Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
natalka0887 wrote:Paulina a jak przebieglo u was odstawienie od piersi? Ja jeszcze nie zamierzam, dopiero pod koniec roku zanim wroce do pracy. Jednak teraz jak mu probowalam dac butle to usta zacisnal i koniec jedzenua
-
Paulina2711 wrote:Wiesz co u nas zawiodla moja glowa... Byl okres, ze Igor non stop plakal, wiecznie marudny, wiecznie na cycku, wiec ktoregos dnia mialam juz dosc i po karmieniu podalam mu butle i wciagnal prawie 180ml... i tak sobie wlasnie wmowilam, ze nie mam juz pokarm i dziecko glodzilam, przez ostatnie tygodnie (chociaz pokarm zapewne byl, bo caly czas bardzo ladnie na wadze przybieral), ale z drugiej strony zastanawiam sie, co z tym pokarmem moim bylo, bo w zasadzie z dnia na dzien przeszlismy na mm a piersi wogole mnie nie bolaly, nie twardnialy jakby puste byly... Igor wlasnie wogole nie mial problemu z butelka, on jest smoczkowy, pielegniarki juz porodzie od razu podaly mu smoczek i tak zostalo... o cycku tez jakby od razu zapomnial... bo wogole sie nie upominal...Takze u nas calkowicie bezbolesnie jesli chodzi o Igorka, gorzej ze mna:P Bo mialam straszne wyrzuty do siebie samej
Ja Szymka dokarmialam w 2 i 3 miesiacu butla. Potem odrzucil butle i chcial tylko cyca, narazie nauczyl sie pic soczek z butli bo wczesniej to lyzeczka mu podawalam. Wiec dziwne to moje dziecie, odwrotnie niz wiekszosc maluchow, ktore raczej odrzucaja piers jak posmakuja butle.
A zakladacie dzieciom rajstopki do raczkowania? Moj narazie pelza tylem po panelach, ale pozniej ma zimne raczki i nozki
-
Inso -broń Boże ja się nie martwię że Ola mało je,bo przybiera - choć ona z tych drobnych i waży dopiero 6600, ale jest zadowolona, zdrowo wygląda. Po prostu sie zadziwiłam że Lenka tyle wsunie przez dzień
A generalnie co jej nie dam do spróbowania, czy bułki czy coś to chłonie bardzo chętnie;) ale to raczej ciekawość niż głod;)
Natalka - to faktycznie o tulenie pewnie chodzi. Ja widze że Ola na przykład bardzo dużo bliskości potrzebuje:) Moja nie używa smoczka, nigdy butli w budzi nie miała;) jak jej daje kompocik np. to z kubeczka i ona sama sobie trzyma i nic nie wylewa. Mam taki kubeczek z Medeli ze ściętym jednym rantem. Ja Ole odstawić będę chciała tak po 1,5 roku:)iNso87 lubi tę wiadomość
-
Co do ilosci pokarmow to wydaje mi sie, ze moj Igor duuuuzo je
o 7- 180 ml mleka
0 11- ok 120 kaszki
miedzy 14-15 je zupke ok 150 ml
0 17- 180 ml mleka+ deserek owocowy
i o 20 kolacja- 180 ml mleka z kasza
W miedzy czasie chrupie jeszcze chrupka kukurydzianego, albo cos z naszego obiadu, bo jak jemy to tak sie patrzy na nas i kloci, zeby mu cos dac... Tylko, ze on faktycznie to wszystko zjada ze smakiem i czasem mam wrazenie, ze chcialby jeszcze... Apetyt ma po tatusieUrodzil sie z waga 3400 a teraz juz prawie 11kg...
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Inso Wlasnie nic m sie nie dzialo! Igorek nie mial kolek wogole... a Przez pierwszy miesiac dokarmialam go wlasnie mm, wiec wydaje mi sie, ze juz troche byl przyzwyczajony... wiekszy problem mamy teraz przy zmianie mleka na 2, bo te jego kupki z takich zolciutkich zrobily sie takie cieeemno zielone, ale pediatra mowila, ze w 2 jest duzo wiecej zelaza i dopoki nie ma innych dolegliwosci to zostajemy przy naszym mleku... No wyrzutu, bo zdaje sobie sprawe, ze to ja spartolilam... Ale jak to mowia, na pierwzym dziecku czlowiek sie uczy a drugie wychowuje
Takze o tyle bede juz madrzejsza
-
Animka, dla mnie tez te ilosci sa duze. A mnie sie wydawalo, ze moj syn duzo je
U nas kp na zadanie, srednio 7x dziennie, ale w upaly bywalo i po 10, wiadomo. No ale srednio 7. Ostatnio wlaczylam mu drugi posilek wiec je kolo 11-12 drugie sniadanie ok. 120-150g (np. platki owsiane z owocami), a kolo 16-17 obiad czyli warzywa, kasza, makaron, czasem mieso, jakies placuszki, nalesniki, zalezy co akurat robie. Obiadu wychodzi 160-200g.
I dla mnie to meeega duzoAle jest chudziutki, je zdrowo, nie jakies przetworzone kupne rzeczy, wiec na zdrowie
Jak robilas kompot? -
Paulina2711 wrote:Co do ilosci pokarmow to wydaje mi sie, ze moj Igor duuuuzo je
o 7- 180 ml mleka
0 11- ok 120 kaszki
miedzy 14-15 je zupke ok 150 ml
0 17- 180 ml mleka+ deserek owocowy
i o 20 kolacja- 180 ml mleka z kasza
W miedzy czasie chrupie jeszcze chrupka kukurydzianego, albo cos z naszego obiadu, bo jak jemy to tak sie patrzy na nas i kloci, zeby mu cos dac... Tylko, ze on faktycznie to wszystko zjada ze smakiem i czasem mam wrazenie, ze chcialby jeszcze... Apetyt ma po tatusieUrodzil sie z waga 3400 a teraz juz prawie 11kg...
8 kg wczoraj pokazała waga.
Kaszki je więcej, dodaję do niej owoce, a obiadku to duży słoiczek. I nie jest taki ruchliwy żeby niewiadomo jak spalał kalorie.
Syn 10 lat
[*] -
Igor tez ruchliwy chyba bardzo nie jest, bo on wiekszac czasu spedza lezac na brzuszku i sie bawiac... ewentualnie turla sie po calej podlodze
Ale kazde dziecko jest inne... Z mojego syna podejrzewam bedzie duzy chlopak, bo tatus tez duuuzy(nie gruby, ale wysoki i bardzo masywny)
Ja mu owocow do kaszki nie dodaje z tego wzgledu, ze on wlasnie pije tylko soki, wiec nie chce tez przesadzic z tymi owocami
-
Liskova wrote:Animka, dla mnie tez te ilosci sa duze. A mnie sie wydawalo, ze moj syn duzo je
U nas kp na zadanie, srednio 7x dziennie, ale w upaly bywalo i po 10, wiadomo. No ale srednio 7. Ostatnio wlaczylam mu drugi posilek wiec je kolo 11-12 drugie sniadanie ok. 120-150g (np. platki owsiane z owocami), a kolo 16-17 obiad czyli warzywa, kasza, makaron, czasem mieso, jakies placuszki, nalesniki, zalezy co akurat robie. Obiadu wychodzi 160-200g.
I dla mnie to meeega duzoAle jest chudziutki, je zdrowo, nie jakies przetworzone kupne rzeczy, wiec na zdrowie
Jak robilas kompot? -
U nas tez Kp na zadanie i czasem wyjdzie 5 czasem 7 na drugie sniadanie zazwyczaj ma owoce, lub platki owsiane z owocami lub placuszki z twarozkiem i owocami,albo "kanapka"np z pasta z awokado, pozniej jest obiad i podwieczorek lub kolacja i miedzy posilkami ma cyca choc popoludniu zazwyczaj juz nie chce. Ciezko mi powiedziec ilosciowo ile zjada,bo on sam sie "karmi" czasem zje wszystko czasem tylko pomlaska,ale ladnie przybiera na wadze i nie mamy zadnych problemow wiec sie nie martwie
a i ciagle budzi sie w nocy na cyca,ale ostatnio zauwazylam,ze co kilka nocy przedluza sobie ta przerwe o te 15-30 min. oby tak zostalo
-
Cześć dziewczyny
Witam po bardzo długiej przerwie, może ktoś mnie jeszcze pamięta
U nas wszystko dobrze. Emilka jest chyba jedną z najdrobniejszych grudniowych dzieciaczków, bo tydzień przed skończeniem 7 miesięcy ważyła 6750 i mierzyła 68cm. Ale dobrze się rozwija, dobrze wygląda, jest zdrowa i radosna, więc po prostu taka jej uroda. Z resztą ja też jestem drobna
Jest bardzo ruchliwa i ciekawa świata, wszystko ją interesuje i chciałaby zajrzeć w każdy kąt. Turla się i pełza po całym pokoju, a gdy tylko zobaczy otwarte drzwi, zasuwa do przedpokojuPrzymierza się do raczkowania, bo dźwiga się na rączkach i kolankach i kiwa się do przodu-do tyłu. Dzisiaj złapała się ławy i podniosła aż na kolanka, ale po chwili upadła. Jeszcze nie siada, ale myślę, że jeszcze ma trochę czasu i nie martwię się tym
Z moją pomocą siedzi stabilnie na moich kolanach, ale sadzam ją tak tylko do jedzenia.
Nadal karmię piersią na żądanie, a pokarmy stałe Emilka dostaje w kawałkach i je sama rączkami.
No i mamy już 2 ząbki - wyszły na Dzień Matki
To się rozpisałam
Idę zrobić sobie herbatę póki jeszcze Emilka ma drzemkę, a później idziemy na spacernatalka0887, iNso87, Paulina2711, Nadulka lubią tę wiadomość
Aniołek - 29.07.2014 (12tc) -
agat wrote:Pytanie do mam kp, których dzieci mają ząbki: nie obawiacie się o swoje sutki? Moja córka ma póki co tylko jeden ząbek, ale potrafi czasem zacisnąc dziąsła dość boleśnie. Pojawia się pytanie co będzie później. Mówię jej, że tak nie wolno i ze mamę boli, ale raczej niewiele z tego rozumie. A mam wrażenie, ze ten ząbek jest ostry jak brzytwa
-
Dzis zrobilam malemu jajecznice na sniadanie z zoltka i zjadl prawie cala, sie najadl co hehe, i bral do buzi, pomemlal i troche polknal reszta zostaje mu na jezyku. On nie potrafi sobie rozdrobnic pokarmu. Tak samo jak mu daje chleb, to skorka jakos je, a ze srodka myslalm ze juz zjedzone a on na jezyku trzyma
-
Filip wkoncu usnal. Nie spal od 6, zrobil soboe chyba tylko dzisiaj 20minutowa drzemke chyba po 10. To soboe wyobrazcie z jaka awantura usypial. Przez godzine probowalam go ululac spac. W zaden sposob soe nie dalo, usnal zmeczony, wykrzyczal sie, mi podniosl cisnienie, zmeczyl soe i padl, a ja teraz tez padlam i leze i proboju wszystko ogarnac o co kaman
Nie wiem co sie dzisiaj z nim dzieje, tak tłamsil zabawke, widac bylo ze go keszcze do tego wszystkiego dziasla draznia.03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️