Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
aneczka1983 wrote:przy kolejnej (jeśli nie bliźniaczej)- nie, ale przy jeszcze następnej już tak.
Ale oni w trakcie cc wycinają zrosty. Fakt potem mogą powstać kolejne, ale to nie będą te same tylko nowe.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Chyba ola pisałaś o AZS i alergii.
Z tego co wiem to jest to nierozerwalne połączenie. My też mamy AZS. Nie wiem co uczula. Na razie odstawione mamy mleko i jego pochodne, jajka i gluten. Byłam u dermatologo-alergologa. Dostaliśmy maść robioną ale ze sterydami, więc nie używam i Dermaveel - to jest bez recepty i tego używamy na zmiany skórne i emolienty na całe ciało (kąpiel + balsam).syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Hej Dziewczyny! Daaawno sie nie odzywalam, ale tyle sie u nas dzialo... 20 sierpnia wyszlam za maz! Wiec przed slubem mialam goracy okres a po slubie odpuscilam wszystko i odpoczywalam i zajmowalam sie Igorkiem
Igorek w zeszlym tygodniu zaczal pelzac, posadzony siedzi chwile stabilnie i prawie udaje sie usiasc samemu... Wczoraj wyszedl pierwszy zabek, po 2 tygodniach marudzenia, placzu i nieprzespanych nocek... ale jest i na nowo zapanowal spokoj... Ufff
Co do jego asymetrii rehabilitacja nie dawala efektow, pmimo tego, ze naprawde bardzo sumiennie cwiczylam z nim w domu... Wiec wybralismy sie z nim do osteopaty... Dziewczyny mozeie mi wierzyc lub nie, ale lekarz dziala cuda... Bylismy u niego w zeszly poniedzialek, do tamtego momentu Igorek nie potrafil utrzymac rownowagi siedzac nawet oparty lecial zaraz na boki albo do przodu, Nie pelzal, nie raczkowal! Nawet jak mu podginalam nozke, zeby sie nia odepchnal i sam siegnal po zabawke byl straszny placz... A od wtorku moje dziecko osiagnelo conahmniej z 10 nowych umiejetnosci i najwazniejsze glowka rowniez sie wyrownala..
Jesli chodzi o uszka Igorek tez ma odstajace... Po mnie i po dziadkuMoj tato ma mega "radary" hehe i ja tez mialam, ale kilka lat temu poddalam sie korekcji... Mnie podobno tez zakladali opaski i zadnych efektow nie bylo widac... Nic z tm nie robimy.. Takie geny... Jesli w przyszlosci bedzie mu to przeszkadzalo to wtedy pomyslimy o korekcji...
Gratuluje Dziewczynom, ktore spodziewaja sie dzidziusia...Gdybym miala pewnosc, ze druga bedzie corka tez juz teraz moglalabym sie starac... Nic nie poradze. ze marzy mi sie coreczka! A tak to musze poczakac jeszcze, az dojrzeje do ysli, ze moze byc drugi synek
aneczka1983, Mama_Julka, iNso87 lubią tę wiadomość
-
kasiakasia11 wrote:aneczka co za głupi pomysł z tym przyklejaniem uszu. To w ogóle coś daje? A w ogóle to czym przykleić? Jak dla mnie głupota.
aneczka1983 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
W tym cyklu na spokojnie, w następnym odpuścimy, ponieważ w pierwszą ciążę zaszłam w cyklu październikowym i mam traumę-obawę. Natomiast od listopada to już konkretne, poważne starania. Nie chcę wracać do pracy, więc max w grudniu musi, po prostu MUSI się udać.
Paulina2711 lubi tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Paulina, ale dużo się u Ciebie dzieje.
GRATULACJE!!! Na wszystkich polach sukcesy
jaką rehabilitację prowadziliście? Bbath czy Vojtę? Co to za lekarz i jakie działania robił?
Kasiu, jeśli mogę: skąd ta październikowa trauma?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 13:41
Paulina2711 lubi tę wiadomość
-
Aneczka wygladasz super i na pewno dalabym Ci z dyszke mniej. A co do uszek Stasia to odpusc, taki jego urok i nic z tym nie zrobisz. Wg mnie jest slicznym chlopcem i nawet jakos za bardzo nie zwrocilam uwagi na uszka. Zuza jak byla mlodsza upodobala sobie spanie na jednym boku. Glowka sie troszke odgniotla i uszko caly czas zaginalo. Maaaaasakra ile ja sie z tym na walczylam. Glowka sie pieknie wyprostowala, a w pewnym momencie uszka przez zaginanie odstawaly bardzo. Czytalam fora w necie, cudowalam, Zuza spala w opaskach itp. Wyczytalam ze opaski moga pomoc gdzies do pol roku. Poten jak dziecko starsze to juz nic nie pomoze. Odpuscilam. Glowka urosla, uszka juz nie odstaja, chociaz to jedno co spala ciagle na nim to troszke odstaje. Nawet nie cale uszko tylko malzowina na gorze tak jakby odksztalcona troche. Przyzwyczailam sie i juz nawet nie zwracam na to uwagi. A co do przyklejania to jak odciagniesz potem plasterek jak za uszkami ma wloski. Szkoda go meczyc.
aneczka1983 lubi tę wiadomość
-
Paulina2711 wrote:Hej Dziewczyny! Daaawno sie nie odzywalam, ale tyle sie u nas dzialo... 20 sierpnia wyszlam za maz! Wiec przed slubem mialam goracy okres a po slubie odpuscilam wszystko i odpoczywalam i zajmowalam sie Igorkiem
Igorek w zeszlym tygodniu zaczal pelzac, posadzony siedzi chwile stabilnie i prawie udaje sie usiasc samemu... Wczoraj wyszedl pierwszy zabek, po 2 tygodniach marudzenia, placzu i nieprzespanych nocek... ale jest i na nowo zapanowal spokoj... Ufff
Co do jego asymetrii rehabilitacja nie dawala efektow, pmimo tego, ze naprawde bardzo sumiennie cwiczylam z nim w domu... Wiec wybralismy sie z nim do osteopaty... Dziewczyny mozeie mi wierzyc lub nie, ale lekarz dziala cuda... Bylismy u niego w zeszly poniedzialek, do tamtego momentu Igorek nie potrafil utrzymac rownowagi siedzac nawet oparty lecial zaraz na boki albo do przodu, Nie pelzal, nie raczkowal! Nawet jak mu podginalam nozke, zeby sie nia odepchnal i sam siegnal po zabawke byl straszny placz... A od wtorku moje dziecko osiagnelo conahmniej z 10 nowych umiejetnosci i najwazniejsze glowka rowniez sie wyrownala..
Jesli chodzi o uszka Igorek tez ma odstajace... Po mnie i po dziadkuMoj tato ma mega "radary" hehe i ja tez mialam, ale kilka lat temu poddalam sie korekcji... Mnie podobno tez zakladali opaski i zadnych efektow nie bylo widac... Nic z tm nie robimy.. Takie geny... Jesli w przyszlosci bedzie mu to przeszkadzalo to wtedy pomyslimy o korekcji...
Gratuluje Dziewczynom, ktore spodziewaja sie dzidziusia...Gdybym miala pewnosc, ze druga bedzie corka tez juz teraz moglalabym sie starac... Nic nie poradze. ze marzy mi sie coreczka! A tak to musze poczakac jeszcze, az dojrzeje do ysli, ze moze byc drugi synek
Ja majac druga coreczke mysle ze jesli ma byc trzeci dzidzius to tylko chlopiec. Serio, sa mniej wymagajacy i jakos latwiejsi w obsludze, Pola tak daje popalic jak Olek nigdy.
Fantastycznie ze maly tak szybko takie postepy poczynil. Widac wystarczylo niewiele a sam ruszyl dalejgratulacje
A moze fotkami ze slubu sie pochwalisz??Paulina2711, kasiakasia11, iNso87 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Paulina prawdziwy przystojniak z Twojego synka
Uwielbiam ogladac zdjecia forumowych dzieci, ale popieram Justyne i czekam na jakies slubne zdjecie Paulina! Tak w ogole to gratulacje i wszystkiego najlepszego i duuuzo milosci na nowej drodze zycia!!!
Paulina2711 lubi tę wiadomość
-
Dziekuje Ania
Rehabilitujemy sie Babathem, jeszcze jej nie odpuscilismy...Lekarz od nas z Wrocławia, nazywa sie Mularczyk... Bardzooo malomowny! Opinie z Internetu o nim pokrywaja sie z prawda... ale to nie ma znaczenia, kiedy jego praca przynosi takie efekty!!! Wizyta trwala max 20 minut... Doktoe pomasowal Igorka cos mu ponaciskal i koniec... Prubowalam dopytac gdzie lerzy problem, ale tak jak mowilam doktor raczej rozmowny nie jest... Stwierdzil tylko, ze problem nie lezy w oslabionej obreczy barkowej i slabych miesniach brzuszka, tak jak mowili rehabilitanci... Wizyta kosztyje 170zl, wiec da sie przezyc... Nastepna za 6 tyg, bo z malymi dziecmi doktor pracuje wlasnie co taki oktres
Jezeli ktos ma podobne problemy jak my to naprawde polecam wizyte u osteopaty:p Sama zastanawiam sie teraz czy i ja nie zapisze sie do niego z moimi bolami glowy
-
Dzieki Justyna...
Fotki i film beda do odbioru w tym tygodniu z pewnoscia sie pochwale
Dokladnie tak jak piszesz tak niewiele wystarczylo, alby dziecku pomoc a nikt wczesniej nam nie podpowiedzial:( a szkoda, bo oszczedzilo by mi to wiele stresu
justyna14 lubi tę wiadomość
-
Paula, my przez jakiś czas Vojtę stosowaliśmy. I bardzo pomógł. Ale to dla odważnych bo dziecko bardzo krzyczy. Dzięki temu Stasiek zrobił postępy ale ponieważ przestałam ćwiczyć to zaczyna się to troszkę cofać to co już udało się osiągnąć (piąstki, obsuwanie na bok, kładzenie na jednym boku).
Super się Ciebie czyta!
-
Kasiu, ja też poroniłam. Nie przywiązałam się do miesiąca ale do samego faktu. Przy Staśku strasznie świrowałam na tym punkcie, teraz jest lepiej ale boję się niepełnosprawności (w rodzinie męża jest i może to nie ładnie z mojej strony, bo to przecież nie musi od jego genów wcale zależeć) i ciągle mam to gdzieś w tyle głowy. Staraj się bo czasu masz mało
a cały czas trzymam kciuki w tej kwestii za Was
-
Ja też niestety tego doświadczyłam i bardzo to przezywalam a najbardziej ja już byłam w ciąży z Filipkiem. A jak już się dowiadywalam o kolejno następujących problemach w ciąży (krwiak, skurcze, skracajaca się szyjka w połowie ciąży, zagrożenie przedwczesnego porodu już w 25tygodniu) to chodziłam ciągle załamana. Ale dociagnelismy i się urodził punkt w terminie. Mam nadzieję że z kolejnym brzdacem też tak będzie. Kolejne starania za rok na koniec wiosny, początek lata to akurat Filipek byłby już dość duży jak się kolejna dzidzia urodzi
aneczka1983, iNso87 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Ania moze spróbuj tego osteopaty... Nic nie ryzykujesz a moze i Wam uda sie pomoc
My wlasnie wrocilismy z placu zabaw... Czesto tam bywalismy, ale dzis pierwszy raz z niego skorzystalismy... Igorek zaliczyl karuzele, hustawki i slizgawkeOczywiscie razem ze mna... Ale slizgawka tak mu sie spodobala, ze az piszczal z radosci... Zjechalismy chyba z 20 razy.. Umeczylam sie... Boje sie co to bedzie jak zacznie biegac i wszedzie bedzie chcial wejsc
Dziewczyny wpolczuje Wam szczerze utraconych ciaz... Nie chce nawet myslec co czuje sie w takim momencie...aneczka1983 lubi tę wiadomość
-
Paulina - my jeszcze nie bawiliśmy się na placu zabaw, ale właśnie dlatego że by mnie chyba zajechał tam
Jest tak energicznym dzieckiem ze nie daje rady i tylko w wózku na spacerze jest grzeczny i póki co niech tak zostanie bo jak tylko mu pokaże ze można na spacerze brykac to już nie będzie tak grzecznie siedział. Wiec narazie delektuje się spokojem na spacerach
Jak zacznie domagać się atrakcji to dopiero
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️