Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
O jaki tu dzisiaj ruch
Aliss myślę, że wiele rzeczy Ci się skumulowało, do tego ta pogoda i stąd takie negatywne myśli. Głowa do góry.
Jak piszesz o tym żłobku to mam ochotę i Lenę oddać. Ostatnio sobie wyrzucam, że mało się z nią bawięA w żłobku pewnie miała by więcej atrakcji. Z drugiej strony jak odstawiam ją do babci na godzinkę to jest mi smutno.
Sabinaa super, że już w domu. Zdrówka dla Kubusia.
Ola ja coś czuję, że jednak się udało ale rozumiem, że się wstrzymujemy z testem. Zawsze jest ta nadziejaDaj znać jak tylko zrobisz.
Inso Twoja Lena zawsze była starsza od mojej..Haha. Moja to dzidziuś jeszcze - musi być łóżeczko i szczebelki, bo do szczebelków się przytula. Strasznie mi się podobają te łóżeczka domki ale jeszcze muszę poczekać.
A u nas dziś oczywiście dzień bez drzemki. Oczy czerwone ale się nie prześpi. Jutro spróbuję z tym ibufen - może Justyna masz rację. I kupię viburcol. Może ja coś uspokoi, bo nerwowa ostatnio bardzo.
Ja chętnie się zapiszę do II tury
-
Ola_45 wrote:U mnie nadal brak @. Miałam dostać 21 września, a tu nadal cisza. W piątek bolal brzuch dosc mocno, pozniej bol odpuscil, od wczoraj czasem zaboli, ale lekko, jak na @. Zrobilam wczoraj test popoludniu i jedna kreska. Bylam akurat u kuzynki woec nawet jej tego testu nie wyrzucalam w koszu bo by sie zorientowala cokolwiek jakby zobaczyla, i maltretowala mnie pytaniami. No woec wrzucilam do torebki zeby wyrzucic gdzies indziej. Zapomnialam i dzisiaj wyrzucilam ale z ciekawosci zerknelam i jest cien drugiej. Ale wiecie, nie biore tego na serio bo dzisiaj to juz falszywy moze byc. Skoro nie wyszlo od razu to raczej nic z tego nie bedzie..
-
Chyba dostalam @, test negatywny. Pisze chyba bo jakos duzo nie ma @ ale na plamienie nie za bardzo to wyglada. No nic, kolejny cykl - kolejna nadzieja03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Mialam plamienie w ciazy z Filipem i bylo lagodniejsze, to wyglada jak typowa @ tylko bardzo malo :x03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Inso - tak, na dodatek na 5 do pracy. Zdycham03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
U nas dziś pobodke po 5. Już nie pamiętam kiedy tak wcześnie wstawalam. Do południa poszliśmy odwiedzić babcie, Leny prababcie - Lena była tak padnięta, że wsadzona do wózka od razu zasnęła. Wstanie i idziemy do teściowej na obiadek
Ola przykro mi - mam nadzieję, że w końcu którejś z nas się uda zapoczątkować dobrą passę.
Inso i jak Laura? Byliście u lekarza czy czosnek pomógł?
Ja to myślę, że z łóżeczkiem poczekam do kolejnego dziecka. Muszę tylko kupić nową kołdrę, bo ta już jest zdecydowanie za mała.
Tak trochę spadła mi waga ale ostatnio mam jakiś kryzys. Nie schudłam dużo ale czuję w się lżejsza. Za tyzień weekend promocji i nie wiem czy kupić sobie coś nowego czy poczekaćTylko ja już zachorowałam na jedne spodnie Haha.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2017, 13:32
-
Czy ja pozostałam jedyna na forum, która wstaje w nocy do płaczącego dziecka minimum 4 razy? Mam już dość... kiedy on z tego wyrośnie? Zazwyczaj kończy się na tym, że muszę poszukać mu smoczka zakopanego gdzieś w pościeli, dać pieluszkę, pogłaskać i śpi dalej. W gorszych przypadkach biorę go do nas, wtedy ja już oka nie zmrużę
Odnośnie usypiania, u nas sprawdza się zasada że jak Adaś w dzień pośpi dużej to z usypianiem są problemy, baaaardzo duże problemy. Adaś chce się bawić, śpiewa, gada, piszczy, cuda wianki... Tak jest zazwyczaj w weekend bo ja w dzień mam tyle do zrobienia, że pozwalam mu dłużej pospać. Ale jak przychodzi poniedziałek to już wiem, że wieczory będą spokojniejsze bo Adaś w żłobku śpi 1,5 godziny więc wieczorem nieraz nie zdążę kaszki zagrzać a on już śpi przy bajkach
Adaś już w żłobku. Pobiegł w podskokach. Dzisiaj odwiedza ich "Pani Jesień". Każdy miał przynieść jakiś atrybut z nią związany. Dałam Adasiowi małą dynięPewnie znowu tyle będzie miał mi do opowiadania po powrocie że aż będzie się pluł, szkoda tylko że gada na razie po chińsku
Miłego dnia dziewczynymnie już woła deska do prasowania
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
alisss87 wrote:Czy ja pozostałam jedyna na forum, która wstaje w nocy do płaczącego dziecka minimum 4 razy? Mam już dość... kiedy on z tego wyrośnie? Zazwyczaj kończy się na tym, że muszę poszukać mu smoczka zakopanego gdzieś w pościeli, dać pieluszkę, pogłaskać i śpi dalej. W gorszych przypadkach biorę go do nas, wtedy ja już oka nie zmrużę
Odnośnie usypiania, u nas sprawdza się zasada że jak Adaś w dzień pośpi dużej to z usypianiem są problemy, baaaardzo duże problemy. Adaś chce się bawić, śpiewa, gada, piszczy, cuda wianki... Tak jest zazwyczaj w weekend bo ja w dzień mam tyle do zrobienia, że pozwalam mu dłużej pospać. Ale jak przychodzi poniedziałek to już wiem, że wieczory będą spokojniejsze bo Adaś w żłobku śpi 1,5 godziny więc wieczorem nieraz nie zdążę kaszki zagrzać a on już śpi przy bajkach
Adaś już w żłobku. Pobiegł w podskokach. Dzisiaj odwiedza ich "Pani Jesień". Każdy miał przynieść jakiś atrybut z nią związany. Dałam Adasiowi małą dynięPewnie znowu tyle będzie miał mi do opowiadania po powrocie że aż będzie się pluł, szkoda tylko że gada na razie po chińsku
Miłego dnia dziewczynymnie już woła deska do prasowania
minie
7w3d 💔 -
Aliss ja też wstaje. Moja siada na łóżko i woła mama mama. I albo muszę ją wziąć na ręce chwilę przytulić, trwa to sekundę, i odkładam albo gorsza wersja biorę na ręce przytulam, odkładam a wtedy wrzask i wdrapywanie się z powrotem na ręce. I trwa to od pół do godziny. Albo czasami jak zdążę zanim usiądzie to po prostu głaszcze i powiadam jakieś pierdoły. Tak że trzy razy to muszę do niej wstać.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Justyna u nas też właśnie zaczyna się wszystko ok 2-3 w nocy.
Kasia ja też niestety jestem coraz częściej świadkiem tej gorszej wersji, czyli wrzasku po odłożeniu. To jest najgorsze
Także dzięki za odzew, jakoś lepiej na sercu wiedząc że nie jestem z tym sama. Masz racje Justyna, kiedyś minieNo chyba że nie minie i za jakieś naście lat wystąpię w "Rozmowach w toku" z nagłówkiem "Alicja, mama 18-sto letniego Adama do którego trzeba wstawać w nocy"
P.S. ten program jeszcze istnieje?18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Aliss i jeszcze dodam, ze oprocz tego ze mała sie budzi to obecnie mam jeszcze miesieczniaka króry je w nocy nie wiem co dwie trzy albo cztery godziny. I go odkladam do łóżeczka, wiec czesto jest tak że jak wrócę do swojego łóżka, już mi sie oko przymyka a tu bach to drugie ryczy i musze wstac.
Byłam dziś u pediatry odnosnie krostek na buzi. Ona mowi, ze wyraźna alergia na mleko. Także Witaj Dieto.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
U nas Lena (odpukac) przesypia noce od ponad roku. Kiedyś czytałam, że to kwestia przyzwyczajenia dziecka do tego do ukończenia 4 miesiąca - czy to prawda to nie wiem. U nas Lena była na mm to było chyba łatwiej. Taka moja opinia.
Teraz też czasami coś się przebudzi jak nie może znaleźć smoka ale wystarczy podać. Lena ma łóżeczko przystawione do naszego łóżka, więc za bardzo nie wstaję. Za to co się przebudze to wsuwamy rękę i macam czy jest przykryta i potrafię tak z 10 razy ja przykrywać, bo teraz zimno to jeszcze bardziej mnie to stresuje.
Inso pochwal się łóżkiem
U nas zdecywanie idą piątki, był okres, że gryzła smoczki i kupowałam co 2 dni potem przerwa na miesiąc i teraz znów. Do tego pcha wszystko co popadnie i gryzie.
Znalazlam metodę na usypianie - chodzimy piechotka na dłuży spacer a potem ciach do wózka, pieluszka i usypia. I wracamy do domku na sen. Dziś niestety obudziła się jak ja w domu rozbierałamWieczornym usypianiem zajmuje się tatuś - jemu to jakoś wychodzi.
Czy Wasze dzieci mają już ulubione bajki?
Moje dziecię aż się trzęsie na Binga - a jak puszczę na telefonie to później siła muszę jej telefon zabierać. Tak mocno trzyma.
Ps. Starania rozpoczęteiNso87 lubi tę wiadomość
-
Inso jakie świetne łóżko
Obawiam się, że moja Lena mogłaby z niego spaść. Śliczne podusie
Mnk i jak sytuacja? Powodzenia
My dziś po spacerze, Lena pospala tylko godzinę ale nie ma co się dziwić, pod blokiem robią nam deptak, do tego koszą trawę - sama bym nie mogła spać w tym hałasie.
Nareszcie słońce i piękny jesienny dzień
Pozdrawiamy
iNso87, Ola_45, mnk, natalka0887, justyna14, alisss87, sabinaaa lubią tę wiadomość
-
Mnk trzymam kciuki
Inso ale Ty strasznie odmlodnialas:-)
Jak się Lena urodziła to ubolewalismy nad jej włosami..Haha..a teraz urosły, kręcą się i nie wyobrażam sobie innych. Choć zmieniają jej się.. u nas w rodzinie nie ma nikogo z takim kolorem
iNso87 lubi tę wiadomość