Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Inso wspolczuje
Mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie.
Ja za to marzę o przypływie energii. Budzę się rano i marzę, aby już był wieczór i żebym znów mogła się położyć.
Jeśli chodzi o przedszkole to jestem przerażona jak to bedzie, bo już widzę jak Lena przyczepi mi się do nogi i będę ja siła odrywać Mam jednak nadzieje, ze moze jednak będzie lepiej. Codziennie z nią o tym rozmawiam 
U nas do przedszkola potrzebne są jedynie ciałko, reszta zajmuje się już przedszkole. Muszę się jedynie wybrać na zakupy i kupić jakieś getry, bo my mało getrowe jesteśmy Polecicie gdzie kupię dobrej jakości?
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Inso- już niedługo na pewno Ci minie!:*
Aneczka- nie wiem czy jest sens kupować jakieś drogie super getry, bo teraz to na potęge w przedszkolu będą niszczyć dzieci. Ja kupuje oli w pepco albo ostatnio na wyprzedaży w smyku były po 10 zł. Przynajmniej nie szkoda mi jest jak na placu zabaw zdziera;)
iNso87 lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:Antus wczoraj mi zrobił trzy zielone kupy, może któraś pamięta co to znaczy?
Jeśli go nic nie boli, nie płacze przy tym to wszystko jest w porzadku. Moj Filip reagowal tak na zmiane powietrza/otoczenia. Zawsze zielona kupka byla jak przyjezdzalismy do moich rodzicow
Jesli ma gazy, bol brzuszka to do lekarza, moze to byc jakas alergia, na co nie wiem. Raczej ciezko stwierdzic u takiego maluszka. -
pręży się przy bączkach i kupkach, dziś już żółtka kupka, ale wczoraj trzy zielone były. Ja cały czas coś do swojej diety stopniowo dodaje, może coś nie podpasowało... myśle, że też dużo nabiału jem i że może od tego, ale nie wiem jak go zastąpić skoro owoców połowy nie jem, tak samo z warzywami. na razie jadłam pomidora ogórka zielonego z warzyw a z owoców to w sumie maliny i jabłka w szarlotceOla454 wrote:Jeśli go nic nie boli, nie płacze przy tym to wszystko jest w porzadku. Moj Filip reagowal tak na zmiane powietrza/otoczenia. Zawsze zielona kupka byla jak przyjezdzalismy do moich rodzicow
Jesli ma gazy, bol brzuszka to do lekarza, moze to byc jakas alergia, na co nie wiem. Raczej ciezko stwierdzic u takiego maluszka. zobacze co będzie dalej po tej bio gaji, dam jej kilka dni na zadziałanie.
7w3d 💔 -
Justyna-przy kp to kupy mogą być przeróżne. A jest śluz w tych kupkach?? Bo jak tak to znaczy że musisz ograniczyć nabiał. Nie bój się jeść wszystkiego. Jedz po prostu zdrowo i racjonalnie. Wiadomo że nie jakieś bardzo nadymajace ale też jak zjesz na obiad trochę fasolki szparagowej to nic się nie stanie. Bio Gaia jest super ja stosowała i Ola świetnie reagowała.
-
Ola- kochana myślę że powinnaś porządnie przebadać hormony w odpowiednich dniach cyklu.i może się okaże że trzeba wspomóc któraś fazę cyklu.
A u mnie z kolei wczoraj był brazowawy śluz trochę i brązowe plamki właśnie. Mam ochotę kupić test i zrobić:p
-
Justyna - animka ma racje. Trzeba jeść normalnie, zdrowo. Jesli jest cos po czym ty sie srednio czujesz to nie jedz. Ale nie patrz na karmienie pod kątem twojej diety. Dieta, jak to w ogole brzmi. Nie ma diety dla matek karmiących
Wiadomo ze nie objadalabym sie brokulami czy fasolka caly dzien ale jak zjesz takie rzeczy to raczej nic sie nie stanie.
To samo truskawki, przerowne owoce.
Mi moja mama nawciskala glupot do glowy na poczatku karmienia i co? Katowałam sie psychicznie i tym okropnym jedzeniem, jedzenie chudziutkie, wszystko na kurczaku gotowane, ryz, kurczak, zupki jakies, nawet nawciskala mi glupot ze jablko surowe jest nienajlepsze!!!!
Do dzisiaj mam jej to za zle ze tak potrafiła mi zepsuć przygode z karmieniem ktora trwala niecale 3 msc . Zrezygnowalam bo mialam dosc patrzenia i uwazania na to co jem. Ciaglych uwag innych. I placzu dziecka nienajedzonego
-
Ja nie wiem co to biogaia, ale jeśli probiotyk to okej. Właśnie chciałam poradzić jakiś probiotyk.
Ja w każdej ciąży od początku jadlam normalnie. Może ze dwa dni po powrocie do domu lekkostrawnie a potem normalnie. U nas dość szybko wyszła alergia na mleko więc musiałam odstawić. Z resztą do tej pory nie jem nic co jest związanego z mlekiem.
Jak Szymek był malutki to po kapuście ryczał, wiec unikałam lub jadłam odrobinę.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Bio gaja to swietny probiotyk. Tez podawalam go dzieciom. Skoro dzis kupki sa juz zolte, to moze po prostu cos malemu nie posluzylo co zjadlas? Mysle, ze juz coraz mniej matek stosuje sciasla diete jak karmi. Ja z Kubusiem od poczatku jadlam wszystko, tylko z umiarem i zdrowo. Moja szwagierka urodzila i jadla zaraz kielbache z grilla, z sosem tzatziki i popila to szklanka coli. Noc nie przespana, chociaz twierdzila, ze to na pewno nie po tym No ale Justyna ma juz 3 dziecko, wiec na pewno dobrze wie, co robic i co jesc, a ze szwagierka tak mi sie tylko przypomnialo;)
Aneczka, pamietam, ze mialas dla Lenki na zime kurtke z zary taka w kolorze stalowym. Polecasz ja? I jaki rozm mialas? Slyszalam, ze zamek w nich szwankowal? Poluje na nia a wolalabym zasiegnac najpierw opinii
-
Sabina niby trzecie a i tak człowiek się zastanawia jak zobaczy zielona kupkę czy to coś od tego co zjadalam czy od czego.
Z tą dieta matki karmiącej to nie jest tak do końca że jej nie ma
Generalnie chodzi o to żeby właśnie powoli stopniowo rozszerzac swoje menu żeby w razie co zauważyć po czym dziecko dostało alergii albo co źle toleruje. I ja co drugi czy co trzeci dzień coś więcej i więcej dodaje i obserwuje. Staram się jeść zdrowo, ale generalnie jesienne owoce typu jabłka śliwki winogrona są wzdymajce więc na razie odpuszczam. Z warzyw marchew buraki to jasne że jem, brokuły czy kalafiotlr wzdymajce więc na razie odkładam. I tak to wygląda . Stopniwow wprowadzam więcej i obserwuje. Wiadomo że coli czy gotowcoq nie jem, smażonego też na razie unikam, raczej gotowane czy pieczone. Ostrych przypraw te, unikam.7w3d 💔 -
Ja się powtórzę. Jadlam wszystko od poczatku. Po kapuście sie prężył i krzyczał wiec gołąbki, kapustę kiszoną i taką ugotowaną odpuscilam. Mleko musiałam odstawić z powodu alergii. Sliwki i inne owoce jadłam. Fasolkę szparagową też. My wiekszosc rzeczy mamy w ogródku, więc jadłam.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Sabina ja miałam tą z pierzem Ale z poprzedniej kolekcji ten blady róż. Byłam bardzo zadowolona. Była mega ciepłą, wystarczyła jedna cienka bluzeczka w czasie mrozów. Suwak faktycznie w jednym miejscu się zacinal Ale kwestia przyzwyczajenia Mieliśmy rozmiar 98 i na koniec zimy już był mocno na styk. Teraz mam 2 kurtki 104 i 110 - kupiłam na zimowej wyprzedaży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 20:47
