Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kava,mam dokladnie tak jak Ty. Ciesze sie, ze Kuba ma juz 1,5 roku, a Zuzia ponad 3. Dwojka takich malych urwisow naprawde daje w kosc i zwyczajnie jestem zmeczona. Marzy mi sie, zeby spokojnie polozyc sie i obejrzec w ciszy cos w tv. Mimo wszystko ciesze sie, ze jest miedzy nimi mala roznica wieku. Bija sie, ale jedno za drugim w ogien by skoczylo.
Jak widze na fb u znajomych zdjecia noworodkow, to z jednej strony im zazdroszcze, takie malusie dzieciaczki, nic tylko calowac, chce tez nastepne. A z drugiej strony od razu mysl: nieprzespane noce, kolki, zabkowanie - dobrze, ze mam juz to za soba i jednak podziekuje za kolejne
-
Ja dziś byłam znów z dziećmi u teściów i wiecie że Szymek został u nich na noc? Myślałam że będzie płakał jak przyjdzie czas spania ale szwagierka mi napisała że wszystko jest super. Jutro go odbiorę po obiedzie.
Fajnie że się nie boi zostać. Nie muszę się stresować jak będzie trzeba go gdzieś zostawić. Zresztą po świętach został na cały dzień z moja mama i nawet nie zatęsknił za nami.
Moja sąsiadka ma córkę w 2 klasie i ona taki dzik że nigdzie bez mamy nie pojedzie. Nawet do dziadków którzy cały tydzień są u nich w domu bo sąsiadka pracuje do 18 więc odbierają mała ze szkoły gotują itp. a ostatnio ta dziewczynka nawet z ojcem na basen sama nie chciała jechać i matka musiała z nimi i stalami czekała na nich bo nie kapała się bo jest w ciąży i nie chciała...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 23:08
-
No to dziewczyny mnie pocieszylyscie z tym drugim dzieckiem..haha
Z remontem do 12 napewno się wyrobimy Ale z przeprowadzką raczej nie. Mąż dopiero weźmie wolne w pracy jak wyjdę do domu. Ma taka pracę, że jak ma urlop to Po prostu jesteśmy stratni A wiadomo.. teraz nie możemy sobie na to pozwolić. Moja mama ma wziąć urlop w czasie mojego pobytu w szpitalu, bo ona bedzie odbierać Lene z przedszkola. Wszystko jakoś mamy zorganizowane
A u nas dziś powrót do przedszkola.. Lena w domu płakała A ja miałam mega wyrzuty jak ja zaprowadzalamAle jakoś dzielnie weszła do sali.
Natalka to super, że Szymek tak chętnie został. To chyba też od charakteru trochę zależy. Ja już stara baba jestem Ale rozstan nie lubię.. już na sama myśl o szpitalu płakać mi się chce. Lena w sobotę co była z moimi rodzicami to też już tęsknił, ciągle się pytała i kazała dzwonić.. A długo jakoś nie była. Także jak masz taka możliwość to korzystaj
-
Inso zdrówka dla Leny.. jakiś paskudny ten wirus z kaszlem. Lena kaszle mi już 3 tydzień.. miała przerwy kilka dni i kaszel wrócił. Ale nic innego jej nie dolega.
Justyna jak tam samopoczucie dziś ? Nareszcie dzieci w przedszkoluiNso87 lubi tę wiadomość
-
Aneczka- masz rację że to też od charakteru zależy z tym zostawaniem. Chociaż my uczymy Olę że to nie jest żadną kara ani straszna rzecz zostać u babci na noc. Musi umieć zostać bo też uważam że nie można być niewolnikiem własnego dziecka.
Dziękuję że pytasz... Mam straszne mdlosci! Okropne... Czasem aż mi słabo od tego. Wczoraj wogole miałam smak na czekoladę jak już w łóżku leżałam i i o 21 zjadłam tabliczkę czekolady!!!! Hahahaha generalnie czuje się bardzo podobnie jak z Ola. Też mi bylo po całych dniach niedobrze:/
Już się trochę uspokoilam i nie mam svhiza za każdym razem jak ide siku że będzie krew... Teraz wierzę że będzie dobrze:) -
Aneczka ja teraz w ciąży byłam 2 razy w szpitalu +poród i był taki okres że Szymek był niedobry i powiem ci że aż to głupio zabrzmi ale tam odpoczęłam. Jeść dali, leżałam cały dzień żyć nie umierać.
Animka ja po przejściach na początku ciąży z szymkiem obie ciążę miałam taką schize.
-
Ja na poczatku ciazy z Zuzia zaczelam krwawic i lezalam w szpitalu. Potem kazda wizyta w wc to byl stres. Z Kubciem w ciazy tez sie stresowalam.
Moja Zuza czesto zostaje u tesciow na noc. Ona ich uwielbia i spanie tam to wielki rarytas dla niej. Czesto w weekend zawozimy ja rano i odbieramy wieczorem,albo nastepnego dnia. Moi tesciowie maja po 50 lat i szaleja z nia, wyglupiaja sie. W sobote byli z nia na sankach, takze ona jest w swoim zywiole u nich. Jeszcze Kuba zeby zostal to juz bedzie full wypas
-
Animka bardzo wspolczuje mdłości. Mnie w tej ciąży długo trzymały.. I w sumie do samego końca jakiegoś szczególnego apetytu nie mam. A wspomagają się czymś? Podobno migdały i imbir pomagają.. Mnie pomagały trochę banany. Oby Ci jak najszybciej przeszły i nie doszło nic innego.
-
Natalka, Sabina pozyczcie mi teściów
Moja teściowa młoda kobieta Ale wzięła sobie za męża starego gbura.. i ona ma tak słaby charakter, że stała się taka jak i on. Jak już jesteśmy u nich to ona bawi się z dziewczynkami A ten stary tylko siedzi.. I on wielce chce być nazywany dziadkiem. Na miano dziadka to trzeba sobie zasłużyćA on nigdy się z nimi nie pojawił, nie zagadal.
Teraz przy remoncie zero pomocy od nich Ale pierwsi pytają kiedy parapetowka. No nic..Nie będę się denerwować, bo ten temat ostatnio źle na mnie wpływa.
A co do zdjęć to podeślę choć na cuda się nie nasatwiajcie, bo luksusie nie będzie. Myślę, że jak już zamieszkały to dopiero coś więcej tam zmienimy. Ogólnie mieszkanie będzie w bieli i szarości. A w salonie narazie stare nasze meble, bo musimy rozbierać pieniędzy. Mieliśmy w tym mieszkaniu zostawić kuchnię, jedynie podłogę zmienić A tu jednak remont cały robimy dlatego nasze finanse się uszczuplily. Ale najważniejsze, że wszystko się udalo i będzie nowe mieszkanko. Jutro wymieniają nam okno w salonie.. A najlepsze jest to, że nie wiemy kiedy będą drzwi wewnętrzne, więc może się okazać, że będziemy mieć publiczną toaletęhaha.. już nie przynudzam tym mieszkaniem
-
Aneczka86 wrote:Inso I jak tam Lena?
Lena juz powiedzmy,ze ok. Wczoraj w dzien troche tylko kaszlala,dzis w nocy moze z dwa razy..odstawilam wczoraj ten nebbud.. dzis kontrola. Zeby nie ten kaszel to nikt by nie powiedzial,ze to chore dziecko. Nawet 2 dni temu jak miala duzy w dzien i w nocy to jadla normalnie, bawila sie takze ten
Aneczka z mieszkaniem na spokojnie,urzadzicie sie jeszcze tak jak chcecie. Wiadomo,ze wszystko kosztuje niestety. -
Aneczka--my już ponad rok tu mieszkamy a ciągle coś jeszcze urządzamy. Powoli różne rzeczy jak trochę kasy zostaje. A z toaleta publiczna to myśmy tak mieli ze nie było ten szybki i kartonik ustawiliśmy który oczywiście spadał jak trochę mocniej się trzasnelo:p hahaha
-
Mnie dopadło przeziębienie... Boli mnie prawy migdał nieziemsko chyba migdał bo samo gardło to nie bardzo. I trochę katar.
Aneczka szarości i biel to moje kolory. My tak mamy w całym mieszkaniu, pokoje wymalowane tymi samymi farbami. Tylko mamy akcenty kolorowe np w salonie amarantowe krzesła i dywan, u Szymka niebieski dywan i wstawki w szafie, a w sypialni żółte zasłony, ale zmieniłam na szare bo Pola jest teraz w sypialni i ma różowe gadżety to żeby już nie mieszać zmieniłam zasłony.
Mieszkamy już ty 4 lata, w zeszłym roku zrobiliśmy cała kuchnie. Została łazienka i WC. Ale tam wymieniliśmy umywalki, lustra, meble i może być. Nie mam weny na remont który pochłonie zapewne że 30tys
-
Aneczka my bylismy teraz na tej parapetowce z Malzem u Jego znajomych i kupili mieszkanie dokladnie rok temu w styczniu. Poza kuchnia,podlogami i lazienka nie ma nic. Zero szaf, zero mebli, w salonie tylko wielka rogowka do spania. Drzwi tez nie maja,nawet futryn. A w toalecie maja zaslone
zamiast drzwi takze ten
-
Czyli szarość i biel króluje
A moja mama jak się dowiedziała o tych kolorach to nas skrytykował, ale to nasze mieszkanie
Jedynie łazienka i wc będzie z kolorem drewna.
My robimy ogólnie generalny remont, wszystkie ściany i podłogi Ale wiadomo.. dużo jest też innych rzeczy Ale to już pomalutku.
My wczoraj siedzimy sobie z mężem wieczorem i wiecie co.. dziś z rana jechałam po nowe farby, bo nam się odmieniło.. hahaOstatnią chwila, bo dziś malują
A u Leny będzie na jednej ścianie tapeta.
A to zdjęcia z dziś łazienki i wc:
iNso87, natalka0887 lubią tę wiadomość
-
Aneczka powoli wszystko zrobicie/urzadzicie. My tak powoli wykanczamy poddasze. Ponad 10tys poszlo na ogrzewanie, 7 na schody, 4 na sciany i tynk w korytarzu i klatce schodowej. Teraz nas nie stac, zeby zrobic pokoje na raz. Co miesiac cos kupujemy, maz tam siedzi i dlubie powoli. A nie chce brac kredytu, takze tak cykamy po trochu
Malujemy tez na bialo/szaro, ale w kazdym pokoju z jakims jeszcze kolorem. Zuzia ma rozowy, Kubus bedzie mial niebieski wpadajacy w miete. Nie mam koncepcji na sypialnie. I jak ktos chce delikatny szary, to polecam light grey z beckersa. Jest piekny i nie wpada w blekit.
-
sabina, jak byś o mnie pisała...
Ja już zaczynam rozmyślać ile różnych fajnych rzeczy można zrobić że starszymi dziećmi.
Wakacje mi się marzą... A z 1,5 roczniakiem to ciężka sprawa..
no ale jesz że że 2 lata i będzie już na prawdę dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 23:44
-
Chyba przestanę podczytywac lutowki, bo zaczęłam się stresować
Dziewczyny..macie jakieś rady w temacie cc?
Kava, Sabina..wy kuz niedługo odzyjecie
Ja tym razem planuje oddać Laure do żłobka, bo już za długo siedzę w domu i mi się tęskni do ludzi. Latem to jeszcze jest ok, bo zawsze z kimś się pogadać na placu czy spacerze.. A zima to już gorzej.