Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskawki mmmmm....pychotka
Lenka 19.07.2004, 14.10.2014 [**] (21TC), 26.05.2015 [*] (10TC)
28.10.2015 1 IUI
<a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lbdf.lilypie.com/cuhfp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /></a> -
Hej Dziewczyny! ja kolo 17 pojade odbiore do swojej przychodni wyniki z tsh itp. zobaczymy co tam z tego będzie a w czwartek mam wizyte u endo.
Patrze Flakonik dalej się nie odezwala
eh,napewno jest w szpitalu.
Dziewczyny szczerze co do porodu to czasem nawet jak ktoras będzie chciała mieć sn to i tak może się zdarzyć,ze to pryśnie i z roznych przyczyn lekarz może zrobić cc ja mysle,ze taki rzeczy nie ma co teraz nawet planować. Przez te pare msc czasem może się cos odwidzic. Ja przy pierwszej ciąży nawet nie myslalam o cc,ot myslalam,ze wezma mnie bole,karetka czy Ktokolwiek mnie zawiezie do szpitala i zaczne po prostu rodzic naturalnie a tu taki zonk parcie jest i rozwarcia ni ma i niestety chcesz czy nie chcesz cesarka
Z reszta kazda zrobi jak zechce.
Annielica a w której klinice można umowic się i zrobić cesarkę za kase? bo szczerze przyznam,ze nawet nie mam pojęcia. Rozumiem porod naturalny Arciszewscy itp. inne ale cc? to nie wiem. -
nick nieaktualnyMartosza83 wrote:Anielica...przepraszam że się ekscytuje ale ,,Wyraziłam tylko swoją opinię, z nadzieją, że może kogoś zmusi do przemyśleń. To jest również kwestia wiary, jeśli wiem, że ktoś zastanawia się nad zrobieniem czegoś złego" To czy kobieta wybierze sn czy cc...nazywasz zrobieniem czegoś złego...
Martoszka kwiatakacji nawiązała do mojej dawnej wypowiedzi odnośnie usuwania ciąży gdy okazuje się, że dziecko ma zespół Downa. Twierdzi, że ja wtedy oceniałam mimo, że tak nie było.
Błagam kwestia wyboru porodu przy kwestii aborcji nijak się ma co siebie i nigdy bym ich z sobą nie porównywała. -
nick nieaktualny
-
Ja z powodu poprzednich problemach z porodem podejrzewam,ze tez mogę mieć cc choć już minie 7 lat od cc to mogę mieć i sn. Chyba jednak wolalabym tez mieć cc i wiedzieć,ze już przy sn problemów znowu mieć nie będę i niepotrzebnych boliannielica wrote:Inso ale u mnie są też wskazania medyczne. Mam wadę serca i arytmię. I tak myślę o Arciszewskich.
Kurde pierwsze slysze,ze u Arciszewskich mozn cc naprawdę,dlatego zapytałam Ciebie gdzie chcesz się umowic bo slyszalam wlasnie,ze jak ktoras u nich się zdecyduje na sn i jak sa komplikacje to od razu karetka do szpitala...
-
Annielica wogole to nie wiem czy wiesz ale u Nas maja przenosci cala Warszawska tam gdzie remontują na rogu kolo ronda wojewódzki szpital. A wogole to ponoc w tamtym roku na warszawskiej gronkowiec był i siostra mego Meza jak rodzila to wody nawet nie mogla dotykać w szpitalu..ciekawe czy dalej tam jest ta bateria...
-
nick nieaktualnyInso na stronie internetowej mają cennik cesarki nawet. Niedługo wybierzemy się do nich porozmawiać o szczegółach. Chcę wiedzieć co i jak. A przy poważnych komplikacjach zawsze wiozą do szpitala, to normalne.
Jak się przeprowadzimy do domku to Arciszewscy będą naszymi sąsiadami bo budują dom po drugiej stronie ulicy. -
nick nieaktualny
-
Rozumiem,bede musiala za pare miesiacy tez się nad tym zastanowić. Na razie jeszcze sobie tym glowy nie zawracam
Wogole to wczoraj do Meza się smiala,ze Ty i nick jesteśmy z Bialego i praktycznie ta sama data porodu i,ze jeszcze może na sali porodowej albo pologu się spotkamy
-
nick nieaktualnyannielica wrote:Nigdy nikogo nie oceniałam. Swoją wypowiedź mogę jeszcze raz przytoczyć i na początku już zaznaczyłam, że nie ja jestem od oceniania kogokolwiek. Wyraziłam tylko swoją opinię, z nadzieją, że może kogoś zmusi do przemyśleń. To jest również kwestia wiary, jeśli wiem, że ktoś zastanawia się nad zrobieniem czegoś złego to staram się go od tego odwieźć, staram ale nie zmuszam. Każdy jest oddzielną osobą, każdy odpowiada sam za siebie.
Właśnie o tym pisałam - napisanie cesarka jest zła a ja osobiście nie zrobię cesarki niesie podobny przekaz ale jedno powoduje , że czujesz się z tym źle a drugie informuje o wyborze,podobnie jak napisanie ' dobrze , że trafiła na Ciebie a nie na inną matkę , która by je zabiła' a ' podobnie jak Ty nie usunęłabym ciąży'. Chodzi o to samo ale ma inny wydźwięk. Myślę , że dziewczyny piszące o sn nie miały zamiaru oceniać dziewczyn wybierających cc, poprostu napisały to w słowach , które sprawiły , że ktoś się poczuł oceniany. Myślę , że każda z nas uważa , że wyraża opinię a nie ocenia , dlatego też tak jak napisałam wcześniej - wymieniajmy się opiniami, decyzjami ale nie uważajmy ich za jedyne słuszne , nie starajmy się nikogo od niczego odwieść i przekonywać do naszych racji - dajmy każdemu prawo wyboru . To, że ja czegoś nie zrobię lub nie wybiorę nie oznacza , że to jest złe. W moim przekonaniu może być złe ale przekonania jak i wiary są różne. Tylko tyle i aż tyle. -
Wiem widziałam,ja jeszcze ponad 6 lat temu to w starym skrzydle rodziłam ale miałam farta bo była sala eko wolna a wtedy to był rarytasannielica wrote:Inso to nawet nie wiedziałam. Przecież niedawno szpital na Warszawskiej ładnie wyremontowali.
ale co mi z tej sali jak mnie na cc zabrali hehe Teraz jest tak na porodówce,ze jest 5 sal,kazda osobna kolo siebie i kazda oddzielnie rodzi
-
nick nieaktualnykwiatakacji wrote:Właśnie o tym pisałam - napisanie cesarka jest zła a ja osobiście nie zrobię cesarki niesie podobny przekaz ale jedno powoduje , że czujesz się z tym źle a drugie informuje o wyborze,podobnie jak napisanie ' dobrze , że trafiła na Ciebie a nie na inną matkę , która by je zabiła' a ' podobnie jak Ty nie usunęłabym ciąży'. Chodzi o to samo ale ma inny wydźwięk. Myślę , że dziewczyny piszące o sn nie miały zamiaru oceniać dziewczyn wybierających cc, poprostu napisały to w słowach , które sprawiły , że ktoś się poczuł oceniany. Myślę , że każda z nas uważa , że wyraża opinię a nie ocenia , dlatego też tak jak napisałam wcześniej - wymieniajmy się opiniami, decyzjami ale nie uważajmy ich za jedyne słuszne , nie starajmy się nikogo od niczego odwieść i przekonywać do naszych racji - dajmy każdemu prawo wyboru . To, że ja czegoś nie zrobię lub nie wybiorę nie oznacza , że to jest złe. W moim przekonaniu może być złe ale przekonania jak i wiary są różne. Tylko tyle i aż tyle.
kwiatakacji przykro mi, że poczułaś się urażona moimi słowami, ale ja mam na pewne poglądy opinię taką a nie inną i jej nie zmienię. To, że moje słowa wzięłaś do siebie to jest inna kwestia, bo nie odnosiłam się do Ciebie konkretnie ale ogólnie do wielu kobiet. To, że czegoś nie popieram i nie rozumiem nie znaczy, że kogoś potępiam. Każdy ma swoje sumienie i każdy postępuje zgodnie z tym co mu ono dyktuje. Nie mam zamiaru nie wyrażać swojej opinii tylko dlatego, że dla kogoś jest ona niewygodna. Dziewczyny owszem wyrażały swoją opinię ale pisały też o tym, że dziecko po cesarce jest mniej odporne, chorowite itp. A przy naturalnym to tak cacy glacy. To tak jakby ktoś powiedział "Robisz cesarkę a przez to zaszkodzisz swojemu dziecku". A ja swoje dziecko kocham i nigdy bym mu nie zaszkodziła celowo. To, że i jeden i drugi poród ma swoje plusy i minusy nie oznacza, że moje dziecko z góry jest skazane na gorszy żywot bo jego matka miała cesarkę. Tak jak pisałam ja jestem z cesarki i jakoś żyję. Nie czuję się gorsza tylko dlatego, że moja mama nie mogła mnie urodzić naturalnie. -
nick nieaktualny
-
Tzn dla mnie osobiście to strasznie było bo wymęczyli mnie totalnie i wiedzac,ze już nie urodze silami natury czekali baaardzo dużo godzin gdzie moje dziecko już było bez wod plodowych i do ostatniej chwili czekali z cc.annielica wrote:Inso i jakie opinie masz o Warszawskiej? Bo ja kiepskie słyszałam, znajoma rodziła pół roku temu...
Slyszlalam tylko,(choć osobiście nie lezalam)ze na patologii sa super pielęgniarki i lekarze ale już na porodówce za moich czasów (a mysle,ze personel się nie zmienil) i na pologu jest okropnie niestety,gdzie tak być nie powinno,jest znieczulica i mam wrazenie,ze po prostu rutyna... -
nick nieaktualny
-
Nie mam pojęcia jeszcze,boje się trochę wlasnie,ze będzie to samo jak przy pierwszym porodzie jak trafie na Warszawska choć nie musi być,bo teraz być może bylaby szansa na normalny porod bez komplikacji ale tego człowiek nie zgadnie niestety. Zaczne się zastanawiać pewnie bliżej rozwiązania.
Spadam ja po swoja Mala do przedszkola,zrobic jesc dla Meza i po wyniki,do potem!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 14:35
-
nick nieaktualnyAnnielica nie poczułam się urażona Twoimi słowami, ale ktoś mógłby. Podobnie jak Ty mam swoje opinie , które wyrażam i jak na ten moment nie zmieniam i nikt się nie musi z nimi zgadzać. Więc wymieniajmy swoje opinie ale nie przekonujmy się do swoich racji:) Dzieci nie są ani gorsze ani lepsze niezależnie od tego jak zostały poczęte, przyszły na świat czy były karmione. A dla każdej mamy jej dziecko zawsze jest najlepsze
alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
