Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja prasuje wszystko dzieciom prócz bielizny. Nasze składam i chowam i prasujemy sobie przed założeniem. Dzieciom też nadal piorę w płynach dla maluchów ze względu na AZS Olka które niestety w tym roku wróciło dobrze, że jedziemy w poniedziałek do pulmunologa, niech nas szybko na testy zapisze.
-
sabinaaa wrote:Justyna, ufff dobrze, ze dzieci zdrowe. Wyslesz dwojke do przedszkola i troche odsapniesz.
Co do karmienia, to skoro chcesz wrocic do pracy, to powoli odstawiaj. Z mojego doswiadczenia moge tyle powiedziec, ze im pozniej tym gorzej odstawic. Ja Kube nadal karmie. Oczywiscie nie ma zadnego karmienia w miejscach publicznych, a tylko i wylacznie do spania. Mimo wszystko jestem zmeczona tym juz, chcialabym odstawic a z drugiej strony nie mam sumienia, zeby mu nie dac jak prosi. Ot i takie zamkniete kolo. Zuza odstawila sie sama jak miala pol roku. Dla mnie to byla kleska. Teraz wiem, ze to byla fajna sprawa, bo przeszlo calkiem bezbolesnie.
Ja prasuje wszystko, oprocz bielizny. Do szafek wkladam wszystko juz wyprasowane. Jakbym miala prasowac przed wyjsciem, to 2 godz przed musialabym zaczac wszystko szykowac. A w ogole wyjscie na spacer to teraz hardcore. Zanim ich poubieram w te kombinezony, rekawiczki, czapki, szaliki itd to mam dosc. Kuba jeszcze jeczy, bo ubierac sie nie lubi. Chce juz wiosne, zeby zalozyc im polarki, buty i gotowi
Aneczka, matko to juz luty na ramieniu i Twoje cc tuz tuz. Kazda matka jak idzie rodzic kolejne dziecko, to martwi sie o to pierwsze, ale spokojnie. Swietnie dadza sobie rade z tatusiem. -
Jak Szymek miał 9 msc chciałam go powoli przestawiać na butle żeby do roku jak wrócę do pracy był odstawiony. Nie było szans on mlekiem modyfikowanym prawie że rzygał. Mimo że do 3 miesiąca pił.
Jak miał rok i stale posiłki to karmiłam go tylko rano po wstaniu i na noc. No i w nocy co 2 godziny... Tak mnie to męczyło jak wróciłam do pracy że jak miał 15msv odstawiłam go z dnia na dzień. Zaczął jeść kaszkę łyżka na noc. I wtedy w nocy już nie jadł ewentualnie jak się budził to wodę dostawał. Marudził przez pierwsze dwa dni ale zniósł to dobrzejustyna14 lubi tę wiadomość
-
Aneczka86 wrote:Inso Ty to jesteś dobra.. Mam mieć cc 13 prawdopodobnie albo 12. W niedzielę mam zadzwonić do lekarza, bo będzie akurat na dyżurze w szpitalu i ma mnie wpisać.
Powiedział, że szyjka jeszcze długa i wszystko pozamykane także powinnam dotrwać do tego terminu.
Zapytałam o te zmiany od 2019 to mi podpowiedział co mówić w razie w Ale żebym się nie martwiła, bo dotrwam do terminu i on będzie robić cc
Do szpitala mam się stawić dzień wcześniej..myślałam, że będzie to tego samego dnia. Na sama myśl to już tęsknię za moją Lena To będzie nasze pierwsze rozstanie -
Justyna lubie za zdrowe dzieci i powrot do przedszkola
A co do kp to ja mam luzne podejscie. Poprostu jak Tobie bedzie wygodnie tak tez zrob My jak bylismy po te ubranka u Brata ciotecznego Malza to ta mala u Jego Zonki w cyckach caly czas siedziala i w bluzke caly czas zagladala i sie pchala hehe Ona z lipca jest.
-
Dziewczyny nie mogę ostatnio przeżyć tej sytuacji z Moja teściowa. Nie wiem czy to hormony jeszcze bardziej na mnie działają..
Kobieta jest młodsza od mojej mamy o 15 lat. Siedzi teraz w domu 3 tydzień. I jeszcze mieszka kilka bloków dalej.
A jeszcze wczoraj jak mi mąż powiedział coś to do dziś to trawie...
2 dni temu byliśmy u nich z Lena, bo kupowała nam pralkę przez Internet. Miałam nie iść Ale mąż mnie namówił, że jeszcze kupi zła A miałam wybrana. Okej.. poszłam. Była tam też siostra męża z 2 swoich dzieci.
Wczoraj mąż mi mówi, że jego mamusia i jej mąż odchorowali nasza wizytę, bo dzieci były głośno. Że muszą jakoś rozwiązać te nasze spotkania.. czyli co.. teraz jeszcze jak nam się urodzi to zero spotkań? No ja pierd.... Dziadki roku.
-
Aneczka86 wrote:Dziewczyny nie mogę ostatnio przeżyć tej sytuacji z Moja teściowa. Nie wiem czy to hormony jeszcze bardziej na mnie działają..
Kobieta jest młodsza od mojej mamy o 15 lat. Siedzi teraz w domu 3 tydzień. I jeszcze mieszka kilka bloków dalej.
A jeszcze wczoraj jak mi mąż powiedział coś to do dziś to trawie...
2 dni temu byliśmy u nich z Lena, bo kupowała nam pralkę przez Internet. Miałam nie iść Ale mąż mnie namówił, że jeszcze kupi zła A miałam wybrana. Okej.. poszłam. Była tam też siostra męża z 2 swoich dzieci.
Wczoraj mąż mi mówi, że jego mamusia i jej mąż odchorowali nasza wizytę, bo dzieci były głośno. Że muszą jakoś rozwiązać te nasze spotkania.. czyli co.. teraz jeszcze jak nam się urodzi to zero spotkań? No ja pierd.... Dziadki roku. -
Aneczka co znaczy "odchorowali"? głowy ich bolały? maskara jakaś. współczuję, ale nie masz co się przejmować, trzeba takich olewać. Ja mam podobną sytuację z teściową niesttey, wróciła teraz z sanatorium po 3 tygodniach i nie zamierza nas odwiedzić. jest nauczycielką więc teraz 2 tyg bedzie miała ferii i jestem pewna ze nie wpadnie do nas pobawić się z wnukami nawet na godzine. także tak. a ma do nas rzut beretem
-
Inso taki wpływ na nią ma jej mąż. Jemu wszystko przeszkadza..zabawki też. A dodam, że dzieci tego dnia wyjątkowo ładnie się bawiły. Ale wiadomo jak to dzieci 3 letnie.. w miejscu siedzieć nie będą.
Justyna chyba tak.. może i głowy i psychika..brak słów. Ja to tylko czekam na taki moment aż wybuchne i powiem co myślę.
A nasza biedna Lena znów dziś u moich rodziców.. wiecie jak ona już tęskni. Do tej pory dpedzala dużo czasu z nami. Teraz ja już nie mam tyle siły A tatuś czasu..każdy weekend my gdzieś jedziemy.. Tak mi jej szkoda Jutro cały dzień spędzamy z nią.
No a dziś kupiliśmy panele, tapetę do pokoju Leny i inne drobniejsze rzeczy. W tym tyg ma być już malowanie, włączenie płytek.. już coraz bliżej końca
-
Masakrę macie z tymi teściowymi. Jakbyście zobaczyły moja to byście nie uwierzyły że tacy ludzie istnieją.
Ja dziś do niej pojechałam.z dziećmi bo mąż znowu chory i leży od wczoraj... Szymek jak tylko wstał to już chciał jechać. W międzyczasie mnie tak wkurzył że go zostawiłam z goła pupa bo nie chciał się ubrać. Majtki założył sam i tak latał aż mąż go ubrał jak ja poszłam odśnieżyć auto.
Jak jestem u teściów to ja dla Szymona mogę nie istnieć. On się bawi z wujkiem, babcia go nakarmi, wysadzi na kibelek, był z wujkiem na sankach, rysowali, robili namiot, budowali z klocków pistolety.
Ja ogarniam tylko Pole, ale ta to śpi u nich jak aniołek. Zresztą tam są jakieś dobre prądy i wszystkim dzieciom się dobrze śpi. Teściowa zrobiła obiad i posiedzialysmy i gadaliśmy. Chcieli żeby Szymek został na noc, on nawet też chciał ale nie zabrał nic do nocowania więc w tygodniu jakoś zostanie. Dlatego dziś jestem wypoczęta.
Szymek jest grzeczny tak jak dziś bo cały dzień ktoś się z nim bawił i poświęcał uwagę. A jutro pewnie będę toczyć wojny....Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 22:11
-
Aneczka-ale super że już za niedługo będziesz tulila maleństwo!!!
My wczoraj mieliśmy bal przebierańców. Ola przeszczesliwa i podobało jej się bardzo:)za to wieczorem zostala z moją mamą a myśmy sobie poszli na randkę:ad kolacja,spacer:D polecam wam!natalka0887, Aneczka86 lubią tę wiadomość
-
Aneczka Twoi tesciowie zasluguja na miano dziadkow roku... Wiem, ze ciezko Ci to przetrawic, ale po prostu musisz ich olac. Innej rady chyba nie ma. Tez chce fotki mieszkanka nowego Wyrobicie sie z remontem do 12 lutego?
Animka mowisz randka z mezem? Ahhhhh kiedy u nas to bylo...
-
Już niedługo przybędą nam tu nowe brzdące.
Jak milo !!!
Ale wiecie co, mimo że to chwile jedyne w swoim rodzaju to cieszę się że Adaś ma już prawie roczek. Pewnie mówię to bo ostatnio jestem padnięta i w sumie czeka aż Adaś będzie miał chociaż 3 lata. Może nie będzie już aż tak absorbujący
Z DRUGIEJ strony uwielbiam to e jest jeszcze moim dzidziusiem..
U nas trochę kataru i kaszlu W sumie pierwszy raz w tym sezonie. Wczoraj urodziny Leona i Adasia razem dla rodziny A dziś dla dzieci.
Miały być miesiąc temu tylko Leona Ale ospa ich dopadła po kolei i się odwlekło.
Cieszę się że już z głowy mamy. Jestem tak wykończona że wypije zaraz chyba drina i natychmiast idę spać.
Tym bardziej że dzisiejsza noc może być podobną do wczorajszej czyli baardzo mało snu...Aneczka86 lubi tę wiadomość
-
Kava ja dzis tez na dyzurze nocnym Lena dzis caly dzien kaszlala. I teraz caly czas wieczorem. Biedna chciala odkaszlnac zalegajaca wydzieline,wiec czekalam z miska przy buzi.. oczywsicie doczekalam sie.. haft poszedl rowno. Ale potem przysnela i znowu slyszalam jak przelyka gora dol w gardle. Do tego wiadomo mala histeria bo spac che a tu kaszel i odruch wymiotny. Narazie spi znowu a ja siedze nad Nia..
Aneczka super! fajna data naprawde w godzine to raczej sie nie wstrzelicie bo ja mialam cc z Laura o 19:45,najpierw od rana wykanczali mnie i torturowali zeby wyszlo sn
Edit.
Zapomnialam dodac. Mam wrazenie,ze ten nebbud nam namieszal. Lena nigdy kaszlu wieczornego nie miala a napewno nie takiego duszacego. Sinecod zawsze przed spaniem i ok a teraz nie wiem co sie dzieje. Malo co pluc nie wyplula. Raz kaszel suchy raz mokry.. i zero innych objawow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 22:25
Aneczka86 lubi tę wiadomość