Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Julia2015 wrote:Ja wlasnie wrocioam od lekarza mialam usg tarczycy bo jest powiekszona. Niedawno robilam badania tsh ft3 i ft4 i wszystko bylo w normie. A tu mi na usg wyszly liczne duze guzki, jakies zlane ze soba, po 7 i 8 mm. Zalecenia: biopsja i endokrynolog. Jestem troche zagubiona, bo nigdy nie mialam z tarczyca problemow, jedynie w rodzinie mam duze obciazenie. Powtorze na dniach badania z krwi, mialyscie moze podobna sytuacje?
Julia nie strasz mnie.
Ja generalnie widzę się że swoją Endo raz na rok a wyniki w ciąży robię co miesiąc i do niej dzwonię. Umówiona jestem na sobotę teraz. Ale jak dostanę skierowanie do szpitala jutro to pójdę do szpitala bo wolę te sterydy dostać. A Endo przełoże na za 2 tyg. Ona mi ostatnio mówi że chyba się pomyliła że mi nie kazała przyjść do siebie.
Mój tata ma guzki na tarczycy, wyniki ma TSH ok 3.5-4 i nie bierze leków. A guzek nie wiem coś mi się kojarzy że 4cm. Za jakiś czas na powtórzyć usg i jak się powiększy to wtedy pójdzie na biopsję.
Moja mama jak się dowiedziała o niedoczynności to TSH miała 38. I ma jeszcze Hashimoto...
Ja miałam usg w styczniu i guzów nie było. Ale coś tam się robi -zmieniona endochonicznosc cokolwiek to znaczy. Ale kiedyś pewnie coś mi się zacznie robić. Moja siostra poszła zrobić wyniki i tsh 3.5... masakra narazie nic nie robi ale jak będzie chciała zajść w ciążę to tak jak ja będzie musiała zacząć brać leki.
Ja po urodzeniu Szymka brałam chyba euthyrox 25 i mi TSH spadło do 0.5 i dlatego odstawiłam. Potem wahało się 2.5-3.5 bez leków.
-
Moj Filip tez wlazil na stoly kiedys, jakos jak mial 1,5 roku chyba..
Masakra, tez z nim wszedzie chodzilam bo zostawic bo strach bylo.
Teraz ma faze na skakanie na lozku. Juz widze oczami wyobrazni jak leci z tego lozna z impetem -.-
Oczywiscie podpatrzona zabawa od kolegi
Czekam z niecierpliwoscia na okres bo juz dzisiaj czuje sie mega fatalnie. Zapobiegawczo przeciwbolowa , jestem zabrzpieczonai czekam..
-
Natalka jasne, rozumiem. No też myślę, że ściema z tego nikt by nie robil:/
Sabinaaa u nas od wczoraj już grzejniki gorące. Narazie mam wyłączone, bo u nas w mieszkaniu i tak ciepło.
Lena nad ranem trochę tylko dziś zakaszlala. Mam wrażenie, że mija to pomalu. Czekam do piątku, bo nie widzę tu nic złego. Ale pojadę sprawdzić i osłuchać, bo boję się dziwnych bezobjawowych zapalen pluc(jak takie istnieja?).
Mój Malz też chory leży. Wczoraj ledwo stał na nogach. Dzis na szczęście ma wolne to posiedzi w domu. Ja na 8 sama już Laure zawioze do szkoly.
Natalka ja miałam zawsze tsh w granicach do 3,4. Nikt mi nie kazał nic brać a w ciąże normalnie bez leków zachodzilam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 06:16
-
Mój tata ma liczne guzki w tarczycy z czego jedeb duży i zmienił się w ciągu 4 maść, więc zrobił biopsję i nic złośliwego ale oczywiście jeśli duży guzek i się zmienia to takowe wiec idzie na usunięcie całej tarczycy teraz na jesieni.
Generalnie słyszałam że małe liczne guzki mogą się robić jak w organizmie kiedyś jodu brakowało. I jak już się zrobią to są mi nie zginą. Ile w tym prawdy to nie wiem.
Inso jak Lena? doczytałąmWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 08:15
7w3d 💔 -
Justyna Lena ma tylko czasem jakiś kaszel. Nie jest już krtaniowy ale mokry jest. Teraz widzę, że zaczyna miec jedną dziurkę w nosie mokra. Nie leje się ale co chwilę wyciera sama, a ja już dwa razy dziś Jej odkurzaczem czyscilam. Hmm.. Nie wiem czy to końcówka już teraz tego wszystkiego czy dopiero się rozkręca? Makabra:)
-
Szymek dziś też zakaszlal parę razy. Katar przeszedł to kaszel się zrobi...
Kupiłam Szymonowi samochody na aliexpress. On uwielbia zygzaka i cała tą bajkę i to będzie prezent od dzidzi jak się urodzi. Śliczne są.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 08:55
-
Moja dziś poszła z uśmiechem do przedszkola ale do sali już wzięli ja na siłę ode mnie
A ja odprowadzilam Lene i przyszłam do rodziców i produkujemy z moja mama pierogiBędzie dziś pyszny obiadek..uwielbiam pierogi.
Natalka fajne autkaMoja Lena uwielbia auta Ale raczej inny typ, koparki, smieciarki, straże pożarne i samoloty
Też właśnie myślę o jakimś prezencie od dzidziusia.
Sabina, to ja mam chyba wyjątkowego Kubusia w domu
-
Ja tą tarczycą jestem lekko zaniepokojona, powtorze badania w przyszlym tygodniu, mam juz namiary na kilku lekarzy, ale terminy sa powalające.
Wrócilam z malą od lekarza, kaszle po nocach, katar jej sie leje z nosa i teraz juz dostala cos mocniejszego plus pulmicort. Za dwa dmi do kontroli, tymczasem starszemu znowu zaczyna leciec z nosa, wiec chyba rozpoczynamy nową runde.
Dzis o 15 festyn rodzinny w przedszkolu, wybieramy sie cala rodzina
-
Ja po wizycie. Mała ma się dobrze. Waży prawie 1500g. Pomiary prawie odpowiadają tygodniowi z miesiączki jedynie kość udowa jest mniejsza bo 29t4d. Ale to chyba nic strasznego. Szyjka ok. Bez zmian 37mm. Rozwarcie się nie zwiększa, w środku zsmkniete. Trochę blizna po CC się zwęziła. Wód dalej dużo Afi ponad 21 ale na ten tydzień mieści się w normie.
Jutro idę do szpitala na sterydy. Zrobią posiew i ktg. Ostatnio trochę brzuch twardnieje więc lepiej sprawdzić czy to nie skurcze bo nospa to nie wyjscie.
Jedyne co mnie martwi to że i teraz i na połówkowym pęcherz jest pusty. No ale jeśli by był problem bo z niedrożnością przełyku czy coś to mocz i tak powinien się produkować normalnie.justyna14, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Moja Pola ostatnio przechodzi sama siebie w byciu maruda. Serio, gdyby nie miała 2,5 roku to powiedziałabym że zaraz okresu dostanie! Co to będzie dalej! Marudzi, wymusza, non stop awanturuje się o wszystko i płacz i krzyk i marudzenie. Dramat7w3d 💔
-
justyna14 wrote:Natalka super wieści, nie wiem o co chodzi tylko z tym pustym pęcherzem. To może o czymś złym świadczyć?
-
U nas pogorszenie. Z kaszlu dziś, wieczorem zrobił się strasznie rwacy kaszel, że biedna musiała przed spaniem "oddać" flegme. Potem zaczęła mi drzec, pod kołdrą ale nie było gorączki. Dalam IBUM. Teraz po 2h czuje, że gorąca jak ogień. Temp w uchu 39,1. Podałam teraz pedicetamol, bo miałam jeszcze. Jutro lekarz murowany. Boję się zapalenia płuc itp.
-
natalka0887 wrote:Hehe bo ja się naczytałam po poprzedniej wizycie że jak jest dużo wód to może świadczyć że dziecko nie połyka wód bo np ma zrośnięty przełyk. I teraz się doszukuje innych anomalii. Wiem że se wkręcam jakieś głupoty7w3d 💔
-
Ja jestem taka głupia i sobie wkręcam takie różne rzeczy.
Ja właśnie się przyjęłam do szpitala. Ponad godzinę tu siedziałam i czekałam na przyjęcie bo tyle przyjec. Ciekawe ile tu poleżę. Najważniejsze dostać sterydy, zrobić jeszcze raz posiew. Jestem sama w sali to sobie wybrałam najlepsze łóżko i poduszkę hehe. Czekam na badania.
Smutno mi tylko że Szymka zostawiam znowu. Tęskni mi się już za nim hehe. Mąż bedzie go woził i odbierał z przedszkola. Mówiłam małemu że idę do szpitala to mówił że mnie odwiedzi.