X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 8 lutego 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ten cebion to na co dajesz? U nas pare razy bylo takie zatwardzenie i bardzo plakal jak robil ale bez krwi. Wydaje mi sie ze krew to raczej z popekanych naczynek przy robieniu kupki sie wziela.
    U nas byly problemy z kupkami jak mial ze 4 msc nie robil po kilka dni. Malo pil wody i herbatek i pil mm. Po rozszerzeniu diety wszystko przeszlo

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 8 lutego 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka0887 wrote:
    A ten cebion to na co dajesz? U nas pare razy bylo takie zatwardzenie i bardzo plakal jak robil ale bez krwi. Wydaje mi sie ze krew to raczej z popekanych naczynek przy robieniu kupki sie wziela.
    U nas byly problemy z kupkami jak mial ze 4 msc nie robil po kilka dni. Malo pil wody i herbatek i pil mm. Po rozszerzeniu diety wszystko przeszlo

    Cebion to witamina C. W okresie przeziębień podaje mu 10 kropli Cebionu i łyżeczkę wapna dla odporności. Tak mi kiedyś lekarz zalecił. Zaczęłam w okolicy listopada i właśnie trzy dni temu skończyła mi się buteleczka. I tylko to kojarzę co ostatnio zmieniło się w jego żywieniu :/ Może to chwilowe zatwardzenie a ja po prostu panikuje bo nigdy nie miałam z nim i z krwią do czynienia. Starłam mu dzisiaj jabłko, zjadł dwie porcje. Czekamy na następną kupkę. Żal mi go bo widzę że sam jest przerażony jak robi kupę. Ahhh ile te nasze dzieciaczki muszą się nacierpieć...

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 8 lutego 2017, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss87 wrote:
    Cebion to witamina C. W okresie przeziębień podaje mu 10 kropli Cebionu i łyżeczkę wapna dla odporności. Tak mi kiedyś lekarz zalecił. Zaczęłam w okolicy listopada i właśnie trzy dni temu skończyła mi się buteleczka. I tylko to kojarzę co ostatnio zmieniło się w jego żywieniu :/ Może to chwilowe zatwardzenie a ja po prostu panikuje bo nigdy nie miałam z nim i z krwią do czynienia. Starłam mu dzisiaj jabłko, zjadł dwie porcje. Czekamy na następną kupkę. Żal mi go bo widzę że sam jest przerażony jak robi kupę. Ahhh ile te nasze dzieciaczki muszą się nacierpieć...
    z jabłkami to nie jest tak do konca bo na niektórych działają właśnie zatrzymująco. Zdecydowanie polecam podać dziś czopek glicerynowy i jutro to samo a trzeciego dnia zobaczyć czy problem sam się rozwiąał czy dalej są mega twarde kupy. jak są to trzeba wprowadzć więcej błonnika do diety wyeliminować słodkie czekolade wszystko co zatwardza i nie dawać zbyt dużo nabiału.

    alisss87 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss87 wrote:
    Cebion to witamina C. W okresie przeziębień podaje mu 10 kropli Cebionu i łyżeczkę wapna dla odporności. Tak mi kiedyś lekarz zalecił. Zaczęłam w okolicy listopada i właśnie trzy dni temu skończyła mi się buteleczka. I tylko to kojarzę co ostatnio zmieniło się w jego żywieniu :/ Może to chwilowe zatwardzenie a ja po prostu panikuje bo nigdy nie miałam z nim i z krwią do czynienia. Starłam mu dzisiaj jabłko, zjadł dwie porcje. Czekamy na następną kupkę. Żal mi go bo widzę że sam jest przerażony jak robi kupę. Ahhh ile te nasze dzieciaczki muszą się nacierpieć...
    przepraszam,że się wtrące, ale polecam xenna junior, albo dicopeg junior, temat zatwardzeń jestmi bardzo bliski, walczyliśmy dwa miesięce :( szybko zareaguj, bo ze strachu będzie wstrzymywać, czopki hm...doraźnie też spoko, ale w naszym wypadku powodowały tylko parcie, ale stolec był twardy i bardzo córcia płakała. A po tych preparatach kupa staję się miękka i dzieciaczek nie wpadnie w traumee. Poczytaj o tym.

    alisss87 lubi tę wiadomość

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliss ja bym tez wlozyla malemu czopek glicerynowy (przekroj go wzdloz bo polowa wystarczy) niech sie biedak nie meczy. U nas tez co jakis czas pojawia sie taki problem. Zazwyczaj po czopku wychodzi twardy jakby korek, a potem mala robi juz normalna kupe. Jak zatwardzenie jest bardzo duze, to dawalam polowe czopka, mala zaraz robi twarda kupe i pozniej wkladalam druga polowe i wtedy juz wychodzilo wiecej. To oczywiscie pomoc dorazna, jak bedzie dluzej ten problem, to moze faktycznie ta xenna pomoze. U nas zwykle na drugi dzien juz problemu nie bylo.

    alisss87 lubi tę wiadomość

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 9 lutego 2017, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za rady. Jeżeli kolejna kupa też będzie twarda i z krwią to od razu wkładam czopek i idę szukać tej xenny do sklepu. Nie wiem co jest przyczyną z dnia na dzień takiego mocnego zatwardzenie ale muszę reagować bo rzeczywiście się wystraszy i będzie wstrzymywal. Nie pomyślałam o tym. Tymbardziej dzięki za rady.

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 9 lutego 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym dala caly czopek jak juz. Ja dawalam kiedys Szymkowi to nic nie pomoglo. Kupa na drugi dzien dopiero byla. Dlatego dawalam caly. A i powiem ci ze u nas czopki slabo dzialaly. Kupka byla chyba tylko bo czopek cos tam nadruszyl. Ale nawet sie nie rozpuscil i byl caly w pieluszce

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 9 lutego 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka0887 wrote:
    Ja bym dala caly czopek jak juz. Ja dawalam kiedys Szymkowi to nic nie pomoglo. Kupa na drugi dzien dopiero byla. Dlatego dawalam caly. A i powiem ci ze u nas czopki slabo dzialaly. Kupka byla chyba tylko bo czopek cos tam nadruszyl. Ale nawet sie nie rozpuscil i byl caly w pieluszce
    u nas tak samo było.

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 9 lutego 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj rano zrobił kolejną twardą kupkę ale już nie płakał przy robieniu i za twardą poleciała od razu miękka, taka jak wcześniej. Mam nadzieje że kolejne będa już też miękkie. Ale w razie czego mąż przywiózł z apteki czopki i tą xennę. Muszę go obserwować i następnym razem będę wcześniej reagować.

    Dziewczyny a czy powinnam niepokoić się tą krwią? No bo rozumiem zatwardzenie ale czy Wasze dzieci też nieraz krwawią przy zatwardzeniu? Wczoraj zaczęłam sobie wkręcać że może ta krew to od czegoś innego :/

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 9 lutego 2017, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie wydaje, ze polowa spokojnie takim malym dzieciom wystraczy. Nawet na opakowaniu jest napisane, zeby dzieciom wkladac polowe, no ale to moje zdanie.

    Aliss mysle, ze jak wyciskal taka twarda kupe to cos sobie poobcieral i stad krew. Poobserwuj jakis czas te kupki i zobaczysz czy w tych rzadszych dalej jest krew czy to efekt zatwardzenia.

    alisss87 lubi tę wiadomość

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 9 lutego 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w grupie spadających dzieci. Przy kolacji wypadła z fotelika do karmienia. Stanęła przodem do oparcia i jakoś się wychyliła, salto w przód i lądowanie na plecach na podłodze. Na szczęście nie uderzyła w żaden mebel znajdujący się w kuchni.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 9 lutego 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia dzieki Bogu, ze nic sie nie stalo! I skonczylo sie pewnie na kupie strachu. Ja to przeczulona jestem na puncie krzeselka do karmienia. Zuza siedzi przypieta i tacka co ma przed soba dosunieta do niej max, tak ze nie ma opcji, zeby wstala.

    Co tu taka cisza dzis? Gdzie sie mamuski podziewaja?

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 10 lutego 2017, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia - ale jak to stanela w foteliku do karmienia?? dała radę? Ja wogóle jestem straszną przeciwniczką krzesełek do karmienia takich wolnostojących, my mamy takie doczepiane do normalnego krzesła i zawsze ją mocno przypinam i daję tacke także nie ma opcji żeby coś wykombinowała;)

    Ja wróciłam do pracy, nawet nie jest źle z organizacją:D A co najważniejsze Ola sobie świetnie radzi bez mamy z babcią:) ani razu nie płakała, ładnie śpi, zjada wszystko. CO prawda jak przychodze to pilnuje mnie strasznie, nawet do WC ze mną chodzi;) No ale powiem Wam, że cudownie się czuję, taka spełniona, że ogarniam to wszystko, że w domu jest wiekszy porzadek niz jak nie pracowalam, obiad codziennie dwudaniowy, bo nagotowalam w niedziele, pomrozilam i super to sie sprawdza:) Takze wogole nie zaluje decyzji o powrocie do pracy!
    Milego dnia:)

    alisss87, Kava, sabinaaa lubią tę wiadomość

    201512131765.png

    201909081765.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 10 lutego 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny ;-)
    Jak ja się cieszę, że dziś piątek i do tego piękne słońce. Tydzień zaczął mi się dość depresyjnie. Do tego Lena też chyba wstała lewą nogą. Miałam dość tej codzienności, braku kontaktu z ludźmi, miałam ochotę wyjść w końcu bez dziecka. Taki mały kryzys mnie dopadł.

    Dziś wybrałam się z Leną do galerii ale to chyba był nasz ostatni samotny wypad na takie zakupy. Czy tylko moje dziecko nie potrafi usiedzieć w miejscu? Na koniec już chodziła sama a ja za nią biegalam z wózkiem. Stanęła obok samochodu na monety to ja wsadziłam.. efekt był taki, że wracała do domu z płaczem, bo niedobra mama ja potem z tego samochodu zabrała.
    Plus taki, że kupilysmy w końcu szczoteczkę i pastę, bo u nas już 10 zębów i kolejne w drodze :-)

    Mam do Was nietypowe pytanie..Nie wiecie w jakim sklepie dostanę dobrą deskę do prasowania? Przegapiłam tą w Lidlu :-(

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 10 lutego 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z deska nie pomoge. Mi zrobil tesciu :-D

    No weekend sie zaczal i nie mam zadnych planow. Przydaloby sie wyprasowac ta sterte ciuchow z szafy, ale jak Szymek nie spi to i tak nic nie zrobie bo go za bardzo wszystko interesuje i boje sie ze sie poparzy. Ciakawe jaka bedzie nocka, wczoraj wstawalam 5 razy, az w koncu wyladowal w wozku bo co 20 min sie budzil. Ja sie polozylam u niego w pokoju spac. Wstalam o 5 go nakarmic i juz w zasadzie nie spalam... Nie moge sie doczekac pierwszego weekendu marca bo jedziemy ze znajomymi do SPA. Mysle ze odpoczne, choc bedzie trzeba dziecmi sie zajmowac. Ale ja Szymka poloze spac w dzien i sune na basen. A maz niech go pilnuje:-D

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 10 lutego 2017, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneczka - vileda?
    Ja tam zadowolona jestem...

    Aneczka86 lubi tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 11 lutego 2017, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kava a jaką dokładnie masz tą deskę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 11:20

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 11 lutego 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Wam wszystkim :)
    U nas na szczęście kupki wróciły do normy. Wybieramy się dzisiaj do galerii i umówiłam się z mężem że on z adasiem idzie do bawialni a ja dreptam na sklepy :) potem jedziemy do siostry odwiedzić małego Oliwierka. Wczoraj wyszli ze szpitala :( niestety mały podczas wymiotowania mlekiem tak się zakrztusił że dostał drgawek i w ogóle temperatura mu spadła do 35 stopni :/ wezwali pogotowie, byli kilka dni w szpitalu ale już wszystko ok.

    Natalka jak czytam o Twoim Szymku to jakbym mojego Adaśka widziała. U nas nie ma szans żeby cokolwiek zrobić w domu a jak widzi mnie w kuchni to od razu leci niczym gepard, uwiesza się moich spodni i jęczy na całego. Już kilak razy leginsy mi razem z majtkami ściągał :) Także ja już sie przyzwyczajam że jak Adaś nie śpi to mi nic innego nie zostaje jak tarzać się z nim na podłodze.

    Aneczka jak pisałaś o Twoim wypadzie do galerii to też normalnie jakbym o Adasiu czytała. Ja już wiem że mi urwis rośnie i przeraża mnie to, że we wrześniu idzie do żłobka. Boję się że rozniesie ten żłobek na strzępy! :( zapowiedziałam już mężowi że jak będą telefony ze żłobka że adaś bije inne dzieci to mąż idzie na rozmowę ;)

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 11 lutego 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisss wiesz co, najlepsze jest ze on ogolnie jest grzeczny. Jak jest teraz w dzien u babci to sam sie pobawi, zje wszystko. Tylko jak mnie widzi to fisiuje. A ja mam w domu tyle roboty ze by odpuscil mi troche hehe.
    Dzis spal w dzien pol godziny! I koniec, 50min probowalam go uspic jeszcze ale tylko lezal i sobie mruczal z otwartymi oczami. Ale mimo ze zmeczony to sie bawil ladnie. Poszedl spac o 19 i 19.40 juz mi plakal w lozeczku. Ja nie wiem czemu ro dziecko nie moze spac. Wczoraj w nocy budzil sie co godzine. A juz bylo lepiej, nie wiem czy mu zeby ida czy co. Do buzi nie da sobie zajrzec wiec nie wiem co tam sie dzieje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 20:11

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 12 lutego 2017, 04:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny co tam słychać:dd

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
‹‹ 2964 2965 2966 2967 2968 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ