Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
justyna14 wrote:Inso jestem z Antkiem a w domu mąż z Pola i Olkiem
tamci ospa a my nie wiadomo jeszcze. Antybiotyk na pewno conajmniej na 7 dni, albo na 10 więc tyle tu posiedzimy
życie. Oby nikogo nam nie dołożyli to jeszcze będzie znośnie
pchacie sie nam tu przed szereg:D
-
iNso87 wrote:To kurujcie sie raz,dwa i wychodzcie. To my z Aneczka powinnysmy byc w szpitalu
pchacie sie nam tu przed szereg:D
odliczanie czas start
7w3d 💔 -
Justyna, moga Wam dac antybiotyk dozylnie, a pozniej jak bedzie poprawa to kontynuacja w domu doustnie. My tak mielismy.
Ja rodzilam w rzeszowskiej Pro Familii, takze warunki super, wrecz hotelowe. Tylko ja na nfz, bo tam cala ciaze chodzilam do lekarza. Inso, a tak z ciekawosci, ile cesarka?
-
sabinaaa wrote:Justyna, moga Wam dac antybiotyk dozylnie, a pozniej jak bedzie poprawa to kontynuacja w domu doustnie. My tak mielismy.
Ja rodzilam w rzeszowskiej Pro Familii, takze warunki super, wrecz hotelowe. Tylko ja na nfz, bo tam cala ciaze chodzilam do lekarza. Inso, a tak z ciekawosci, ile cesarka?7w3d 💔 -
sabinaaa wrote:Justyna, moga Wam dac antybiotyk dozylnie, a pozniej jak bedzie poprawa to kontynuacja w domu doustnie. My tak mielismy.
Ja rodzilam w rzeszowskiej Pro Familii, takze warunki super, wrecz hotelowe. Tylko ja na nfz, bo tam cala ciaze chodzilam do lekarza. Inso, a tak z ciekawosci, ile cesarka? -
iNso - a tak z ciekawosci bo nie pamietam czy nam tu pisałaś, przy poprzednich porodach mialas srednie warunki czy jak ze sie decydujesz na prywatny porod?03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Został 1 ❄️ -
Animka mam 6tygodniowa opieke a Dzidzia 4tygodniowa. To nie jest tak,ze biora za samo ciecie
mam specjalistow,pediatre,gina przez ten okres pologowy. Pobyt u nich jest tez wliczony w ta kwote. Z reszta Kava chyba opisywala mi rowniez tu na forum jak to jest. Dostane tez wyprawke dla Dziecka,ubranka,kocyk, wanienke. Jak bede po porodzie to przez te dni jak bede u nich lezala z Lida,wszystko mi i dziecku zapewniaja. Ja biore tylko swoje koszule,reczniki i kosmetyki. Pampersy,podklady itp oni daja.
Ola nie,nie, nie narzekalam akurat na porod z Lena w szpitalu na nfz. To nie o warunki chodzi;) pisalam jakos pare postow przed dla aneczki chyba,ze chodzi mi o to,ze wiem,ze przyjade 5tego i nikt o nic mnie pytac nie bedzie i na nic czekac tylko poprostu zrobia mi cc i tyle. A na nfz jakbym pojechala do szpitala to raz,ze pewnie na patologie by mnie wrzucili jak nic by sie nie dzialo albo kazali by czekac cc bo cos tam i tego sie obawaialam.. a to moja 3 cc i boje sie jak cholera,zeby nie peknac tam,jak ze skurczami bym w szpitalu sie skrecala no i niepotrzebny bol. Tu to bylaby loteria i stres co beda robic. A,ze to i ostatni porod i pierwszy prywatnie to sie zdecydowalam liznac luksusuWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 14:45
-
Justyna, w szoku jestem jeśli chodzi o teściową. Fajna z niej babka
Co mąż na jej zachowanie?
Przecież on teraz jest sam z 2 dzieci. Jej też nie po.oze w takiej sytuacji?
Szybko niech ten Twój Antoś zdrowiej i wracajcie do domu. Niech już nedziewiosna bo się skończysz. Przecież przy tylu chorobach to przed kolejną zimą można że strachu zawału dostać
Nas w końcu też dopadło. Obaj mieli infekcje. Wczwaryek wieczoren bylismy u lekarza.Z Adasiem już jest dużo lepiej ale z Leonem byłam dziś znów u pediatry i jest początek zapalenia.. tylko nie wiem czy płuc czy oskrzeli. Lekarka była na mnie tak zła że nie chciałam ej pytać.
Mamy pakiet w Medicover i ha umawiamy wizyty przez Internet. Gdynia się dzieje to umawiamy wizummyte i nie idę tylko wcześniej przekładam ja na dzień następny tak by w razie czego dostać się do lekarza. Pech chciał że w środę zapomniałam odwołać wizytę więc na dzień dobry mnie obstawiła za to.
Na domiar złego po całej wizycie kiedy zapisała już wszystko w komputerze okazało się że zapisałam Adasia A nie Leona. Wściekła była że ho ho bo dla niej to dodatkowa praca. Musi wszystko jeszcze raz wpisać w kartę Leona. Przeprosilam chyba z 5 razy ale i tak była zła. Nie dala mi już żadnej rozpiski co podawać i kiedy. Porwała wcześniejsze kartki tyle... -
Witam się z nowego mieszkania
Dziś już tu śpimy.
Dołączamy do chorych..Lena ma kaszel, katar i jeszcze jej dziś zaczęło ropiec oczkoChyba teściowa będzie musiała się wykazać, bo lepiej, żeby Lena nie szła do przedszkola i mi wyzdrowiala do następnego weekendu jak wrócę z noworodkiem. No i wyśle męża na prywatną wizytę z Lena.. niech już nie chodzi po przychodniach, bo tam jeszcze więcej zarazkow.
Inso to jak za taka cenę to super opcja. A Ty już jesteś pewnie o wiele spokojniejsza.
Ja jeszcze jutro i w poniedziałek szpital. Śmieje się, że chociaż jeden dzień odpocznę. Martwi mnie jedynie zakaz odwiedzin.
Justyna i jak tam u Was?
Kava lubi tę wiadomość
-
Hej. Podczytuje codziennie, ale wywalilo mnie z logowania na telefonie i nie mialam nigdy czasu sie zalogowac nawet. Dni nam lecą jak szalone.
Dziewczyny, szybkiego powtrotu do formy po porodzie i zdrowia dla malutkich. Jak otwieram sobie forum na telefonir to zawsze pokazuje mi strone z 21 Paz 2017, gdzie Justyna pyta czy ktos jeszcze sie stara o dziecko:) tak ten czas zasuwa, ze zaraz bedziemy do podstawowem dzieci wysylac.
Justyna, zdrowka dla was. Jestes z Antkiem caly czas w szpitalu czy choc na chwile wracasz do domu? Pewnie ciezko starszakom z tą ospą?
U nas od początku grudnia też jakies fatum chorobowe. Bez przerwy cos, ale na szczęście to same niegrozne choroby. Wlasnie mala lezy z nami w lozku z goraczką. Mlody tez niezle zaziebiony, po 3 dniach w przedszkolu znow go sieklo. Tesciowa nam zarzuca ze dzieci choruja bo nie chodza zbyt czesto na dwor, alr jak z katarem i obdartym nosem, kaszlem wystawiać ich na te pluche i wiatr? U nas w wlkp praktycznie zimy nie ma. Raz bylismy na 30 min na sankach ale sniegu jak na lekarstwo, na drugi dzien juz nke bylo sladu.
Postanowilismy z mezem ze za rok bukujemy jakies ferie w gorach chocby tylko po to zeby dzieci snieg zobaczyly. -
Hej, Aneczka super że już na swoim . Ekspresem zalatwiloscie temat;!! Brawo!
U nas najprawdopodobniej zapalenie układu moczowego. Wszystkiego dowiem się w poniedziałek jak będzie lekarka prowadzaca. Antus nadal gorączkuje choć już dłuższe przerwy są między goraczkami.
Ja z mężem się staramy w ciągu dnia na 4-5 godzin wymienić żebym mogła powiedzieć że starszakami. Olek to ok ale Pola już płacze za mną.eh.
Aneczka86 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Hej!
Oj dzieje sie u nas z tymi chorobami na watku. Zdrowka dla wszystkich. My wlasnie antybiotyk skonczylysmy,jutro kontrol o 17. Kupka wczoraj juz tylko jedna luzna ale zmienila kolor z "normalnego" na ciemny zielony.. juz zaraz moze do normy wroci.
U nas juz 3 marcowki urodzily.. co sie dzieje normalnie. Szybkie akcje,sama zaczelam sie zastanawiac czy jednak dotrwam?nakreca sam sie czlowiek. Czekam do tego 14tego,niby 4dni ale juz glowa tak bolec od myslenia nie bedzie,bo ciaza bedzie donoszona. No i Dusia jest dosc okazala jak na te tygodnie ciazy;)
Aneczka super akcja z przeprowadzkaa juz za chwile Laura sie tez odrazu "wprowadzi"na nowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 09:38
Aneczka86 lubi tę wiadomość
-
Aneczka86 wrote:Dziewczyny właśnie składamy szafę z Ikei dla Leny i nie ma lustra
U Was normalnie bylo lustro?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 11:51
7w3d 💔 -
Aneczka--hahahaha:D na szczęście wymiana w ikei w razie czego to żadnej problem.
Jak ja się koszmarnie dzisiaj czuje. Od rana nie umiem dłużej nic porobić bo od razu mi słabo. Już dwa razy mieliśmy wyjść do kościoła i tak mi się słabo robiło że musiałam sie położyć....