WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Cycek wygodniejszy niż butelka ale jak nie cycek w nocy to musi być butla. Nikt się nie bedzie bawił w nocne karmienie łyżeczka. A że Kasia i was udało się pominąć etap butelki to chyba wyjątek spory, bo nie znam osobiście nikogo kto butli na pewnym etapie by dziecku nie dawał. Wydaje mi się, że to jednak też jest potrzebne. Żeby przejść wszystkie etapy, butla to już początek samodzielności, dziecko samo może trzymać i jeść. Moja Pola do tej pory na śniadanie zjada butle z kaszka. I jest to mega wygodne dla nas i dla niej. Bo spokojnie przed tv z bajkami na leżąco sobie sniadnko wciąga a przygotowanie to moment. I nie trzeba jej pomagać .7w3d 💔
-
Ja nie mówię, żeby koniecznie pomijać czy ze butla nie potrzebna.
Ja mówię, że bez butli się da i że nie ma potrzeby rozstrzasac i sie zamartwiać jeżeli dziecko chętnie je cyca i mama nie chce odstawiać.
A nie tylko butla jet poczatkiem samodzielności. Mój jedenstomiesieczniak już dawno sam ręka wcina kanapki, warzywa, makarony pokrojone w wieksze lub w mniejsze kawałki. Teraz już uczy trzymać się kubek i garnie do łyżeczki.
Na wyjazdach wodę pije z butelki z dziubkiem.
O właśnie mnie oświeciło. Mi to chyba nie chciałoby się myć smoczków i butelek. Dlatego też nie uznaję bidonów czy innych butelek wielokrotnego użytku.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
ja po prostu muszę patrzeć też na Maćka. wiem, że trzeba być dobrej myśli, że ciąża będzie przebiegać bezproblemowo, ale realistycznie też trzeba patrzeć. skracanie szyjki, skurcze, zagrożenie przedwczesnym porodem - wszystko może się zdarzyć, a wtedy w razie nawet krótkiego pobytu w szpitalu zostawiam Męża samego z dwójką maluchów, w tym jednym na cycku... w dzień to w dzień, ale w nocy? rzadko się zdarza, żeby na przykład roczne dziecko nie budziło się w nocy na jedzenie, a jak nie cycek, ani butelka to co? przecież na śpiąco nie będzie mu dawał kanapki...
no boję się tego cholernie, bo po ciąży jakoś sobie razem poradzimy ze wszystkim, nie będzie łatwo, ale jednak będziemy razem. a tutaj może być sytuacja, że Mąż zostanie z dziećmi sam i chociaż jest świetnym ojcem i fajnie daje sobie z nimi radę, to cycka z mlekiem nie ma...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 10:03
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Moja Ola jest wychowana bez smoczka i bez butli. Mając 5 miesięcy nauczyła się pić z kubeczka. Najpierw z malutkiego podajrze z firmy medela a potem Piła z tego takiego ściętego z jednej strony. Jak trafiłam do szpitala na ostro to też nie wyobrażałam sobie jak mój mąż ogarnie to w nocy jak ona sie obudzi na cyca a robiła to kilka razy! Próbował jej dać mm ale nie chciała więc mial w termosie herbatkę i kanapexzke obok łóżka. I nie uwierzycie ale ona sie nie obudzia ani razu! I nagle się okazało że wszystko zje w ciągu dnia co się jej da. Wiem że to było drastyczne zakończenie karmienia ale z perspektywy czasu widzę że to było świetne rozwiązanie;) nie ma się co na zapas martwić!
-
Ja mam obecnie 36 lat ale nie chciaĺabym mieć trzeciego dziecka w tak krótkim odstépie czasu. muszé odsapnàć Bo organizm już z ostatnià ciàżà nie radził sobie za dobrze.
A mons córeczka zmarła jeszcze w brzuchu w połowie ciàży.
miała Zespół Edwardsa.
Usg name prenatalnych wyszĺo super a pappy z krwi pokazaĺo że jest duże ryzyko chorley. Amniopunkcja potwierdziĺa najgorsze.
dlatego ja zawsze mówie że same Usg przy prenatalnych nie jest miarodajne
Sorki za te dziwne znaki ale coś mi sié w Telefonie jézyk przestawił.
[*] - 10.2014
[*] - 02.2015
[*] - 04.2017 -
Ja teraz 31 lat i trzecia ciąża najcięższa jeśli chodzi o wytrzymałość organizmu. Niby w ciąży czułam się dobrze i wyniki też ok, ale po porodzie najdłużej teraz dochodzę do siebie, żylaki mam brzydkie , za duże obciążenie już dla organizmu - ale to była ostatnia ciąża, więcej dzieci rodzić nie planuje. Może kiedyś adopcja jeszcze wchodzi w grę, ale to się okaże.7w3d 💔
-
Ten skośny kubek to doidy. Dla mnie rewelacja.
U mnie po drugiej ciąży najgorzej. Plecy/kręgosłup mnie cholernie bolały. Po trzeciej ciąży najlepiej się czułam. Same ciąże wszystkie super.
Animka mi przypomniała. Jak Natalia odstawiala się od cyca to przy łóżku miałam wodę z dziubkiem i kanapki. Jak była niejadkiem to rano rzucała się na nie jak szalona. Woda do tej pory musi być przy łóżku. Tylko teraz nalewam do kubka.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Ja jak szymka odstawilam to zdarzylo sie ze w nocy jadl kaszke lyzeczka, ale nie bylo to czesto bo jakos mi nie zapadlo w pamiec. Moze kilka razy.
Dziewczynki podpowiedzcie mi, wasze dzieci chodzily do zlobka, przedszkola. Jakoe kapcie kupowalyscie?
Moj nosil do tej pory, czyli do wiosny bo teraz na boso chodzi, zabudowane kapcie renbuta. Takie z dziurkami go obcieraly w male palce. Ale jak w domu cieplo to w tych zabudowanych pocily mu sie stopy, mial wilgotne skarpety. Teraz mysle o takich bez palcow, jak sandaly, co myslicie? Mozna w takich w przedszkolu?http://sklep.befado.pl/product/show/7489.html
-
My chodzimy w kapciach Befado takich z klamerkami i odkryte palce. NMie martwcie się dzaiewczyny, to my się tak strasznie boimy a dzieciaki świetnie sobie dadzą radę.
Kurcze szaleje mi ta temperatura strasznie. Ciekawa jestem co z tego wszystkiego wyniknie....
-
Moj maz ma od dzis urlop wiec siedzimy w domu wszyscy. Troche ma roboty bo robi kartke na wesele, ja przed weekendem wymyslilam wszystko, wybralam kolory, papiery a od roboty jest moj maz.
Dzis usmazylam rano placki z jablkami bo mialam ochote, ale juz mnie brzuch ciagnie. Ponoc od rozwarcia tak boli na dole. W srode wizyta juz sie nie moge doczekac bo ciekawa jestem co sie dzieje. Ogolnie leze 90% dnia, wstaje do toalety, ewentualnie zrobic jakies picie, czasem poprostu rozprostoqac nogi. Wiadomo jak jest Szymek to wstaje wiecej zeby go wysadzic na nocnik itp. Nawet jem na lezaco jak da rade.
A jednak sobie mysle ze ja pojade tylko na slub, zjem obiad i jak moj tata przyjedzie po Szymka kolo 20 to chyba sie zabiore z nimi do domu. Dobrze ze slub na miejscu a wesele ok 30km dalej. I chyba nawet nie bede sie czesac u fryzjera, szkoda kasy. Podepne tylko lekko wlosy i starczy.
-
Aha kupilam Szymkowi te kapcie z befado, zapinane na rzep i sandalkowe, kolezanka mi mowi ze moga byc. Kupilam 2 pary, jedna do domu. Oprocz tego zamowilam na allegro: worek na kapcie z imieniem, reczniki 2 szt z haftowanym imieniem i nazwiskiem. Podzuszke i poszewke bo nie mam na zbyciu. Kocyk dam z domu. A zeby bylo to tez podpisane to zamowilam na allegro takie metki z nadrukowanym imieniem i nazwiskiem. To wszyje do koca i poduszki.
Reszte wyprawki najprawdopodobniej kupia w przedszkolu.
Aha no i jeszcze pasta i szczoteczka, ale to juz na miejscu sie kupi
-
Hej! My wczoraj pozno wrocilismy z nad morza. Nie moge sie ogranac w domu, wczoraj sie wypakowalam jako tako,dzis juz 2 pralki prania zaliczone zaraz 3 wstawie bo szybko schnie przy tej pogodzie. Ja dalej zle sie czuje,mdlosci nie odpuszczaja a dzis po kanapkach na sniadanie z bialym serem i miodem zgaga
do tego +2kg kolejne po wakacjach...masakra.
-
No co za dzień. Wczoraj myslalam, ze zdechne. Wieczorem toaletę obejmowałam 2 razy, szybko poscielilam lozko i poszłam o 20 spać bo tak źle się czulam:/ Liczę, że za ok. 9dni mi przejdzie... Patrzylam swój kalendarz belly z Lenka to tak mniej więcej mi przeszło i lepiej się poczułam.. Oby kurde i tym razem tak bylo:( Dobrze mieć objawy ale co za dużo to wiadomo:/
Pocieszam się, że za tydzień w środę wizyta prywatna z usg:) a w piątek u mojej gin. A potem juz tylko czekać na polowkowe pod koniec października.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 06:18
nie pozostaje mi nic innego jak modlić się, żeby wszystko było ok...
