X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 4 października 2017, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 to nie kwestia depresji, a po prostu "innego" dziecka. Bartuś był dużo bardziej wymagający i ciągle płakał...

    Julia2015 to Bartuś bardziej daje popalić jak Mąż wraca z pracy, ze mną dalej aniołek. ale on zawsze przy Mężu więcej broił, bo na więcej mu pozwala...

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 4 października 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia to wszystko minie, dzieci tak szybko rosną... Teraz jest Ci ciężko ale pomyśl że niedługo to się skończy a matka wszystko przetrwa... Ja Cię poniekąd rozumiem. Moja siostra ma rok młodszego synka jak Adaś i jak tylko z nim przyjedzie to ja muszę się po kątach chować z siostrzeńcem bo jak Adaś nas razem zobaczy to histeria na całego. Gdybym miała tak na co dzień to pewnie bym wyła do księżyca :(

    Dziękuję za rady z enterolem, dzisiaj będę w aptece to kupię.

    Justyna zdrówka dla Was i wystrzegaj się szpitala póki możesz! oczywiscie jak mus to mus ale czasami mam wrażenie że w szpitalu dłużej chorujemy niż w domu ;) bo ja zawsze powtarzam że przy chorobie dziecka liczy się sen. Im więcej śpi tym szybciej zdrowieje a np. mój Adaś w szpitalu w ogóle nie śpi, marudzi, wariuje i się rzuca... ale oczywiście każde dziecko reaguje inaczej i każda matka wie co jest dziecku najlepsze.

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 października 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss87 wrote:
    Julia to wszystko minie, dzieci tak szybko rosną... Teraz jest Ci ciężko ale pomyśl że niedługo to się skończy a matka wszystko przetrwa... Ja Cię poniekąd rozumiem. Moja siostra ma rok młodszego synka jak Adaś i jak tylko z nim przyjedzie to ja muszę się po kątach chować z siostrzeńcem bo jak Adaś nas razem zobaczy to histeria na całego. Gdybym miała tak na co dzień to pewnie bym wyła do księżyca :(

    Dziękuję za rady z enterolem, dzisiaj będę w aptece to kupię.

    Justyna zdrówka dla Was i wystrzegaj się szpitala póki możesz! oczywiscie jak mus to mus ale czasami mam wrażenie że w szpitalu dłużej chorujemy niż w domu ;) bo ja zawsze powtarzam że przy chorobie dziecka liczy się sen. Im więcej śpi tym szybciej zdrowieje a np. mój Adaś w szpitalu w ogóle nie śpi, marudzi, wariuje i się rzuca... ale oczywiście każde dziecko reaguje inaczej i każda matka wie co jest dziecku najlepsze.
    Dzieki, tez wychodze z zalozenia ze lepiej w domi, oby przeszlo po tym antybiotyku. Sama nie lubie szpitali :-( obysmy tej opcji unikneli. A jak u Was sytuacja? Lepiej? U nas Pola stan podgoraczkowy ma teraz :-( oby i u niej sie zapaleniem oskrzeli nie skonczylo.

    7w3d 💔
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 5 października 2017, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Widze choroby atakuja strasznie. Nie ma nic gorszego jak chore dziecko. Czlowiekowi sie serce kroi jak widzi jak sie dziecko meczy. U nas po chorobie wszyscy. Najgorzej bylo z Kubusiem no bo szpital, ale on w sumie najlepiej zniosl chorobe. Jakby nie rtg to nikt by nie powiedzial, ze on w ogole chory byl. Zuza strasznie znosi kazda infekcje. Ona jak ma stan podgoraczkowy to juz jest nie do zycia. Mam nadzieje, ze wyczerpalismy limit chorob na najblizszy czas. Najlepiej to na cala zime ha ha :D

    Ja wlasnie polozylam sie do lozka. Mialam randke z zelazkiem :D Moje dzieci brudza ciuchy w takim tempie, ze nie nadazam prasowac. Maz mi kaze odpuscic to prasowanie, ale nie cierpie zakladac im takie wymietolone ciuchy. Dzis u nas ladna pogoda byla takze pranie duuuuuuze zrobione.

    Julia u nas Zuzka potrzebowala miesiac na oswojenie sie z nowym czlonkiem rodziny. Teraz jest super. Jak sie jej dzis zapytalam czy idzie ze mna na spacer to od razu mowila ze z "Bubciem" (Kubciem) idziemy. Jak maly spi to czesto pyta o Bubcia. Bylam z nia sama na zakupach to ciagle o niego pytala. Takze cierpliwosci, po prostu potrzeba czasu. Chociaz zlosliwiec z niej jest maly, bo jak widzi, ze usypiam Bubcia to od razu piszczy. Przestalam calkowicie zwracac jej uwage wtedy i przestaje.

    Inso przeszlas niezle przez ta angine. Kiedys czesto chorowalam na angine i wiem jaki to hard core jak czlowiek chce chociazby slinie przelknac.

    Justyna i Aliss duzo zdrowka dla dzieciaczkow i oby nic wiecej sie nie rozwinelo.

    Justyna czekam na foto testu z dwoma kreskami:)

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 5 października 2017, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka doczytalam, ze i Ty testujesz za niedlugo. Powiem Wam, ze jak ktoras tu pisze, ze bedzie test robila, to ciekawosc mnie zzera. Normalnie jakbym to ja o dziecko sie starala :D Trzymam mocno kciuki. Oby sie udalo i ruszyla druga tura ciaz i porodow:) Takze Justyna, Aneczka, Ola czekam z niecierpliwoscia na info a najlepiej foto testu pozytywnego :)

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 października 2017, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 27 dc dzis, 13dpo i na razie czekam :-) jutro powinna @ przyjsc. Na razie nawet testu nie kupilam wiec nawet jak kusi to nie mam :-) moze dzis kupie albo powstrzymam sie xatestuje w sobote jesli @ nie przyjdzie :-) aneczka a kiedy Ty testujesz?

    7w3d 💔
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 5 października 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale żeście naskrobały. Jak dam radę przeczytać to napiszę co u nas.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 5 października 2017, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jakaś masakra w nocy była. Zaczęło się już wieczorem. Adaś mega gorączka, nic nie chciał połknąć (ani syrop, ani antybiotyk), w końcu na siłę mu wcisnęłam to wszystko chlusnął łącznie z wszystkimi pokarmami jakie przyjął tego dnia :( załamałam się. Bronię się przed szpitalem jak mogę bo u nas w szpitalu zazwyczaj tylko zbijają gorączkę syropem i inhalacje robią a przecież to to ja mogę w domu sama robić. Adaś okropnie znosi szpital, dostaje tam napady szału, w ogóle nie śpi, mam wrażenie że przez to wolniej zdrowieje bo przecież w chorobie dziecko potrzebuje dużo snu. Zresztą co ja Wam będę tłumaczyć, dla każdej matki z dzieckiem szpital to niemiłe przeżycie ale oczywiście jak trzeba to trzeba.
    W nocy Adaśko dostał ponad 39 stopni gorączki, drgawki, dreszcze... Ja już zaryczana zaczęłam pakować się na oddział, no bo przecie dziecko nie przyjmuje leków i jedzenia a gorączka ciągle rośnie. Z tego wszystkiego zupełnie zapomniałam o istnieniu czopków! Adaś mega rozpalony ryczy, ja pakuję się i ryczę a mąż na to wszystko zachował zimną krew. Na "chama" wepchnął półprzytomnemu Adasiowi syrop p. gorączkowy, potem butlę herbaty no i po godzinie temperatura spadła, do 6 rano było ok. Potem maoja mama oświeciła mnie z czopkami, założyła mu i w dzień już jest o niebo lepiej. Pomału odzyskuje apetyt, zaczyna się uśmiechać...

    Justyna jak u Was?

    Tak se nieraz myślę jakie to macierzyństwo bywa nieraz ciężkie. Cała odpowiedzialność za takiego szkraba spoczywa tylko na rodzicach... Ale spoko, po 18-stce nasze dzieci będą same chodzić do lekarzy, ba-będą mówić co je boli! :P

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 5 października 2017, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso idziesz z tymi sprzedażami jak strzała! Zainspirowałaś mnie i wystawiłam wreszcie swoją suknię ślubną :D

    iNso87 lubi tę wiadomość

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 października 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss87 wrote:
    U nas jakaś masakra w nocy była. Zaczęło się już wieczorem. Adaś mega gorączka, nic nie chciał połknąć (ani syrop, ani antybiotyk), w końcu na siłę mu wcisnęłam to wszystko chlusnął łącznie z wszystkimi pokarmami jakie przyjął tego dnia :( załamałam się. Bronię się przed szpitalem jak mogę bo u nas w szpitalu zazwyczaj tylko zbijają gorączkę syropem i inhalacje robią a przecież to to ja mogę w domu sama robić. Adaś okropnie znosi szpital, dostaje tam napady szału, w ogóle nie śpi, mam wrażenie że przez to wolniej zdrowieje bo przecież w chorobie dziecko potrzebuje dużo snu. Zresztą co ja Wam będę tłumaczyć, dla każdej matki z dzieckiem szpital to niemiłe przeżycie ale oczywiście jak trzeba to trzeba.
    W nocy Adaśko dostał ponad 39 stopni gorączki, drgawki, dreszcze... Ja już zaryczana zaczęłam pakować się na oddział, no bo przecie dziecko nie przyjmuje leków i jedzenia a gorączka ciągle rośnie. Z tego wszystkiego zupełnie zapomniałam o istnieniu czopków! Adaś mega rozpalony ryczy, ja pakuję się i ryczę a mąż na to wszystko zachował zimną krew. Na "chama" wepchnął półprzytomnemu Adasiowi syrop p. gorączkowy, potem butlę herbaty no i po godzinie temperatura spadła, do 6 rano było ok. Potem maoja mama oświeciła mnie z czopkami, założyła mu i w dzień już jest o niebo lepiej. Pomału odzyskuje apetyt, zaczyna się uśmiechać...

    Justyna jak u Was?

    Tak se nieraz myślę jakie to macierzyństwo bywa nieraz ciężkie. Cała odpowiedzialność za takiego szkraba spoczywa tylko na rodzicach... Ale spoko, po 18-stce nasze dzieci będą same chodzić do lekarzy, ba-będą mówić co je boli! :P
    Ojej wspolczuje! Domyslam sie ze juz ta choroba jestes wykonczona! Trzymaj sie! Dobrze ze w dzien ciut lepiej po czopkach. Zanim szpital zawsze mozezz rozwazyc zmiane antybiotyki, kiedy olek mial antybiotyk nie pamietam jaki ale wiem ze na zapalenie uszu i wymiotowal po nim i nam zmienili i wszystko bylo ok. A przy goraczce Oles tez mi syropkami wymiotowal i mam w domu czopki w razie co na kazda mase :-) zycze Adasiowi zdrowka z calego serca, wiem jak to cieko jak dziecko chote, nie dosc ze czlowiek bezradny to i patrzec na chore dziecko jak sie meczy przykro :-( do tego pogoda ttagoczna i wszustko przygnebia.

    Inso szalejsz z zakupami, mam podwojna spacerowke do sprzedania, moze podpowoesz gdzie ja wystawic?

    U nas bez zmian, goraczki dzis nie bylo, ale prawie nie jedza :-( teraz wrocilam z pracy to budyn ladnie mi zjedli ale zupki za chiny niani nie chcieli zjesc. A ja coraz bardziej sie rozkladam :-(
    Ah no i wrocilam z testami wiec mnie podkusilo - oczywiscie negatuwyw, wiec do meczu dzis lecze sie grzanym piwkiem :-)

    7w3d 💔
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 5 października 2017, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za szybko pochwaliłam sytuację... Adaś znowu 39 i dreszcze :( dziewczyny co ja mam robić? Chyba bez szpitala się nie obejdzie. No bo ile dziecko może tak gorączkować? U nas to będzie dzisiaj trzecia noc. Najgorsze że gorączka wraca wcześniej niż mogę podać kolejny lek p. gorączkowy. Wymiękam. Bronię się od tego szpitala jak mogę ale chyba dzisiaj w nocy pojedziemy.

    O moim wykończeniu nie będę się rozpisywać bo to muszę poszukać forum dla "depresyjnych rodziców" ;)

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 5 października 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna no to powodzenia w dalszych staraniach ;) i smacznego piwka ;)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 października 2017, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss87 wrote:
    Za szybko pochwaliłam sytuację... Adaś znowu 39 i dreszcze :( dziewczyny co ja mam robić? Chyba bez szpitala się nie obejdzie. No bo ile dziecko może tak gorączkować? U nas to będzie dzisiaj trzecia noc. Najgorsze że gorączka wraca wcześniej niż mogę podać kolejny lek p. gorączkowy. Wymiękam. Bronię się od tego szpitala jak mogę ale chyba dzisiaj w nocy pojedziemy.

    O moim wykończeniu nie będę się rozpisywać bo to muszę poszukać forum dla "depresyjnych rodziców" ;)
    Leki na bazie paracetamolu mozesz stosowac naprzemiennie z lekami na bazie ibuprofenu tzn dajesz o 9 cos z ibuprofenem goraczka wraca za 3 godziny to dajesz paracetamol bo ibuprofen mozesz co 6 godzin. Po za tym polecam nie reklamowane srodki na goraczke. Podawaj leki i poczekaj ze szpitalem jeszcze, moze zaraz antybiotyk zacznie dzialac.

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 października 2017, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo, jakby bylo zle to szpital, ale dla.mnie to zawsze ostatecznosc. Jak zle nie bedzie to moze jutro do swojego pediatry nievh zmieni antybiotyk skoro ten slabo dziala. Olek bieze augumentin i juz dzis goraczki w ogole nie mial, a bierz od wczoraj. Kaszle jak dziad dalej ale widze poprawe lekka. Tak powinno byc po dobrze dobranym antybiotyku. Trzymaj sie kochana i dawaj znac co u Was!/

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 października 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Alisss i jak Maly???

    Ja nie dam rady znowu zasnac,pewnie przed jutrzejszym fryzjerem. Ciezko mi sie chyba rozstac z dlugimi wlosami..

    A niedawno sie dowiedzialam,ze wujek mego Malza od wczoraj lezy na intensywnej terapii;/ wczoraj schodzil po ziemniaki do piwnicy i dostal udaru i wylewu jak dobrze pamietam i sasiadka go na schodach znalazla... masakra:/ lekarze jak to lekarze nie daja szans. Jutro popoludniu moze sie wyjasni czy przezyje..Bo to zawsze 2 pierwsze doby najwazniejsze a ponoc sam nie oddycha.
    Przykro mi z powodu wujka, ale moze jeszcze jakims cudem z tego wyjdzie. Trzymajcie sie, trudne to na pewno chwile dla Was :-( ile dzis smutnych wiesci

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 października 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso zrob fotke przed fryzjerem i po i wstaw nam obie to porownanymy efekty pracy fryzjera :-)

    iNso87 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 października 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alisss87 wrote:
    Justyna no to powodzenia w dalszych staraniach ;) i smacznego piwka ;)
    Dzieki, tak czulam, ze sie zejdzie jesli w ogole sie uda :-) oby koedy niedlugo :-)

    7w3d 💔
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 5 października 2017, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adaś dostał czopek ok 18. Razem z nim dostał mega energię - bawił się ze wszystkimi domownikami aż do teraz. Dopiero usnal. Modlę się żeby gorączka nie wróciła. Jak wróci to jutro rano jadę do pediatry po zmianę antybiotyku. Adaś teraz dostaje Lekoklar. I wcale się nie dziwię ze nie chce go jeść. Dzisiaj go spróbowałam. Ja wiem ze antybiotyk jest zazwyczaj jest gorzki ale ten to jest okropny! Pozostawia taka gorycz w ustach ze słodki cukierek nawet nie pomaga! Adaś nigdy nie robił problemów z połykaniem leków ale ten antybiotyk chyba zraził go do jakichkolwiek leków. Zastanawiam się jak takie coś można dawać dzieciom. Augumentin przy nim to miód... ja juz mu nie podam tego Lekoklaru. Jak będzie jeszcze goraczkowal to pojadę po inny a jak będzie ok to już nic nie będę dawać.

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 6 października 2017, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Augumentin w smaku nie jest najgorszy, maczny ale nie taki gorzki, wiec jesli zakres ma ten sam dzialania to moze ten sprobujcie? Jak po nocy?

    U nas Olek przed polnoca taki kaszel zlapal ze az go dusilo. Dalam leki noska wysmarkalismy i zasnal ale dzis wracam do mukosolvanu bi za duzo tej wydzieliny i nie daje sobie rady z nia. Pola na noc dostala goraczki ale po lekach przespala calannoc, rano kaszel gorszy niz wczoraj wiec pewnie w poniedzialek ja do pediatry zabiore :-( i tak w kolko.

    Daj znac aliss po wizycie co i jak.

    7w3d 💔
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 6 października 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow udało mi się uśpić Lenę - już 2 raz w tym tygodniu :-) Może dlatego, że wstała wcześnie, bo o 7.

    Ale Was dziewczyny dopadły choroby, my narazie bronimy się mocno. Mąż jedynie przeziębiony ( czyt. Umierający ). Zdrówka Wam życzę i oby obyło się bez szpitala, bo to najgorsze. Aliss a u Was ostatnio też nie było tak przez zęby? Coś kojarzę.. Mimo wszystko zdrówka dla tych Waszych pociech.

    Justyna i jak przyszła @? Może wczoraj było za wcześnie na test.
    Pytałaś kiedy testuje - za tydzień - trzynastego w piątek :-)

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
‹‹ 3016 3017 3018 3019 3020 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ