Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneczka86 wrote:Justyna spokojnie, my tu mamy bezpieczne osiedle, każdy każdego zna
No i plac zabaw jest pod balkonami..dodam, że rodzice na parterze mieszkają
7w3d 💔 -
Aneczka86 wrote:Justyna pochwal się swoim
Ja w ciuchach to wygladam na 8 miesiac a nie 6.
Raz w tym roku puscilam Szymka u tesciow na plac zabaw z 12 latka. Kawalek od bloku, ale nawet ich specjalnie nie pilnowalam. Dali rade
-
Aneczka86 wrote:Ja przyprowadzilam Lene do dziadków i poszłam do szefowej zerwać urlop wychowawczy. Wracam a Lena już wychodzi na dwór z moja siostrzenica. Poszły same za blok i w tym słońcu się hustaja. Mój tata siedzi na balkonie i ich pilnuje.
Ja nie za bardzo zrozumiałam czy ten wpis jest zarzutem do dziadków czy dumą dla Lenki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 15:14
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Dziewczyny Lena nie była na placu sama tylko że swoją starszą siostra
Która nie odstepywala jej na krok. W sumie to były tylko na huśtawce, bo Lena potrafi się hustac godzinami.
Ja za moja Lena staram się nie biegać po placu, raczej staram się aby umiała bawić się sama razem z dziećmi. Oczywiście jak jest potrzeba to się z nią bawię
-
hej dziewczyny, poratujcie
jedziemy nad morze z dziecmi, dotad zawsze jezdzilismy poza sezonem i dało sie jedynie spacerowac. ja nie cierpie plazowania, ale teraz to chyba nieuniknione.
co zabrać dla dzieciaków zeby było bezpiecznie i zeby sie czyms mogły zająć? biore namiocik, wiaderka, łopatki wiadomo i co jeszcze? jestem zielona w temacie. a i nie uznaję parawanów na plaży -
Julia moja Lena miała babki do piachu, łopatki, wiaderka, auta, bo ona bawi się głównie autami, kółko do pływania Ale w nim tylko biegała. Kupiliśmy jej też fajne foremki z lodami, które miały foremki wafelki i galkownica robiła lody z piachu
Namiocik i parawan mieliśmy, bo akurat było bardzo wietrznie to zawsze cieplej:)
-
Hej ja po wizycie u endo. Tsh 3,3 czyli jest ok ale w ciazy już do zbicia. Takze euthyrox 50,1tabs dziennie z rana i za 2msc do kontroli.
Justyna i jak???? Rozkrecilo się??
Ja sama jade niedługo nad morze i sama zdurnialam co mam zabrać ze sobą. No ale tak jak Aneczka napisała zabawki do piasku to podstawa:d Lena ma też duży walec i ciężarówkę taka na piach to tez zabiera. Parasol duży jeszcze muszę zapisać na liste. Ala namiocie, parawan też mam zapisane. Koło, piłka również. -
Justyna jak sytuacja? Mnie dokladnie rok temu o tej porze zaczely skurcze w domu brac. Po polnocy urodzil sie Kubus. Moze bedziemy miec dzieci z tego samego dnia?
Aneczka, dobrze, ze wszystko ok. Jak napisalas o tym, to czytalam u wujka google, bo w szoku bylam, ze cos takiego moze sie stac. Najwazniejsze, ze wszystko dobrzeA taki monitoring to i my mamy. W sobote jak robilismy grilla i zjechalo sie full gosci do Kubusia, to sasiadka miala tak wyzamiatane podworze jak nigdy. Maz kiedys pojechal na szkolenie i na drugi dzien sasiadka do Zuzi "Zuzia gdzie ten twoj tatus? Jak wczoraj o 4 rano wyjechal, tak go nie ma". Nic sie nie ukryje
Natalka, super brzuszek!
Wypilam piwo 2% i sie upilam....
-
Co do monitoringu to moja mama ma nową sąsiadkę za ścianą rok starszą ode mnie, z dwójką dzieci 4lata i rok. Ta dziewczyna się tak mnie uczepila.. a ja za nią nie przepadam. No taka plotkara jakich mało.. mówi mi, kiedy moi rodzice wstają, kiedy tata wychodzi na dwór i nawet ostatnio mówiła mi co mój mąż do śmieci wynosił- mieszkam blok dalej Ale śmietnik mamy ten sam. Moja siostra mieszka w bloku rodziców to w ostatni piątek ta dziewucha pisze mi smsa, że godz 21 A moja siostrzenica pod blokiem jest jeszcze..No co ja to kur...obchodzi. Ona dosłownie wie wszystko. Ale co w tym najgorszego..Ona wszystko to innym gada.
Ja właśnie wróciłam z działki, byłam nalać Lenie wody do basenu to jutro się popluska
Sabina wujek Google czasem potrafi nastraszyc. Lekarz mnie uspokoił ale i tak będę się niepokoić do wizyty - wolę niech przebada i oceni czy wszystko ok.
Teraz to już na pewno nie zdecyduje się na sn.
-
Jak dla mnie parasol przydatniejszy niż namiocik. Parawan obowiązkowy. Jak słońce kremy z filtrem, nakrycie głowy.
A zabawki to widziałam na plaży dziecko miało taki mini basenik pompowany. Fajna sprawa. Dzieciaki nalewały sobie wodę, sypały piach. Muszę poszukać na przyszły sezon.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Julia na pewno parasol. My bylismy tetaz w niedziele, w ogole nie wialo i parawanu nie bralismy bo po co. Jak masz to wez dmuchany basenik. Szymek ma fiola na punkcie kapieli ale woda w morzu troche chlodna, wykapal sie 2raz po pare minut a potem mu nalalismy wody do wiaderka i dziecka nie bylo. Myl rece, koparki, wylewal na piasek.
Mysle ze i tak dluzej niz 2-3 godziny, zalezy od pogody, to nie wysiedzisz z dzieckiem. Mimo ze smarowalam go kremem z filtrem 3 razy to raczki sobie opalil. Ztrszta ty od tego ciaglego pilnowania dziecka sie zmeczysz. A trzeba uwazac bo ludzi pelno.
Ostatnio do szwagra na plazy przyszla dziewczynka, na oko 13-14msc i sie bawila sama. W koncu zziajany ojciec ja znalazl...