Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ola ja to ciągle mam wrażenie, że Twój partner nie jest nastawony chętnie na kolejne dziecko, bo jeśli się chce dziecka to te seksy są często zwłaszcze w te konkretne dni, a u Was jakby specjalnie są te konkretne dni pomijane. I mam wrażenie że to nie z Twojej winy. Więc może tu jest problem.7w3d 💔
-
Justyna, ale już fajny chłopak z Twojego Antosia! i sto lat dla Olka
A i moja mała dzisiaj kończy roczek! Nie wiem jak to zleciało, coś jednak czuje, że zawsze w rodzinie bedziemy o niej mówic i myśleć per malutkaod wczoraj walcze u niej z mega katarem, oby nie przerodziło się w nic gorszego, choć już ma chrypke jak marudzi więc chyba trzeba sprawdzić gardło?
Sabina jak leczysz katary? JA aktualnie tylko nebudose i nasivin na noc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 15:28
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Antos jest boski! A jakie juz duze chlopisko z niego
Wszystkiego najlepszego dla Olusia
Julia tez nebudose to zielone i nasivin. Kupilam teraz w aptece eloprine, przeciwwirusowe, ponoc dobrze dziala. Sie okaze.... Dzieci zasmarkane okropnie. Sto lat dla Twojej solenizantki
Mamy kolczyki. Poszlo szybko i gladko. Dostala dyplom dzielnej dziewczynki i chodzi dumna
Ola, ja tez odnosze takie samo wrazenie jak Justyna...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 17:11
justyna14 lubi tę wiadomość
-
Sto lat dla urodzinowych dzieci.
Antek fajny, taki klusek trochę, fajnie ja lubię głaskać takie nozki.
Dziś w przedszkolu jak zaszłam popołudniu to byla połowa dzieci. Reszta chora. Przyszłam ok 14.30 Szymek jadł kanapki i pił herbatkę. Jak mnie zobaczył to się uśmiechnął ale nie podszedł. Dokończył podwieczorek. W przedszkolu jest grzeczny, słucha się pani, nie ucieka. Nawet pokolorował 2 obrazki. Pani mówi że czasem jak mu się przypomni to poplakuje, ale potem się uspokaja i jak ktoś inny zaczyna płakać to pociesza dzieci i mówi "nie płacz mama przyjdzie" hehe ale mówi że chłopiec go nie posłuchał i płakał dalej
Mi dziś przyszły ciuszki dla małej. Różowe! Jakie ładne heheWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 17:23
justyna14, sabinaaa lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczkow
Antoś to już kawał chłopaKiedy on tak urósł, dopiero co się urodził.
Sabina super, że wszystko poszło bez problemu. I zdrówka dla dzieciaków.
Lena chyba wraca do zdrowia, bo rządzi już całym światem. Dziś to już brak mi do niej cierpliwości.
A ja właśnie wracam z zakupów, w końcu kupiłam sobie spodnie i legginsy ciążowe, bo jesień A ja w sukienkach, bo żadne spodnie się nie dopinaja.justyna14 lubi tę wiadomość
-
A czy nie chce któras dziewczyna w ciąży dzinsów ciążowych z H&M i bluzy rozpinanej na brzuch z bon prix? nie wiem co z tym zrobić, więc chetnie oddam. Za darmoszke oczywiście, tylko to jest rozmiar 42, spore te spodnie i bluza byly nawet na mnie.
-
Zuzia nie mogla sie dzisiaj nacieszyc kolczykami. Byla pochwalic sie u dziadkow, wrocilismy do domu i zaraz pobiegla do siostry mojej. Nawet sasiadce sie pochwalila. W domu co chwile stala przed lustrem i podziwiala
Z tymi katarami to jest jakas masakra. Kuba tak boi sie inhalatora, ze rzuca sie, placze tak okropnie, ze nawet na sile mu nie zrobie. Osciagnac z nosa to tez tylko na sile, nasivin to samo. Z Zuzia na szczescie bez problemu wszystko, tylko syrop jest fuj. Spie z Kubciem przy plastrze aromactive i chyba nie wytrzymam cala noc tak za przeproszeniem wali sosna. Az mnie glowa boli. Kubus przy tym fajnie, cichutko oddycha. Az sie boje tego jacy wstana rano. Oby nic wiecej ich nie rozlozylo.
-
Julia ja bym wzięła chętnie ale 42 będą za duże...
Szymek ważył się w piątek i wyszło 14.6 więc też z wagą prymu nie wiedzie. Spodnie wszystkie muszą mieć wciągnięta gumkę bo inaczej się zsuwają. Ale nie wygląda na chudzine.
Ostatnio nie potrafi się uśmiechnąć tylko tak śmiesznie wychodzi na zdjeciu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 22:44
Aneczka86, sabinaaa, iNso87, justyna14, Julia2015, espoir, MeGi1986 lubią tę wiadomość
-
Natalka- jaki on do Ciebie jest podobny!!!
Oli dawno nie wazylam. Ale pewnie też ok 14 będzie ważyć,a le je Za piątkę dzieci xzasem takie odnoszę wrażenie. Za to jest strasznie wysoka. Jest na 90 centylu że wzrostem. Wszystkie spodnie jak dobre w pasie to za krótkie a te dobre na długość spadają z tyłka:pnatalka0887 lubi tę wiadomość
-
Hej!
Nie mialam jak wczoraj napisać.
No to Dziewczyny zaczęło się u nas z przedszkolem. Wczoraj pierwszy raz był płacz i nie chciała wejść do sali. Musiałam zostawić Ja zaplakana. Poplakiwala czasem w dzień. Jak po Nia zajechalam to jadla ładnie i nie płakała. Pani powiedziała, że na słowo podworko dostaje spazmy i jest płacz. Ja juz to wczoraj zauważyłam, bo jak Ja odbieralam to siedziala na podworku z płaczem na kolanach u Pani. Na sto procent coś się tam wydarzyło ale oczywiście Pani twierdzi, że nie:/ Coś Ja zajebiscie zrazilo i to nie jest żaden kryzys jak to Pani mówi..
A tak to ja chora!cały nos zapchany. Nie dam rady oddychać. Psikam czasem Leny nasivinem Kids. Inhalacje muszę też zacząć robić. Takie geste w srodku, że wydmuchac nie dam rady.
Sto lat dla dzieciaków :d super chłopaki, wczoraj widziałam foto Antka ale na chwilę zajrzalam:d
Lena waży coś koło 19kg i ma 101cm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 06:26
-
U mnie synek ma 98 cm i ok 15.5 kg. jeszcze dzisiaj go zważyłam.
a mała ma już 80 cm i 10.5 kg. wydaje mi się, że póki co to córeczka zanosi się na wyższą od brata, ale to przecież jeszcze się może zmienić.
W przedszkolu Antek nie ma żadnych problemów z zostawaniem, z bawieniem sie, śpiewa i współpracuje z panią, ale nadal mało co je. głównie kanapki, jest największym niejadkiem w grupie. mam nadzieję, że w trakcie przeedszkola mu sie zmieni, w domu probuje codziennie coś mu podsunąć. nieświadomie, np przy bajce, coś tam skubnie, ale sam z siebie uważa, że wszystko jest niesmaczne.
A mała nam dzisiaj taką impreze urodzinową zafundowała w nocy, że chyba kawa mi się skończy w domu. Z katarem już u niej trochę lepiej widzę, i samopoczucie lepsze, bo wczoraj to był miś koala i płaczka.
Dzisiaj zapowiadają 28 stopni! młody od początku chodzi w krótkich spodniach do przedszkola, ciekawe kiedy przyjdzie ta prawdziwa jesień. ja nadal nie jestem do niej przygotowana. -
U nas pochmurno i tez jakoś 19C ale nie jest specjalnie zimno. Też musiałam Malej bluzę założyć.
Dziś też był problem z wejściem do sali. Juz w szatni plakala. Jakoś weszla ze mną z płaczem i juz potem ciut lepiej niż wczoraj. Poszła do Pani na kolanko wybierać kolor serduszka na imię. I ja wyszłam. Plakala przy tym oczywiście. Najgorzej, ze jak zapytam co się stało w przedszkolu to Ona płacze i nie mogę się dowiedzieć. Rano jak wstala zadowolona to mówiła, że idzie do przedszkola. Poszła usiadla na nocnik siku i nagle się zamyslila i zaczęła płakać i juz nagle nie chce do przedszkola:| -
U mnie tez kiepska noc. Kubus mial zawalony nosek i nie mogl ciagnac piersi. W koncu obudzilam meza i katarkiem odciagnelismy. Placzu co nie miara, bo ciemno, spac mu sie chcialo a tu odkurzacz wlaczony. Dzieki temu spalismy do tej pory. Zuzia jeszcze spi.
Ja ostatnio mam tyle mleka, ze nie moge sobie poradzic. Wstalam cala mokra, co juz z pol roku spie bez stanika i wkladek i ani raz tak nie bylo. Normalnie czuje sie jak po porodzie co mleko tryskalo na prawo i lewo
Moje dzieci tez do niskich nie naleza. Z Zuzia tez problem, bo co dobre na dlugosc to za szerokie w pasie. Duzo spodni spada jej z dupki. Kubus to w ogole rasowy chlop. Mysle, ze ma z 85-86cm, wysoki jest od urodzenia. Co sie dziwic, jak mama ma prawie 180cm,a tata 190cm.
Inso, moze to tylko chwilowy kryzys? Chociaz daje glowe, ze cos na tym podworku musialo sie wydarzyc. Moze jakos powoli wyciagniesz od niej co sie stalo. Zrob sobie inhalacje z majeranku. Zagotuj gar wody, w to rumianek i duzo majeranku. I recznik na glowe i wciagaj ziele
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Inso biedna twoja Lenka. Coś jest nie tak że tak poplakuje. Z drugiej strony Szymek też nie specjalnie opowiada o przedszkolu.
Dziś Szymon z rana trochę wymyślał że chce się pobawić, chce spać itp. ale byla dopiero 7.10 więc opanowaliśmy sytuację. W samochodzie było ok i w przedszkolu też. Nie płakał dziś.