Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sabina cieszę się, że już u Was lepiej
Sytuacja wygląda tak, że na to mieszkanie czekaliśmy od lipca. Właścicielka mieszkania, która jest w separacji z mężem miała robiony podział majątku, żeby mieszkanie było tylko jej (Bo ten facet ma dlugi). Sprawa w sądzie się zakończyła, mieszkanie jest tylko na nia i ta babka ma go spłacić. A ten facet to pijak i były policjant ( nie urazajac mądrych policjantow). Powiedział, że wyląduje się dopiero jak dostanie kasę A przecież dopiero po podpisaniu aktu będzie ja miał A wymeldowac powinien się przed. Już rozmawialiśmy z adwokatem i notariuszem. W akcie mamy podać 2 nr kont, żeby on dostał połowę i ta babka połowę. On obiecuje wymeldowac się na drugi dzień.. Ale to psychiczny człowiek. Trzymajcie kciuki, żeby tak się stało, bo zwariuje.
A co do przeprowadzki to niestety nie damy rady przed porodem. Remont zaczynamy dopiero jak będziemy mieć prawnie to mieszkanie A jest do remontu całe. Mamy już umowuonego fachowca Ale szukamy drugiego, żeby poszło szybciej..tylko wiadomo jak to jest..My chcielibyśmy ba jużNo ale najważniejsze, żeby udało się kupić, bo cena za to mieszkanie, w takim miejscu to jest cud
Nie wiem jak u Was ale u nas ceny nieruchomości skoczymy o 100%.
-
Aneczka ale lipa;/ no ja to bym chyba zrezeygnowala z tego mieszkania,zebym wiedziala,ze taka akcja z meldunkiem jest. Nie jest taka prosta rzecza kogos samemu wymeldowac... Teraz jakie cyrki sa jak wynajmuje sie mieszkanie. Wynajmujacy ma wiecej praw niz ten co wynajmuje takze to nie na moje nerwy by bylo.
-
Aneczka nie stresuj sie, sam meldunek nie daje temu czlowiekowi zadnego prawa do nieruchomosci. To relikt przeszlosci i sluzy tylko do celow ewidencyjnych. Poza tym ty jako wlascicielka masz prawo sama go wymeldowac jesli tylko on tam nie mieszka.
Edit. Ale to pewnie juz slyszalas nie raz od notariusza czy adwikata chociazby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 16:13
-
Julia tak wiemy
wg. Nas ten facet musi pokazać co to nie on Ale się wymelduje tak jak obiecuje A jak nie to zglosimy sami.
Inso tak łatwo powiedzieć.. zrezygnować. Z tym, że wszystko już załatwione A po drugie najważniejsze.. cena mieszkania. N tą chwilę 3 pokoje w moim małym mieście chodzą po 250-300tys. A my kupujemy za 160.
Trzymajcie kciuki, żeby to się dobrze skończyło.. Bo ja jeszcze z tych nerwów urodze
-
Aneczka zle napisalam,chodzilo mi,ze zrezygnowalabym juz na poczatku wiedzac jaka jest sytuacja tej rodziny no ale to ja. Nie stresuj sie,napewno wszystko zaraz sie wyjasni. Cena jest niska. No u nas w miescie tez sa takie ceny jesli chodzi o mieszkania. Chyba,ze generalny remont to 160-180 wlasnie.
-
Aneczka- jak coś to składanie wniosek o wymeldowanie,przychodza na wizję z urzędu sprawdzać czy rzeczywiście gi nie ma,czy nie ma jego rzeczy i potem go wymeldowuja. Co prawda trwa to kilka miesięcy ale w sytuacji jak go tam nie ma to generalnie formalność i na pewno zakończy się wymeldowaniem.
-
Justyna to jest uparty i zawziety człowiek.. brak słów. My z nim osobiście nic nie załatwiamy, bo mieszkanie nie jest jego. Pieniądze z zakupu mają iść po połowie do niego i niej (Tak zapiszemy w akcie). Mam nadzieję, że jednak wszystko dobrze się skończy.
A jutro mamy znów kolejnego fachowca .. zobaczymy jak sobie policzy. Bardzo byśmy chcieli, żeby remont trwał jak najkrócej z wiadomych przyczyn.
A ja dziś pojechałam do Rossmanna, kupiłam mini pojemniczki na kosmetyki do szpitala i w niedzielę spakuje torby.
Inso..pytałaś o zawieszke..
Chyba zdecyduje się na taką:
-
Nie wiedziałam.ze można kogoś wymeldować jak już jest tam zameldowany. Do aktu notarialnego notariusz zazwyczaj bierze zaświadczenie o ilości osób zameldowanych. Więc trzeba by w akcie napisać że on jest zameldowany, a jakby złożył pisemne oświadczenie jakieś że się wymelduje w ciągu 2 dni to też bym to wpisała do aktu.
Dziewczyny a nie boicie sie że ta zawieszka się zepsuje i dziecko połknie te koraliki? Jak już będzie większe of course. Szymek lubił gryźć w wózku te zawieszki i bałam się że coś mu się ulamie i połknie dlatego kupowałam zawieszkę z aventu. Trudniej ja zepsuć i nie ma metalowego bolca przy samym klopsie.
Jezu zwariuje z tą moją Pola. Od 21 do 24 leży w łóżeczku i niby śpi ale co chwilę się wybudzi. Smoczek jej wypada i wierzga rękami. W końcu wpakowałam.ja do rożka i śpi tak w nim i sama usnęła.
Teraz też ja dałam do rożka no tak oczy wielkie i spać nie chce. To jej wybudzanie co trochę mnie męczy bo w dzień co chwila muszę do niej latacWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 05:05
-
Inso, tych zawieszek jest tak dużo, że ciężko się zdecydować
Natalka myślę, że tego sznurka nie da się tak łatwo zerwać czy ugryźć ale będę pilnować
Co do meldunku to też nie wiedziałam, dopóki sytuacja nie zaczęła nas dotyczyć. Nasz notariusz o wszystkim wie i wszystko będzie ujęte w akcie.
Natalka A może Pola ma kolki? Podajesz jej coś? Pamiętam, że Lena też miała wieczorne płacze i też uspokajala się jak byla mocno owinieta kocykiem. A moze ma tez jakis skok?
-
Aneczka, ona ma kołki ale nie codziennie. Właściwie nie wiem co to bo niby już śpi (ja tez już zdążę) i za niedługo już jęczy i macha rękami. Muszę wstać, dać jej smoka, poklepie po pupie i się uspokaja i ja zostawiam to uśnie. I tak dziś całą noc. Do teraz w sumie. Ale dziś to nie kolka, ona wygląda jakby w nocy była już wyspana
Wieczorem wczoraj ja wzięłam na łóżko koło 18 i do kąpieli starałam się przetrzymać, ale po 19.zaczela marudzić bo już głodna
Jakoś nie mogę z nią złapać takiego rytmu z karmieniazmi.
Ja już kolejny dzień niewyspana bo kładę się późno, co chwila się budzę. Dziś bym spala najchętniej cały dzień. Mam posprzątane, dziś tylko obiad zrobić więc będę leżeć...
-
Nie dawałam nic bo do świąt nie było problemu. A że jest z dnia na dzień gorzej to daje jej Espumisan 100 3x dziennie i probiotyk.
Ja niestety miałam już jeden egzemplarz co nie spał. Szymek do 15msc przespał moze kilka nocy. Było lepiej jak odstawiłam od cyca. Teraz od kwietnia śpi już całe noce
-
Natalka a przypomnij mi, juz ze spaniem w lozku normalnie nie masz problem tj. Szymek? Juz nie wskakuje do wozka na spanie?
Jeju ja wlasnie mowie do Malza,ze dwie nasze spia juz normalnie a tu dojdzie niemowle i zrobilam oczy jak 5zl,chyba mialam lekkie przerazenie.