WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPatka...skoro Ty sie jeszcze zastanawiasz, to zadne rady Cie nie oswieca. Dla wiekszosci z nas decyzja bylaby prosta - koniec z chu;€m ktory podniosl na mnie reke. Tak jak ktoras napisala to nie mogla byc prawdziwa milosc. Nie mogliscie byc szczesliwi.....ale z drugiej strony, kazda z nas jest inna i slowo szczescie ma inne znaczenie. Niestety w pracy mam czesto stycznosc z takimi sytuacjami. Moim zdaniem to jest milosc platoniczna. Facet bije, pije, zdradza, a potem wraca jak skulony kundel i kobieta mu wybacza i tak wkolko, bo ona go kocha. Niestety zycie bywa brutalne....jesli sie wachasz teraz to czy bedziesz miala w sobie tyle sily zeby od niego odejsc jesli uderzy Wasze dziecko czy po prostu zachowasz ten problem dla siebie bo go kochasz?? Ty jestes dorosla, zdecydujesz sama. Ale Wasze dziecko niestety bedzie zalezne od Was. Nie pozwol zmarnowac mu zycia, bo tak czesto bywa w podobnej sytuacji...szkoda mi Ciebie, ze to musialo Cie spotkac. Obys wyciagnela z tego wnioski.
kwiatakacji, Patka to lubią tę wiadomość
-
Tak jak mówie każdy związek ma wzloty i upadki i nie zawsze jest kolorowo - wiem co mówię bo z moim jesteśmy 8 lat razem, ale umówmy się, wzloty i upadki to lepsze i gorsze dni, a bicie kobiety w ciąży to nie są wzloty i upadki... Ale tak jak ktoś napisał... Zrobisz jak uważasz żadna z nas nie zdecyduje za Ciebie i żadna z Was nie jest miedzy Wami.
Mój mąż ma złotą cierpliwość odkąd jestem w ciąży
i za coś co nie raz by się obraził to po prostu przemilczy albo obraca w żart
Nasze Słoneczko
-
Patka to wrote:Hej, chciałabym się z wami podzielić bo nie daje rady, mój partner jestem z nim pięć lat będziemy w grudniu mieli maleństwo, bardzo się cieszył pisał że mnie kocha, nigdy nie mieliśmy problemów, zawsze byliśmy szczęśliwi do momentu gdzie okazało się ze pisał do jakiejś dziewczyny,był u niej trzy razy, ona nic od niego nie chce dlatego o tym mi napisała bo widziała ze jesteśmy szczęśliwi, byłam w szoku, w momencie gdzie wybieralismy imie pisał że mnie kocha ona pięć minut później dostawała sms ze jest uzależniony od jej osoby ze nie może przestać myśleć o niej... Byłam w szoku, powiedziałam ze się wyprowadzam, pobił mnie, ma zakaz zbliżania się do mnie.. Jednak pisze i dzwoni ze żałuję, że zrozumiał co mógł zrobić, że chce stworzyć normalna rodzinę, Mama powiedziała ze mam nie reagować i jak do niego wrócę to do domu powrotu Nie mam... Co mam robić..
Patka. Powiem Ci tylko tyle. Facet jak raz uderzył to uderzy drugi raz mimo że teraz niby tego załuje. Nie wierz mu. Normalny facet nie podnosi ręki na kobietę. Przeczytaj sobie mój pierwszy wpis w pamiętniku. Moja historia jest trochę inna, bo mnie nigdy nie uderzył, ale to jest dobry przykład na to że facet się nie zmienia. Z tego co zrozumiałam to nie jesteście małżeństwem więc jesteś w o tyle lepszej sytuacji ode mnie że nie będziesz musiała przeżywać rozwodu bo to ciężki kawałek chleba. Dzieckiem się nie przejmuj. Lepiej mu będzie bez ojca który leje matke. Nigdy nie będziesz miała pewności też czy nie podniesie ręki na dziecko. I jeżeli mama chce Ci pomóc to skorzystaj z tej pomocy. Szanuj siebie i swoje życie! Poza tym teraz jesteś odpowiedzialna również za to maleństwo!
Pchelkaa, Patka to lubią tę wiadomość
25 cs o drugie maleństwo
29.04 10dpo - ||
05.05 16dpo Beta 1113 mlU/ml, Prog 35,60 ng/ml
07.05 18dpo Beta 2307 mlU/ml
Wizyta 29.06 godz. 18.45 prenatalne
-
nick nieaktualny
-
justyna14 wrote:mamy nr tel do Anko? cos długo milczy
Flakonik stworzyła listę tel do dziewczyn, które chciały podać, ale Anko do siebie nie podała
25 cs o drugie maleństwo
29.04 10dpo - ||
05.05 16dpo Beta 1113 mlU/ml, Prog 35,60 ng/ml
07.05 18dpo Beta 2307 mlU/ml
Wizyta 29.06 godz. 18.45 prenatalne
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny ja od rana nie mam czasu najpierw spacer ze szwagierka pozniej pranie sprzatanie itp dzis pierwszy raz poczulam moja dzidzie po prawej stronie bylo to takie mizianie niewiem jak to nazwac ale bardzo przyjemne:)
Patka dziewczyny maja racje tez mialam kiedys faceta ktory mnie uderzyl pierwszy raz przebaczylam ale kiedy uderzyl drugi to bylo juz za wiele i trzeba bylo sie pozegnac kobieta wiele mozr zniesc ale jakim kosztem to nie jest facet jesli podnosi reke na kobiete w ciazy to zwykla swinia nie warta naszych lez Teraz mam wspanialego mezczyzne ktory znosi wiele moich humorow ale wiem ze bardzo mnie kocha i na niegoi czekalam na ciebie tez gdzies czeka wspanialy mezczyzna ktory bedzie dobry dla ciebie i malenstwa wiadomo zrobisz jak uwazasz trzymam kciuki za ciebie:))
Kwiatakacji czekamy na wiesci:)
kwiatakacji, Patka to lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNifty robiłam na pewno ja , Flakonik i Alicja. Ja płaciłam 2500 - wynik mam dokładnie po 2 tyg - jaki , będę wiedzieć za parę godzin , to na pewno dam znać. Z tego co pamiętam Flakonik czekała też dokładnie 2 tyg i wydaje mi się , że płaciła podobnie , bo też w Krakowie.
-
Patka nie wracaj,zostan z Mama. Mam male doswiadczenie i zaluje,ze zajelo mi odejscie az 2 lata... bedzie Ciebie oszukiwal dalej,przepraszam,ze tak pisze ale ja nie wierze w to,ze facet sie zmieni! Odeszlam i teraz mam super Meza i Corka jest nim zachwycona,bardzo Go Kocha a On Ja,a teraz jeszcze bedziemy miec wspolne dziecko;) glowa do gory,poczatki sa trudne ale napewno dasz rade. Ja zaluje,ze moje dziecko majac poltora roku widzialo jak mnie czasem On uderzyl czy jak ja sie z nim darlam...Patka to wrote:Hej, chciałabym się z wami podzielić bo nie daje rady, mój partner jestem z nim pięć lat będziemy w grudniu mieli maleństwo, bardzo się cieszył pisał że mnie kocha, nigdy nie mieliśmy problemów, zawsze byliśmy szczęśliwi do momentu gdzie okazało się ze pisał do jakiejś dziewczyny,był u niej trzy razy, ona nic od niego nie chce dlatego o tym mi napisała bo widziała ze jesteśmy szczęśliwi, byłam w szoku, w momencie gdzie wybieralismy imie pisał że mnie kocha ona pięć minut później dostawała sms ze jest uzależniony od jej osoby ze nie może przestać myśleć o niej... Byłam w szoku, powiedziałam ze się wyprowadzam, pobił mnie, ma zakaz zbliżania się do mnie.. Jednak pisze i dzwoni ze żałuję, że zrozumiał co mógł zrobić, że chce stworzyć normalna rodzinę, Mama powiedziała ze mam nie reagować i jak do niego wrócę to do domu powrotu Nie mam... Co mam robić..
Patka to lubi tę wiadomość
