Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
iNso87 wrote:Ciezki temat,naprawde. Czasem sobie mysle,ze niektórzy może mysla,ze ta osoba jest jakims samolubem,ktora decyduje się na usuniecie ciąży w takim momencie,ze myśli o sobie w tym momencie,ale moim zdaniem to żadne samolubstwo,co takie Biedne dziecko będzie miało się z całym swiatem gdy się urodzi? I cale te cierpienie,nie potrafie sobie tego wyobrazić,seria badan,operacji,zabiegow,lekarzy przez cale zycie,roznie bywa przecież. Kroplowki,pobieranie krwi itp. itd. a może wozek inwalidzki itd. To jest niewyobrazalna meczarnia dla samego Dziecka.
Tak myślą bo nie wiedzą co to znaczy, na szczęście żyjemy w kraju w którym możemy zdecydować! Ciekawe czy którakolwiek osoba która tak sądzi o samolubstwie jest zdolna pomóc fizycznie i materialnie takiej matce? Wszyscy tylko współczują....iNso87, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
ola_35 wrote:Tak myślą bo nie wiedzą co to znaczy, na szczęście żyjemy w kraju w którym możemy zdecydować! Ciekawe czy którakolwiek osoba która tak sądzi o samolubstwie jest zdolna pomóc fizycznie i materialnie takiej matce? Wszyscy tylko współczują....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 14:59
kwiatakacji, alicja_, Madzisek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi USG wyszło dobre (chyba) - kość nosowa jest , NT-1.9 . Nifty zrobiliśmy poprostu zamiast Pappa , bo jest skuteczniejsze. Gdyby USG wyszło źle, robilibyśmy amniopunkcję . Po prostu odrzuciliśmy test Pappa, który dla mnie był mało wiarygodny. Nifty na 180 000 badań miało 1 pomyłkę, więc jak dla mnie jest dokładne
Naszym wskazaniem do rozszerzenia badań jest tylko wiek. Zrobiliśmy to zachowawczo , bo tak chcieliśmy .iNso87, ola_35, MeGi2986, Dagietka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też mam nadzieję , że będziemy miały zdrowe dzieciaczki. Badania prenatalne informują tylko o niektórych wadach , a przecież mnóstwo innych rzeczy może się przyplątać i wydarzyć. Dlatego nie dajmy się zwariować - myślmy pozytywnie, róbmy zgodnie ze swoimi przekonaniami i czekajmy na nasze zdrowe maleństwa
ola_35, MeGi2986 lubią tę wiadomość
-
Dokladnie tak
trzeba myslec pozytywnie
Ja zaczynam mieć mdlosci..eh ta luteinano coz,moze jutro to się skończy.
Cholera spodnie wyprałam i nie odwirowalam..schna już od wczoraj;/ ta pogoda sprzyja po prostu,a to jeszcze te dżinsy z gumka..matko,ja nie wiem w czym ja jutro do gina pojde z rana..w dresach chyba:/ nie zdazylam sobie kupic alladynek nawet kurdedea w swoich dżinsach normalnych się nie zapne:/
ola_35, Misia26, kwiatakacji, MeGi2986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez juz po prenatalnych,chociaz milo nie bylo bo dzidzia nie chciala sie ulozyc do badania i ciagle sie odwracala.Miala nas po prostu gdzies ...
.Lekarka tak mnie maltretowala probujac ja odwrocic, ze dzisiaj mam bole bole calego podbrzusza, mam nadzieje ,ze jutro przejdzie.NT mam 1.2,kosc nosowa jest i cala reszta tez w porzadku nie ma zadnych zastrzezen. Chyba,ze do upartosci mojej dzidzi, nie dalo sie zobaczyc niestety plci ,ale nastepne badanie za 3 tygodnie wiec poczekam.A i ma 6.7 cm
.teraz czekam na wyniki krwi .
Nadulka, dmuchawiec, Kate4, Madzisek, alicja_, kwiatakacji, Hashija, MeGi2986, Flakonik, iNso87, Dagietka, bella88, m@rzenie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama Mai nie moge sie nadziwic jak czytam Twoje wypowiedzi. Tyle spokoju w nich po takich przezyciach. Mam pytanie o ile chcesz odpowedz jesli nie rozumiem, Maja miala ZD? Czy masz juz jakies dzieciaczki?
Wizytujacym gratuluje:-)
Ola 35 nie wiem czy widac tetno bo sama bie posiadam detektoraaha i testow nie robilam. Bedzie co ma byc
a musi byc dobrze.
Ale zgadzam sie z Wami dziewczyny co do chorob i aborcji. Nie jestem za aborcja ale tez wiem ze straszne musi byc patrzenie na cierpienie i meki swojego dziecka. ZD jest choroba gdzie zazwyczaj dzieci moga same sie potuszac, jesc, przeciez ucza sie tez itp (mam w rodzinie chlopca z ZD) ale np dzieci z porazeniem mozgowym czy rozszczepieniem kregoslupa to straszne cierpienia
Jak juz wspominalam kilka razy moja starsza siostra jest w ciazy z blizniakami, termin na lipiec. U jednego z chlopcow podczas usg genetycznego przyziernosc wyszla 3,1 zrobili test Pappa bo taki lekarz polecil. Wynik negatywny, dalej sie nie zaglebiali w diagnostyke. I tak mysle o tym co piszecie ze testy Pappa nie daja 100% pewnosci, mam nadzieje ze urodzi zdrowe dzieciaczki.
ola_35 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny zmieniając temat...nie wiem czy się taki pojawił. Mianowicie wiem że na zakupy jeszcze przyjdzie czas, ale może dziewczyny które juz mają dzieci coś się wypowiedzą. Ostatnio przeglądałam z czystej ciekawości łóżeczka itd na allegro no i wpadły mi w oko łóżeczka turystyczne, które są teraz wyposażone nawet w przewijak, lampke czy melodyjke. No i moje pytanie czy któraś z Was je użytkowała albo bierze je pod uwagę?? Mi osobiście się bardzo podobają, mąż jest bardziej tradycjonalistą.
-
Jesli chodzi o testy i aborcje... jezeli usg by wyszlo zle i potem testy i amniopunkcja zle to mysle ze na 80% bym sie zdecydowac przerwać ciążę. Jezeli mimo badan i dbania o brzuch urodziloby sie chore dziecko uznamlabym ze tak mialo byc, bo ze swojej strony zrobilam wszystko by uniknac cierpienia dziecka i naszego.
kwiatakacji lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MeGi2986 wrote:Dziewczyny zmieniając temat...nie wiem czy się taki pojawił. Mianowicie wiem że na zakupy jeszcze przyjdzie czas, ale może dziewczyny które juz mają dzieci coś się wypowiedzą. Ostatnio przeglądałam z czystej ciekawości łóżeczka itd na allegro no i wpadły mi w oko łóżeczka turystyczne, które są teraz wyposażone nawet w przewijak, lampke czy melodyjke. No i moje pytanie czy któraś z Was je użytkowała albo bierze je pod uwagę?? Mi osobiście się bardzo podobają, mąż jest bardziej tradycjonalistą.
Dla mnie osobiscie ono sie przydalo jak Mala skonczyla rok,ale nie wyobrazam sobie niemowlaka tam klasc;) -
nick nieaktualnyniania.ogg wrote:Ja już po wizycie. Dzidzia ma tylko 1,5 cm, chociaż to już 9 tydzień. Według usg to 7t6d, czyli jakieś 8 dni w plecy. Ale lekarz oczywiście, że wszystko super, hiper.
Najgorsze, że nie dał mi recepty na duphaston, mam ot tak od jutra odstawić, chociaż do dziś brałam 2 tabletki dziennie. Oczywiście bez skontrolowania progesteronu. Czy to jest w ogóle bezpieczne?? Będę teraz przeszukiwać cały wieczór internet i się zadręczać....