Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć Kobiety
Flakonik wpisz mi tam na liście, że będzie chłopak
czułam to kurcze! Dziś lekarz powiedział, że na 80%,ale zdjęcie z widoków między nóżkami nie pozostawia wątpliwości
I jak się okazało mam zakaz jedzenia truskawek, odkąd je jem czyli jakieś 1,5tygodnia to mam silne bóle brzucha z którymi dziś niestety musiałam udać się do ginekologa. Wcześniej tak nie miałam, wiec jak widać w ciąży się wszystko zmienia
Dzidziuś ma już 9cm,ma się dobrze
Mimo tego, że byliśmy przekonani, że będzie chłopak to chyba się troszkę zasmuciłam, że nie będzie komu warkoczyków robić. Ale w zasadzie zawsze chciałam aby była parka i chłopak starszy do obrony siostrzyczkiwiec nic straconego, zaraz po będziemy starać się ponownie
wiem, wiem zmieni mi się to jak urodzę i będą nieprzespane noce
Miłego dnia Wam wszystkim życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 13:08
kwiatakacji, bella88, MeGi2986, alicja_, Hashija, Madzisek, Dagietka, Flakonik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBulisia współczuję przejść ze szpitalem.
Ja ruchów nie czuję , ale nie ma też dużego brzucha - największy ranem zaraz po wstaniuMoja szwagierka (ma termin na lipiec) poczuła ruchy w 23 tygodniu czyli późno - ale ma duży brzuch - dużo wód płodowych i łożysko na przedniej ścianie. Myślę , że to kiedy poczujemy ruchy w dużej mierze zależy od naszej anatomii, położenia łożyska i ułożenia dzieciaczka. Ja mam wrażenie , że pierwsze ruchy przeoczę , bo się nie wsłuchuję i nie doszukuję.
Alicja - rzeczywiście dość dziwna sprawa,że nie dostałaś oryginału badań krwii z pieczątką laboratorium. Natomiast ja też miałam sytuację gdzie dopytywałam się w laboratorium o moje wyniki i mówili mi, że nie ma a poprostu przekręcili nazwisko (przed ślubem miałam nazwisko , które często przekręcali) musiałam iść do laboratorium i ktoś się pofatygował i znalazł po PESELu. Tak, więc musisz czekać na dalsze wyniki , bo teraz ciężko będzie dojść czy była pomyłka i kto się pomylił. Jeżeli to była pomyłka lekarza i naciągnął cię na Nifty to omijałabym go szerokim łukiem. To jest za drogie badanie, żeby lekarz na nie naciągnął. Moja lekarka była bardzo zadowolona z tego, że chcemy zrobić Nifty i popierała naszą decyzję ale powiedziała,że ona nikomu nie zaleca Nifty , bo to bardzo drogie badanie i nie chce sugerować , że jest konieczne, bo nie jest.alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie nie wiem jak to jest z tą kasą za Nifty - wszędzie kosztuje tyle samo i jaki procent jest dla lekarza. Podejrzewam, że coś musi być , bo mi też moja lekarka powiedziała, że mogę zrobić Nifty w prywatnej praktyce jej ojca, bo ma umowę ( tam też robiłam , bo akurat miałam blisko) . Na Twoim miejscu też bym się upominała o oryginał badań, ale niech się wypowiedzą dziewczyny co dostały wyniki , bo może to nie jest jednak tak jak nam się wydaje.
-
A masz rachunek w domu za badanie?
Możliwe że wyśłali do innej diagnostyki w twoim mieście.
Pod kodem kreskowym powinien być numer zlecenia, wejdź na strone www diadnostyki i tam możesz sprawdzić wynik tylko po numerze zlecenia. Ja też nie mogłam zobaczyć swojego jednego badaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 14:28
-
Alicja moim zdaniem coś tu jest nie tak, i jeśli okaże sie ze lekarz specjalnie chciał kase zedrzeć, to zmień lekarza od razu, nie zapominając o odpowiedniej opinii dla niego
I walcz o te oryginalne wyniki badań ! Masz 22 lata ? i tak Cie straszą ?
U Ciebie albo u Twojego w rodzinie są jakieś choroby genetyczne? Ja mam 23 lata (jeszcze przez miesiac
) I moj lekarz zadnych badań dodatkowych mi nie zlecał, tylko prenatalne.. a przezierność karku wynosiła 2,22. Mój lekarz jest ordynatorem całego oddziału ginekologii itd w szpitalu w którym chce rodzic i wiem ze zna sie na tym doskonale co robi. Dla mnie to naprawdę coś podejrzanego z tymi wynikami u Ciebie, każdy powinien mieć wgląd do oryginału swoich badań.
Anko:-) lubi tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Nawet nie dostałaś karteczki żeby móc odebrać wynik? Test pappa daje tylko 5% pewności dlatego ja go nie robiłam. Ala wybacz ale nie śledziłam całej twojej historii jakie miałaś wyniki po usg genetycznym?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 14:36
-
nick nieaktualnyDziewczyny mi kiedyś lekarz tłumaczył, że jak badania są robione na NFZ to idą prosto do lekarza i zostają w karcie - nie dostaje się ich do ręki. Natomiast na pewno ma się prawo je zobaczyć i tak jak ja robiłam zrobić zdjęcie, ewentualnie ksero. Nie wiem czy to dotyczy wszystkich badań czy tylko tych droższych - ja miałam akurat droższe badania .
alicja_ lubi tę wiadomość
-
Tak dokładnie samo usg prenatalne miałam robione, wszystkie dokładne pomiary itd.
Skoro nie ma ryzyka genetycznie u Was to ja bym była spokojniejsza, chociażby ze względu na Twój wiek, bo kurcze taki wiek to najlepszy czas dla organizmu na ciąże(tak czytałam
) Ja jestem z Bydgoszczy i polecam doktora Lisiaka
Ma swój prywatny gabinet, troszkę sie ceni ale jest naprawdę dobry, zmieniłam lekarza miesiac przed ciążą bo poprzedni mi wmawiał ciągle coś , nawet do szpitala chciał wysyłać bo widział coś złego w moim endometrium, ponoć nawet płodna nie byłam
Bardzo sie ciesze ze zmienilam lekarza bo pewnie bym teraz z Wami nie pisala
Trzymam kciuki zeby się wszystko dobrze wyjasniło i faktycznie byla to wielka sciema ze masz jakies ryzyko ! Na pewno tam rośnie zdrowe maleństwoalicja_ lubi tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyMoże nie powinnam tego pisać ale chyba mam inne podejście do chorób genetycznych. Dla mnie choroby genetyczne ( trisomie , które badamy) to wynik źle podzielonych komórek czy może źle połączonych - w każdym razie coś poszło źle już na samym początku i zdarzyć może się każdemu, niezależnie od wieku. Można mieć mniejsze lub większe predyspozycje czyli właśnie wiek, obciążenia w rodzinie ale trafić się może każdemu podobnie jak rak, wypadek samochodowy itd. . Jakiś czas temu trafiłam na blog młodej dziewczyny dużo przed trzydziestką , która urodziła synka z ZD a ryzyko po badaniach prenatalnych było 1:22000 i żadno USG nie wykazało ZD. I jak pisze na swoim blogu - ryzyko trisomii było skrajnie niskie ale to właśnie jej syn okazał się tym jednym na 22000.
Hashija, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Alicja proszę mi tu odrzucić czarne myśli, jest wiele różnych przypadków na tym świecie które się trafiaja ludziom nie wiadomo skąd, rózne choroby u dzieci itd. Ja wierze że Twoje maleństwo ma się dobrze i będzie zdrowe jak rybka
Ja już nie czytam żadnych czarnych historii co się komuś przytrafiły, bo tyle sie naczytałam różnych przypadków że tylko przez to więcej nerwów miałam.
alicja_, kwiatakacji lubią tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyNie mam pojęcia jakie są granice Pappa- nie doczytałam też nigdzie czy to był test Pappa czy tylko USG. W każdym bądź razie ja napisałam ten przykład tylko dlatego, żeby pokazać, że młodość nie jest gwarantem braku wad genetycznych. U mnie po dobrym USG lekarz zalecił rozszerzenie diagnostyki ze względu na wiek , u młodych dziewczyn często po dobrym USG mówią jest OK dziecko zdrowe, a jak widać nie zawsze to jest prawda.