Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie inso nie martw się ta waga. Ja już też przestałam bo Pola też ostatnio stoi w miejscu. Ale wygląda dobrze. Jest drobna i tyle. Ale je sporo. Za to rośnie na długoś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 19:45
justyna14, iNso87, sabinaaa, Aneczka86 lubią tę wiadomość
-
Natalka naprawde dluuuuga jest Mala
laska bedzie ;d ♥️
Moze macie racje z tym przybieraniem. Wiecie,nigdy takiej sytuacji nie mialam,zeby pojsc na wizyte a tu waga ta sama.. takze zamurowalo mnie. Ja tu pewnie,ze moze juz niedlugo 7kg bedzie a tu zonk. No ale nie martwie sie narazie,bo 75 centyl to i tak super. Poczekam do 10.07 i zobaczymy ile w msc przybierze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 11:51
justyna14 lubi tę wiadomość
-
mój aktualny pracodawca nie chce mi wyliczyć należnego urlopu - zero kontaku nie odbiera telefonu, nie ma księgowej ani kadrowej, nie odpisuje na emaila. moge go jakoś do tego zmusić czy sama mam sobie przyjąć ileś tam dni i tyle? za 2018 mam 26 dni pełne, za 2019 to jakoś wylicze, tylko nie wiem ile dni za 2017 mi zostało, ale chyba po prostu to oleje i tyle.
no i oczywiście muszę z nim jakoś umowę rozwiązać, jak najlepiej to zrobić? napisać, że wracam i od razu dać wypowiedzenie podczas którego wykorzystam zaległy urlop czy jak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 13:43
7w3d 💔 -
iNso - cos sie stalo czy taki dzien po prostu?
U nas w przedszkolu 3 dzieci juz ma jelitowkę. Dowiedzialam sie od znajomej bo jej syn zachorował. Pani w przedszkolu oczywiscie geby nie otworzy
Mam nadzieje ze nas to ominie. Weekend w domu, w przyszlym tygodniu idziemy dopiero na zakonczenie roku.
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 ❤️Zdrowy chłopiec 👶🏻
Został 1 ❄️
-
Ola chyba taki dzien, znowu mnie wszystko przerasta poprostu. Jutro mam nadzieje,ze obudze sie z pozytwnym nastawieniem. Rutyna mnie znowu chyba dopadla. A raczej jakas taka nie moc,czuje sie ograniczona w tym momencie. Nic nie moge zrobic, sama soba nie moge sie zajac,brak chwili relaksu chociazby i dalej denerwuje mnie fakt,ze Malej na chwile nikomu nie moge dac,do popilnowania,bo cycek nie odepne razem i nie zostawie. Mam tez przerazenie czasem w oczach jak chce wyjsc na podworko z dzieciakami sama, bo jak Duska mi sie wydrze,i czasem musze wrocic do domu,zeby cycka wyciagnac jej i dac, Lena ma juz lzy w oczach,ze musi tez wrocic.. ehOla_45 wrote:iNso - cos sie stalo czy taki dzien po prostu?
U nas w przedszkolu 3 dzieci juz ma jelitowkę. Dowiedzialam sie od znajomej bo jej syn zachorował. Pani w przedszkolu oczywiscie geby nie otworzy Mam nadzieje ze nas to ominie. Weekend w domu, w przyszlym tygodniu idziemy dopiero na zakonczenie roku. -
Wczoraj jak szlam do domu z Lena i Lidka z auta to ludzie pewnie patrzyli na mnie jak ma wielblada.. Lena z przodu z duza koperta w reku,bo wywolalam foto Lidki do ramko 30x40,a w drugiej Jej maskotka a ja z tylu z plecakiem na pelcach (Laury szkolnym) na jednym ramieniu troba z rzeczami Dusi na drugim ramieniu torba zakupowa.. na reku Dusia w drugim reku walowa od Mamy.. myslalam,ze nie dojde. Aha a klucz w zebach:/ Dobrze,ze pod drzwiami stal wozek to "zrzucilam" Dusie i pierdolnelam te wszystkie torby pod drzwi.. myslalam,ze wyzione ducha.
-
Inso jak ja mam już taki gorszy dzień to zazwyczaj następny jest już lepszy. Pewnie jeszcze ta pogoda wykańcza.
Ja dziś byłam z moja dwójka sama cały dzień, bo mąż wrócił dopiero o 21. A matka co... poszła z koleżanką i dziećmi na frytki i piwko 😂 Wracając z przedszkola obiecalismy dzieciom frytki popołudniu (chodzą do jednej grupy w przedszkolu) i tak nam tam zeszło, że wróciliśmy tuż przed powrotem męża z pracy 🙈 A zazwyczaj o 20 to dzieci są w łóżkach. Dobrze, że dziś piątek.
U Was też takie upały.. dzueci mi śpią przy otwartych oknach, bez przykrycia A i tak mokre jak spod prysznica... nie to, żebym narzekała Ale mogłaby już spaść tą temperatura poniżej 30 stopni. Dom nieogarniety nawet, bo taki urlop.
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Inso, jutro na pewno bedzie lepiej! Ja tez czasami mam ochote pierdzielnac wszystkim, wyjsc i nie wrocic. Na szczescie to szybko mija
A teraz jeszcze te temperatury wykanczaja czlowieka. Ja lubie cieplo, goraco, ale kurde teraz to przegiecie juz jest. W domu 28 stopni, na poddaszu 31. Teraz spadla temp w pokoju do 26, ale i tak nie ma czym oddychac.
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Inso - tez tak czasem mam, niby jedno dziecko ale trafi sie taki dzień, do tego mlody wtedy bardziej dokucza, kilka dodatkowych obowiazków i chodze jak bomba ktora moze lada moment wybuchnąć.
Będzie lepiej
iNso87 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 ❤️Zdrowy chłopiec 👶🏻
Został 1 ❄️
-
Inso moge jedynie przybić piątkę, ja często za takiego wielbłąda robie - codziennie jak odbieram ich z przedszkola, Antek na rękach torba na ramienu, coś z przedszola zawsze biore a to prace a to jakiś segregator a to torba z rzeczami itd i też jak mam kluczy szukac to najpierw zrzucam wszystko na schody potem szukam życie. minie dasz rade!
iNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔
-
Justyna wszystkiego najlepszego :* Jak najwięcej tych 18 urodzin :*
justyna14 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 ❤️Zdrowy chłopiec 👶🏻
Został 1 ❄️
-
Jakbyście mnie zobaczyły. Ja z Pola w foteliku. Jedna tobra dla Poli jedną z ciuchami dla Szymka ewentualnie dla mnie jak pogoda zmienna. Czasem jeszcze wiozę jakieś ciastka czy owoce do teściów i wózek. I tak jadę na dzialke.
Pola śpi na krótki rękaw i w legonsach i bez przykrycia i też jej ciepło przy karmieniu albo jak ja usypiam na rękach. W samochodzie oboje spoceni aż mokrzy...
Mój mąż w Portugalii i dziś rano chodzil w długim rękawie bo taki zimny wiatr. A u nas nie ma czym oddychać. Właśnie mamy burze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 20:59
