Hej dziewczyny.
Czy wiecie może ile maksymalnie na dobę możemy przyjmować paracetamolu?
Byłam wczoraj z moim choróbskiem na pogotowiu. Lekarz, wyglądał jakby bał się podejmować kroki jakiekolwiek w moim kierunku, powiedział tylko, że to wirus i że mam pić rumianek... sama dopytałam o paracetamol na ból głowy i o sól morską do nosa. To mogę, ale ilości już nie podał.
Chciałam jeszcze wygadać się odnośnie traktowania ciężarnych w takich miejscach. Zarejestrowałam się do ogólnego no i mąż pyta pielęgniarkę czy mogę wejść szybciej w ciąży bo się naprawdę źle czuję, ona na to, że owszem, że pacjenci nie powinni robić problemu. Przede mną była kobieta po 50 i mężczyzna koło 40 z żoną. Na poczekalni zero krzeseł wolnych, mąż pyta czy państwo mnie przepuszczą, bo jestem w ciąży i zresztą widać, że blada jak ściana, z nosa cieknie. A kobieta z taką pogardą spojrzała na mój brzuch, chyba zabolało ją, że nie jest jeszcze bardzo duży i olała nas rozwiązując krzyżówki, a żona mężczyzny powiedziała, że owszem powinnam wejść pierwsza. Suma sumarum, weszłam w swojej kolejce, bo żadne z tych państwa nawet nie spojrzało w moją stronę kiedy lekarz zapraszał do gabinetu. Nie chodzi mi, że szukam przywilejów na siłę, ale jednak chora kobieta w ciąży, na pogotowiu gdzie dodatkowych zarazków co nie miara, gdzie nie ma krzesła by usiąść i chwilkę odpocząć... Nie wiem, może przesadzam, ale było mi przykro.
CÓRECZKA

>>niedoczynność tarczycy<<
CÓRECZKA

>>niedoczynność tarczycy<<