Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBulisia, dobrze, że znajdujesz tyle siły w modlitwie, w mężu. Dobrze, że są przyjaciele, którzy okazali się prawdziwymi przyjaciółmi.
Każde doświadczenie gdzieś w nas zostaje, na zawsze. Jeśli nas umacnia to dobrze, jeśli osłabia to też dobrze, bo jednocześnie uczy nas gdzie dalej szukać siły, żeby zmierzyć się z kolejnym dniem.
Wierzę, że wszystko się ułoży, że już niedługo będziesz najwspanialszą mamą na świecie. -
Bulisia wrote:Wiem
i przyjaciół i rodzinę na których mogłam liczyć nawet o 2 w nocy...byli gotowi jechać 20 km i się wbić do szpitala hehe a mąż nie mam słów żeby opisać jego miłość i nie miałam pojęcia, że facet też może tak przeżywać...coś strasznego było czuć jego łzy na piersi...mocno nas to przeżycie związało...A Wy babeczki się cieszcie bo już jesteście w bezpiecznym czasie
Przeżyliśmy to z mężem w ubiegłym roku i też nie spodziewałam się od mężczyzny takiego zachowania, współpczucia, oparcia i pomocy....I masz rację takie sytuacje bardzo nas zbliżyły....moze to sa takie sprawdziany życiowe....ja to tak traktowałam...
-
Ja jestem nauczycielką i nie zazdroszczę sobie kontaktu z coraz głupszymi rodzicami... Naprawdę nie jest lekkoSuerte wrote:e tam, nie ma co dalej ciągnąć tej dyskusji o zawodach
ja jedynie zazdroscilam zawsze nauczycielom, że święta i wakacje maja "spokojniejsze"
i wkurzalam, że politycy tyle kasy za nic biorą, ale tego się nie zmieni
A tak w ogóle jak się czujecie?
Ja odebrałam wczoraj wyniki hist-pat po zabiegu i nic z nich nie wynika... "pozostałosci po poronieniu" - tyle napisali
Wracamy do starań, miałam męża kilka dni i jakoś mi lepiej
Życzę Wam spokojnych ciąż, zdrowych dzieciaczków. Będę zagladać do Was, jeśli pozwolicie
Hashija, Mama_Mai, kwiatakacji, bella88, Madzisek, MeGi2986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBulisia trzymaj sie :-* jestes bardzo dzielna
Z tym bezpiecznym czasem w ciazy to roznie. Na sali lezy ze mna dziewczyna 15 tydz, wody jej odeszly, probuja uzupelniac je kroplowkami, ale sacza sie caly czas. Lek poqiedzieli ze albo dotrzyma do 20 tyg, na kroplowkach i lezeniu albo dziecko sie udusi
nie wyciagaja takich maluszkow, dopiero od 20 tyg cesarke robia.
Ja ide spac, milej nocki zycze
-
nick nieaktualnyDziewczyny, że tak zapodam ,śmierdzący temat - jak u was z wypróżnieniami? Macie jakieś sposoby, żeby to jakoś polepszyć ? Bo u mnie jest masakra od samego początku, a teraz jeszcze dostałam żelazo i już widzę , że hemoroidy się zaczną a to dopiero 17 tydzień.
Ktoś coś może poradzić ? - Oczywiście piję dużo wody ok 3 l dziennie. -
Mnie mdlosci tez jeszcze mecza I nie moge sie do czekac kiedy wkoncu Mina jak dluzszy czas mam spokoj to bangle shawarma sie z nienacka tak jak w sobote I wczoraj... Moja kibelek teskni I czasem potrzebujemy blizszych kontaktow...Madzisek wrote:Żegnam się dzisiaj dziewczynki z mega mdłościami idę spać to może będzie trochę lepiej. Masakra kiedy to się skończy
Dobranoc Takie zwykle mu Niestety nie wystarczaja
Maksymilian
-
nick nieaktualnykwiatakacji wrote:Dziewczyny, że tak zapodam ,śmierdzący temat - jak u was z wypróżnieniami? Macie jakieś sposoby, żeby to jakoś polepszyć ? Bo u mnie jest masakra od samego początku, a teraz jeszcze dostałam żelazo i już widzę , że hemoroidy się zaczną a to dopiero 17 tydzień.
Ktoś coś może poradzić ? - Oczywiście piję dużo wody ok 3 l dziennie.
Ja miałam ten sam problem. Dostałam od mojej gin syrop Lactulosum.
Mi bardzo pomógł i pomaga do dziś.
Jest bezpieczny w ciązy.
kwiatakacji lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki
Coś ostatnio wogóle się nie prezentujecie na początku każda doszukiwała się brzucha a teraz cisza
To ja pierwsza to my dziś pod koniec 16 tyg
Pomału nie da się ukryć
Miłego dnia wszystkim
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 08:31
Pchełka, MeGi2986, Madzisek, maya34, Klara87, bella88 lubią tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
kwaitakacji- na mnie działa duże spożycie surowych owoców. Zjadam dziennie duży kubek truskawek, jabłko/gruszkę, banana i następnego dnia rano nie mam problemów. Natomiast jeśli rezygnuję z owoców jednego dnia, to od razu to odczuwam i zaczyna się problem.
Sposób banalny, na mnie na szczęście działa i nie miałam z tym problemów od 6 tygodnia ciąży. Może na Ciebie też zadziała.
rewelka, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Hej Dziewczynki
Coś ostatnio wogóle się nie prezentujecie na początku każda doszukiwała się brzucha a teraz cisza
To ja pierwsza to my dziś pod koniec 16 tyg
Pomału nie da się ukryć
Miłego dnia wszystkim
No piękny brzunio Nie da się ukryć absolutnie.
My jutro się widzimy z maleństwem na prenatalnym. Nie mogę się doczekać -
nick nieaktualny
kurcze... Naprawdę szybko.
