziej. My tlumaczylismy tlumsvzylismy,ze nie wolno,ze boli itd. Plus zawsze nawet jak usypiam malego czy tez go karmie a on akurat w tym momencie odczuwa chec przytulania to zawsze go biore na kolano jesli mam wolne czy tez siada kolo mnie I go przytulam I np szepcze cicho I tlumacze,jesli usypiam. Mysle,ze to normalny etap w relacjach rodzenstwa,tylko trzeba to przetrwac I pomoc przejsc przez to starszemu dziecku,a brdzie lepiej.
sytuacja sprzed godziny, mąż oczekuje na obiad a syn już z kluczami w ręku i woła brum brum i tłumaczymy ze pojedzie z tata do sklepu ale po obiedzie i co? wycie ryk i płacz cały obiad az do wyjscia. no zero zrozumienia tylko wymuszanie i koniecco robic?
7w3d 💔 -
Aneczka86 wrote:Co do jedzenia to ja nie pomoge, jo my na mm. W tym momencie Lencia je rano mleczko potem kaszka, obiadek, deserek i kleik na noc. W miedzy czasie zje jakiegos biszkopta czy buleczke, probuje różnych rzeczy. W nocy nie jemy
Ps. Czekam wlasnie na wizyte do neurologa. Muszę zadbać o siebie, bo chcemy 2 dzidziusia a z bolacym kregoslupem w ciąży byloby kiepsko. No i muszę być zdrowa dla tuch moich dzieciakow7w3d 💔 -
Justyna Gabrys tez kiedys nie mowil,ale wtedy przeprosiny byly w formie przytulenia,wymyslicie swoj sposob jakis na pewno. Taki wiek musicie przetrwac i nic oprocz spokoju i tlumacznia nie pozostalo bo co wiecej,zobacz ile Gabrys starszy i cisgale nas probuje i to chyba juz tak bedzie az do jego wyprowadzki
my jak juz nic nie pomaga pozwalamy sie wykrzyczec i po chwili przychodzi sam i mowi zeby go przytulic.
justyna14 lubi tę wiadomość