Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyola_35 wrote:Myślę , że chodzi o takie mikrodrgania, bo tez takie miewałam. Jeśli tak to ma to związek z rozciąganiem się macicy , w pierwszej i w tej ciąży tez tak miałam. Ewentualnie uzupełnij dietę w magnez i zobacz czy pomogło.
-
nick nieaktualnyLips - ja ćwiczę mięśnie Kegla chociaż nie lubię tego za bardzo, bo mnie coś w środku łaskocze - takie dziwne uczucie:) No i spacerujemy z mężem bardzo dużo - przed ciążą wkręciliśmy się w to , że powinno robić się 10 tyś kroków dziennie i tak nam zostało. Basen gin mi odradza ze względu na infekcje , bo mam ku temu skłonności, ale mam zamiar się zapisać na zajęcia dla ciężarnych z tym , że większość nie wiem czemu jest od 17 tyg , więc jeszcze poczekam.
Ja detektora tętna nie kupuję , bo by mnie tylko stresował
A wracając jeszcze raz do testów prenatalnych . Dziewczyny porozmawiajcie o rozszerzeniu diagnostyki prenatalnej ze swoimi lekarzami i jeżeli macie do nich zaufanie to podpierajcie się ich opinią . Ja moją lekarkę poprosiłam o opinię na temat testów i poradę co w mojej sytuacji jej zdaniem jest właściwe i dokładnie tak zrobiłam ( akurat nasze opinie były zgodne). Ale jak już niejednokrotnie wspominałam ja wiedziałam ,że będę rozszerzać badania ze względu na wiek i zgłębiłam ten temat wcześniej. -
Kate4 wrote:ja jutro mam prenatalne i pappa i zapłace 500 zł bo za blizniaki;)
dziewczyny troche sie stresuje bo rano jak sie przebudze to trzepie mi sie macica póki nie wstane ma któras z was tak? -
nick nieaktualnypuli27 wrote:Wiesz, ze dzisiaj w nocy mialam doslownie to samo. Takie intensywne wibracje w dole brzucha, trwalo to zaledwie kilka sekund. Wystraszylam sie, myslalam ze to dziecku cos sie stalo i ze to ono tak sie trzepie....
-
nick nieaktualny
-
Kate4 wrote:dokładnie takie drgania, kurcze tylko ja biore bardzo duzo magnezu a mimo to te drgania wystepuja;/ a Ty miałas tak tez z rana po przebudzeniu?
Wiesz co nie zwracałam uwagi na porę dnia, ale w związku iż pierwsza ciąża przebiegała wzorcowo to też teraz się tym nie przejęłam.
-
Pchelkaa wrote:Ola 35 duzo dziewczyn przeszla tutaj z ovu gdzie spedzila tam kilka miesiecy albo i lat wiec ja sie nie dziwie ze chca miec wszystko pod kontrola, maja taka mozliwosc maja wybor- ich sprawa
A mysle ze u czesci z nich gdyby nie mialy detektora czy nie robily testow wtedy by dopiero sie zamartwialy.
Ja Was doskonale rozumiem Wasze obawy, ale czy detektor pokazuje Wam tętno jakie ma płód czy tylko że jest? Bo wiesz ale takim sprzętem nie można stwierdzić czy ono zanika...może go ewentualnie nie być, ale to już jest za późno żeby cokolwiek zrobić.
-
nick nieaktualnyJa juz po prenatalnych
wszystko jest ok
przeziernosc 1,5mm kosc nosowa obecna
dostalismy z mezem nawet nagranie calego badania na plycie
jestem szczesliwa
Chce tylko powiedziec, ze badania prenatalne maja sens i powinno sie je wykonywac. Ja mimo mlodego wieku (24lata) i zadnego obciazenia w rodzinie mialam corke z zespolem Downa. Gdyby nie usg i test papa a pozniej amniopunkcja nie wiedzialabym az do porodu o chorobie corki. Poza tym moglam przez wiele tygodni przygotowac sie psychicznie do choroby corki. Moglam znalezc dla niej pomoc, wybrac wysoce specjalistyczny szpital do porodu.
nie pamietam ktora z was pisala o tym ze lekarz kazal jej sie zglosic do omowienia wynikow. Przeziernosc moze byc poszerzona np ze wzgledu na przeziebienie, przebyta niedawno chorobe. Nie oznacza to od razu wady genetycznej. Jezeli zdecydujesz sie na amniopunkcje, to przemysl ta decyzje porzadnie. Ryzyko poronienia wynosi 0,5-1%. Ja nie wiem, czy drugi raz bym sie zdecydowala na to badanie.
Powodzenia reszcie wizytujacychkwiatakacji, Nadulka, Madzisek, alicja_, bella88, iNso87, Hashija, Kate4, niania.ogg, Flakonik, Dagietka lubią tę wiadomość
-
Chce tylko powiedziec, ze badania prenatalne maja sens i powinno sie je wykonywac. Ja mimo mlodego wieku (24lata) i zadnego obciazenia w rodzinie mialam corke z zespolem Downa. Gdyby nie usg i test papa a pozniej amniopunkcja nie wiedzialabym az do porodu o chorobie corki. Poza tym moglam przez wiele tygodni przygotowac sie psychicznie do choroby corki. Moglam znalezc dla niej pomoc, wybrac wysoce specjalistyczny szpital do porodu.
A czy mogłabyś napisać jakie miałaś wtedy wyniki badań genetycznych?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 13:55
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
puli27 – Polecam detektor. Pisałam już chyba o nim dwa razy i jest dobrym uspojaczem.
Moni1403 – kciuki!
Jeżeli chodzi o badania to wszystko zależy od tego w jakim celu sie je robi. Trzeba zadać sobie pytanie czy jeżeli wyjdzie wada to chcemy decydować się na aborcje czy nie..ola_35, Misia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny co wy z tą aborcją odrazu . Dzieci z ZD mają często problemy kardiologiczne i ważne jest żeby być na to przygotowanym - kwestia wyboru szpitala do porodu, pediatry itd.. Dzieci z zespołem Turnera powinny być pod kontrolą genetyka, żeby w dobrym momencie wprowadzić leczenie. Są wady , które będą wymagać rehabilitacji, więc dobrze mieć czas na rozplanowanie budżetu itp. Oczywiście , że robiąc badania możesz się dowiedzieć , że Twoje dziecko nie będzie w stanie funkcjonować samodzielnie po porodzie i przed Tobą stanie decyzja co dalej. Zły wynik testów nie oznacza zgody na aborcję- oznacza świadomość z czym masz do czynienia.
Nadulka, ola_35, MeGi2986, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
kwiatakacji wrote:Dziewczyny co wy z tą aborcją odrazu . Dzieci z ZD mają często problemy kardiologiczne i ważne jest żeby być na to przygotowanym - kwestia wyboru szpitala do porodu, pediatry itd.. Dzieci z zespołem Turnera powinny być pod kontrolą genetyka, żeby w dobrym momencie wprowadzić leczenie. Są wady , które będą wymagać rehabilitacji, więc dobrze mieć czas na rozplanowanie budżetu itp. Oczywiście , że robiąc badania możesz się dowiedzieć , że Twoje dziecko nie będzie w stanie funkcjonować samodzielnie po porodzie i przed Tobą stanie decyzja co dalej. Zły wynik testów nie oznacza zgody na aborcję- oznacza świadomość z czym masz do czynienia.
Mam siostrę rodzona która urodzila się za wcześnie,lezala po porodzie w centrum zdrowia dziecka w wawie,co za tym idzie moja Mama przezywala trudne chwile. Siostra miała wade serca,chorobe tarczycy,operacje na nerki itp. sporo tego było. Lekarze dawali Jej mało % szans na przezycie a jak już przezyje to do 18.. Poki co ma 33 lata,nie ma meza,dzieci,mieszka z rodzicami,niestety i rodzice i ja mimo,ze to moja siostra mamy z Nia problemy zdrowotne,a o podlozu psychicznym to już wogole,raz jest dobrze raz niestety cos Ja napadnie,w glowie się poprzestawia i rozne rzeczy wyprawia. Raz już probowala popelnic samobójstwo,lezala na oddziale psychiatrycznym..
Moja Mama nie chciała kiedyś slyszec o dzieciach po tym porodzie,ale wpadli po 5 latach ze mna. Była podlamana bo się bala,ze cos będzie znowu nie tak. Na szczęście okazałam się okazem zdrowia od początku i nie miała ze mna zadnych problemów. Z siostra niestety do dziś ma czasem dość..
Sory rozpisałam się i trochę tu napisałam o swoich problemach ale z ta aborcja to naprawdę roznie..tym bardziej jak dziś już można wykonać jakiekolwiek badania w tym kierunku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 14:11
ola_35, kwiatakacji, MeGi2986, alicja_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa usg genetycznym przeziernosc karkowa byla poszerzona (3,5mm, gdzie norma jest do 2,5mm) i brak kosci nosowej. Test pappa to tragedia, jego wynik to 1:7. Dlatego zdecydowalam sie na amniopunkcje. Mimo ze to ryzykowne badanie musialam miec pewnosc. No i potwierdzil sie zespol Downa
ola_35 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInso87 masz absolutną rację. Ja też mam w rodzinie bliskiej osobę niepelnosprawną umysłowo i wiem jakie jest to obciążenie dla całej rodziny i że tak naprawdę z wiekiem potrafi z taką osobą być gorzej a nie lepiej i absolutnie jestem za tym, żeby każdy mógł sam zdecydować co dla niego najlepsze. Po prostu napisałam wcześniej, bo nie lubię postrzegania osób decydujących się na badania prenatalne jako osób zdecydowanych na aborcję
Moim zdaniem nawet jak nie zrobisz aborcji warto jest mieć świadomość.
Może w tym momencie jestem trochę przeczulona , bo na wiadomość , że robimy test Nifty za 2500 zl reakcja jest zawsze o Boże , a po co? przecież chyba nie chcecie usunąć? tyle pieniędzy? to lepiej kupić wózek itd. itp.
A to są przecież moje pieniądze, moje dziecko i moje decyzje
Ja jestem za rozszerzoną diagnostyką a w jakim celu ktoś ją robi to już nie moja sprawa
-
nick nieaktualnyTerminacja ciazy to osobista decyzja i nie mozna kogos za to krytykowac. Ja sie na nia nie zdecydowalam mimo iz moglam i bylam o to pytana kilkakrotnie przez kilku roznych lekarzy. Kazdy podziwia moja decyzje, a ja sama mialam watpliwosci czy damy sobie z mezem rade.
kwiatakacji, Nadulka, MeGi2986, alicja_, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
Mama_Mai wrote:Na usg genetycznym przeziernosc karkowa byla poszerzona (3,5mm, gdzie norma jest do 2,5mm) i brak kosci nosowej. Test pappa to tragedia, jego wynik to 1:7. Dlatego zdecydowalam sie na amniopunkcje. Mimo ze to ryzykowne badanie musialam miec pewnosc. No i potwierdzil sie zespol Downa
Faktycznie u Ciebie nawet już po samym USG było widać , że należy tą diagnostykę poszerzyć. Wiesz w najgorszym wypadku są dziewczyny, które mają dobre USG a testy wychodzą źle . Wiesz nie zastanawiałabym się w Twoim wypadku nad amniopunkcją.
-
Ciezki temat,naprawde. Czasem sobie mysle,ze niektórzy może mysla,ze ta osoba jest jakims samolubem,ktora decyduje się na usuniecie ciąży w takim momencie,ze myśli o sobie w tym momencie,ale moim zdaniem to żadne samolubstwo,co takie Biedne dziecko będzie miało się z całym swiatem gdy się urodzi? I cale te cierpienie,nie potrafie sobie tego wyobrazić,seria badan,operacji,zabiegow,lekarzy przez cale zycie,roznie bywa przecież. Kroplowki,pobieranie krwi itp. itd. a może wozek inwalidzki itd. To jest niewyobrazalna meczarnia dla samego Dziecka.
kwiatakacji, alicja_, Eve_84 lubią tę wiadomość
-
kwiatakacji wrote:Inso87 masz absolutną rację. Ja też mam w rodzinie bliskiej osobę niepelnosprawną umysłowo i wiem jakie jest to obciążenie dla całej rodziny i że tak naprawdę z wiekiem potrafi z taką osobą być gorzej a nie lepiej i absolutnie jestem za tym, żeby każdy mógł sam zdecydować co dla niego najlepsze. Po prostu napisałam wcześniej, bo nie lubię postrzegania osób decydujących się na badania prenatalne jako osób zdecydowanych na aborcję
Moim zdaniem nawet jak nie zrobisz aborcji warto jest mieć świadomość.
Może w tym momencie jestem trochę przeczulona , bo na wiadomość , że robimy test Nifty za 2500 zl reakcja jest zawsze o Boże , a po co? przecież chyba nie chcecie usunąć? tyle pieniędzy? to lepiej kupić wózek itd. itp.
A to są przecież moje pieniądze, moje dziecko i moje decyzje
Ja jestem za rozszerzoną diagnostyką a w jakim celu ktoś ją robi to już nie moja sprawa
Wiesz tylko , że nifty potrafią też wyjść źle a jest wszystko ok. Ja akurat niftów nie lubie bo określąją tylko i wyłącznie prawdopodobieństwo a nie dają nam odpowiedź i uważam ,że cena jest bardzo wysoka jak za badanie które tak naprawdę pewności nam nie daje. Ale oczywiście każdego wybór, osobiście wolałabym wykonać przy złej Pappa i USG amnipunkcję.....kwiatakacji lubi tę wiadomość