Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
justyna14 wrote:Anetka ja sie nie znam na bezdechach ale zawsze warto skonsultowac z lekarzem, to powazna sprawa. Moze madz od kogo pozyczyc monitor oddechu na jakis czad zawsze to troche bezpieczniej bys sie czula
-
Anetka88 wrote:Dobry pomysl z tym monitorem!! Nie mam od kogo pozyczyc wiec kupie. Kurcze teraz ciagle nasluchuje czy wszystko dobrze... Mam nadzieje ze wiecej sie to nie powtorzy, bo nawet boje sie zostawac sama z Malym...
Kup ten monitoring, zobaczysz przez tydzień czy dwa czy sytuacja się będzie powtarzała, . Trzymam kciuki za spokojne nocki.7w3d 💔 -
Jutro mamy wesele i nie wiem czy wogole pojde.. Maksio ma zostac z tesciowa, a ona rzadko z nim przebywa z racji tego ze woli kazda wolna chwile spedzac z synkiem siostry meza...ostatnio zaprosilam ja na obiad a ona ze nie przyjdzie bo Kasia przywiezie jej malevo na kilka dni... Miala dwa tygodnie urlopu i nawet nie zajrzala... Nie jestem zazdrosna ale widze jak boli to mojego M...choc nic nie mowi. Tymbardziej ze moja mama jest przy Maksiu na kazde zawolanie a nawet czesciej, a ma mnostwo obowiazkow bo mieszka na wsi i maja gospodarstwo... Sorki ze nie na temat ale nawet nie mam komu o tym powiedziec... Poprostu jest nam przykro...
-
trochę się pożale na Polkę, ostatnio jest tak marudna, że znów ze mną śpi, bo inaczej nie chce albo wstaje do niej tak często że chodzę zła niewyspana
już z mężem pomysłów nie mamy
czy to możliwe że ona aż tak wymusza spanie ze mną? bo na pewno chodzi o mnie, jak tylko znikam jej z oczu to ryk, odłożyć z rąk nie mogę, no taki mamoch że szok. fajnie, na chwilę, ale mam też co robić w domu a i Olek się uwagi domaga a Pola chce tylko do mnie i to samo chodzenie jest nudne, musi być jakaś rozrywka zapewniona, fajan zabawka albo cos....
7w3d 💔 -
Anetka88 wrote:Jutro mamy wesele i nie wiem czy wogole pojde.. Maksio ma zostac z tesciowa, a ona rzadko z nim przebywa z racji tego ze woli kazda wolna chwile spedzac z synkiem siostry meza...ostatnio zaprosilam ja na obiad a ona ze nie przyjdzie bo Kasia przywiezie jej malevo na kilka dni... Miala dwa tygodnie urlopu i nawet nie zajrzala... Nie jestem zazdrosna ale widze jak boli to mojego M...choc nic nie mowi. Tymbardziej ze moja mama jest przy Maksiu na kazde zawolanie a nawet czesciej, a ma mnostwo obowiazkow bo mieszka na wsi i maja gospodarstwo... Sorki ze nie na temat ale nawet nie mam komu o tym powiedziec... Poprostu jest nam przykro...7w3d 💔
-
justyna14 wrote:u mnie podobnie. ja już do teściów nie chodzę ani się z nimi nie odzywam. W ogóle nas nie odwiedzają, a jak już się zdarzyło to z dziećmi męża siostry i gadka tylko o tym co kto umie, a moje to nie ważne. raz jej wygarnęłam co myślę, nic się nie zmieniło więc nie chodze tam nie odzywam sie i mam ich w nosie. przykre to ale cóż, życie. niech nie liczą, na pomoc na stare lata. jak dają tak oddają.
-
Anetka - ja mieszkam z tesciowa pod jednym dachem ale jakos nie ciagnie ja do Filipa. Czasem moze ale niezbyt czesto. Za to tesc to skarb. Uwielbia bawic sie z Filipek, no moze minus taki ze nauczyl go noszenia na rekach na kazde zawolanie..
ale jak tesc go odlozy to jest taki placz ze nie da sie go uspokoic i albo u mnie uspokaja sie albo u tescia
Co do bezdechu - skonsultuj to stanowczo! Mojej znajomej corka tez tak robila, hm.. jakies 3miesiace temu, albo i 4, wiec miala wtedy 13miesiecy i okazalo sie ze robila tak sama, zeby zwrocic na siebie uwage. Ale nie lekcewaz tego, trzeba najpierw skonsultowac to z lekarzem.
Justynka - Doskonale cie rozumiem, moj Filip tez jest teraz straszna maruda, tez chce ciagle na rece, najlepiej u mnie, wszedzie chodzi i jak wyjde to placz. Ciezko jest strasznie, nie wiem tez jak sobie z nim poradzic. Mam nadzieje ze to jest przejsciowe :x03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
W ogole to Filip do poludnia dzisiaj byl na prawde spoko, wesoly, bawil sie sam i w ogole nie marudzil. Poszlismy sie przejsc, polazilismy 2h bo jeszcze do lidla, wracajac podeszlismy do chinczyka bo w domu obiadu nie podszykowalam i juz wracajac do domu, zaczal tak marudzic i krzuczec, piszczec. Nie byl to jakis placz ale takie nagle piski, krzyki, smiech i na przemian. Pozniej w chinczyku to samo. Dobrze ze wzielismy kubelek z kurczakiem i makaronem to udalo nam sie zaladowac do domu szybko bo bez sensu siedziec z takim rozdartym dzieckiem wsrod ludzi. I taki byl do konca dnia az usnal. Budzil sie kilkanascie razu. Placz, marudzenie. Biore na rece i cisza. Ja sie niem co sie z nim staloMam nadzieje ze mu to minie bo sie zachowuje jakby mi ktos dziecko podmienil
justyna14 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Ola_45 wrote:W ogole to Filip do poludnia dzisiaj byl na prawde spoko, wesoly, bawil sie sam i w ogole nie marudzil. Poszlismy sie przejsc, polazilismy 2h bo jeszcze do lidla, wracajac podeszlismy do chinczyka bo w domu obiadu nie podszykowalam i juz wracajac do domu, zaczal tak marudzic i krzuczec, piszczec. Nie byl to jakis placz ale takie nagle piski, krzyki, smiech i na przemian. Pozniej w chinczyku to samo. Dobrze ze wzielismy kubelek z kurczakiem i makaronem to udalo nam sie zaladowac do domu szybko bo bez sensu siedziec z takim rozdartym dzieckiem wsrod ludzi. I taki byl do konca dnia az usnal. Budzil sie kilkanascie razu. Placz, marudzenie. Biore na rece i cisza. Ja sie niem co sie z nim stalo
Mam nadzieje ze mu to minie bo sie zachowuje jakby mi ktos dziecko podmienil
tęsknie za nią , już Olek jest teraz ten grzeczniejszy a o Poli mąż mówi ostatnio "mały szatan" może strasznie ale dokładnie odzwierciedla jej zachowanie
oby to szybko minęło !
7w3d 💔 -
A ja już myślałam, że mi ktoś dziecko podmienil, bo Lena od kilku dni zachowuje sie tak samo. Tłumacze sobie, że to może zęby ale skoro nie tylko ja mam ten problem to może jakis skok czy coś.
Kiedyś uwielbiala spacery a teraz do wozka nie chce.. bo zaraz yyyy ..no tragedia czasami. Złości się o nic.
-
weszlam na chwilke podczytac bo jutro wyjezdzamy na wakacje. Co ja wide, myslalam, ze tylko mi ktos podmienil dziecko... nasza ostatni tydzien jest straszna!najgorzej nocy ciagle sie budzi dwa razy nie spala chyba po godzinie w nocy:/ istny dramat... dziasla gorne ma okropnie popuchniete podejrzewam ze u nas to wina przekletych zebow...
milego weekendu wszystkim zycze:-) i odcinam sie na jakies dwa tygodnie pewnie -
U nas z humorami raz lepiej raz gorzej... Ale tez podejrzewam gorne jedynki. Ostatnio czytalam nawet artykul pt. Kryzys 8 miesiaca. Pisali o tym jak grzeczne niemowlaki zmieniaja sie nagle niedopoznania. "Pocieszali" ze do roku powinnno wszystko wrocic na dobry tor. Takze chyba cos w tym jest...
-
Anetko, u nas były bezdechy. Miałam monitor na noc do spania bo wiedziałam, że inaczej nie zasnę. Jak miał bezdech to klepałam po pleckach. Teraz juz nie ma, a zaczęło się po szczepieniach... no ale to już ja wiem. Choć podczas porodu chirurg położył mi się na brzuchu aby przyspieszyć poród (choć nie było powodu) i lekarka stwierdziła, że od tego od urodzenia ma problemy z saturacją. Koniecznie idź do lekarza. Zapisuj kiedy i w jakiej sytuacji to się działo. Co poprzedzało etc.
A ja mam newsa choć może zbyt wcześnie. Wyszedł mi test pozytywny. Na razie blada kreska bo wczesna ale jest. Na prawdę się cieszę! Z mężem to wiadomo - różnie ale ucieszył się również i nawet mi pomagał dziś w domu. Mam tylko lęk bo pobolewa mnie podbrzusze i plecy. Mam obawy czy to nie jest jakiś zły początek... W każdym razie jeśli możecie to trzymajcie kciukiakira, Aneczka86, Mama_Julka, natalka0887, iNso87, Liskova, nutella_ lubią tę wiadomość
-
Jaaaa Ania ale nam tu dalas newsa! gratuluje! :* ja tez mialam lekkie bole brzucha i plecow w szczegolnosci. Nie przejmuj sie
Wiem ze ciezko ci bedzie przy małym ale musisz soe teraz bardzo oszczedzac, w szczegolnosci na poczatku
I mysle ze wizyta pierwsza nie wczesniej niz w 7tygodniu bo inaczej bedziesz zamartwiac sie o serduszko i w ogole
jeszcze raz gratuluje
Zazdroooszcze
aneczka1983 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Olu dziękuję za przypomnienie o serduszku. Faktycznie zapomniałabym o tym, że na to trzeba czasu i siedziała jak na szpilkach. Zastanawiam się jak się zabezpieczać na te pierwsze dni. No bo nosić trzeba, często za Staśkiem biegam bo szybko raczkuje i oczywiście lubi co nie do końca jest nie dla niego... no wiadomo... Może macie jakieś rady?
Ola_45 lubi tę wiadomość
-
Kochana gratulacje!!! My tu pitu pitu ktora kiedy a ty ciach i juz!!! Mi ginekolog w ciazy z pola powiedzial zeby sie nie bala nosic syna bo organizm zwyczajny i nic sie nie stanie. I nie nosilam go ocztwiscie cale dnie ale jednak i wszystko bylo ok, takze oszczedzac sie ale i nie bac sie dziecka pomosic chwile.
aneczka1983 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Spodziewałam się, że to potrwa jeszcze bo mam tą macicę niezbyt "ładną" i problematyczną dla zajścia w ciążę. Teraz tylko boję się aby 1. nie pozamaciczna 2.utrzymała się.
Już jedną stratę mam za sobą. To zostaje w pamięci na zawsze i lęk też w tedy jest większy niż normalnie.
Ja mniej więcej znam swój cykl no i nie obyło się bez trzymania nóg do góry... Możecie się śmiać ale mam wrażenie, że pomaga. Na pewno nie szkodzi
Tylko źle poustawiałam cykle w ovu i teraz mi jakieś głupoty wypisuje.
-
Aniu - doskonale cie rozumiem. Takie straty zawsze zostaja w pamieci. O tym nie da sie zapomniec. Ja nie zapomnialam. Mam juz jedna niestety za soba. Nam soe jednak udalo szybko. Nie dostalam pierwszej miesiaczki po poronieniu i juz bylam w ciazy z Filipkiem.
Mam nadzieje ze to zdrowa ciaza, tego Wam zycze :*03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️